łokci 50, szeroka 40. wysoka 30, wsparta kolumnami 40, Rzymianie tu chłodnik miewali. Blisko tych miejsc jest Wysep na morzu Caprea, imieniem olim Ischia na mil pułtory naszych, ma wsiów 7 i tyleż Zamków w swojej dycyj, a przytym Biskupa, którego Włosi prości Biskupem Przepiórczym tytułują, iż ta Insułka przepiórek ma mnóstwo, całym Włochom ich udzielając.
W Dalszych miejscach KAMPANII szczęśliwej, te się nam ofiarują notanda.
W Księstwie CITRA Miasto jest Salernum nad rzeką Sale i Erne, stąd też wzięło Imię. Ma swego Arcybiskupa, Akademią Medyczną. W Kościele Katedrałnym Kości Z Macieja Apostoła odbierają weneracją: u Jakobitów tu Dzwon sam
łokci 50, szeroka 40. wysoka 30, wspartá kolumnámi 40, Rzymiánie tu chłodnik miewali. Blisko tych mieysc iest Wysep na morzu Caprea, imieniem olim Ischia na mil pułtory naszych, ma wsiow 7 y tyleż Zamkow w swoiey dycyi, a przytym Biskupa, ktorego Włosi prości Biskupem Przepiorczym tytułuią, iż ta Insułka przepiorek má mnostwo, całym Włochom ich udzielaiąc.
W Dalszych mieyscach KAMPANII szczęśliwey, te się nam ofiaruią notanda.
W Xięstwie CITRA Miasto iest Salernum nad rzeką Sale y Erne, ztąd też wzięło Imie. Ma swego Arcybiskupa, Akademią Medyczną. W Kościele Katedrałnym Kości S Macieia Apostoła odbieraią weneracyą: u Iakobitow tu Dzwon sam
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 226
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
od ogniów wybuchających, czyli od Wulkana tam zrodzonego; to Eolides, że tam Eolus Pan Wiatrów, od Pogan wenerowany. Jest tych Insułek Liparyiskich 10. Lipara, od której inne Wul- całego Świata, praecipue o Niemczech
kańskie Wyspy imię biorą, jest na pułtory mile Włoskiej ufortyfikowane wkoło wieżami od Tureckich najazdów. Tuż jest Insułka Lampeusza o mil 100. Włoskich od Malty. Na której jest Kaplica wykuta wskale zwana Z. Maria de Lampadosa, alias Najss: Panny od Marynarzów nawiedzana i wenerowana. A ta Kaplica ma dwie części; wjednej Katolicy bogate ofiarują regały, Vota, alias szpady, zegarki; w drugiej części Turcy i Poganie
od ogniow wybuchaiących, czyli od Wulkana tam zrodzonego; to AEolides, że tam AEolus Pan Wiatrow, od Pogan wenerowany. Iest tych Insułek Lyparyiskich 10. Lipara, od ktorey inne Wul- całego Swiata, praecipuè o Niemczech
kańskie Wyspy imie biorą, iest na pułtory mile Włoskiey ufortyfikowane wkoło wieżami od Tureckich naiazdow. Tuż iest Insułka Lampeusza o mil 100. Włoskich od Malty. Na ktorey iest Kaplica wykuta wskale zwana S. Marya de Lampadosá, alias Nayss: Panny od Marynarzow nawiedzana y wenerowana. A ta Kaplica ma dwie części; wiedney Katolicy bogate ofiaruią regáły, Vota, alias szpady, zegarki; w drugiey części Turcy y Poganie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 234
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Dublin Stolica całej Hibernii nad wejściem Lifii rzeki w morze Hibernejskie, gdzie jest Stolica Vice Króla, Akademia, Port, i Zamek mocny. Te Miasto starożytni zwali Elbana. W ULTONII vulgo Ulster Prowincyj długiej na mil 30. Niemieckich, na tyleż szerokiej, jest Hrabstwo Fermanagh, a w tym jest jezioro, na nim Insułka Erne zwana, górzysta, czartostwa łożysko, gdzie jeśli kto będzie, ledwie nie ubity bywa od czartów, lubo ich stamtąd i z całej Hibernii moc niezliczoną wypędził. Z. Patrycy. W tejże ULTONII w Hrabstwie Dunghal blisko Hrabstwa Fermanagh, jest Insuła REGLES albo Redgles blisko morza, przy Mieście Dunghal, jest sławna
Dublin Stolica całey Hibernii nad weyściem Lifii rzeki w morze Hiberneyskie, gdzie iest Stolica Vice Krola, Akademia, Port, y Zamek mocny. Te Miasto starożytni zwali Elbana. W ULTONII vulgo Ulster Prowincyi długiey na mil 30. Niemieckich, na tyleż szerokiey, iest Hrabstwo Fermanagh, á w tym iest iezioro, na nim Insułka Erne zwana, gorzysta, czartostwa łożysko, gdzie ieśli kto będzie, ledwie nie ubity bywa od czartow, lubo ich ztamtąd y z całey Hibernii moc niezliczoną wypędził. S. Patrycy. W teyże ULTONII w Hrabstwie Dunghal blisko Hrabstwa Fermanagh, iest Insuła REGLES albo Redgles blisko morza, przy Mieście Dunghal, iest sławna
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 410
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Jeruzalem olim na Insułę Rhodus, a z tej przez Solimana Cesarza Tureckiego Roku 1522. wziętej, tu na Maltę z pozwoleniem Karola V. Cesarza Rzymskiego przeniesionych Roku 1530. Maltańskiemi odtąd nazwanych. Jest długa na mil 6. Szeroka na 3. w całej okrągłości ma 60. tysięcy kroków. Zwała się przed tym ta Insułka Melitą, na której Z. Paweł Apostoł będąc praesens, to Krajowi zostawił beneficium, że jak pzedtym wiele gadu i jadu różnego, osobliwie wężów była pełna, tak teraz tego wszystkiego nie ma, owszem ziemia sama tameczna przeciwko truciźnie jest remedium praesentissimum. Rozbił się tam Z. Paweł, i to miejsce swoim ubłogosławił tonieniem
Ieruzálem olim ná Insułę Rhodus, á z tey przez Solimana Cesarza Tureckiego Roku 1522. wziętey, tu ná Maltę z pozwoleniem Karola V. Cesarza Rzymskiego przeniesionych Roku 1530. Maltańskiemi odtąd názwanych. Iest długa ná mil 6. Szeroka ná 3. w całey okrągłości ma 60. tysięcy krokow. Zwáła się przed tym ta Insułka Melitą, ná ktorey S. Paweł Apostoł będąc praesens, to Kráiowi zostawił beneficium, że iák pzedtym wiele gadu y iadu rożnego, osobliwie wężow była pełna, ták teráz tego wszystkiego nie ma, owszem źiemia sama tameczná przeciwko truciźnie iest remedium praesentissimum. Rozbił się tam S. Paweł, y to mieysce swoim ubłogosławił tonieniem
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 213
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, takimże sposobem partycypujących wylewku Nilusowego na swoje grunta. Najpierwej jednak oblewa pola Tureckiego Cesarza Pana Egiptu, Paszy Kajrskiego, i Sendziaków. Z tej Rzeki Egipcjanie co rok biorą prognostyk urodzaju, albo nie urodzaju taki. Kiedy Nilus rzeka wylewa przeciwko staremu Kajrowi Memphis zwanemu, jest tam (jako opisuje Ioannes Leo:) Insułka mała na Nilusie imieniami to Giza, to Michias, to Mulchias, to jest Miara, nazwana. W końcu tej Insułki jest Pałac Baszy i Meczet, a w tym studnia (dokąd Chrześcijan Turcy nie puszczają, mając za miejsce Święte:) która jest czworograniasta na łokci 18. głęboka, a w tej studni Słup
, tákimże sposobem partycypuiących wylewku Nilusowego ná swoie grunta. Náypierwey iednák oblewá pola Tureckiego Cesarzá Paná Egyptu, Paszy Kayrskiego, y Sendźiakow. Z tey Rzeki Egypcyanie co rok biorą prognostyk urodzáiu, albo nie urodzáiu taki. Kiedy Nilus rzeká wylewá przeciwko staremu Kayrowi Memphis zwánemu, iest tam (iako opisuie Ioannes Leo:) Insułka máła ná Nilusie imieniami to Giza, to Michias, to Mulchias, to iest Miará, názwaná. W końcu tey Insułki iest Pałác Baszy y Meczet, á w tym studnia (dokąd Chrześcian Turcy nie puszczaią, maiąc zá mieysce Swięte:) ktorá iest czworográniastá ná łokci 18. głęboka, á w tey studni Słup
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 642
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
/ i wiele ich też sami siebie przedają/ żeby się tylo w nędzy ratować mogli onemi pieniędzmi. O panach tamecznych rozumieją/ iż się kochają barzo aby miewali niewolniki zacne/ i częstokroć wydają za nich córki swoje: a tak zostają dziedzicami swych Panów. Idzie potym Ciael/ miasto obronne królestwa Coulan/ przeciw któremu jest Insułka Manar. Tam się poczyna Pescaria/ która się rozciąga aż do Comoryn przez 50 mil. Mieszkają w tamtym kącie Paraui/ ludzie prości i natury spokojnej/ którzy wszyscy są Chrześcijanie. Lowią perły raz na jednej stronie morza/ a drugi raz na drugiej/ tym sposobem. Gdy nadchodzi czas Marcowy abo Kwietniowy/ puszczają ludzie
/ y wiele ich też sámi śiebie przedáią/ żeby się tylo w nędzy rátowáć mogli onemi pieniędzmi. O pánách támecznych rozumieią/ iż się kocháią bárzo áby miewáli niewolniki zacne/ y częstokroć wydáią zá nich corki swoie: á ták zostáią dźiedźicámi swych Pánow. Idzie potym Ciáel/ miásto obronne krolestwá Coulan/ przećiw ktoremu iest Insułká Mánár. Tám się poczyna Pescária/ ktora się rozćiąga áż do Comorin przez 50 mil. Mieszkáią w támtym kąćie Páráui/ ludźie prośći y nátury spokoyney/ ktorzy wszyscy są Chrześćiánie. Lowią perły raz ná iedney stronie morzá/ á drugi ráz ná drugiey/ tym sposobem. Gdy nádchodźi czás Márcowy ábo Kwietniowy/ pusczáią ludźie
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 181
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
Portugalczyków. i acz dla niskości miejsca które ma pełno trzęsawisk/ i dołów/ powietrze tam jest niezdrowe/ i prawie jakby zaraźliwe; jednak za osobliwym i potrzebnym miejscem/ więc też za dostatkiem żywności/ jest jedna z tych/ gdzie się wiodą wielkie handle/ i kędy są sławniejsze składy tamtego Oceanu: ma też ta Insułka osadę na jednym końcu: od którego miejsca brzeg Afrycki poczyna się nakłaniać ku wschodowi: i dla tegoż Floty/ które z Ulisbony idą do Indii/ jeśli się nie spodziewają/ żeby mogli dokończyć drogi latem/ jeżdżą na zimę do Mozambiche. Ale tamci co przybywają z Indyj ku Europie/ muszą też koniecznie tam przybywać
Portogálczykow. y ácz dla niskośći mieyscá ktore ma pełno trzęsáwisk/ y dołow/ powietrze tám iest niezdrowe/ y práwie iákby záráźliwe; iednák zá osobliwym y potrzebnym mieyscem/ więc też zá dostátkiem żywnośći/ iest iedná z tych/ gdźie się wiodą wielkie hándle/ y kędy są sławnieysze skłády támtego Oceanu: ma też tá Insułká osádę ná iednym końcu: od ktorego mieyscá brzeg Afrycki poczyna się nákłániáć ku wschodowi: y dla tegoż Flotty/ ktore z Vlisbony idą do Indiey/ iesli się nie spodźiewáią/ żeby mogli dokończyć drogi látem/ ieżdżą ná źimę do Mozámbiche. Ale támći co przybywáią z Indiy ku Europie/ muszą też koniecznie tám przybywáć
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 234
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
. Tam była Utika/ która wtórym miastem była po Kartaginie w Afryce. Czynią tam sól bieluchną i twardą w wielkiej obfitości. Nie daleko Promontorium Apollonium, i ku Megeradzie była Kartago na jednej Peninsule otoczonej murem/ którego było na 360. staj. Miało we śrzodku kasztel rzeczony Birsa: a pod nim była Coton Insułka i Arsenał. Dziś głową tej Prowincji jest Tunigi/ w którym jest do 8000. domów/ mając powiat ozdobny oliwnemi drzewami/ i lnami. Ku pułnocy od Tunigi rożlewa jedna kałuża wdłuż na 10. mil/ a wszerz mało co mniej/ do której wchodzi jednym kanałem woda morzka. Stamtąd jeżdżą małymi barkami do Tunigi
. Tám byłá Vtiká/ ktora wtorym miástem byłá po Kártháginie w Afryce. Czynią tám sol bieluchną y twárdą w wielkiey obfitośći. Nie dáleko Promontorium Apollonium, y ku Megerádźie byłá Kárthágo ná iedney Peninsule otoczoney murem/ ktorego było ná 360. stay. Miáło we śrzodku kásztel rzeczony Birsá: á pod nim byłá Coton Insułká y Arsenał. Dźiś głową tey Prowinciey iest Tunigi/ w ktorym iest do 8000. domow/ máiąc powiát ozdobny oliwnemi drzewámi/ y lnámi. Ku pułnocy od Tunigi rożlewa iedná káłużá wdłuż ná 10. mil/ á wszerz máło co mniey/ do ktorey wchodźi iednym kanałem wodá morzka. Ztámtąd ieżdżą máłymi barkámi do Tunigi
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 258
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609