żyć nie miło i cudzego wracać. Nie piszę tego (strzeż Boże, kto innocens manibus et mundo corde), ani tango, kto się meparat, ale o tych piszę, którzy i dotąd pokoju nie chcą, bo od cudzej fortuny avelli. Pro conclusione oznajmujesz mi wmpan de copijs które się łączą i gromadzą na imprezy szwedzkie, ale wszystko zważyli oni, już macie i będziecie mieli wojsko wielkie. Ale prorockiego ducha mam, że z tem wszystkiem nie sprowadzim cognatas acies, i jeśli nie da Bóg pożądanego pokoju, temi wszystkiemi wojskami kalauzując szwedów, kraj tylko depopulabimini i ojczyzne w niwecz obrócicie, praetereaque nihil. Bo gdyby nie miał tak
żyć nie miło i cudzego wracać. Nie piszę tego (strzeż Boże, kto innocens manibus et mundo corde), ani tango, kto się meparat, ale o tych piszę, którzy i dotąd pokoju nie chcą, bo od cudzéj fortuny avelli. Pro conclusione oznajmujesz mi wmpan de copijs które się łączą i gromadzą na imprezy szwedzkie, ale wszystko zważyli oni, już macie i będziecie mieli wojsko wielkie. Ale prorockiego ducha mam, że z tém wszystkiém nie sprowadzim cognatas acies, i jeśli nie da Bóg pożądanego pokoju, temi wszystkiemi wojskami kalauzując szwedów, kraj tylko depopulabimini i ojczyzne w niwecz obrócicie, praetereaque nihil. Bo gdyby nie miał tak
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 426
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
wielkiemi: jedno tchną, jednako i słyną, Oprócz Przecław, że starszy przynajmniej godziną, Siędzie pierwej. Więcże już przenosi i stanem Nakielskim posadzony świeżo kasztelanem. On także w niderlandzkie posłany narody, Żeby świątobliwemi wyprawił swój młody Wiek Muzami, i razem pod umbrą prywaty, Widział tamże przedziwne światu aparaty Wojenne i imprezy. Aż on pokinąwszy Swą Minerwę, i za broń ostrą się ująwszy, Od pulpita do bębnów, od pióra do piki, Stanął między ogromnie Marsowemi szyki: Gdzie, zwyczajem narodu, nie wprzód kawalerem, Aż i pieszym żołdatem i oficjerem Pod wielkiego znakami wojował Spinole. W której czego za czasem nauczył się szkole Oświadczył
wielkiemi: jedno tchną, jednako i słyną, Oprócz Przecław, że starszy przynajmniej godziną, Siędzie pierwej. Więcże już przenosi i stanem Nakielskim posadzony świeżo kasztelanem. On także w niderlandzkie posłany narody, Żeby świątobliwemi wyprawił swój młody Wiek Muzami, i razem pod umbrą prywaty, Widział tamże przedziwne światu aparaty Wojenne i imprezy. Aż on pokinąwszy Swą Minerwę, i za broń ostrą się ująwszy, Od pulpita do bębnów, od pióra do piki, Stanął między ogromnie Marsowemi szyki: Gdzie, zwyczajem narodu, nie wprzód kawalerem, Aż i pieszym żołdatem i oficyerem Pod wielkiego znakami wojował Spinole. W której czego za czasem nauczył się szkole Oświadczył
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 134
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
M. M. Panu, i jak najobfitsze jako na Potomstwo, tak i wszytek Dom Wm. M. M. Pana wlewa błogosławieństwa, cZego i ja przy moim podziękowaniu uprZejmie życzę Wm. M. M. Panu. Już tedy JEGO KrólEWSKA mość etc. etc. Powtarzam moje podziękowanie, powtarZam vota Za szczęśliwe imprezy i progresy, a da P. Bóg Wybawiciela Ojczyzny imię i sławę nie tylko prywatnie, ale i publicZnie przyznam Wm. M. M. Panu. Barzo tego żałuję, że lubobym z dusze sobie życzył drogi tej dopomodz I. K. Mci; nie mogę, zdrowie moje, i afectie, które
M. M. Pánu, y iák nayobfitsze iáko ná Potomstwo, ták y wszytek Dom Wm. M. M. Páná wlewa błogosłáwieństwá, cZego y ia przy moim podźiękowániu vprZeymie życzę Wm. M. M. Pánu. Iuż tedy IEGO KROLEWSKA mość etc. etc. Powtarzam moie podźiękowánie, powtarZam vota Zá szczęśliwe imprezy y progressy, á da P. Bog Wybáwicielá Oyczyzny imię y sławę nie tylko prywatnie, ále y publicZnie przyznam Wm. M. M. Pánu. Bárzo tego żáłuię, że lubobym z dusze sobie życzył drogi tey dopomodz I. K. Mći; nie mogę, zdrowie moie, y áffectie, ktore
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 13
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
zgubę Rzeczyposp: naszychtowanemi. Naprzód Ministros w Polsce niemasz. Przewoźne to tytuły. Potym nietrzeba ich psować apud populum, psui[...] ich uczynki. Bo Panów postronnych interesa promowują, od nich Jurgielty biorą, Ojczyzn[...] na Tandecie exponunt, Prawa wywracają. Punkt Manifestu Nad to, kiedy Wojsko na Kanclerzów nastepowało, kto te imprezy Wojska ujął.
Ale niech sobie wspomni Ksiądz Mikołaj Praźmowsk Kanclerz Koronny, jako Województwa Ukrainne na Sejmie przeciw niemu następowały, o wydanie z Cancelariej jego Universały, za któremi Kozacy tak wiele Szlachty pobili. Kto ten nastemp dla pospolitego pokoju, aby dysensia między Stanami niebyła, ujął jeżeli nie ja Wojsko także kiedy na niego
zgubę Rzeczyposp: nászychtowánemi. Naprzod Ministros w Polszcze niemász. Przewoźne to tytuły. Potym nietrzebá ich psowáć apud populum, psui[...] ich vczynki. Bo Pánow postronnych interessa promowuią, od nich Iurgielty biorą, Oyczyzn[...] ná Tándećie exponunt, Práwá wywracáią. Punct Mánifestu Nád to, kiedy Woysko ná Kánclerzow nástepowáło, kto te imprezy Woyská viął.
Ale niech sobie wspomni Kśiądz Mikołay Práźmowsk Kánclerz Koronny, iáko Woiewodztwá Vkráinne ná Seymie przećiw niemu nástępowáły, o wydánie z Cáncelláriey iego Vniversały, zá ktoremi Kozacy ták wiele Szláchty pobili. Kto ten nástemp dla pospolitego pokoiu, áby dissensia między Stanámi niebyłá, vyął ieżeli nie ia Woysko tákże kiedy ná niego
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 110
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
oczy, I ciężki Nieprzyjaciel ze wszytkich wytoczy Boków impet: ile na Wielkiego Firleja, Gdzie Czoło i Armata, i wszytkim nadzieja Zdrowia była. lakoż mu ciężko dopinając, I na jego Kwatery gwałtem się wdzierając, Silen był niepomału: by nie Starzec żywy, Sam gromiąc, aam przywodząc, z-tej go zapalczywy Zbił Imprezy; a jednak gdyby w-tym obrocie Miał być dłużej, przy swojej starozytnej Cnocie I Mestwie doświadczonym, bodaj strzymał dali. Z-tąd że, gdyśmy siłami swemi się nie zdali Mocy takiej odeprzeć, do Nieba prośbami Niskiemi apelujem, i z-Sakramentami Cały ten dzień przechodzą Kapłani pobożni Po Wałach i obronach, wszakże
oczy, I ćieszki Nieprzyiaćiel ze wszytkich wytoczy Bokow impet: ile ná Wielkiego Firleia, Gdźie Czoło i Armata, i wszytkim nadźieiá Zdrowia byłá. lákoż mu ćieszko dopinaiąc, I na iego Kwátery gwałtem sie wdźieraiąc, Silen był niepomału: by nie Starzec żywy, Sam gromiąc, aam przywodząc, z-tey go zapalczywy Zbił Imprezy; á iednak gdyby w-tym obroćie Miał bydź dłużey, przy swoiey starozytney Cnoćie I Mestwie doświadczonym, boday strzymał dali. Z-tąd że, gdyśmy siłami swemi sie nie zdali Mocy tákiey odeprzeć, do Niebá proźbami Niskiemi appelluiem, i z-Sakrámentami Cały ten dźień przechodzą Kapłani pobożni Po Wałach i obronach, wszakże
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 58
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
brzydko Wozy stawać musiały: ale nade wszytko To co przedtym trapiło: że w-takiej bliskości Będąc Nieprzyjaciela, żadnej wiadomości Nie miał o nim. Lubo to o swoim tym stanie, I z-Ordami o samym Tatarskim Sołtanie Wiedział pewnie; ale co budował i myślił? Albo z-kądby uderzył? tylkosz o tym kryślił Próżne sobie Imprezy. Bo miedzy inszemi Zażył tego Chmielnicki fortelami swemi: Ze Pod srogim karaniem, Wojsku wprzód wszelakie Obmyśliwszy potrzeby. Hasło wydał takie, Ktoby wyniść z-Obozu, albo śmiał na Czate Dnia onego posyłać: mając te prywate, Żeby naszych uprzedził; i widząc jak na tym Wodzom wiele należy W nie inakszym zatym
brzytko Wozy stawać musiały: ále nade wszytko To co przedtym trapiło: że w-takiey bliskośći Bedąc Nieprzyiaćiela, żadney wiadomośći Nie miał o nim. Lubo to o swoim tym stanie, I z-Ordami o samym Tatárskim Sołtanie Wiedział pewnie; ále co budował i myślił? Albo z-kądby uderzył? tylkosz o tym kryślił Prożne sobie Imprezy. Bo miedzy inszemi Zażył tego Chmielnicki fortelámi swemi: Ze Pod srogim karániem, Woysku wprzod wszelakie Obmyśliwszy potrzeby. Hasło wydał takie, Ktoby wyniść z-Obozu, albo śmiał na Czate Dnia onego posyłać: maiąc te prywáte, Zeby nászych uprzedźił; i widząc iák na tym Wodzom wiele należy W nie inakszym zátym
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 79
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
wypuszczając listeczki, one na zakwit pierwszej młodości z ochotą Bellonie ofiarował i w żarliwym mężnego serca usiławaniu z dziadem swoim sławnej pamięci, z wielmożnym margrabią Myszkowskim, naonczas starostą grodeckim, a potym wojewodą sędomierskim i krakowskim, sławne w Marsowym polu odprawował prymicyje i jak Afrykanus, potężny Paenowi, herbownych rzek swoich zastąpieniem straszne nieprzyjacielskie pomieszał imprezy. Widział naonczas Aleksander Filipa, Zygmont Krzysztofa i sposobnym być rozumiał, który by otomański miesiąc swoich wód bystrych zaćmił umbrami.
Takie wiekuistym czasom przesławne Komorowskich coaspites rodziły margaryty, które dla swego szczęśliwego źrzódła przeźroczystego kryształu na wszytką Polskę wdzięcznym dotąd walą się potokiem.
Nie trzeba mi się zatem dziwić, żem na to miejsce
wypuszczając listeczki, one na zakwit pierwszej młodości z ochotą Bellonie ofiarował i w żarliwym mężnego serca usiławaniu z dziadem swoim sławnej pamięci, z wielmożnym margrabią Myszkowskim, naonczas starostą grodeckim, a potym wojewodą sędomierskim i krakowskim, sławne w Marsowym polu odprawował prymicyje i jak Afrykanus, potężny Paenowi, herbownych rzek swoich zastąpieniem straszne nieprzyjacielskie pomieszał imprezy. Widział naonczas Aleksander Filipa, Zygmont Krzysztofa i sposobnym być rozumiał, który by otomański miesiąc swoich wód bystrych zaćmił umbrami.
Takie wiekuistym czasom przesławne Komorowskich coaspites rodziły margaryty, które dla swego szczęśliwego źrzódła przeźroczystego krzyształu na wszytką Polskę wdzięcznym dotąd walą się potokiem.
Nie trzeba mi się zatem dziwić, żem na to miejsce
Skrót tekstu: HugLacPrag
Strona: 21
Tytuł:
Pobożne pragnienia
Autor:
Herman Hugon
Tłumacz:
Aleksander Teodor Lacki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1673
Data wydania (nie wcześniej niż):
1673
Data wydania (nie później niż):
1673
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Krzysztof Mrowcewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1997
sobą animadwersji i sprawiedliwości pod dyskretną lisiego ogona dyscypliną w zbytkach, w swawoli, w żarłoctwie i wszeteczeństwie egzorbitował. Zgoła żebyś z podłego stanu, z mizerii i niedostatku na wszelką wydobył się i wywindował obfitość. Albo żebyś według godności urodzenia i parenteliji miernej fortuny poparł, w prelaturach, opactwach i biskupstwach brakował, imprezy, potrzeby, honor i fortunę imienia swojego wzmagał, Rzeczpospolitą interesami publicznymi kłócił, faktorował i bałamucił, dostatków, wygód i dochodów bez najmniejszego starania i kosztu zażywał, od Rzymu, zwierzchności i sprawiedliwości z daleka zostawał i wszytkiego nie karany dokazował. A jakoż za takim końcem i intencyją w początek stanu twojego wstępować i
sobą animadwersyi i sprawiedliwości pod dyskretną lisiego ogona dyscypliną w zbytkach, w swawoli, w żarłoctwie i wszeteczeństwie egzorbitował. Zgoła żebyś z podłego stanu, z mizeryi i niedostatku na wszelką wydobył się i wywindował obfitość. Albo żebyś według godności urodzenia i parenteliji miernej fortuny poparł, w prelaturach, opactwach i biskupstwach brakował, imprezy, potrzeby, honor i fortunę imienia swojego wzmagał, Rzeczpospolitą interesami publicznymi kłócił, faktorował i bałamucił, dostatków, wygód i dochodów bez najmniejszego starania i kosztu zażywał, od Rzymu, zwierzchności i sprawiedliwości z daleka zostawał i wszytkiego nie karany dokazował. A jakoż za takim końcem i intencyją w początek stanu twojego wstępować i
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 226
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
podany. Ten Krzyż, albo złoty płomień, z wielką rewerencją chowają Francuzi w Mieście Remi zwanym, gdzie Królów koronują Francuskich ab aevo. Jak Izraelitowie w starym Testamencie Arki Pańskiej pomocy zażywali na różnych Co to jest Ore flamma, i Pastorelli?
idąc nieprzyjaciół, tak Francuski Naród tym Krzyżem cudownym na różne wojenne armuje imprezy. W takiejże tam obserwancyj i Lilie, Ampułka z Olejem Z. z Nieba podane sub initia Wiary Świętej w Francyj. Innym się zda, że ta Ore flamma była Chorągiew jedwabna, złotem tkana w Kościele Z. Dionizego w Paryżu chowana; ale ta powiadają disparuit, inna adinstar jest zrobiona. Dla tego ją
podany. Ten Krzyż, albo złoty płomień, z wielką rewerencyą chowaią Francuzi w Mieście Remi zwanym, gdzie Krolow koronuią Francuskich ab aevo. Iak Izraelitowie w starym Testamencie Arki Pańskiey pomocy zażywali na rożnych Co to iest Ore flamma, y Pastorelli?
idąc nieprzyiacioł, tak Francuski Naròd tym Krzyżem cudownym na rożne woienne armuie imprezy. W takieyże tam obserwancyi y Lilie, Ampułka z Oleiem S. z Nieba podane sub initia Wiary Swiętey w Francyi. Innym się zda, że ta Ore flamma była Chorągiew iedwabna, złotem tkana w Kościele S. Dyonizego w Paryżu chowana; ale ta powiadaią disparuit, inna adinstar iest zrobiona. Dla tego ią
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 57
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
całość, i tyle życia i fortun na oczywiste eksponować periculum? Czwarty Lapis Angularys i Filar wolnego Polskiego Szlachcica u nas jest Seminarium Biskupów, Senatorów, Ministrów, Oficjalistów, a co większa Robur et murus Abeneus Ojczyzny: Oni to Heroiczną ręką krwie azardem, potu in bellorum aestu obsitym wylaniem. Ojczyznę Matkę od nieprzyjaciół zasłaniają imprezy, i sa decus et tutamen in armis. Piąty tandem i osłatni Wolności Polskiej Fundament w Koronie Polskiej i W X L Wejewodztw, Ziem. Powiatów zgodna Unia, Praw koekwacja jako pszczołek in commune mellificantium , jak linii Matematycznych do centrum zmierzających jednego peryferyj, piękna serc i umyfiu harmonia. Te tak piękną Wolność Antenatów swych
całość, y tyle życia y fortun na oczywiste exponować periculum? Czwarty Lapis Angularis y Filar wolnego Polskiego Szlachcica u nas iest Seminarium Biskupow, Senatorow, Ministrow, Officialistow, á co większa Robur et murus Abeneus Oyczyzny: Oni to Heroiczną ręką krwie azardem, potu in bellorum aestu obsitym wylaniem. Oyczyznę Matkę od nieprzyiacioł zasłaniaią imprezy, y sa decus et tutamen in armis. Piąty tandem y osłatni Wolności Polskiey Fundament w Koronie Polskiey y W X L Weiewodztw, Ziem. Powiatow zgodna Unia, Praw koekwàcya iako pszczołek in commune mellificantium , iak linii Matematycznych do centrum zmierzaiących iednego peripherii, piękna serc y umyfiu harmonia. Te tak piękną Wolność Antenatow swych
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 368
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756