nakoło I że w się jedna w drugą wchodzą wszytkie wody, Bądź tam, gdzie wre, bądź kędy morze krzepnie w lody; Ale iż się zaś wielka stąd Etiopia Rozciąga i pośrzodek sam daleko mija, Ktoś rozsiał i tak udał waszemu światowi, Że tam iść zakazano dalej Neptunowi.
XX.
Dlatego od naszego indyjskiego brzegu Żaden się nie podyjmie do Europy biegu; Z Europy także do nas żaden się nie kusi I na mało podobny pław wezdrgnąć się musi. Bo iż przed sobą tę tak wielką ziemię mają, I ci i tamci nazad zawżdy się wracają, I widząc ją tak wielką i tak nazbyt długą, Mniemają, że się
nakoło I że w się jedna w drugą wchodzą wszytkie wody, Bądź tam, gdzie wre, bądź kędy morze krzepnie w lody; Ale iż się zaś wielka stąd Etyopia Rozciąga i pośrzodek sam daleko mija, Ktoś rozsiał i tak udał waszemu światowi, Że tam iść zakazano dalej Neptunowi.
XX.
Dlatego od naszego indyjskiego brzegu Żaden się nie podyjmie do Europy biegu; Z Europy także do nas żaden się nie kusi I na mało podobny pław wezdrgnąć się musi. Bo iż przed sobą tę tak wielką ziemię mają, I ci i tamci nazad zawżdy się wracają, I widząc ją tak wielką i tak nazbyt długą, Mniemają, że się
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 335
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
dictorum. Skora na słoniu tak twarda, jak skora na dębie, a pod brzuchem bardzo miętka, stąd od dołu prędkiej podległy zgubie; Patet z Ksiąg 1. Machabejskich z Rozdziału 6. jak EJeazar słonia podszedłszy nieprzyjacielskiego uarmowanego, zabił go. Uszy mają obwisłe, za któremi uderzeni, ranieni, zdychają. U króla Indyjskiego jednego było 24 na szylwachu, luzujących się mówi AElianus. Indyjski słoń blisko miasta Cochin, naczynie miedziane albo kociełek do kotlarza zaniósł dla reperacyji, według Akosty i Lipsiusza Autorów. Słoń imieniem Hanno, gdy mu w drogę się rozkazano gotować, pokazał swe nie ukontetowanie; ale jak się dowiedział z relacyj Mistrza swego,
dictorum. Skora na słoniu tak twarda, iak skora na dębie, á pod brzuchem bardzo miętka, ztąd od dołu prętkiey podległy zgubie; Patet z Ksiąg 1. Machabeyskich z Rozdziału 6. iak EIeazar słonia podszedłszy nieprzyiacielskiego uarmowanego, zabił go. Uszy maią obwisłe, za ktoremi uderzeni, ranieni, zdychaią. U krola Indyiskiego iednego było 24 na szylwachu, luzuiących się mowi AElianus. Indiyski słoń blisko miasta Cochin, naczynie miedziane albo kociełek do kotlarza zaniosł dla reperacyii, według Akosty y Lipsiusza Autorow. Słoń imieniem Hanno, gdy mu w drogę się roskazano gotować, pokazał swe nie ukontetowanie; ale iak się dowiedział z relacyi Mistrza swego,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 285
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Indiam BATAVICAM, gdzie 160. Okrętów wojennych i Wojska 16 tysięcy trzyma. Z brzegów Insuły Zejlan albo Ceglan (podobno starożytnej Tabrobany) ma wielkie bogactwa, gdyż ten wysep w środku od Króla tamecznego osiadły jest Paradysus Indycus w złoto, srebro, diamenty, karbunkuły, szafiry, Cynamon dziwnie bogaty. Krajem Pomorskim tego Indyjskiego Raju Holandowie mają kilka Zamków potężnych. Trzymają Insułę na ciasnym morzu imieniem MANAR wtejże Wielkiej Insule Cejlan: gdzie mają potężny Zamek, i łowkę bogatą PEREŁ najkosztowniejszych, które łowią Obywatele Paravi zwane. Dnia 15 Marca na morzu tym Manareńskim stanie Okrętów 300 Ludzi 150 tysięcy. Na każdym statku 20. Pływaczów, albo Nurków.
Indiam BATAVICAM, gdzie 160. Okrętow woiennych y Woyska 16 tysięcy trzyma. Z brzegow Insuły Zeylan albo Ceglan (podobno stárożytney Tabrobany) ma wielkie bogactwa, gdyż ten wysep w srodku od Krola tamecznego osiádły iest Paradisus Indicus w złoto, srebro, dyamenty, kárbunkuły, szâfiry, Cynamon dziwnie bogaty. Kraiem Pomorskim tego Indyiskiego Raiu Hollandowie maią kilka Zamkow potężnych. Trzymaią Insułę na ciasnym morzu imieniem MANAR wteyże Wielkiey Insule Ceylan: gdzie maią potężny Zamek, y łowkę bogatą PEREŁ naykosztownieyszych, ktore łowią Obywatele Paravi zwáne. Dnia 15 Marca na morzu tym Mánarenskim stanie Okrętow 300 Ludzi 150 tysięcy. Na każdym statku 20. Pływaczow, albo Nurkow.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 247
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Ksiądz Lubin Augustyanin in Tabulis Geographicis swe zdanie daje, iż Raj ziemski był na równinach gór Taurus i Ararat, gdyż z pod tych gór wypadają rzeki Eufrates, Tygrys, Fasis, Arakses, tam właśnie podobno, gdzie po potopie Korab Noego stanął nie daleko od Miasta Derwan: jako świadczy Govea Augustianin Poseł Wice Króla Indyjskiego, do Króla Per- Geografia Generalna i partykularna
skiego Roku 1609. lib: 3. Itineris. Ale o Raju gdzie jest, masz obszerny dyskurs w Części I. Aten. Tuż w FENICJi, jest góra LIBANUS, to jest Kandydus, zabierająca w swej cyrkumferencyj na mil 60. długością staj 1500. oblana morzem śrzodkoziemnym
Xiądz Lubin Augustyánin in Tabulis Geographicis swe zdanie dáie, iż Ray ziemski był na rowninach gor Taurus y Ararat, gdyż z pod tych gor wypadaią rzeki Euphrates, Tygris, Phasis, Araxes, tam właśnie podobno, gdzie po potopie Korab Noego stanął nie daleko od Miasta Derwan: iako świadczy Govea Augustianin Poseł Wice Krola Indyiskiego, do Krola Per- Geografia Generalna y partykularna
skiego Roku 1609. lib: 3. Itineris. Ale o Raiu gdzie iest, masz obszerny dyskurs w Części I. Aten. Tuż w FENICII, iest gora LIBANUS, to iest Candidus, zabieraiąca w swey cyrkumferencyi na mil 60. długością stay 1500. oblana morzem śrzodkoziemnym
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 468
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Elejkum Selam, to jest supra te pax. Stoły u Persów pokryte dywanami, kobiercami, potym obrusami jedwabnemi, złotem wyszywanemi; na nich tabulaty drzewiane lsnące się od pokostu, aliàs Chińskie stoliki; na których dają najpierwej Saccaracea, aliàs różne słodyczy cukrowe, konfitury. Te zebrawszy nakrywają stoły obrusami płótna Geografia Generalna i partykułarna
Indyjskiego w kwiaty wyszywane; na tych pułmiski stawią. Nożów, łyżek, widelec nie żażywają, bo potrawy zaraz w kuchni od kości separowane, i preparowane, że je tylko gotowe jeść, ani się niemi kapiąc, ani polewając. Królewskiego stołu potrawy wszystkie z ryżu, tylko się różnią smakiem, i co raz innemi kolorami
Eleykum Selam, to iest supra te pax. Stoły u Persow pokryte dywanami, kobiercami, potym obrusami iedwabnemi, złotem wyszywanemi; na nich tabulaty drzewiane lsnące się od pokostu, aliàs Chińskie stoliki; na ktorych daią naypierwey Saccaracea, aliàs rożne słodyczy cukrowe, konfitury. Te zebrawszy nakrywaią stoły obrusami płotna Geografia Generalna y partykułarna
Indyiskiego w kwiaty wyszywane; na tych pułmiski stawią. Nożow, łyżek, widelec nie żáżywaią, bo potrawy zaraz w kuchni od kości separowane, y preparowane, że ie tylko gotowe ieść, ani się niemi kapiąc, ani polewaiąc. Krolewskiego stołu potrawy wszystkie z ryżu, tylko się rożnią smakiem, y co raz innemi kolorámi
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 521
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Perwańskim i w Prowincyj Collao dla zbytniego zimna i posuchy, ani Maiz, ani Cacavi nie rodzi się, ale z korzenia Papas wielkością garnków rosnącego bez liścia, sobie preparują jadło nazwiskiem Channo wprzód korzeń ten ususzywszy na Słońcu i na mąkę utarłszy. Mnóstwo go do Potosi Miasta wywożą częstokroć Syrowego. Znajduje się drzewko i pieprzu Indyjskiego Aksi zwanego od Inwentora; czyli od Insuły Aksi, na której, jako i na Jamaice jest dostatek. Innych bowiem korzeni do przyprawy potraw Ameryka oprócz tego nie znała, aż je teraz od Hiszpanów przejmować i mieć poczęła Jest ten pieprz zielonego, czerwonego, żółtego koloru, i w wielkim tam zażywaniu.
Perwańskim y w Prowincyi Collao dla zbytniego zimna y posuchy, ani Maiz, ani Cacavi nie rodzi się, ale z korzenia Papas wielkością garnkow rosnącego bez liściá, sobie preparuią iadło nazwiskiem Channo wprzod korzeń ten ususzywszy na Słońcu y na mąkę utarłszy. Mnostwo go do Potosi Miasta wywożą częstokroć Syrowego. Znayduie się drzewko y pieprzu Indyiskiego Axi zwanego od Inwentora; czyli od Insuły Axi, na ktorey, iako y na Iamaice iest dostatek. Innych bowiem korzeni do przyprawy potraw Ameryka oprócz tego nie znała, aż ie teraz od Hiszpanow przeymować i mieć poczeła Iest ten pieprz zielonego, czerwonego, żołtego koloru, y w wielkim tam zażywaniu.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 622
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, titulô: Nowy Plinius informujący pleniùs. CANINGA drzewo na wyspie Cuba uchodzi za cynamon, âlias skorki z niego, które tegoż smaku i odoru są co cynamon naturalny i ordynaryjny. Ma też Ameryka BALSAMOWE drzewko, które do leczenia ran bardzo skuteczny z siebie wydaje likwor. Ale nie taki, owszem inny cale od Indyjskiego Orientalnego, Judejskiego, Kairskiego, Aleksandryjskiego Balsamu; który samej Judejskiej ziemi był właściwy naturalny, przyródni. Amerykański jest drzewem podobny do drzewa Pomagranatu, rodzi się w Gwatimali, Chiapa na wyspie Tolu. GUAJAKAN jest drzewo Amerykańskie, to Lignum Sanctum dla wielu skutków, to Lignum Indicum zwane, na wyspach Z. Dominika i
, titulô: Nowy Plinius informuiący pleniùs. CANINGA drzewo na wyspie Cuba uchodzi za cynamon, âlias skorki z niego, ktore tegoż smaku y odoru są co cynamon náturalny y ordynaryiny. Ma też Ameryka BALSAMOWE drzewko, ktore do leczenia ran bardzo skuteczny z siebie wydaie likwor. Ale nie taki, owszem inny cale od Indiyskiego Orientalnego, Iudeyskiego, Kairskiego, Alexandryiskiego Balsamu; ktory samey Iudeyskiey ziemi był właściwy naturalny, przyrodni. Amerykański iest drzewem podobny do drzewa Pomagranatu, rodzi się w Gwatimali, Chiapa na wyspie Tolu. GUAYAKAN iest drzewo Amerykańskie, to Lignum Sanctum dla wielu skutkow, to Lignum Indicum zwane, na wyspach S. Dominika y
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 625
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
, wszyscy Dominikani: ale nasławniejszmi miedzy nimi był F. Tomas, bo długi czas mieszkał w Peru/ i wiele tam kościołów pobudował; wiele rzeczy pobożnych postanowił: wiele ludzi nawrócił/ a zwłaszcza w Collao: wielce pracował i w tym nie ustawał/ abo był i sam się nauczył/ i potym drugich wyćwiczył języka Indyjskiego.
Przyłączyli się do Ojców Dominikanów owi de Mercede, z których barzo zawołany był Franciscus de Bohadyglia, który wiele pracował o pokoj/ miedzy Franciszkiem Pizzarem/ i Dydakiem de Almagro. kościoły pierwsze/ które pobudowano w Limie były/ Tum/ i jeden Ojców ś. Dominika/ i drugi owych Mercedys.
Przybyli
, wszyscy Dominikani: ále nasławnieyszmi miedzy nimi był F. Thomas, bo długi czás mieszkał w Peru/ y wiele tám kośćiołow pobudował; wiele rzeczy pobożnych postánowił: wiele ludźi náwroćił/ á zwłasczá w Colláo: wielce prácował y w tym nie vstawał/ ábo był y sam się náuczył/ y potym drugich wyćwiczył ięzyká Indiyskiego.
Przyłączyli się do Oycow Dominikanow owi de Mercede, z ktorych bárzo záwołány był Franciscus de Bohadiglia, ktory wiele prácował o pokoy/ miedzy Fránćiszkiem Pizzárem/ y Didákiem de Almagro. kośćioły pierwsze/ ktore pobudowano w Limie były/ Thum/ y ieden Oycow ś. Dominiká/ y drugi owych Mercedis.
Przybyli
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 43
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Olejek/ ciepło w nie puszczany/ jest ratunkiem. Także smród/ z zagniłości wrzodu w uszach/ tenże Olejek odpędza/ ciepło go w nie puszczając. (Plat:) Smrodliwym uszom Żołądek zimny rozgrzewa.
Żołądkowi zaziębionemu/ i do trawienia leniwemu/ jest użyteczny/ namazując go nim. Tenże. Olejek Nardusa Indyjskiego. Oleum Nardinum.
Olejek z Nardusa Indyjskiego/ albo z Syrasteńskiego/ bywa przeciwko ciężkim i rozmaitym chorobom/ tym sposobem czyniony: Wziąć tego Nardusu sześć łotów/ wina i wody po piąci łotów: Oliwy płokanej pułtora funta. Posiekawszy Nardus co nadrobniej/ moczyć go w tym. Potym to w sowitym naczyniu warzyć/ aż
Oleiek/ ćiepło w nie pusczány/ iest rátunkiem. Tákże smrod/ z zágniłośći wrzodu w vszách/ tenże Oleiek odpądza/ ćiepło go w nie pusczáiąc. (Plat:) Smrodliwym vszom Zołądek źimny rozgrzewa.
Zołądkowi záźiębionemu/ y do trawienia leniwemu/ iest vżyteczny/ námázuiąc go nim. Tenże. Oleiek Nárdusá Indyyskiego. Oleum Nardinum.
Oleiek z Nárdusá Indyyskiego/ albo z Syrásteńskiego/ bywa przećiwko ćięszkim y rozmáitym chorobom/ tym sposobem czyniony: Wźiąć tego Nárdusu sześć łotow/ winá y wody po piąći łotow: Oliwy płokáney pułtorá funtá. Pośiekawszy Nardus co nadrobniey/ moczyć go w tym. Potym to w sowitym naczyniu warzyć/ áż
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 32
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
ratunkiem. Także smród/ z zagniłości wrzodu w uszach/ tenże Olejek odpędza/ ciepło go w nie puszczając. (Plat:) Smrodliwym uszom Żołądek zimny rozgrzewa.
Żołądkowi zaziębionemu/ i do trawienia leniwemu/ jest użyteczny/ namazując go nim. Tenże. Olejek Nardusa Indyjskiego. Oleum Nardinum.
Olejek z Nardusa Indyjskiego/ albo z Syrasteńskiego/ bywa przeciwko ciężkim i rozmaitym chorobom/ tym sposobem czyniony: Wziąć tego Nardusu sześć łotów/ wina i wody po piąci łotów: Oliwy płokanej pułtora funta. Posiekawszy Nardus co nadrobniej/ moczyć go w tym. Potym to w sowitym naczyniu warzyć/ aż Wino z wodą wywreją/ a przecedziwszy chować
rátunkiem. Tákże smrod/ z zágniłośći wrzodu w vszách/ tenże Oleiek odpądza/ ćiepło go w nie pusczáiąc. (Plat:) Smrodliwym vszom Zołądek źimny rozgrzewa.
Zołądkowi záźiębionemu/ y do trawienia leniwemu/ iest vżyteczny/ námázuiąc go nim. Tenże. Oleiek Nárdusá Indyyskiego. Oleum Nardinum.
Oleiek z Nárdusá Indyyskiego/ albo z Syrásteńskiego/ bywa przećiwko ćięszkim y rozmáitym chorobom/ tym sposobem czyniony: Wźiąć tego Nárdusu sześć łotow/ winá y wody po piąći łotow: Oliwy płokáney pułtorá funtá. Pośiekawszy Nardus co nadrobniey/ moczyć go w tym. Potym to w sowitym naczyniu warzyć/ áż Wino z wodą wywreią/ á przecedźiwszy chowáć
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 32
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613