em potym dostateczną o tem wiadomość, tak też i tego, że już niemal wszyscy pp. senatorowie mieli mi tego wiernie dopomóc, a jeszcze gruntowniej się temu oponować, tymem przy takim napomnieniu był tego pewniejszy, że ten zamysł miał stanąć. Ale mię ta nadzieja omyliła, gdyż tym goręcej arcyksiężna IM. przez swoje instrumenta utriusque sexus, jako i przez te korespondenty swe popierać tego nalazła ten sposób, że dobre i pobożne IKMci intentum przełomiła i te adherenty swe do prze wiedzenia nie jedno tego małżeństwa, ale kilka innych rzeczy (o czem będzie niżej) animowała. Stądże ono na przeszły sejm praktykowanie ludzi, sposabianie rozmaitemi sposoby wielkich asy-
em potym dostateczną o tem wiadomość, tak też i tego, że już niemal wszyscy pp. senatorowie mieli mi tego wiernie dopomóc, a jeszcze gruntowniej się temu oponować, tymem przy takim napomnieniu był tego pewniejszy, że ten zamysł miał stanąć. Ale mię ta nadzieja omyliła, gdyż tym goręcej arcyksiężna JM. przez swoje instrumenta utriusque sexus, jako i przez te korespondenty swe popierać tego nalazła ten sposób, że dobre i pobożne JKMci intentum przełomiła i te adherenty swe do prze wiedzenia nie jedno tego małżeństwa, ale kilka innych rzeczy (o czem będzie niżej) animowała. Stądże ono na przeszły sejm praktykowanie ludzi, sposabianie rozmaitemi sposoby wielkich asy-
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 266
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Deputaci tak Duchowni jako i Świeccy nie mogą być powtórnie obrani aż po wyszłych 4. lat rachując od dnia pierwszej Elekcyj, a jeżeliby który po Elekcyj umarł, tedy na jego miejsce inszy już nie może być obrany, i nie mogą być obrani tylko przytomni, i powinni Duchowni Dekreta Elekcyj swoich Kapituł, a Świeccy instrumenta Elekcyj swoich, lub lauda z Grodów autentyczne z podpisami i pieczęciami Marszałków i Asesorów Sejmikowych, przed przysięgą oddać do Ziemstwa. Od czasu Elekcyj swojej już się z nikim sądzić nie mogą ani w Trybunale Lubelskim lub Radomskim, ani w Grodzie, lub Ziemstwie, ani Dóbr mogą kupować aż do skończenia swojej funkcyj. oprócz na
Deputaći tak Duchowni jako i Swieccy nie mogą być powtórnie obrani aż po wyszłych 4. lat rachując od dnia pierwszey Elekcyi, á jeżeliby który po Elekcyi umarł, tedy na jego mieysce inszy już nie może być obrany, i nie mogą być obrani tylko przytomni, i powinni Duchowni Dekreta Elekcyi swoich Kapituł, á Swieccy instrumenta Elekcyi swoich, lub lauda z Grodów autentyczne z podpisami i pieczęćiami Marszałków i Assessorów Seymikowych, przed przyśięgą oddać do Ziemstwa. Od czasu Elekcyi swojey już śię z nikim sądźić nie mogą ani w Trybunale Lubelskim lub Radomskim, ani w Grodźie, lub Ziemstwie, ani Dóbr mogą kupować aż do skończenia swojey funkcyi. oprócz na
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 250
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
przeciągnąć nitka bez złamania, na ten kształt, jako przez dżyurkę dziesiątą pokazuje linia YP, w Figurze poprzedzającej. Używanie tego Instrumentu masz niżej w Nauce 35. tej Zabawy 7. ROZDZIAŁ II. O Rozmierzaniu wszelkich Odległości Poziomnych, by dobrze niedostępnych, ani widzialnych wprost, i dalszych niż na milę Polską.
SPorządziwszy proste Instrumenta snadne i niekosztowne według opisania Rozdziału 1. tej Zabawy: wtym Rozdżyale Wtórym, onych użyjesz na wymiar wszelkich Odległości pożyomnych, sposobem opisanym wnastępujących Naukach. Nauka XII. Długość wprost Odległą od terminu do terminu przemierzać, gdy są terminy dostępne. Krótkie Długość: jako Ściany, Podwórza, Place na Fortece, Budyki etc.
przećiągnąć nitká bez złamánia, ná ten kształt, iáko przez dżiurkę dżieśiątą pokázuie liniia YP, w Figurze poprzedzáiącey. Vżywánie tego Instrumentu masz niżey w Náuce 35. tey Zábawy 7. ROZDZIAŁ II. O Rozmierzániu wszelkich Odległośći Poźiomnych, by dobrze niedostępnych, áni widźiálnych wprost, y dálszych niż na milę Polską.
SPorządźiwszy proste Instrumentá snádne y niekosztowne według opisánia Rozdźiału 1. tey Zábáwy: wtym Rozdżiale Wtorym, onych vżyiesz ná wymiar wszelkich Odległośći pożiomnych, sposobem opisánym wnástępuiących Náukách. NAVKA XII. Długość wprost Odległą od terminu do terminu przemierzáć, gdy są terminy dostępne. KRotkie Długość: iáko Sćiány, Podworza, Pláce ná Fortece, Budyki etc.
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 12
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
nie równe, wymierzaj miarą pięćdziesiąt łokciową albo sto łokciową, które masz opisane w Nauce 4. tej Zabawy 7. Do pol równych, jeżeli wyśmienitej mapy nie trzeba, bardzo dobry jest Wozek Mierniczy, którego używanie przeczytaj w tejże Nauce 4. tej Zabawy 7. Nauka XIII. O Fundamencie Rozmierzania wszelkiej Odległości przez Instrumenta. ILe razy Geometra nie może, albo niechce przystąpić do terminu jakiej Odległości którą ma odmierzać; obiera naprzód jakąkolwiek część owej Odległości, albo inszą w bok na ziemi, i onę po prostu mierzy według Nauki poprzedzającej XII. miarą pięć łokciową, albo dziesięćłokciową. Potym na Instrumencie (Tablicy naprzykład Mierniczej) bierze
nie rowne, wymierzay miárą pięćdźieśiąt łokćiową álbo sto łokćiową, ktore masz opisáne w Nauce 4. tey Zábáwy 7. Do pol rownych, ieżeli wyśmienitey máppy nie trzebá, bárdzo dobry iest Wozek Mierniczy, ktorego vżywánie przeczytay w teyże Náuce 4. tey Zábáwy 7. NAVKA XIII. O Fundámenćie Rozmierzánia wszelkiey Odległośći przez Instrumentá. ILe rázy Geometrá nie może, álbo niechce przystąpić do terminu iákiey Odległośći ktorą ma odmierzáć; obiera naprzod iákąkolwiek część owey Odległośći, álbo inszą w bok ná żięmi, y onę po prostu mierzy według Náuki poprzedzaiącey XII. miárą pięć łokćiową, álbo dźieśięćłokćiową. Potym ná Instrumenćie (Tablicy náprzykład Mierniczey) bierze
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 13
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
dziewiąte. Od q, do C, obejmij cyrklem odległość na Kwadracie DHBC, i postaw na Skali podziałów, abyś wiedżyał wiele ma części qC, jakieś brał na tq, to jest na bD. Gdyż ta liczba poda do wiadomości odległość MN wmiarach linii MZ, według Nauki 13. o fundamencie rozmierzania przez Instrumenta. Trianguły bowiem tqC, ZMN, są równokatne: (anguły q, i M, krzyżowe równe: t, i Z: N, i qCt, na przemiany według Wlasności 7, Zabawy 6 także równe:) zaczym i ściany ich przeciwne tq, i ZM; qC, i MN: są proporcjonalne:
dźiewiąte. Od q, do C, obeymiy cyrklem odległość ná Kwádraćie DHBC, y postaw ná Skáli podźiałow, ábyś wiedżiał wiele ma częśći qC, iákieś brał ná tq, to iest ná bD. Gdyż tá liczbá poda do wiádomosći odległość MN wmiárách linii MZ, według Náuki 13. o fundámenćie rozmierzánia przez Instrumentá. Tryánguły bowiem tqC, ZMN, są rownokatne: (ánguły q, y M, krzyżowe rowne: t, y Z: N, y qCt, ná przemiány według Wlasnosći 7, Zabáwy 6 tákże rowne:) záczym y śćiány ich przećiwne tq, y ZM; qC, y MN: są proporcyonálne:
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 18
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
będzie miał dłuższą. 4.Gdy dukty MO, OQ, będą po kilku set, abo tysięcy łokci: te miary w częściach, przenoś na kartę, nie z boku skali, ale z samej skali, na 1000, części wydzielonej. 5.Z tej Nauki doznasz, jako Tablica Miernicza przechodzi wszytkie insze Instrumenta, z których żadnym nie podobna tak doskonale dość miary odległości niedostępnej, i niewidzianej, jako Tablicą Mierniczą. Ta bowiem rysuje zaraz na miejscu, figury na karcie, podobne figurom pomyślnym na ziemi, daleko doskonalej, niżeli Planimetra, i samo Pantometrum z igiełką magnesową. Sprobuj: doznasz. Nauka XVII. Nowy sposób mierzenia
będźie miał dłuższą. 4.Gdy dukty MO, OQ, będą po kilku set, ábo tyśięcy łokći: te miáry w częśćiách, przenoś ná kártę, nie z boku skáli, ale z samey skali, ná 1000, częśći wydźieloney. 5.Z tey Náuki doznasz, iako Tablicá Miernicza przechodźi wszytkie insze Instrumentá, z ktorych żadnym nie podobna ták doskonále dość miáry odległośći niedostępney, y niewidźiáney, iáko Tablicą Mierniczą. Tá bowiem rysuie záraz ná mieyscu, figury ná kárćie, podobne figurom pomyślnym ná źiemi, dáleko doskonáley, niżeli Planimetra, y sámo Pántometrum z igiełką mágnesową. Sprobuy: doznasz. NAVKA XVII. Nowy sposob mierzenia
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 21
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
wszakże gdyby ich było po łokci 21. A GS, odcięta promieniem ESD, była ośmą częścią cala jednego. Odmierzyłbyś więcej niż pięć mil. 3.Wtejże figurze, GS przeniesiona na BP, i PC przeciągniona; stawiają trianguł PLC, równy triangułowi SGE. Który trianguł PLC, snadniej wyraża fundament rozmierzania przez instrumenta, mając dwie ściany PL, i BC, spolne z wielkim triangułem EBD. 4.Postanowienie takie dwóch sznurków CG, EB, odległych od siebie na łokci 15. służy za kwadrat, abo Tablicę mierniczą, wielką, na łokci 15. Gdyżby tylego abo tylej trzeba, aby z ich boku GC, promień
ẃszakże gdyby ich było po łokći 21. A GS, odćięta promięniem ESD, byłá osmą częśćią calá iednego. Odmierzyłbyś więcey niż pięć mil. 3.Wteyże figurze, GS przenieśiona ná BP, y PC przećiągniona; stáẃiáią tryánguł PLC, rowny tryángułowi SGE. Ktory tryánguł PLC, snádniey wyraża fundáment rozmierzánia przez instrumenta, máiąc dwie śćiány PL, y BC, spolne z wielkim tryángułem EBD. 4.Postánowięnie tákie dwoch sznurkow CG, EB, odległych od śiebie ná łokći 15. służy zá kwádrat, ábo Tablicę mierniczą, wielką, ná łokći 15. Gdyżby tylego ábo tyley trzebá, áby z ich boku GC, promień
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 23
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
obaczysz, będziesz miał Tablicę wespół z kartą, ustawione patrzeniem odwrotnym. To jest tak właśnie względem południa i północy stojące na C, jako stały na B. Ponieważ na obydwóch stacjach, stoją na spolnej linii prostej IBKICK. Nauka LXI. O przenoszeniu wszelkiej figury z ziemie na kartę, Tablicą Mierniczą, doskonalej nad insze Instrumenta. TEj Nauki acz własne miejsce w Zabawie 10. jednak że niektóre odległości, nie mogą być pomierzone: ani pola figur sposobnie podzielone, bez przeniesienia figury pomyślnej na ziemi Przeto na tym miejscu zdało mi się ją położyć. Niech tedy będzie w polu figura jakakolwiek pomyślna BCDEFGH, którą trzeba na kartę przenieść dla wymierzania jej
obaczysz, będźiesz miał Tablicę wespoł z kártą, vstáwione pátrzeniem odwrotnym. To iest ták właśnie względem południá y połnocy stoiące ná C, iáko stały ná B. Ponieważ ná obudwoch stácyách, stoią ná spolney linii prostey IBKICK. NAVKA LXI. O przenoszeniu wszelkiey figury z źiemie ná kártę, Tablicą Mierniczą, doskonáley nád insze Instrumentá. TEy Náuki ácz własne mieysce w Zábáwie 10. iednák że niektore odległośći, nie mogą bydź pomierzone: áni polá figur sposobnie podźielone, bez przenieśięnia figury pomyślney ná źiemi Przeto ná tym mieyscu zdało mi się ią położyć. Niech tedy będżie w polu figurá iákakolwiek pomyślna BCDEFGH, ktorą trzebá ná kártę przenieść dla wymierzánia iey
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 59
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
na kartęjednostajną, nie na arkuszowe ćwierci. Potrzeba wiedzieć że inszy Geometrowie używający nawyśmienitszych instrumentów, daleko znaczniejsze błędy koniecznie mieć muszą, dla czternastu przyczyn, które tu jako godne uwagi, dla ich uchrony kładę. Przyczyna. Ze tak doskonale nie przemierzając Odległości między stacjami, jako mój[...] Geometra onej przyczyniają abo umniejszają znacznie. Stawiają instrumenta swoje, nie nad tymże właśnie punktem ziemi, gdzie znak upatrzony stał. Dla czego anguły na karcie być muszą nie równokątne angułom na ziemi, ani linie przyległe proporcjonalne. Nie uważają, żeby tak instrument, jako i znak wystawiony na drugiej stacyj, stały do perpendykułu. Przez czego ginie także równokątność angułów na karcie
ná kártęiednostayną, nie ná arkuszoẃe cwierći. Potrzebá wiedźieć że inszi Geometrowie vżywáiący nawyśmienitszych instrumentow, daleko znacznieysze błędy koniecznie mieć muszą, dla czternastu przyczyn, ktore tu iáko godne vwagi, dla ich vchrony kłádę. Przyczyná. Ze ták doskonále nie przemierzáiąc Odległośći między stácyámi, iáko moy[...] Geometra oney przyczyniaią abo vmnieyszaią znacznie. Stáwiaią instrumentá swoie, nie nád tymże właśnie punktem źiemi, gdźie znák vpátrzony stał. Dla czego ánguły ná kárćie bydź muszą nie rownokątne ángułom ná źiemi, áni liniie przyległe proporcyonálne. Nie vważáią, żeby ták instrument, iáko y znák wystáwiony ná drugiey stácyi, stáły do perpendykułu. Przez czego ginie tákże rownokątność angułow ná karćie
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 63
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
nie nad tymże właśnie punktem ziemi, gdzie znak upatrzony stał. Dla czego anguły na karcie być muszą nie równokątne angułom na ziemi, ani linie przyległe proporcjonalne. Nie uważają, żeby tak instrument, jako i znak wystawiony na drugiej stacyj, stały do perpendykułu. Przez czego ginie także równokątność angułów na karcie. Ustawiają instrumenta swoje wiednymże położeniu na wszytkich stacjach igiełką magnesem natartą, która różnie stawa; i lada haftki, przęcki u pasa Wieśniaka, Zegarka, Szpilki, Szable, Obucha zbliżeniem, błądzi od linii południowej. Przez co prawdziwe dukty od stacyj do stacyj fałszuje na karcie. Gdy nie używają linii Celowy na centrum instrumentu, ale z
nie nád tymże właśnie punktem źiemi, gdźie znák vpátrzony stał. Dla czego ánguły ná kárćie bydź muszą nie rownokątne ángułom ná źiemi, áni liniie przyległe proporcyonálne. Nie vważáią, żeby ták instrument, iáko y znák wystáwiony ná drugiey stácyi, stáły do perpendykułu. Przez czego ginie tákże rownokątność angułow ná karćie. Vstáwiáią instrumentá swoie wiednymże położęniu ná wszytkich stácyách igiełką mágnesem nátártą, ktora roźnie stawa; y ládá háftky, przęcki v pasá Wieśniaká, Zegárká, Szpilki, Száble, Obuchá zbliżęniem, błądźi od linii południowey. Przez co prawdźiwe dukty od stácyi do stácyi fałszuie ná kárćie. Gdy nie vżywáią linii Celowy na centrum instrumentu, ále z
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 63
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684