, bezpieczeństwo w radzie, prawda w ustach, powaga w senacie, prawo w urzędach, godność w honorach, w osobach, wszytko, co bywało przedtem. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach: bo cokolwiek się tymi czasy dzieje, dzieje się pod pozorem rzetelności i prawdy, duchem obłudnym i przewrotnym, intencyją i usiłowaniem oszukania, wynicowania i na własny przerobienia użytek interesu cudzego albo samej ojczyzny. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach, bo kędyż jest męstwo i rezolucja w akcjach wojennych, w dyspozycjach respekt i miłosierdzie, w sądach i animadwersyjach sprawiedliwość. Wszędzie i we wszytkim pełno zdzierstwa, opresji, łakomstwa, uciemiężenia i okrucieństwa
, bezpieczeństwo w radzie, prawda w ustach, powaga w senacie, prawo w urzędach, godność w honorach, w osobach, wszytko, co bywało przedtem. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach: bo cokolwiek się tymi czasy dzieje, dzieje się pod pozorem rzetelności i prawdy, duchem obłudnym i przewrotnym, intencyją i usiłowaniem oszukania, wynicowania i na własny przerobienia użytek interesu cudzego albo samej ojczyzny. Zginęła, mówię, cnota w uczynkach, bo kędyż jest męstwo i rezolucyja w akcyjach wojennych, w dyspozycyjach respekt i miłosierdzie, w sądach i animadwersyjach sprawiedliwość. Wszędzie i we wszytkim pełno zdzierstwa, opresyi, łakomstwa, uciemiężenia i okrucieństwa
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 173
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
kryminałem, grzyszysz bowiem, jako sam powiadasz, jak człowiek, ale sprawować się będziesz jako kapłan, który w czystości sumnienia wszytkie lilije i kandory przechodzić powinien. Jakoż zaś ma być osobliwsza stanowi do pomagania łaska Boska w tobie, kiedy sam sobie nie pomagasz do niej. Święcisz się naprzód nieprzyzwoitym powołania swojego końcem i intencyją, abyś z poddaństwa od przyrodzonej sobie pracy, robocizny i powinności uwolnił się i wyszedł. Żebyś tłustym Chrystusa chlebem grubą kompleksyją wyfutrował, podłej rodziny, koligacji i rodziców, którymi się inspektorując jeszcze mierzić zacząłeś, penitus wyrzekł, żebyś przez przyrodzoną z dziedzicami, panami, kolatorami, promotorami i dobrodziejami swoimi
kryminałem, grzyszysz bowiem, jako sam powiadasz, jak człowiek, ale sprawować się będziesz jako kapłan, który w czystości sumnienia wszytkie lilije i kandory przechodzić powinien. Jakoż zaś ma bydź osobliwsza stanowi do pomagania łaska Boska w tobie, kiedy sam sobie nie pomagasz do niej. Święcisz się naprzód nieprzyzwoitym powołania swojego końcem i intencyją, abyś z poddaństwa od przyrodzonej sobie pracy, robocizny i powinności uwolnił się i wyszedł. Żebyś tłustym Chrystusa chlebem grubą kompleksyją wyfutrował, podłej rodziny, koligacyi i rodziców, którymi się inspektorując jeszcze mierzić zacząłeś, penitus wyrzekł, żebyś przez przyrodzoną z dziedzicami, panami, kolatorami, promotorami i dobrodziejami swoimi
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 225
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, opactwach i biskupstwach brakował, imprezy, potrzeby, honor i fortunę imienia swojego wzmagał, Rzeczpospolitą interesami publicznymi kłócił, faktorował i bałamucił, dostatków, wygód i dochodów bez najmniejszego starania i kosztu zażywał, od Rzymu, zwierzchności i sprawiedliwości z daleka zostawał i wszytkiego nie karany dokazował. A jakoż za takim końcem i intencyją w początek stanu twojego wstępować i trzymać się łaska Boska może? Jakoż masz być dobrym i należytym duchownym, kiedy nie Duchem Przenajświętszym, ale duchem czartowskim i prywaty swojej Boga i powołania Jego na siebie przyjmujesz, kiedy nieoszacowanego na cały świat i niebo gatunku charakter na mizerną osobę swoję jako opończę bierzesz, aby
, opactwach i biskupstwach brakował, imprezy, potrzeby, honor i fortunę imienia swojego wzmagał, Rzeczpospolitą interesami publicznymi kłócił, faktorował i bałamucił, dostatków, wygód i dochodów bez najmniejszego starania i kosztu zażywał, od Rzymu, zwierzchności i sprawiedliwości z daleka zostawał i wszytkiego nie karany dokazował. A jakoż za takim końcem i intencyją w początek stanu twojego wstępować i trzymać się łaska Boska może? Jakoż masz bydź dobrym i należytym duchownym, kiedy nie Duchem Przenajświętszym, ale duchem czartowskim i prywaty swojej Boga i powołania Jego na siebie przyjmujesz, kiedy nieoszacowanego na cały świat i niebo gatunku charakter na mizerną osobę swoję jako opończę bierzesz, aby
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 226
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
niewczesnym inszych spraw na sam zgon przypuszczeniem, do rozjachania się z sejmu, rebus, quod absit, infectis, przyczyną nie beły. Pewni tego są ichm., że. W K. M. pamiętając na to, iż nie tylko po sejmie, ale jeszcze i na sejmie przeszłym z siełu województw z takąż intencyją W. K. Mci opowiedanim się, a zatym w uchwale sejmowy i sicco pede nie pominiono tego, będziesz raczeł chcieć ty prośbie ichmci chętnie miejsce zostawić i cale dogodzić. W czym uczynić W. K. M. raczysz ichmciom nie tylko rzecz wdzięczną a przyjemną i ku odsługowaniu powinnemu ichmciów obowiązującą, ale też taką
niewczesnym inszych spraw na sam zgon przypuszczeniem, do rozjachania się z sejmu, rebus, quod absit, infectis, przyczyną nie beły. Pewni tego są ichm., że. W K. M. pamiętając na to, iż nie tylko po sejmie, ale jeszcze i na sejmie przeszłym z siełu województw z takąż intencyją W. K. Mci opowiedanim się, a zatym w uchwale sejmowy i sicco pede nie pominiono tego, będziesz raczeł chcieć ty prośbie ichmci chętnie miejsce zostawić i cale dogodzić. W czym uczynić W. K. M. raczysz ichmciom nie tylko rzecz wdzięczną a przyjemną i ku odsługowaniu powinnemu ichmciów obowiązującą, ale też taką
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 443
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
która Imienia przeczystego że ten Naród jest Bluźniercą – Żebyśmy za te ujęlisię szczerze pretensyje, że by w wosobach naszych widział jeszcze świat nieumarłą przodków naszych sławę i Fantazyją. Niesiecie tu odważni kawalerowie z Izaakiem krew swoję na ofiarę Bogu, u pewniam was Imieniem Boskiem, że kogo Bóg jako Izaaka samą jego kontentując się intencyją zdrowej stej wyprowadzi okazji i sławą dobrą i wszelkiem swoim kompensować muto Błogosławieństwem kogo byz as cokolwiek potkało za Najświętszy Majestat i Matki jego, wylana kropla krwie by najcięższe wszystkie obmyje grzechy i więczną bez wątpienia w Niebie zgotuje koronę oddajciesz się temu który dziś ubogo dla was w jasełeckach położony krew swoję ochotnie dla Zbawienia waszego ofiaruje Bogu
ktora Imięnia przeczystego że ten Narod iest Bluzniercą – Zebysmy za te uięlisię szczerze pretensyie, że by w wosobach naszych widział ieszcze swiat nieumarłą przodkow naszych sławę y Fantazyią. Niesiecie tu odwazni kawalerowie z Izaakiem krew swoię na ofiarę Bogu, u pewniam was Imięniem Boskiem, że kogo Bog iako Izaaka samą iego kontentuiąc się intencyią zdrowey ztej wyprowadzi okazyiey y sławą dobrą y wszelkiem swoim kompensować muto Błogosławięnstwem kogo byz as cokolwiek potkało za Nayswiętszy Maiestat i Matki iego, wylana kropla krwie by naycięzsze wszystkie obmyie grzechy y więczną bez wątpienia w Niebie zgotuie koronę oddayciesz się temu ktory dzis ubogo dla was w iasełeckach połozony krew swoię ochotnie dla Zbawienia waszego ofiaruie Bogu
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 58
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
jeszcze i na ten czas chodził dla czego musiał być nie bogaty wyszedszy świezo Z więzienia. Poszedłem ja tedy do niego z ową asystencyją na którą on spojrzawszy rzecze. A Dla Boga dyc król JoMSC wie zem ja przez te lata piniędzy niezbierał i w skarbie co się dzieje pustki. darmo to WŚCi tą intencyją zaprzątniono. Bo tam WSC niemożesz tym czasem nic wziąć chyba by to tam jako po związku bo teraz choć by i było co dać to Niepodobna to uczynić Niemiej WSC nadzieje niech WŚCi król skąd inąd obmyśli
Poszedłem ja tedy powiedać królowi te słowa i oddaję oraz asygnacyją. król rzecze niech się jeno ja z nim
ieszcze y na ten czas chodził dla czego musiał bydz nie bogaty wyszedszy swiezo Z więzienia. Poszedłęm ia tedy do niego z ową assystencyią na ktorą on spoyrzawszy rzecze. A Dla Boga dyc krol IoMSC wie zem ia przez te lata piniędzy niezbierał y w skarbie co się dzieie pustki. darmo to WSCi tą intencyią zaprzątniono. Bo tam WSC niemozesz tym czasem nic wziąc chyba by to tam iako po związku bo teraz choc by y było co dać to Niepodobna to uczynić Niemiey WSC nadzieie niech WSCi krol zkąd inąd obmysli
Poszedłęm ia tedy powiedac krolowi te słowa y oddaię oraz assygnacyią. krol rzecze niech się ięno ia z nim
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 179v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
umyślił i już za Tomaszów przeszedł był Zamoście opuściwszy.
Alić nagła rezolucja wiosny nastąpiła zaczym niesposobno klejowatych dróg i błotnistych, o jakowe koło Lwowa nietrudno, koncept mu powariowała. A tak od siebie traktem sposobniejszym do przeprowadzenia taboru i armaty, piasczystym gościńcem na Narol, Cię- Rok 1656
szanów, Oleszyce ku Jarosławiu udał się tą intencyją, aby stamtąd rzeką Sanem szkutami ciężary wojskowe i chorych żołdaków, których siła w wojsku było, ku Sandomierzowi przeprowadził. Tam tedy nad brzegiem rzeki stanąwszy szukty z Sanu sprowadzał, a przeprawę do Jarosławia zrobiwszy jeznemu wojsku za San przeprawiać się rozkazał.
Posłał jednak Akkiemberka, krewnego swego, we trzech tysięcy ludzi pod Przemyśl,
umyślił i już za Tomaszów przeszedł był Zamoście opuściwszy.
Alić nagła rezolucyja wiosny nastąpiła zaczym niesposobno klijowatych dróg i błotnistych, o jakowe koło Lwowa nietrudno, koncept mu powariowała. A tak od siebie traktem sposobniejszym do przeprowadzenia taboru i armaty, piasczystym gościńcem na Narol, Cie- Rok 1656
szanów, Oleszyce ku Jarosławiu udał się tą intencyją, aby stamtąd rzeką Sanem szkutami ciężary wojskowe i chorych żołdaków, których siła w wojsku było, ku Sendomirzowi przeprowadził. Tam tedy nad brzegiem rzeki stanąwszy szukty z Sanu sprowadzał, a przeprawę do Jarosławia zrobiwszy jeznemu wojsku za San przeprawiać się rozkazał.
Posłał jednak Akkiemberka, krewnego swego, we trzech tysięcy ludzi pod Przemyśl,
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 178
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
między swoje miłośniki poczytali. Proszę pokornie, abyście tę książkę małą okiem łaskawym przyjęli. Ja miłością i życzliwością wam to zadziaływać i tu, i na inszym świecie winien zostanę. Jam to jest ten cudzoziemiec, który umyślnie przez lat 17 starałem się nauczyć, jakom mógł, języka polskiego, zawsze tą intencyją, abym był pożyteczny temu królestwu dla posługi najaśniejszego Zygmunta III króla polskiego, szwedckiego etc. etc. pana mego miłościwego. I ten jestem, który cały rok męczyłem się nie wychodząc z izby, komponując cudzym językiem tę książkę, jakoż i drugą obiecuję skomponować, o fortyfikacyjej, i wydać na druk.
między swoje miłośniki poczytali. Proszę pokornie, abyście tę książkę małą okiem łaskawym przyjęli. Ja miłością i życzliwością wam to zadziaływać i tu, i na inszym świecie winien zostanę. Jam to jest ten cudzoziemiec, który umyślnie przez lat 17 starałem się nauczyć, jakom mógł, języka polskiego, zawsze tą intencyją, abym był pożyteczny temu królestwu dla posługi najaśniejszego Zygmunta III króla polskiego, szwedckiego etc. etc. pana mego miłościwego. I ten jestem, który cały rok męczyłem się nie wychodząc z izby, komponując cudzym językiem tę książkę, jakoż i drugą obiecuję skomponować, o fortyfikacyjej, i wydać na druk.
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 49
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
zacznie, tudzież i o wodach, zwierzchności żupnej donosili, roboty i robotnika wszelkiego pilnie doglądali, ażeby się rumy szpetne między sól czystą nie mieszały, przestrzegali, wody w niektórych miejscach, ponieważ rząpiowych nie masz, żeby wylewali, ostrożność od ognia uważali, o wszytkich materiałach i naczyniach dolnych wiedzieli. Dla czego z tą intencyją wprawdzie z między robotnika dolnego i ludzi takowych, którzy przez czas jaki w tychże minach około jakiejkolwiek roboty bawili się, a stąd już rozgarnienia i wiadomości nabyli, obierani być mają (jednakże nie takowi, którzy by do niczego, tylko do prostej roboty sposobnymi byli, albo jakie porozumienie się i przyjaźń z górnikami
zacznie, tudzież i o wodach, zwierzchności żupnej donosili, roboty i robotnika wszelkiego pilnie doglądali, ażeby się rumy szpetne między sól czystą nie mieszały, przestrzegali, wody w niektórych miejscach, ponieważ rząpiowych nie masz, żeby wylewali, ostrożność od ognia uważali, o wszytkich materyjałach i naczyniach dolnych wiedzieli. Dla czego z tą intencyją wprawdzie z między robotnika dolnego i ludzi takowych, którzy przez czas jaki w tychże minach około jakiejkolwiek roboty bawili się, a stąd już rozgarnienia i wiadomości nabyli, obierani być mają (jednakże nie takowi, którzy by do niczego, tylko do prostej roboty sposobnymi byli, albo jakie porozumienie się i przyjaźń z górnikami
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 130
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963