ich w tejże niewoli Tureckiej bez liczby najduje. Gdyż sprawiedliwie i ja z tym Z. Patriarchą o swym Ruskim narodzie rzec mogę/ że on w cnocie nad inne narody poślednim nie jest/ i owszem lepszy/ tak w skromności/ jak i w pobożności. A że to cierpi/ co cierpi: nie z innej przyczyny cierpi/ tylo z przyczyny przeklętej Schismy. Ta to nas co dzień nizi/ ta nas co godzina umniejsza. z której jeśli się teraz zaraz nie wyratujemy/ w rychle tego doznamy/ choć się to zda być komu rzecz niepodobna/ że w Rusi nie stanie nam Rusi. nie ile do Rodzaju/ ale ile
ich w teyże niewoli Tureckiey bez liczby náyduie. Gdyż spráwiedliwie y ia z tym S. Pátryárchą o swym Ruskim narodźie rzec mogę/ że on w cnoćie nád inne narody poślednim nie iest/ y owszem lepszy/ ták w skromnośći/ iák y w pobożnośći. A że to ćierpi/ co ćierpi: nie z inney przycżyny ćierpi/ tylo z przyczyny przeklętey Schismy. Tá to nas co dźień niźi/ tá nas co godźiná vmnieysza. z ktorey ieśli sie teraz záraz nie wyrátuiemy/ w rychle tego doznamy/ choć sie to zda bydź ko^v^ rzecż niepodobna/ że w Ruśi nie stánie nam Ruśi. nie ile do Rodzáiu/ ále ile
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 194
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
pretendowana za Zonę, ale poszła za Karola Książęcia Neuburgskiego teraźniejszego Elektora Palatyna Reńskiego, o substancją jej w Litwie zawsze były kłótnie, miedzy Radziwiłłami i Sapiehami, dopiero uspokojone Roku 1729. Tegoż Roku tentowana ekspedycja do odebrania Kamieńca, ale bez skutku, dla zakłóconej komendy Królewiczowi Jakubowi danej przeciw powadze Hetmanów, Prawem nie cierpiących innej Komendy nad sobą prócz Królewskiej. Roku 1688 Sejm w Grodnie bez obranego Marszałka zerwany o pretensją, że Król chciał Królewicza Jakuba na Tronie wedle siebie posadzić, i o pretendowaną Komendę pod Kamieńcem. Na tym Sejmie oskarżony Łyszczyński, że publicznie mówił: Nie jest Bóg; do drugiego Sejmu z karą odesłany, osądzony i żywo
pretendowana za Zonę, ale poszła za Karola Xiążęćia Neuburgskiego teraźnieyszego Elektora Palatyna Reńskiego, o substancyą jey w Litwie zawsze były kłótnie, miedzy Radźiwiłłami i Sapiehami, dopiero uspokojone Roku 1729. Tegoż Roku tentowana expedycya do odebrania Kamieńca, ale bez skutku, dla zakłóconey kommendy Królewicowi Jakubowi daney przećiw powadze Hetmanów, Prawem nie ćierpiących inney Kommendy nad sobą prócz Królewskiey. Roku 1688 Seym w Grodnie bez obranego Marszałka zerwany o pretensyą, że Król chćiał Królewica Jakuba na Tronie wedle śiebie posadźić, i o pretendowaną Kommendę pod Kamieńcem. Na tym Seymie oskarżony Łyszczyński, że publicznie mówił: Nie jest Bóg; do drugiego Seymu z karą odesłany, osądzony i żywo
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 117
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Co się zaś tycze katoptryki? tej niektóre łatwiejsze rezolwuję kwestie, pominąwszy Teorią, i suppozycje przytrudnych szpekulacyj, które bez figur trudne do pojęcia i eksplikacyj. Sposób robienia zwierciadeł.
II. Wyrobienie zwierciadła któryzkolwiek figury, czyli równo płaskatej, jakie są ordynaryjne. Czyli wydrożonej lub wypukłej, Cylindrowej, Pramidalnej, Elliptycznej lub innej, na dwóch rzeczach zawisło. Na szkle należycie wyrobionym, i na przyzwoitej jego terminacyj, to jest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materia jego była czysta, przezroczysta, bez skazy, którego wyrobienie jest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklanej naprzykład tablicy, były doskonale utryturowane
Co się zaś tycze katoptryki? tey niektore łátwieysze rezolwuię kwestye, pominąwszy Teoryą, y suppozycye przytrudnych szpekulacyi, ktore bez figur trudne do poięcia y explikácyi. Sposob robienia zwierciadeł.
II. Wyrobienie zwierciadła ktoryzkolwiek figury, czyli rowno płaskatey, iákie są ordynaryine. Czyli wydrożoney lub wypukłey, Cylindrowey, Pramidalney, Elliptyczney lub inney, ná dwoch rzeczach zawisło. Ná szkle należycie wyrobionym, y ná przyzwoitey iego terminácyi, to iest gruncie. Szkło te ma mieć obserwy. 1mo. Aby materya iego była czysta, przezroczysta, bez skazy, ktorego wyrobienie iest własne chutnikom. 2do. Aby obiedwie strony, szklaney náprzykład tablicy, były doskonale utryturowane
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: X4v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
trzecia Bajoka, albo Mezo Grosz jeden, to jest pół szóstaka.
Jeszcze jest czerwony złoty Włoski, który się nazywa Dopia albo Dopla. Ma w sobie trzy szkuty albo 30. Juliuszów.
Trzeba się w Rzymie wystrzegać Pistolów. Są to czerwone złote Francuskie. We Włoszech są mniejszej wagi niż Węgierskie. W Rzymie żadnej innej monety obcej nie biorą, tylko Rzymską, oprócz Czerwonych złotych. Juliusze Rzymskie biorą po całej Włoskiej ziemi, bo jest srebro nie mięszane. O monecie Włoskiej.
XXXII. Insza niż w Rzymie idzie moneta w Państwie Weneckim. Jako to Solidy. Markietti Liry albo Libry. Filipi. Dukaty. Cekiny. Solidus Jest to
trzecia Baioka, álbo Mezo Grosz ieden, to iest poł szostaka.
Jeszcze iest czerwony złoty Włoski, ktory się nażywa Dopia álbo Dopla. Ma w sobie trzy szkuty albo 30. Juliuszow.
Trzeba się w Rzymie wystrzegać Pistolow. Są to czerwone złote Francuskie. We Włoszech są mnieyszey wagi niż Węgierskie. W Rzymie żadney inney monety obcey nie biorą, tylko Rzymską, oprocz Czerwonych złotych. Juliusze Rzymskie biorą po cáłey Włoskiey ziemi, bo iest srebro nie mięszane. O monecie Włoskiey.
XXXII. Jnsza niż w Rzymie idzie moneta w Państwie Weneckim. Jáko to Solidi. Markietti Lyry álbo Libry. Philippi. Dukaty. Cekiny. Solidus Jest to
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Aa
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, jego zmysłów, i własności coś mu pospolitego dała co i bestiom, ptastwu, rybom. Ba w tym punkcie wiele bestii przechodzi doskonałość ciała ludzkiego. Gdyż silniejszy lew, prędszy w biegu jelen lub zając; od natury uarmowane pazurami, zębami, rogami wiele bestii ku swojej obronie. Odziane z natury futrem, iż innej odzieży niepotrzebują. Ptastwo po powietrzu się unosi, ryby w wodzie pływają, czego człowiek nie dokaże. Atoli jedną rozumną duszą te stworzenia materialne celuje człowiek. J coś trochę od Aniołów umniejszony samą skazitelnego ciała własnością. Samego Boga obraz co do rozumnej duszy na sobie mając wykonterfektowany. Zaczym nie uroda ciała, nie
, iego zmysłow, y własności coś mu pospolitego dała co y bestyom, ptastwu, rybom. Ba w tym punkcie wiele bestyi przechodzi doskonałość ciałá ludzkiego. Gdyż silnieyszy lew, prędszy w biegu ielen lub záiąc; od nátury uarmowane pázurami, zębami, rogami wiele bestyi ku swoiey obronie. Odziane z natury futrem, iż inney odzieży niepotrzebuią. Ptastwo po powietrzu się unosi, ryby w wodzie pływaią, czego człowiek nie dokaże. Atoli iedną rozumną duszą te stworzenia materyalne celuie człowiek. J coś trochę od Aniołow umnieyszony samą zkazitelnego ciała własnością. Samego Boga obraz co do rozumney duszy ná sobie maiąc wykonterfektowany. Záczym nie uroda ciała, nie
Skrót tekstu: BystrzInfRóżn
Strona: Aa3v
Tytuł:
Informacja różnych ciekawych kwestii
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
ekonomia, fizyka, matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Obraz na łokci 3 1/2, S. Antoniego z Panem Jezusem.
383 Obraz łokci 4, z ekspressją batalii pod Strygonią.
384 + Obraz z ekspressją przyjazdu Marii Klementyny, królowej Polski, do Wenetii.
385 + Obraz na łokci 4, z ekspressją batalii pod Widniem.
386 + Obraz tylkiż, innej ręki, z ekspressją zabrania w niewolę trzech carów moskiewskich przez hetmana Żółkiewskiego, na blejtramikach.
387 Portret stary, w ramach czarnych.
388 + Obraz 3-łokciowy, z ekspressją Zuzanny.
389 Portret także stary, w ramach czarnych.
390 Portret króla Jagiełła, w ramach czarnych.
391 Portret Stanisława Żółkiewskiego.
392 Portret Sobieskiego
Obraz na łokci 3 1/2, S. Antoniego z Panem Jezusem.
383 Obraz łokci 4, z ekspressją batalii pod Strygonią.
384 + Obraz z ekspressją przyjazdu Maryi Klementyny, królowej Polski, do Wenetii.
385 + Obraz na łokci 4, z ekspressją batalii pod Widniem.
386 + Obraz tylkiż, innej ręki, z ekspressją zabrania w niewolę trzech carów moskiewskich przez hetmana Żółkiewskiego, na blejtramikach.
387 Portret stary, w ramach czarnych.
388 + Obraz 3-łokciowy, z ekspressją Zuzanny.
389 Portret także stary, w ramach czarnych.
390 Portret króla Jagieła, w ramach czarnych.
391 Portret Stanisława Żółkiewskiego.
392 Portret Sobieskiego
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 187
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
nie boi.” Wtem Punkt Honoru Leona zapalił, Brata Modesta ze stołkiem obalił. Okrzykną goście: „A to zaś co, mnichu? Nie możesz się to sprawować po cichu? Nie wiesz, że pleban ma klucze od nieba, Ma i u dzwonów postronków, co trzeba? Strzeżże się, frater, innej uczty zgoła, Nasze też grono podobnoć wydoła.” Odpowie Leon, nie widząc pomocy: „Jestem exemptus, nikt nade mną mocy Mieć tu nie może. O zakonu mego Honor protestor! nie ustąpię tego! W ostatku o wasz obiad nic nie stoję, Gniewów się waszych bynajmniej nie boję.” Tak diabeł
nie boi.” Wtem Punkt Honoru Leona zapalił, Brata Modesta ze stołkiem obalił. Okrzykną goście: „A to zaś co, mnichu? Nie możesz się to sprawować po cichu? Nie wiesz, że pleban ma klucze od nieba, Ma i u dzwonów postronków, co trzeba? Strzeżże się, frater, innej uczty zgoła, Nasze też grono podobnoć wydoła.” Odpowie Leon, nie widząc pomocy: „Jestem exemptus, nikt nade mną mocy Mieć tu nie może. O zakonu mego Honor protestor! nie ustąpię tego! W ostatku o wasz obiad nic nie stoję, Gniewów się waszych bynajmniej nie boję.” Tak diabeł
Skrót tekstu: DembowPunktBar_II
Strona: 478
Tytuł:
Punkt honoru
Autor:
Antoni Sebastian Dembowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
Awizy Lwowskie z Krakowa Die 26. 7bris 1693. Z Wojska w tych dniach niebyło żadnej innej ponowy tylko confirmatio Iż I. W. I. M. Pan Kasztelan Krakowski Hetman Wielki Koronny vltima praeterlapsi wjeżdżał do Obozu cum comitatu eximio y assistentia Ich MM. Panów Wojskowych na kilka tysięcy Jazdy.
I. W. I. M. Pan Wojewoda Krakowski Hetman Polny cum eadem apparentia nazajutrz Die[...] ma praesentis wjechał.
Awizy Lwowskie z Krákowá Die 26. 7bris 1693. Z Woyská w tych dniách niebyło żadney inney ponowy tylko confirmatio Iż I. W. I. M. Pan Kasztellan Krákowski Hetman Wielki Koronny vltima praeterlapsi wieżdżał do Obozu cum comitatu eximio y assistentia Ich MM. Pánow Woyskowych ná kilká tyśięcy Iázdy.
I. W. I. M. Pan Woiewodá Krákowski Hetman Polny cum eadem apparentia nazaiutrz Die[...] ma praesentis wiachał.
Skrót tekstu: AwLwow
Strona: 1
Tytuł:
Awizy lwowskie z Krakowa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
wszelakie Cuda w sobie urody, zaprawdę, ich godny Naród, aby dla samej tej płci tak urodny. Wojowaliśmy z nimi i choćby zdobyczy Nie było z nich inakszej, a kto sobie życzy Łupu rozkoszniejszego, jak gdy w zysku przyjdzie Taka osoba i co mu korzyści żyjdzie. Zaprawdę, złoto fraszka, bez przyczyny innej Bić się trzeba z Żydami i tym samym winny,
Że ma dziwki tak piękne. Takie z naśmiewiska Czynili przy wstydliwej Judycie igrzyska. Ona zaś siedzącego na tronie gdy widzi Holoferna, podniesie oko i zawstydzi, Twarz cudnie oblekając w owe karmazyny, Które płci tej natura dała dla przyczyny Skromnego wstydu, a ten bardziej je
wszelakie Cuda w sobie urody, zaprawdę, ich godny Naród, aby dla samej tej płci tak urodny. Wojowaliśmy z nimi i choćby zdobyczy Nie było z nich inakszej, a kto sobie życzy Łupu rozkoszniejszego, jak gdy w zysku przyjdzie Taka osoba i co mu korzyści zyjdzie. Zaprawdę, złoto fraszka, bez przyczyny innéj Bić się trzeba z Żydami i tym samym winny,
Że ma dziwki tak piękne. Takie z naśmiewiska Czynili przy wstydliwej Judycie igrzyska. Ona zaś siedzącego na tronie gdy widzi Holoferna, podniesie oko i zawstydzi, Twarz cudnie oblekając w owe karmazyny, Które płci tej natura dała dla przyczyny Skromnego wstydu, a ten bardziej je
Skrót tekstu: JabłJHistBar_II
Strona: 531
Tytuł:
Historie arcypiękne do wiedzenia potrzebne ...
Autor:
Jan Kajetan Jabłonowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
. Przychodzi Izajasz Prorok do EzechiaszaKrola, zwiastuje mu. Umrżesz, żyć niebędziesz. Pocznie płakać Ezechiasz, Fleuit Ezechias magno. 5. Pytam, co za okazja tego płaczu? Augustyn Święty powiada, że nie za grzechy płakał, Nie przeto płakał, jakoby nie miał przed Panem Bogiem swym zasługi. 6. Szukajmysz innej tego płaczu przyczyny. Daje ją Glikas. Wyniósł był Bóg honorami Ezechiasza, bo był wodzem ludu Bożego, potykał się z-wielkim nieprzyjacielem Asyryiczykiem, i za Panowania jego żniósł Anioł Pański, sto ośmdziesiąt i pęć tysięcy ludzi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą wojenną?
. Przychodźi Izáiasz Prorok do EzechiaszáKrolá, zwiástuie mu. Vmrżesz, żyć niebędźiesz. Pocznie płákáć Ezechiasz, Fleuit Ezechias magno. 5. Pytam, co zá okázyia tego płáczu? Augustyn Swięty powiáda, że nie zá grzechy płákał, Nie przeto płákał, iákoby nie miáł przed Pánem Bogiem swym zasługi. 6. Szukaymysz inney tego płáczu przyczyny. Dáie ią Glikás. Wyniosł był Bog honorámi Ezechiaszá, bo był wodzem ludu Bożego, potykał się z-wielkim nieprzyiaćielem Asyryiczykiem, i zá Pánowánia iego żniosł Anioł Páński, sto ośmdźiesiąt i pęć tyśięcy ludźi. Kontentował że się honorem, że był wodzem ludu Bożego? Kontentował że się sławą woienną?
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 40
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681