tego takiego rozumienia: i rzecz zmyśloną od kogoś być to powiadamy/ a nie od Boga podaną. Do tak sromotnego bluźnierstwa przywiódł nas ten Heretyk/ jakie za Przodków naszych SS. na naszej ś. Cerkwie próg nigdy nie wstępowało. Doktorowie naszy Cerkiewni/ Ducha ś^o^ łaski pełni/ pełnymi ustami nas tego nauczają/ że istota ciała i krwie/ jest w tajemnicy Eucharystii/ a nie figura: istotne przemienienie chleba i wina w ciało i krew Pana Chrystusową/ a nie figuralne. Chleb i wino/ mówi Damascenus Z nie są figurą ciała i krwie Chrystusowej/ nie daj tego Boże: ale same istotne ciało Chrystusowe obożone/ za świadectwem samego Chrystusa
tego tákiego rozumienia: y rzecż zmysloną od kogoś bydź to powiadámy/ á nie od Bogá podáną. Do ták sromotnego bluźnierstwá przywiodł nas ten Haeretyk/ iakie zá Przodkow nászych SS. ná nászey ś. Cerkwie prog nigdy nie wstępowáło. Doktorowie naszy Cerkiewni/ Duchá ś^o^ łáski pełni/ pełnymi vstámi nas tego náucżáią/ że istotá ćiáłá y krwie/ iest w taiemnicy Eucharistiey/ á nie figura: istotne przemienienie chlebá y winá w ćiáło y krew Páná Christusową/ á nie figurálne. Chleb y wino/ mowi Dámáscenus S nie są figurą ćiáła y krwie Christusowey/ nie day tego Boże: ále sáme istotne ćiało Christusowe obożone/ zá świádectwem sámego Christusa
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 48
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
waleczne Książęta, gdzie przedniejszy Wojsk wodzowie, których lata Dawniejsze pamiętały? Śpią sen twardy, skoro z świata Te larwy poznikały, Tak że więcej nad znikomy Cień po nich nie zostało. I tyć śpisz nieobudzony, Choć ci się żeś żyw zdało. Żywot ten kształtem żywota Ledwie może być nazwany. Żywot ten śmierci istota, Żywot ze snem zrownany. 5. Mors instans et improvisa.
Praetensa fila nectis, Mors tollet ordientem. Multo paras labore Gazas, opera, honores, Nigre trophaea morti. Pede pulsat omne limen, Rapit ungve cuncta fulvo. Non cernis, illa primae Te destinat sagittae. Securus hic quiescis; Cave sis,
waleczne Książęta, gdzie przedniejszy Wojsk wodzowie, ktorych lata Dawniejsze pamiętały? Śpią sen twardy, skoro z świata Te larwy poznikały, Tak że więcej nad znikomy Cień po nich nie zostało. I tyć śpisz nieobudzony, Choć ci się żeś żyw zdało. Żywot ten kształtem żywota Ledwie może być nazwany. Żywot ten śmierci istota, Żywot ze snem zrownany. 5. Mors instans et improvisa.
Praetensa fila nectis, Mors tollet ordientem. Multo paras labore Gazas, opera, honores, Nigrae trophaea morti. Pede pulsat omne limen, Rapit ungve cuncta fulvo. Non cernis, illa primae Te destinat sagittae. Securus hic quiescis; Cave sis,
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 415
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
, jako Chrystus pasterzem. 2. BONUS PASTOR ANIMAM SUAM DAT PRO OVIBUS SUIS. DOBRY PASTERZ DUSZĘ SWOIĘ DajĘ, ZA OWCE SWOJE. Nie łomcie sobie mądrzy głowy, którzy między najznamienitszemi subtelnościami waszymi liczycie Opis, Określenie, albo definicyje rzeczy jakiej, nie łomcie sobie na tym głowy, na czym Natura, na czym Istota dobrego pasterza należy, bo ją opisał sam Chrystus. mówi Emissenus: Bonus pastor est, qui animam suam dat pro ovibus, haec est definitio, boni pastoris. Dobry pasterz jest, który duszę swoję kładzie za owce swoje, to jest definicja, to określenie dobrego pasterza. 3. ANIMAM SUAM DAT. Upatrzył Pan
, iáko Christus pásterzem. 2. BONUS PASTOR ANIMAM SUAM DAT PRO OVIBUS SUIS. DOBRY PASTERZ DUSZĘ SWOIĘ DAIĘ, ZA OWCE SWOIE. Nie łomćie sobie mądrzy głowy, ktorzy między nayznámienitszemi subtelnośćiámi wászymi liczyćie Opis, Określenie, álbo definicyie rzeczy iákiey, nie łomćie sobie ná tym głowy, ná czym Náturá, ná czym Istotá dobrego pásterzá należy, bo ią opisał sąm Christus. mowi Emissenus: Bonus pastor est, qui animam suam dat pro ovibus, haec est definitio, boni pastoris. Dobry pásterz iest, ktory duszę swoię kłádźie zá owce swoie, to iest definicyia, to określenie dobrego pásterzá. 3. ANIMAM SUAM DAT. Upátrzył Pan
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 63
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
tedy za wielka korzyść kraju, że libertacja na kamienicę, że prawo o pospolitym ruszeniu, że aprobacja funduszu jakiego, że nobilitacja lub czyj indygenat, że, dajmy, w mniejszej konsekwencji rzeczach postawają sejmowe decyzyje. Ale zregulowanie skarbu, trybunału, dyscypliny wojskowej i tym podobne prawa bez sposobu ich egzekwowania zostaną i na czym istota rzeczy, w czym największy pożytek i dobro, na czym największa trudność, to odrzucone będzie i zawsze w reces nieochybnie pójdzie.
Niewielka tedy konsolacja i tylko prawdziwie złe
wewnętrzne pokrywające lekarstwo, z którym w esencjalnych rzeczach nigdy sejmy nie będą dochodzić. Sprawiedliwość, skarb, siły Rzplitej nigdy jak należy ugruntowane nie będą. Gdyby
tedy za wielka korzyść kraju, że libertacyja na kamienicę, że prawo o pospolitym ruszeniu, że approbacyja funduszu jakiego, że nobilitacyja lub czyj indygenat, że, dajmy, w mniejszej konsekwencyi rzeczach postawają sejmowe decyzyje. Ale zregulowanie skarbu, trybunału, dyscypliny wojskowej i tym podobne prawa bez sposobu ich egzekwowania zostaną i na czym istota rzeczy, w czym największy pożytek i dobro, na czym największa trudność, to odrzucone będzie i zawsze w reces nieochybnie pójdzie.
Niewielka tedy konsolacyja i tylko prawdziwie złe
wewnętrzne pokrywające lekarstwo, z którym w essencyjalnych rzeczach nigdy sejmy nie będą dochodzić. Sprawiedliwość, skarb, siły Rzplitej nigdy jak należy ugruntowane nie będą. Gdyby
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 128
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
tak chcę, bo tak mi się zdaje, poseł rachunku nie po-
winien swego zdania dawać, komu tak, mnie się inaczej zdaje i wolno mi to“. Prawda czy nie, takaż teraz jest wolność? Toć nikt o nią być sądzony nie może, bo to jest źrzenica (jak mówią) i istota wolności. Trybunał ten chce salwować taki wolny głos, nie tykając go, jaki teraz jest. Zaczym cóż tak skutecznie rwaniu sejmów poradzi? Bardzo mało, a raczej nic cale.
Więcej mówię. Kiedy poseł tak skrycie pieniądze weźmie, tak skrycie praktykuje, że go poszlakować nie można, skądże tak odważny delator?
tak chcę, bo tak mi się zdaje, poseł rachunku nie po-
winien swego zdania dawać, komu tak, mnie się inaczej zdaje i wolno mi to“. Prawda czy nie, takaż teraz jest wolność? Toć nikt o nię być sądzony nie może, bo to jest źrzenica (jak mówią) i istota wolności. Trybunał ten chce salwować taki wolny głos, nie tykając go, jaki teraz jest. Zaczym cóż tak skutecznie rwaniu sejmów poradzi? Bardzo mało, a raczej nic cale.
Więcej mówię. Kiedy poseł tak skrycie pieniądze weźmie, tak skrycie praktykuje, że go poszlakować nie można, skądże tak odważny delator?
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 141
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
sklecić, a potym w tychże być samych nieskończonych trudnościach i niepodobieństwie zawsze rządu dobrego. Nie szukamy sposobów złych ludzi wypleniać i wykorzeniać, bo to ludzka natura i my w to nie potrafiemy nigdy, ale „szukamy tylko sposobu utrzymywania wszystkich ordynaryjnych sejmów”, które są same jedne, zbawienna, naturalna rada a szczególna istota tej Rzplitej. Sejmów, sejmów ordynaryjnych dla nas i potomków naszych utrzymywania szukamy, złej obrad formy poprawy szukamy. § 12 Trzy jeszcze sposoby utrzymywania sejmów.
Nie tak zaś już, żeby i w tych dalszych sposobach co się gruntownego widziało, ale że i te niektórzy podają, zataić ich nie chcę. Ósmy tedy sposób
sklecić, a potym w tychże być samych nieskończonych trudnościach i niepodobieństwie zawsze rządu dobrego. Nie szukamy sposobów złych ludzi wypleniać i wykorzeniać, bo to ludzka natura i my w to nie potrafiemy nigdy, ale „szukamy tylko sposobu utrzymywania wszystkich ordynaryjnych sejmów”, które są same jedne, zbawienna, naturalna rada a szczególna istota tej Rzplitej. Sejmów, sejmów ordynaryjnych dla nas i potomków naszych utrzymywania szukamy, złej obrad formy poprawy szukamy. § 12 Trzy jeszcze sposoby utrzymywania sejmów.
Nie tak zaś już, żeby i w tych dalszych sposobach co się gruntownego widziało, ale że i te niektórzy podają, zataić ich nie chcę. Ósmy tedy sposób
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 144
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
Rzplita bez sejmów. Te to są żywiące duchy, te to tak pięknego i rozłożystego drzewa wigor cały w sobie zamykające korzenie, te tak obszernej i tak wspaniałej fabryki fundamenta, bez których stać żadną miarą nie może. Ta jedna jest dla Ojczyzny zbawienna arka, ta jedna (bo na co się szerzyć) tej Rzplitej istota.
Weźmy więc na szalę rozumu kilka rzetelnych i niezmiernie wielkich racyj, które nam oczywiście pokazują najgłówniejszą i cale nieodbitą potrzebę wynalezienia koniecznie jakiego sposobu do utrzymywania sejmów.
Pierwsza przyczyna bierze się od nieuchybnej w Królestwie rządu najwyższego potrzeby. Co są więc w królestwach absolutnych monarchowie sami, bez których być nie mogą rządzone jako członki bez
Rzplita bez sejmów. Te to są żywiące duchy, te to tak pięknego i rozłożystego drzewa wigor cały w sobie zamykające korzenie, te tak obszernej i tak wspaniałej fabryki fundamenta, bez których stać żadną miarą nie może. Ta jedna jest dla Ojczyzny zbawienna arka, ta jedna (bo na co się szerzyć) tej Rzplitej istota.
Weźmy więc na szalę rozumu kilka rzetelnych i niezmiernie wielkich racyj, które nam oczywiście pokazują najgłówniejszą i cale nieodbitą potrzebę wynalezienia koniecznie jakiego sposobu do utrzymywania sejmów.
Pierwsza przyczyna bierze się od nieuchybnej w Królestwie rządu najwyższego potrzeby. Co są więc w królestwach absolutnych monarchowie sami, bez których być nie mogą rządzone jako członki bez
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 164
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
która, to ta jest prawdziwa, dawnego republikanta filozofa: „Nigdy rzplta być bezpieczna nie może, w której prawa i modestyją zdeptawszy, jeden gadatliwy jaki porządzą się rzecząpospolitą.” Nunquam tuta et secura potest esse ciuitas in qua jure et modestia calcatis, loquax aliquis unus ciuitatem regit. Sophocles.
Ta tedy jest prawdziwa istota, ta kondycja rzetelna wolnego głosu, tak się dobrze z powagą większej zgadzającego liczby. § 19 Pożytki pewne z zakazu rwania sejmów a z powrócenia powagi większej liczbie w radach pochodzące i przyrównanie w okolicznościach naszego kraju z wolnymi rzplitymi, gdzie poważniejsza liczba konkluduje rady.
Nie traci tedy pluralitas, to jest większej liczby w radach
która, to ta jest prawdziwa, dawnego republikanta filozofa: „Nigdy rzplta być bezpieczna nie może, w której prawa i modestyją zdeptawszy, jeden gadatliwy jaki porządzą się rzecząpospolitą.” Nunquam tuta et secura potest esse ciuitas in qua jure et modestia calcatis, loquax aliquis unus ciuitatem regit. Sophocles.
Ta tedy jest prawdziwa istota, ta kondycyja rzetelna wolnego głosu, tak się dobrze z powagą większej zgadzającego liczby. § 19 Pożytki pewne z zakazu rwania sejmów a z powrócenia powagi większej liczbie w radach pochodzące i przyrównanie w okolicznościach naszego kraju z wolnymi rzplitymi, gdzie poważniejsza liczba konkluduje rady.
Nie traci tedy pluralitas, to jest większej liczby w radach
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 241
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
w spiklirzu zabawna u miary, Od swojej rzeczy włóczy się z daleka, Jakby nie z Bogiem była sprawa człeka. Gdzież są gorące w seraficznym żarze Świętych kapłanów za dawnej rodziny W owej z wieczerzy pozostałej parze Chleba i wina Boskie narodziny? Gdy niecierpliwa wstrzemięźliwie głodu Do inszego się chęć ubiega płodu. Szacowna ciała Boskiego istota Rodzi się teraz niby jakim żartem Albo jakoby Bóg nasz był sierota, Księżym niestetyż ulega bękartom, Kiedy przez pochop do swych uciech lipki Od ołtarza się spieszą do kolibki. Czegoż się śmiejesz na swym pasterniku Gorsząc, pasterzu, trzodę wkoło ciebie? Że taż w kapłonie moc jest co i w ćwiku
w spiklirzu zabawna u miary, Od swojej rzeczy włóczy się z daleka, Jakby nie z Bogiem była sprawa człeka. Gdzież są gorące w seraficznym żarze Świętych kapłanów za dawnej rodziny W owej z wieczerzy pozostałej parze Chleba i wina Boskie narodziny? Gdy niecierpliwa wstrzemięźliwie głodu Do inszego się chęć ubiega płodu. Szacowna ciała Boskiego istota Rodzi się teraz niby jakim żartem Albo jakoby Bóg nasz był sierota, Księżym niestetyż ulega bękartom, Kiedy przez pochop do swych uciech lipki Od ołtarza się spieszą do kolibki. Czegoż się śmiejesz na swym pasterniku Gorsząc, pasterzu, trzodę wkoło ciebie? Że taż w kapłonie moc jest co i w ćwiku
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 234
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
pod figurą trzech Aniołów Pismo Z im, i nam podaje, że na dolinie Mambre, widział Abraham trzech Aniojów znaczących TrójcĘ Najświętszą. Apparuerunt ei tres Viri stantes prope eum, quos cum vidiset cucurrit in occursum eorum de ostio Tabernaculi, et adoravit in terram, et dixit: Domine, Oto oczywiście we trzech Osobach jedna istota, jedno panowanie, którym nie mówi Domini, ale Domine; a potym uznał tam Bóstwo w owych Osobach, ponieważ uczcił ich ukłonem, który samemu tylko BOGU przyzwoity; Dominum Deum solum adorabis. Żydzi na tę rację odpowiadają: że ci trzej Mężowie, byli Aniołowie, Michał Osobę Boską reprezentujący grzechów Sodomskich szperacz,
pod figurą trzech Aniołow Pismo S im, y nam podaie, że na dolinie Mambre, widział Abrahám trzech Anioiow znaczących TROYCĘ Nayświętszą. Apparuerunt ei tres Viri stantes prope eum, quos cum vidiset cucurrit in occursum eorum de ostio Tabernaculi, et adoravit in terram, et dixit: Domine, Oto oczywiście we trzech Osobách iedna istota, iedno panowánie, ktorym nie mowi Domini, ale Domine; á potym uznał tam Bostwo w owych Osobach, poniewáż uczcił ich ukłonem, ktory sámemu tylko BOGU przyzwoity; Dominum Deum solum adorabis. Zydzi na tę racyę odpowiadaią: że ci trzey Mężowie, byli Aniołowie, Michał Osobę Boską reprezentuiący grzechow Sodomskich szperacz,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1078
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755