z jego rezydencji malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus, porwawszy go za piersi, uderzył o ziemię i wypchnął za drzwi. Stąd tumult się wszczął i zaraz janczarowie przyszli, chcąc wziąć króla szwedzkiego, ale się ten przygotowany, bronił potężnie i mężnie w okopku swoim i pałacyku; ze 280 janczarów na placu legło, i od samej królewskiej ręki kilkunastu. I póty się niedobyty bronił, aż pałac z nim zapalili, i dopiero jak balki przepalone padać poczęły, z których jedna uderzyła go w czoło, poddał się. Wziętego do Adrianopola zaprowadzono do cesarza pod wartą, zrejestrowawszy jego rzeczy wszystkie. Drudzy affirmant, że
z jego rezydencyi malkontenta, a pono przydał coś jeszcze gorszego. Król impacientia ductus, porwawszy go za piersi, uderzył o ziemię i wypchnął za drzwi. Ztąd tumult się wszczął i zaraz janczarowie przyszli, chcąc wziąść króla szwedzkiego, ale się ten przygotowany, bronił potężnie i mężnie w okopku swoim i pałacyku; ze 280 janczarów na placu legło, i od saméj królewskiéj ręki kilkunastu. I póty się niedobyty bronił, aż pałac z nim zapalili, i dopiero jak balki przepalone padać poczęły, z których jedna uderzyła go w czoło, poddał się. Wziętego do Adryanopola zaprowadzono do cesarza pod wartą, zrejestrowawszy jego rzeczy wszystkie. Drudzy affirmant, że
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 304
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
nastąpił książę Eugeniusz, które wojsko turcy postrzegłszy następujące, oraz odwagę tak tej kawalerii przy resztę 9,000 cesarskiej piechoty, którzy najwięcej gołemi dokazywali pałaszami, wziąwszy między sobą piechotę, tak mocno onych atakowali, że nareszcie nie mogąc wytrzymać, gdy uciekać poczęli, utraciwszy na tymże placu kilkanaście tysięcy wojska konnego, a porzuciwszy piechotę janczarów i wezyra samego, sami uciekając, gdy janczarowie postępować na sukurs poczęli, oni bywszy confusi, widząc już i wojsko mocniejsze w jaździe cesarskiej, janczarów sami tak zmieszali, że żadną miarą do dobrego ognia przyjść nie mogli, którzy janczarowie nie wydawszy raz należytego ognia, rzucając broń uciekać poczęli, widząc siebie pozostałych i porzuconych
nastąpił książę Eugeniusz, które wojsko turcy postrzegłszy następujące, oraz odwagę tak téj kawaleryi przy resztę 9,000 cesarskiéj piechoty, którzy najwięcéj gołemi dokazywali pałaszami, wziąwszy między sobą piechotę, tak mocno onych atakowali, że nareszcie nie mogąc wytrzymać, gdy uciekać poczęli, utraciwszy na tymże placu kilkanaście tysięcy wojska konnego, a porzuciwszy piechotę janczarów i wezyra samego, sami uciekając, gdy janczarowie postępować na sukurs poczęli, oni bywszy confusi, widząc już i wojsko mocniejsze w jaździe cesarskiéj, janczarów sami tak zmieszali, że żadną miarą do dobrego ognia przyjść nie mogli, którzy janczarowie nie wydawszy raz należytego ognia, rzucając broń uciekać poczęli, widząc siebie pozostałych i porzuconych
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 380
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
uchwalone na Wojnę Turecką a Liga z Cesarzem do Sejmu Warszawskiego odłożona. Tegoż Roku Królowi Syn Władysław się urodził, i Pokój skończony z Moskwą wraz i od Szwecyj. W Moldawie Prowincyj Polskiej Batory Książę Siedmiogrodzki począł sobie Rząd uzurpować, ale odstraszony od Zamojskiego, tak jako i Tatarowie w 70000. Wojska i 2000. Janczarów, przez 7000. Polaków odpędzeni, i Zamojskiego o Pokój prosić musieli, Batory we 12000. tentował znowu Moldawę, ale od Potockiego we 4000. Polaków zniesiony, i Hetman jego na pal wbity. Roku 1596. na Sejmie Warszawskim deklarowana Cesarzowi Liga przeciw Turkom, z kondycją jeżeli całe Imperium w nie wnidzie. Kozacy
uchwalone na Woynę Turecką á Liga z Cesarzem do Seymu Warszawskiego odłożona. Tegoż Roku Królowi Syn Władysław śię urodźił, i Pokóy skończony z Moskwą wraz i od Szwecyi. W Moldawie Prowincyi Polskiey Batory Xiążę Siedmiogrodzki począł sobie Rząd uzurpować, ale odstraszony od Zamoyskiego, tak jako i Tatarowie w 70000. Woyska i 2000. Janczarów, przez 7000. Polakôw odpędzeni, i Zamoyskiego o Pokóy prośić muśieli, Batory we 12000. tentował znowu Moldawę, ale od Potockiego we 4000. Polaków znieśiony, i Hetman jego na pal wbity. Roku 1596. na Seymie Warszawskim deklarowana Cesarzowi Liga przećiw Turkom, z kondycyą jeżeli całe Imperium w nie wnidźie. Kozacy
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 73
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, gdzie dyspozycje dywizyj Wojsk poczyniwszy ufortyfikował się i uszańcował, Władysław tez przytomny tej ekspedycyj przyprowadził 16000. ognistego Wojska, ale schorzały w Zamku Chocimskim spoczywał. Od 30. Sierpnia zaczęte z Tatarami potyczki ale zawsze Tatarom nieszczęśliwe, przybył potym i Osman Cesarz Turecki z 300000. Turków, 80000. Tatarów, i 12000. Janczarów, i rozłożył Obóz przeciw naszemu Obozowi, bo Chodkiewicz nie chciał wstępnym bojem, ale tylko atakującego Nieprzyjaciela odrażał. Od 4. Września Turcy Polaków atakowali aż do 9. Października, ale zawsze z znaczną stratą swoich. Na koniec Turkom się sprzykrzyła pora wo jenna i nie szczęśliwa dla nich, Polacy też widząc nie dostatek
, gdźie dyspozycye dywizyi Woysk poczyniwszy ufortyfikował śię i uszańcował, Władysław tez przytomny tey expedycyi przyprowadźił 16000. ognistego Woyska, ale schorzały w Zamku Choćimskim spoczywał. Od 30. Sierpnia zaczęte z Tatarami potyczki ale zawsze Tatarom nieszczęśliwe, przybył potym i Osman Cesarz Turecki z 300000. Turków, 80000. Tatarów, i 12000. Janczarów, i rozłożył Oboz przećiw naszemu Obozowi, bo Chodkiewicz nie chćiał wstępnym bojem, ale tylko attakującego Nieprzyjaćiela odrażał. Od 4. Września Turcy Polaków attakowali aż do 9. Paźdźiernika, ale zawsze z znaczną stratą swoich. Na koniec Turkom śię sprzykrzyła pora wo jenna i nie szczęśliwa dla nich, Polacy też widząc nie dostatek
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 80
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
. Wojska Cudzoziemskie 7. Regimentów Dragonij z których pierwszy Dragonij Gwardyj ma 1000, ludzi inne[...] po 500. Summa Dragonij 4000. 7. Regimentów piechoty z których pierwszy Gwardyj Liczy 3000, dwa inne od 1000. Jeden od 900. Dwa od 850. Jeden od 536. Summa 8136. 3. Chorągwie Węgrów abo Janczarów / naznaczone na asystencją Marszałkowi Wielkiemu, Hetmanom Wielkiemu i Polnemu. Dwie pierwsze po 150. ludzi. a Jedna po - - - 100. Summa 400. Summa Wojsk Cudzoziemskich 12536. Całe tedy wojsko Koronne wynosi Jazda Polska - - 5990. Jazda Cudzoziemska - 4000. Piechota - - 8536. Summa 18576. WOJSKO
. Woyska Cudzoźiemskie 7. Regimentow Dragonij z których pierwszy Dragonij Gwardyi ma 1000, ludźi inne[...] po 500. Summa Dragonij 4000. 7. Regimentów piechoty z których pierwszy Gwardyi Liczy 3000, dwa inne od 1000. Jeden od 900. Dwa od 850. Jeden od 536. Summa 8136. 3. Chorągwie Węgrów abo Janczarów / naznaczone na asystencyą Marszałkowi Wielkiemu, Hetmanom Wielkiemu i Polnemu. Dwie pierwsze po 150. ludźi. á Jedna po - - - 100. Summa 400. Summa Woysk Cudzoźiemskich 12536. Całe tedy woysko Koronne wynośi Jazda Polska - - 5990. Jazda Cudzoźiemska - 4000. Piechota - - 8536. Summa 18576. WOYSKO
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 268
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
wojska Ojczystego 2340. Cztery Regimenty Dragonij w Mundurze Niemieckim, jeden od 600. a 3. inne po 300. ludzi Summa Dragonij 1500. Trzy Regimenty piechoty Niemieckiej, z których pierwszy od 1000, ludzi, a Dwa inne po 425. Summa piechoty Niemieckiej. 1850. Chorągiew Artyleryj 150 ludzi, 4. Chorągwie Janczarów 400, ludzi. Summa wojska Cudżoziemskiego 3900. Całe tedy wojsko Litewskie wynosi 6240. Porcja abo płaca roczna Ussara w obu wojskach wynosi na Rok 448. Zło: Płaca Pancernego w Polsce, a Petyorska w Litwie. 372. Płaca Tatara abo Kozaka 272. Płaca Dragona - - 300. Płaca piechotnego - 200.
woyska Oyczystego 2340. Cztery Regimenty Dragonij w Mundurze Niemieckim, ieden od 600. á 3. inne po 300. ludzi Summa Dragonij 1500. Trzy Regimenty piechoty Niemieckiey, z których pierwszy od 1000, ludźi, á Dwa inne po 425. Summa piechoty Niemieckiey. 1850. Chorągiew Artyleryi 150 ludźi, 4. Chorągwie Janczarów 400, ludźi. Summa woyska Cudźoźiemskiego 3900. Całe tedy woysko Litewskie wynośi 6240. Porcya abo płaca roczna Ussara w obu woyskach wynośi na Rok 448. Zło: Płaca Pancernego w Polszcze, á Petyorska w Litwie. 372. Płaca Tatara abo Kozaka 272. Płaca Dragona - - 300. Płaca piechotnego - 200.
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 269
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
, że za czas dość mały Piechoty nasze w szańce się włamały I berdyszami tych, co nie uciekli, Okrutnie siekli.
Pierzchnęli drudzy: lecz kawaleria Tak tam stanęła, że niewiedzieć czyja Była wygrana, choć już naszy byli Wałów dobyli.
Bo wśród majdanu z całym komunikiem Wszyscy paszo wie, mocnym stojąc szykiem, Janczarów swoich, kędy się mieszali, Sekundowali
Tak natarczywie i tak wściekle prawie, Widząc, że giną, a chcąc umrzeć w sławie, Że niestatecznej fortuny igrzysko Już było blisko,
Gdyby był wódz nasz i z litewskim drugim, Równym do wiecznej sławy idąc cugiem, Widząc, gdzie nasze nachylone rzeczy, Nie dał odsieczy.
, że za czas dość mały Piechoty nasze w szańce się włamały I berdyszami tych, co nie uciekli, Okrutnie siekli.
Pierzchnęli drudzy: lecz kawalerya Tak tam stanęła, że niewiedzieć czyja Była wygrana, choć już naszy byli Wałow dobyli.
Bo wśrod majdanu z całym komunikiem Wszyscy paszo wie, mocnym stojąc szykiem, Janczarow swoich, kędy się mieszali, Sekundowali
Tak natarczywie i tak wściekle prawie, Widząc, że giną, a chcąc umrzeć w sławie, Że niestatecznej fortuny igrzysko Już było blizko,
Gdyby był wodz nasz i z litewskim drugim, Rownym do wiecznej sławy idąc cugiem, Widząc, gdzie nasze nachylone rzeczy, Nie dał odsieczy.
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 488
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
rumieni, Płyną pospołu z trupy purpurowe Nurty dniestrowe.
A i ci, którzy przez most się przebili, Tam na bankiet nie lepszy trafili, Trupy ich aż po kamienieckie skały Drogę usłały.
Pełne przyległe pola i okopy, Pełen i majdan trupów, świetne szopy, Płoty, namioty drogo haftowane, Krwią popluskane.
Samych janczarów legło ośm tysięcy, Gwałt ottomańskich na znakach miesięcy Krwią ich zmoczonych nasi, gdy nabrali, Wodzom oddali.
Wzięta i wszytka turecka armata, Poszła w łup wojsku wszytkiemu bogata Pompa Aziej, poszły świetne stroje, Kity, zawoje,
Kobierce, złotem tkane i kaftany, Rzędy, wsiędzenia, z bułatu kałkany, Konie tureckie
rumieni, Płyną pospołu z trupy purpurowe Nurty dniestrowe.
A i ci, ktorzy przez most się przebili, Tam na bankiet nie lepszy trafili, Trupy ich aż po kamienieckie skały Drogę usłały.
Pełne przyległe pola i okopy, Pełen i majdan trupow, świetne szopy, Płoty, namioty drogo haftowane, Krwią popluskane.
Samych janczarow legło ośm tysięcy, Gwałt ottomańskich na znakach miesięcy Krwią ich zmoczonych nasi, gdy nabrali, Wodzom oddali.
Wzięta i wszytka turecka armata, Poszła w łup wojsku wszytkiemu bogata Pompa Aziej, poszły świetne stroje, Kity, zawoje,
Kobierce, złotem tkane i kaftany, Rzędy, wsiędzenia, z bułatu kałkany, Konie tureckie
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 491
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910
Mam i konia Wezyrskiego ze wszytkim siedżeniem, i onego samego doje- żdzano, ale się przecie zachował, Kihaja jego, to jest pierwszego człeka po nim zabito, i Baszów nie mało, Złotych szabel pełno po wojsku, i innych rynsztunków wojennych, noc nam ostatka przeszkodziła.[...] to pewna, że uchodząc okrutnie się bronią. Janczarów swoich odbiegli w Aproszach, których w nocy wyścinano, bo taka była hardość i pycha tych ludzi: że kiedy się jedni bili z nami w polu; drudzy szturmowali do miasta, jakoż mieli czym począć. Ja ich rachuję prócz Tatarów na trzykroć sto tysięcy, drudzy samych Namiotów rachują na trzykroć sto tysięcy, i biorą
Mam y konia Wezyrskiego ze wszytkim śiedźeniem, y onego samego doie- żdzano, ále się przećie zachował, Kiháia iego, to iest pierwszego człeka po nim zábito, y Bászow nie mało, Złotych szabel pełno po woysku, y innych rynsztunkow woiennych, noc nam ostatka przeszkodźiła.[...] to pewna, że uchodząc okrutnie się bronią. Ianczarow swoich odbiegli w Aproszach, ktorych w nocy wyścinano, bo taka była hardość y pychá tych ludźi: że kiedy się iedni bili z nami w polu; drudzy szturmowali do miasta, iakoż mieli czym począć. Ia ich rachuię procz Tatarow na trzykroć sto tyśięcy, drudzy samych Namiotow rachuią na trzykroć sto tyśięcy, y biorą
Skrót tekstu: JanIIIMar
Strona: 2
Tytuł:
Kopia listu [...] do Królowej [...] pisanego
Autor:
Jan III Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ten czas Armata nasza na gurze rozłożona Turkom szkodziła, gdy trwało to wojenne praeludium Pan Pułkownik Neuszler/ wziął ordynans/ ażeby z swoim Pułkiem/ Wałem otoczonych Janczarów/ z okopu rugował/ którzy potykającemu się naszemu żołnierzowi wielką czynili szkodą. uderzywszy tedy gorącym impetem pomieniony Pułkowinik/ lubo z niemałą swoich stratą wyparł jednak z okopów Janczarów/ ale gdy się nader począł ku Obozowi Tureckiemu zbliżać/ przeciwko niemu dwa tysiacaTurków wypadło/ której/ której potęgi strzymać niemogąc; Piechotę swoję w odebranej Janczarom fosie zasadziwszy/ sam ustępował. piechota zaś następującego Turczyna z okopu patrzyła/ której też i Bawarska Dragania posiłek dawała/ a oraz postrzegszy że nieprzyjaciel ustępuje/ ona
ten czás Armatá nászá ná gurze rozłożona Turkom szkodźiłá, gdy trwáło to woienne praeludium Pan Pułkownik Neuszler/ wźiął ordináns/ áżeby z swoim Pułkiem/ Wáłem otocżonych Iáncżarow/ z okopu rugowáł/ ktorzy potykáiącemu się nászemu żołnierzowi wielką cżynili szkodą. vderzywszy tedy gorącym impetem pomieniony Pułkowinik/ lubo z niemáłą swoich strátą wypárł iednák z okopow Iáncżarow/ ále gdy się náder pocżął ku Obozowi Tureckiemu zbliżáć/ przećiwko niemu dwá tyśiacáTurkow wypádło/ ktorey/ ktorey potęgi strzymáć niemogąc; Piechotę swoię w odebráney Iáncżárom fossie zásádźiwszy/ sam vstępował. piechotá zás nástępuiąceg^o^ Turcżyná z okopu pátrzyłá/ ktorey też y Báwárska Drágánia pośiłek dawáłá/ á oraz postrzegszy że nieprzyiaciel vstępuie/ oná
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: B4
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683