namniej się nie boją: Owszem często/ z słów Boskich/ żarty sobie stroją. Są drugie tak bezbozne które na złość czynią/ To/ w czym ich na Kazaniach Kapłani obwinią. Z wielkiej nader mądrości/ już Moda szaleje: Gdy się z cnoty/ z skromności niewstydliwie śmieje Niech Panna włoży wieniec/ alić wnet jaszczurka Ozwie się z śmiechem mówiąc: wej czubata kurka. Porachuj się jak pudło uwiniona głowo/ Co wolisz słyszeć: kurko? czy odęta sowo? Pannę w wieńcu jak kurkę/ Bóg wsadzi do Nieba Modziastym zaś w swoim Pfe/ piekła bać się trzeba. Ze dość głupie/ tym znakiem Panieństwa z szarzały: Gdy go
námniey się nie boią: Owszem często/ z słow Boskich/ żárty sobie stroią. Są drugie tak bezbozne ktore ná złość czynią/ To/ w czym ich ná Kazániách Kápłáni obwinią. Z wielkiey náder mądrośći/ iuż Modá száleie: Gdy się z cnoty/ z skromnośći niewstydliwie śmieie Niech Pánná włoży wieniec/ álić wnet iászczurká Ozwie się z śmiechem mowiąc: wey czubata kurká. Porachuy się iak pudło vwiniona głowo/ Co wolisz słyszec: kurko? czy odęta sowo? Pánnę w wieńcu iák kurkę/ Bog wsadźi do Niebá Modźiástym záś w swoim Pfe/ piekła báć śię trzebá. Ze dość głupie/ tym znákiem Pánieństwá z szarzáły: Gdy go
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: B3
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
do jedzenia, pluskwa do zabawki. Wielki respekt urzędu twojego w tej mierze; Inszemu dziedzicowi z ikrami zabierze. Miałem ci ten o suchym post odprawić grzybku, Za szczukę poczciwszego dziękuję narybku. 207 (P). GDZIEŻBY SZYBY DO SERCA
(NIEUWAŻNE OŻENIENIE)
Głupiaś, pyszna, uboga, zła jako jaszczurka. Cóż cię za mąż wydało? Ta bielona skórka? Bodaj z piekła nie wyjźrał ten, kto mu cię rai! Gdyby był wiedział, co się pod tą skórką tai, Wolałby był do baby, co już zjadła zęby, Niżeli słać do twojej matki dziewosłęby. Na cóż farbę do Polskiej Francuz wniósł i
do jedzenia, pluskwa do zabawki. Wielki respekt urzędu twojego w tej mierze; Inszemu dziedzicowi z ikrami zabierze. Miałem ci ten o suchym post odprawić grzybku, Za szczukę poczciwszego dziękuję narybku. 207 (P). GDZIEŻBY SZYBY DO SERCA
(NIEUWAŻNE OŻENIENIE)
Głupiaś, pyszna, uboga, zła jako jaszczurka. Cóż cię za mąż wydało? Ta bielona skórka? Bodaj z piekła nie wyjźrał ten, kto mu cię rai! Gdyby był wiedział, co się pod tą skórką tai, Wolałby był do baby, co już zjadła zęby, Niżeli słać do twojej matki dziewosłęby. Na cóż farbę do Polskiej Francuz wniósł i
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 96
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
powrócić mu kazał do państwa własnego Pod prawem posłuszeństwa. Któż tu nie osądzi, Że sam Bóg światem włada i fortuną rządzi, Gdy ojczyznę, tron, żonę, tułacz, mnich, diakon, Nalazł, wziął, pojął, z łaską, chwałą i nad zakon. 828. Z łacińskiego.
Kiedy się po topoli jaszczurka przebiega, Ciekący z drzewa bursztyn nagle ją osięga. Tak tłustą rosą gdy się ujętą dziwuje, Zakrzepła w letnim ledzie grób sobie sprawuje. Nie chlub się Kleopatro, żeś w królewskim grobie, Ot jaszczurka zacniejszy wynalazła sobie. 829. Na wdowy z łacińskiego.
Kto bierze wdowę, powiem, jeżeli nie wiecie,
powrocić mu kazał do państwa własnego Pod prawem posłuszeństwa. Ktoż tu nie osądzi, Że sam Bog światem włada i fortuną rządzi, Gdy ojczyznę, tron, żonę, tułacz, mnich, diakon, Nalazł, wziął, pojął, z łaską, chwałą i nad zakon. 828. Z łacińskiego.
Kiedy się po topoli jaszczurka przebiega, Ciekący z drzewa bursztyn nagle ją osięga. Tak tłustą rosą gdy się ujętą dziwuje, Zakrzepła w letnim ledzie grob sobie sprawuje. Nie chlub się Kleopatro, żeś w krolewskim grobie, Ot jaszczurka zacniejszy wynalazła sobie. 829. Na wdowy z łacińskiego.
Kto bierze wdowę, powiem, jeżeli nie wiecie,
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 297
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
wziął, pojął, z łaską, chwałą i nad zakon. 828. Z łacińskiego.
Kiedy się po topoli jaszczurka przebiega, Ciekący z drzewa bursztyn nagle ją osięga. Tak tłustą rosą gdy się ujętą dziwuje, Zakrzepła w letnim ledzie grób sobie sprawuje. Nie chlub się Kleopatro, żeś w królewskim grobie, Ot jaszczurka zacniejszy wynalazła sobie. 829. Na wdowy z łacińskiego.
Kto bierze wdowę, powiem, jeżeli nie wiecie, Właśnie jakoby kupił portki na wendecie. Jak te mniej abo więcej wytarte przedają, Także właśnie i one mężom się dostają. 830. Prorocy i poetowie z łacińskiego.
Owi o przyszłych rzeczach prawdę powiedają; Ci
wziął, pojął, z łaską, chwałą i nad zakon. 828. Z łacińskiego.
Kiedy się po topoli jaszczurka przebiega, Ciekący z drzewa bursztyn nagle ją osięga. Tak tłustą rosą gdy się ujętą dziwuje, Zakrzepła w letnim ledzie grob sobie sprawuje. Nie chlub się Kleopatro, żeś w krolewskim grobie, Ot jaszczurka zacniejszy wynalazła sobie. 829. Na wdowy z łacińskiego.
Kto bierze wdowę, powiem, jeżeli nie wiecie, Właśnie jakoby kupił portki na wendecie. Jak te mniej abo więcej wytarte przedają, Także właśnie i one mężom się dostają. 830. Prorocy i poetowie z łacińskiego.
Owi o przyszłych rzeczach prawdę powiedają; Ci
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 297
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
trzeba przypisać nagłemu burzeniu Morza, albo wiatrom od dna Morskiego, ku dnowi Okrętowemu powstającym, jako się najczęściej trafia w Morzu Sycylijskim, albo też wodzie kręcącej się wielką siłą i impetem, od których będąc statek Morski obsaczony, w żadną stronę ruszyć się nie może. O SALAMANDRZE Czy ta zije Ogniem?
SALAMANDRA jest to Jaszczurka, do zielonej jaszczurki podobna, poniekąd czarna, czerwonemi skropiona cętkami, głowę i brzuch mająca jak u jaszczurki, ale grubsze, na czterech nogach chodząca: Miejsca zimne i wilgotne jej rezydencją najmilejsze. Jedna jest wodna, druga ziemna. Cała Antiquitas fortiter twierdzi, że te Animal w Ogniu żyje bez najmniejszego swego naruszenia.
trzeba przypisać nagłemu burzeniu Morza, albo wiatrom od dna Morskiego, ku dnowi Okrętowemu powstaiącym, iako się nayczęściey trafia w Morzu Sycyliyskim, albo też wodzie kręcącey się wielką siłą y impetem, od ktorych będąc statek Morski obsaczony, w żadną stronę ruszyć się nie może. O SALAMANDRZE Czy ta źyie Ogniem?
SALAMANDRA iest to Iaszczurka, do zieloney iaszczurki podobna, poniekąd czarna, czerwonemi zkropiona cętkami, głowę y brzuch maiąca iak u iaszczurki, ale grubsze, na czterech nogach chodząca: Mieysca zimne y wilgotne iey rezydencyą naymileysze. Iedna iest wodna, druga ziemna. Cała Antiquitas fortiter twierdzi, że te Animal w Ogniu żyie bez naymnieyszego swego naruszenia.
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 132
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wszystko pożerająca. Lapones Naród Septemtrionalny ślub biorą, Ogień krzesząc z krzemienia, wierząc. że Ogień jest Autorem życia, a krzemień Symbolum wieczności, albo długiego życia. Scaliger. Ogień ma do siebie, że zawsze do góry dąży figurą piramidalną. tojest z dołu szeroką, ku gorze wąską i ostrą Trzyma Aristoteles że Salamandra Jaszczurka, żyje Ogniem, jako ordinariô cibô, ale Szkoła Konimbryceńska neguje. Może w Ogniu dla zbyt zimnej natury pobyć chwilę. i jego przygasić, lecz ogrzana, musi się palić, jako inne combustibilia: Nie żyje tedy Ogniem, ale ziwi sobą Ogień, zrazu gasi, a potym wznieca.
Ogień i WODA ludzkiej kompanii
wszystko pożeraiąca. Lapones Narod Septemtryonalny ślub biorą, Ogień krzesząc z krzemienia, wierząc. że OGIEN iest Autorem życia, a krzemień Symbolum wieczności, albo długiego życia. Scaliger. OGIEN ma do siebie, że zawsze do gory dąży figurą pyramidalną. toiest z dołu szeroką, ku gorze wąską y ostrą Trzyma Aristoteles że Salamandra Iaszczurka, żyie Ogniem, iako ordinariô cibô, ale Szkoła Konimbryceńska neguie. Może w Ogniu dla zbyt zimney natury pobyć chwilę. y iego przygasić, lecz ogrzana, musi się palić, iako inne combustibilia: Nie żyie tedy Ogniem, ale źywi sobą Ogień, zrazu gási, a potym wznieca.
OGIEN y WODA ludzkiey kompanii
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 539
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
tam się niesący, i wysiadający dzieci na grzbiecie pary swojej, jako Majolus probuje z Autorów, i Lochner. Mundus Symbolicus, który mu przydał inskrypcją: Terrae commercia nescit. Zycie swoje skończywszy, dopiero spada na ziemię, curiosis do rąk się dostaje, jakiego i mnie dostało się widzieć.
Jest też Zwierzątko CHAMAELEON alias Jaszczurka, także Powietrzem żyjąca, którą (innych nie cytując Autorów) Książę Mikołaj Radziwił na swoich piastował rękach, opisał calamo w Peregrynacyj; a ten jeden stanie pro mille testibus. Jest też pewna Species Ryb LOLIGO, która w Morskich fluktach nabujawszy się, na powietrznym Horyzoncie bujając, zdrowego zażywa Powietrza, i znowu do wodnych
tam się niesący, y wysiadaiący dzieci na grzbiecie pary swoiey, iako Maiolus probuie z Autorow, y Lochner. Mundus Symbolicus, ktory mu przydał inskrypcyą: Terrae commercia nescit. Zycie swoie skończywszy, dopiero spada na ziemię, curiosis do rąk się dostáie, iakiego y mnie dostało się widzieć.
Iest też Zwierzątko CHAMAELEON alias Iaszczurka, także Powietrzem żyiąca, ktorą (innych nie cytuiąc Autorow) Xiąże Mikołay Radziwił na swoich piastował rękach, opisał calamo w Peregrynacyi; a ten ieden stanie pro mille testibus. Iest też pewna Species Ryb LOLIGO, ktora w Morskich fluktach nabuiawszy się, na powietrznym Horyzoncie buiaiąc, zdrowego zażywa Powietrza, y znowu do wodnych
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 541
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Klaudyusza Cesarza, gdy na gorze Watykańskiej zabity, miał w swoich wnętrznościach dziecię ludzkie pożarte, według Pliniusza. Ale może i Wołu połknać; ziąd De Reptilibus, albo o Gadzie
BOA a bove nazwany, ex mente Majolusa. Nie mniej dziwna jest Gadu Species TARANTULA od Miasta Tarenta w Włoszech, inaczej Falangium, albo Pstra Jaszczurka, jak tarant, kolorami z natury ukształcona, powierzchownie, a we wnątrz jad okrutny nosi, od którego ludzie śmieją się, płaczą, wrzeszczą. Na ukąszenie najlepsze i doświadczone remedium w tym punkcie na Trąbie, albo Arfie granie, które zarazę odpędza. Na co Dydak Saawedra napisał Epigrafen: Sub Luce Lues. Inny
Klaudyusza Cesarza, gdy na gorze Watykańskiey zabity, miał w swoich wnętrznościach dziecie ludzkie pożarte, według Pliniusza. Ale może y Wołu połknać; ziąd De Reptilibus, albo o Gadzie
BOA à bove nazwany, ex mente Maiolusa. Nie mniey dziwna iest Gadu Species TARANTULA od Miasta Tarenta w Włoszech, inaczey Phalangium, albo Pstra Iaszczurka, iak tarant, kolorami z natury ukształcona, powierzchownie, á we wnątrz iad okrutny nosi, od ktorego ludzie smieią się, płaczą, wrzeszczą. Na ukąszenie naylepsze y doświadczone remedium w tym punkcie na Trąbie, albo Arfie granie, ktore zarazę odpędza. Na co Dydak Saawedra napisał Epigraphen: Sub Luce Lues. Inny
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 603
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
mówi językiem Cudzoziemskim nienauczonym. 5. Jeźli na czytanie nad niemi Egzorcyzmu strachają się kapłana, i ręki jego. 6. Od niektórych wychodzi zimny wiatr. 7. Niektórych głowa dziwnie cięży. 8. Innym mózg ściśniony bardzo zdaje się. 9. Innym coś się zdaje rzucać w żołądku jak gałka, albo wąż, jaszczurka, żaba, skąd womity ciężkie. 10. Innym brzuch się zdyma jako bęben. 11. Ito znak opętanego, serca ściskanie, rzucanie się jak ryba w której części ciała. 12. Przechodzenie od głowy do nóg, od nóg do głowy jakiegoś wiatru. 13. Znaki bywają czarne napuchłe gęby, gardła podnoszenie,
mowi ięzykiem Cudzoziemskim nienauczonym. 5. Ieźli ná czytanie nad niemi Exorcyzmu strachaią się kapłana, y ręki iego. 6. Od niektorych wychodzi zimny wiatr. 7. Niektorych głowa dziwnie cięży. 8. Innym mozg ściśniony bardzo zdaie się. 9. Innym coś się zdaie rzucać w żołądku iák gałka, albo wąż, iasczurká, żábá, zkąd womity ciężkie. 10. Innym brzuch się zdyma iáko bęben. 11. Ito znak opętanego, sercá sciskanie, rzucanie się iak ryba w ktorey części ciáłá. 12. Przechodzenie od głowy do nog, od nog do głowy iákiegoś wiatru. 13. Znaki bywaią czarne napuchłe gęby, gardła podnoszenie,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 217
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Katalog; o której O Ziołach Historia naturalna.
żem mówił tu w Ekonomice, inter caules nie bawię się, to przydając, że główka między dwiema winny macicy krzakami lokowana, znaczy hieroglophicè, wesołość z smutkiem pomieszaną, według Pieriusza Autora.
CHAMAELEON ziele Dziewięciosił; które według różności miejsca, kolor też odmienia jako Chamaeleon jaszczurka cudzoziemska: raz biało, na innym miejscu czarno, zielono, modro etc. pokazując się.
CICUTA po polsku, nie politycznie nazwana, świnia wesz ziele. Śmiertelnym jadem zabija człeka, krew w nim oziembiając mówi Dioscorides. Ródzi się na wyspach Krecie, Chius. U Ateńczyków dekretowanym na śmierć, pić go kazanło;
Katalog; o ktorey O Ziołach Historya naturalna.
żem mowił tu w Ekonomice, inter caules nie bawię się, to przydaiąc, że głowka między dwiema winny macicy krzakami lokowana, znaczy hieroglophicè, wesołość z smutkiem pomieszáną, według Pieriusza Autora.
CHAMAELEON ziele Dziewięciosił; ktore według rożności mieysca, kolor też odmienia iako Chamaeleon iaszczurka cudzoziemska: raz biało, na innym mieyscu czarno, zielono, modro etc. pokazuiąc się.
CICUTA po polsku, nie politycznie nazwana, swinia wesz ziele. Smiertelnym iadem zabiia człeka, krew w nim oziembiaiąc mowi Dioscorides. Rodzi się na wyspach Krecie, Chius. U Atenczykow dekretowanym na smierć, pić go kazanło;
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 337
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754