trianguł, fornierowany, do kart. — Szaf ceglastych, fornerową robotą, z szufladami, u których zameczki żelazne, blaszki mosiężne, No 2; na tych szafach stoły kamienne marmuryzowane. — Stołków skórą czerwoną wybitych, No 16. — Do zatykania komina drzwi fornerową robotą, w kominie blacha żelazna, zapuszczana. Wilk jednostajny, w kratkę robiony, gałki, nogi i u dołu mosiądzem osadzony; pogrzebacz, szczepce żelazne z gałkami mosiężnemi. — Na kominie osóbek dwie z gipsu rzniętych. — Firanek takich jak pierwsze, na prętach żelaznych, No 4.
Portrety: Anny Mniszchowej, wpół malowany, sub No 446.
Garderobka. — Z
tryjanguł, fornierowany, do kart. — Szaff ceglastych, fornerową robotą, z szufladami, u których zameczki żelazne, blaszki mosiężne, No 2; na tych szafach stoły kamienne marmuryzowane. — Stołków skórą czerwoną wybitych, No 16. — Do zatykania komina drzwi fornerową robotą, w kominie blacha żelazna, zapuszczana. Wilk jednostajny, w kratkę robiony, gałki, nogi i u dołu mosiądzem osadzony; pogrzebacz, szczepce żelazne z gałkami mosiężnemi. — Na kominie osóbek dwie z gipsu rzniętych. — Firanek takich jak pierwsze, na prętach żelaznych, No 4.
Portrety: Anny Mniszchowej, wpół malowany, sub No 446.
Garderobka. — Z
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 73
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
tym na sprawienie całego swego obrotu, wdług przerzeczonego Matematyka, trzeba 25000 lat czasu. P. Co to są Planety, i co o nich jak w powszechności, tak w szczególności wiedzieć należy? O. Planety się inaczej nazywają Gwiazdami błędnemi, przeto iż ich obrót, między niemiż samemi, nie jest tak jednostajny, jak między gwiazdami miejscowemi: raz się do siebie zbliżają, drugi raz się oddalają, już się wydają złączone, już rozłączone, i na przeciwko siebie unoszące się. Złączenie Planet mówi się w tedy, gdy obydwa w jednymże gradusie Zodiaku zostają. Rozłączenie Planet, czyli ich przeciwsobność w tedy jest, gdy na
tym na sprawienie całego swego obrotu, wdług przerzeczonego Matematyka, trzeba 25000 lat czasu. P. Co to są Planety, y co o nich iak w powszechności, tak w szczegulności wiedzieć należy? O. Planety się inaczey nazywaią Gwiazdami błędnemi, przeto iż ich obrot, między niemiż samemi, nie iest tak iednostayny, iak między gwiazdami mieyscowemi: raz się do siebie zbliżaią, drugi raz się oddalaią, iuż się wydaią złączone, iuż rozłączone, y na przeciwko siebie unoszące się. Złączenie Planet mowi się w tedy, gdy obydwa w iednymże gradusie Zodiaku zostaią. Rozłączenie Planet, czyli ich przeciwsobność w tedy iest, gdy na
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 267
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, trzeba spieaculũ vitae wewnętrznego porządku, żebyśmy zgodnie hanc animam spiremus in unam, a zatym tak trzymam że się tu nie znydą inimici domestici ejus, aby mieli nieprzyjazną kontradykcją ostatnią wydrzeć duszę dobru domowemu.
Nominacja Marszałka. Ponieważ J. W. W. W. M. W. M. M. Panów jednostajny głos idemque velle na Nominacją Marszałka,tyle mi pozwala activitatis, abym Dyrektóra naszych obrad podał, zaczym unum é milibus łaskom Braterskim zalecić mi przyjdzie. Prawdać że tu Troes omnes, et Arcades omnes bez braku i ekscepcyj wszyscy dignitate et meritis candidati. Tylko że to Consiliorum Coelum plures nie cierpi soles, i jednej
, trzebá spieaculũ vitae wewnętrznego porządku, żebyśmy zgodnie hanc animam spiremus in unam, á zátym ták trzymam że śię tu nie znydą inimici domestici ejus, áby mieli nieprzyjázną kontrádykcyą ostátnią wydrzeć duszę dobru domowemu.
Nominácya Márszáłka. Ponieważ J. W. W. W. M. W. M. M. Pánow jednostáyny głos idemque velle ná Nominacyą Márszáłka,tyle mi pozwála activitatis, ábym Dyrektora nászych obrad podáł, záczym unum é milibus łáskom Bráterskim zálećić mi przyidźie. Práwdáć że tu Troes omnes, et Arcades omnes bez braku y excepcyi wszyscy dignitate et meritis candidati. Tylko że to Consiliorum Coelum plures nie ćierpi soles, y jedney
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: L5
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
przytym suchy, oddech ciężki, ku gorze idąc, prędko się taki zatehnie, co pochodzi z cieżaru wątroby, naciskającej Dynfragmę. Jeżeli zatkanie wątroby pochodzi z humorów, na ten czas ból bywa w boku cieszy, i przechodzący z miejsca na miejsce. Jeżel i też z zimnej przyczyny; na ten czas ból bywa jednostajny, twarz blada, bez góraczki, i pragnienia; jeżeli zaś z gorącej jakiej przyczyny: jeżeli zaś z gorącej jakiej przyczyny: ból bywa mniejszy. gorączka większa, twarz żółtawa, albo rumiana. Progn. Zatwardżenie wątroby świeże, łatwo uleczyć się może: zastarzałe zaś trudniej, i lubo się uleczy, jednakże wiele
przytym suchy, oddech cięszki, ku gorze idąc, prędko sie táki zátehnie, co pochodźi z ćieżaru wątroby, náciskáiącey Dynfragmę. Ieżeli zátkánie wątroby pochodzi z humorow, ná ten czás bol bywa w boku cieszy, y przechodzący z mieyscá ná mieysce. Ieżel i też z źimney przyczyny; ná ten czás bol bywa iednostáyny, twarz bláda, bez goráczki, y prágnienia; ieżeli záś z gorącey iákiey przyczyny: ieżeli záś z gorącey iákiey przyczyny: bol bywa mnieyszy. gorączká większa, twarz żołtawa, álbo rumiána. Progn. Zátwardżenie wątroby świeże, łátwo uleczyć się może: zástárzáłe záś trudniey, y lubo się uleczy, iednákże wiele
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 208
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
co inszego, jedno, aby każdy, który praktyką, a nie wolną elekcją u nas dochodzi królestwa, traci habilitatem na nie? Po cóż już zacny dom rakuski, potrzebnych sąsiadów naszych, ekskludować chcesz? Oto ich prawo odstrychnie, jeśli praktyką pójdą, a nie wolnym wszystkich konsensem. A jeśli zaś za niemi konsens jednostajny nastąpi, patrz, jako nieopatrznie wrolność elekcji znosisz, sam go chcąc być opiekunem.
Na drugi zaś strach, absoluti dominii, co warowniejszego napisać się mogło i postanowić, jako to, żeśmy reasumowali konstytucją o mieszkaniu senatorów i do skutku przywiedli? Otóż będziesz miał, importunie, obecne stróże swojej wolności przy panie
co inszego, jedno, aby każdy, który praktyką, a nie wolną elekcyą u nas dochodzi królestwa, traci habilitatem na nie? Po cóż już zacny dom rakuski, potrzebnych sąsiadów naszych, ekskludować chcesz? Oto ich prawo odstrychnie, jeśli praktyką pójdą, a nie wolnym wszystkich konsensem. A jeśli zaś za niemi konsens jednostajny nastąpi, patrz, jako nieopatrznie wrolność elekcyi znosisz, sam go chcąc być opiekunem.
Na drugi zaś strach, absoluti dominii, co warowniejszego napisać się mogło i postanowić, jako to, żeśmy reasumowali konstytucyą o mieszkaniu senatorów i do skutku przywiedli? Otóż będziesz miał, importunie, obecne stróże swojej wolności przy panie
Skrót tekstu: RespCenzCz_III
Strona: 324
Tytuł:
Respons przeciwko niejakiemu cenzorowi
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Tedy jedni tak/ a drudzy inaczej wołali. Abowiem ona gromada była zamięszana; a więcej ich nie wiedziało/ dla czego się zbieżeli. 33. A z onej zgraje wywlekli Aleksandra/ którego popychali Żydowie. A Aleksander skinąwszy ręką/ chciał dać sprawę ludowi. 34. Ale gdy poznali iż był Żydem/ wszczął się jednostajny głos od wszystkich/ jakoby przez dwie godzinie wołających: Wielka jest Diana Efeska. 35. Tedy Pisarz uśmierzywszy onę zgraję/ rzekł: Mężowie Efescy/ i któryż jest człowiek coby nie wiedział/ iż miasto Efeskie opieka się kościołem wielkiej boginii Diany/ i obrazem który spadł od Jowisza. 36. A ponieważ się
Tedy jedni ták/ á drudzy inácżej wołáli. Abowiem oná gromádá byłá zámięszána; á więcey ich nie wiedźiáło/ dla cżego śię zbieżeli. 33. A z oney zgráje wywlekli Alexándrá/ ktorego popycháli Zydowie. A Alexánder skinąwszy ręką/ chćiał dáć spráwę ludowi. 34. Ale gdy poználi iż był Zydem/ wszcżął śię jednostájny głos od wszystkich/ jákoby przez dwie godźinie wołájących: Wielka jest Dyáná Efeska. 35. Tedy Pisarz uśmierzywszy onę zgráję/ rzekł: Mężowie Efescy/ y ktoryż jest cżłowiek coby nie wiedźiał/ iż miásto Efeskie opieka śię kośćiołem wielkiey boginii Dyány/ y obrazem ktory zpadł od Iowiszá. 36. A ponieważ śię
Skrót tekstu: BG_Dz
Strona: 148
Tytuł:
Biblia Gdańska, Dzieje apostolskie
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
JERZEGO M. cztery ramiączka i dwie Główki SS, Młodzianków od Heroda pobitych, Ręka prawa Z. JAKUBA Mniejszego, po cząstce z Myrry, kadzidła i złota od Świętych trzech Królów P. CHRYSTUSOWI ofiarowanego: Ząb Z. KRZYSZTOFA: Taca owa, na której głowę Z. JANA KRZCICIELA Królowi Herodowi przyniesiono uciętą. Talerz jednostajny Szmaragowy, od Królowy Saby Salomonowi ofiarowany. W Kościele Z. MATEUSZA jest Ciało Z. ANASTAZYJ Panny i Męczenniczki z Carogrodu tu sprowadzone. W Skarbcu Czara Szmaragowa kilka garcy bierąca w siebie. Wydała GENUA Kościołowi Bożemu. 3. Papieżów, 30. Kardynałów a tak non erubescit in purpura. W tym tu kraju Damy
IERZEGO M. cztery rámiączka y dwie Głowki SS, Młodźiankow od Heroda pobitych, Ręka práwa S. IAKUBA Mnieyszego, po cząstce z Myrry, kadźidła y złota od Swiętych trzech Krolow P. CHRYSTUSOWI ofiarowánego: Ząb S. KRZYSZTOFA: Taca owá, ná ktorey głowę S. IANA KRZCICIELA Krolowi Herodowi przyniesiono uciętą. Talerz iednostayny Szmaragowy, od Krolowy Saby Salomonowi ofiarowány. W Kościele S. MATEUSZA iest Ciało S. ANASTAZYI Panny y Męczenniczki z Carogrodu tu sprowádzone. W Skarbcu Czara Szmaragowa kilka garcy bierąca w siebie. Wydała GENUA Kościołowi Bożemu. 3. Papieżow, 30. Kardynáłow á ták non erubescit in purpura. W tym tu kráiu Damy
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 196
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
to poświęciło Księgi ich dwóch Merkuriuszów, i za Boskie je poczytano. Najpierwiej się w Egipcie Zjawiły Biblioteki.
Napisy ich wzbudzały pragnienie wejścia do nich, i zwiedzenia. Nazywano je skarbem lekarstwa duszy. Leczyła się tam ona z nieumiejętności najniebezpieczniejszej swojej choroby, i z której jako źrzodła insze wypadają. A ponieważ kraj tam ten jednostajny Niebo zawsze czyste bez obłoczku miał, najpierwszy też był do upatrywania świateł Niebieskich. Te wpatrywania się sprawiły u nich ustawę Roku według biegu słońca, jakoż u nich według powieści Diodora w Nie trzeba się dziwować, że Egipcjanie najdawniejsi Rozeznawcy świata, do tej przyszli znajomości, jeżeli się uważy, że Rok Miesięczny, którego zażywali
to poświęćiło Xięgi ich dwoch Merkuryuszow, y za Boskie ie poczytano. Naypierwiey się w Egypcie ziawiły Biblioteki.
Napisy ich wzbudzały pragnienie weyśćiá do nich, y zwiedzeniá. Nazywáno ie skarbem lekarstwa duszy. Leczyła się tam oná z nieumieiętnośći nayniebespiecznieyszey swoiey choroby, y z ktorey iako źrzodła insze wypadáią. A ponieważ kray tam ten iednostayny Niebo záwsze czyste bez obłoczku miáł, naypierwszy też był do upatrywánia świateł Niebieskich. Te wpatrywániá się sprawiły u nich ustawę Roku według biegu słońca, iákoż u nich według powieśći Dyodora w Nie trzeba się dziwować, że Egipcyanie naydawnieyśi Rozeznawcy światá, do tey przyszli znaiomośći, ieżeli się uważy, że Rok Miesięczny, ktorego zażywali
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 135
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
w A wydawać się będzie, jakby od C do B przeniosło się: gdy zaś z X do Z kręcąc się ziemia patrzącego przeniesie, na owczas słońce mu zapadać, i zachodzić zdawać się będzie. Czemu zaś tego ziemi wzruszenia, i obrotu nieczujemy dla dwóch przyczyn. Naprzód: iż ten obrót ziemi jest jednostajny, spokojny, bez wachania się, i utrząśnienia. Powtóre: iż wszystkie rzeczy na ziemi razem obracając się w tejże odległości od siebie, i w tymże położeniu względem nas zostaja. Tak płynący rzeką spokojną, gdy siedzi w budzie, zda się mu, iż statek na miejscu stoi gdy zaś spojrzy na
w A wydawać się będzie, iakby od C do B przeniosło się: gdy zaś z X do Z kręcąc się ziemia patrzącego przeniesie, na owczas słońce mu zapadać, y zachodzić zdawać się będzie. Czemu zaś tego ziemi wzruszenia, y obrotu nieczuiemy dla dwoch przyczyn. Naprzod: iż ten obrot ziemi iest iednostayny, spokoyny, bez wachania się, y utrząśnienia. Powtore: iż wszystkie rzeczy na ziemi razem obracaiąc się w teyże odległości od siebie, y w tymże położeniu względem nas zostaia. Tak płynący rzeką spokoyną, gdy siedzi w budzie, zda się mu, iż statek na mieyscu stoi gdy zaś spoyrzy na
Skrót tekstu: BohJProg_I_Wstęp
Strona: 12
Tytuł:
Bohomolec Jan, Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770, wstęp
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
stokrotnie zapłaci, Ta cię z otwartą Ręką Fortun czeka, Ta miłość twoję miłością wzajemną Odda, byś nie miał tę podroż daremną.
A luboś mylczał, aniś mnie się spytał, Przez które trakty pędziliśmy oba, Już cię tu nowy świat gościem przywitał, Tu twego statku następuje proba, Czyś jednostajny w zamyśle raz wziętym, Czy przez cierpliwość chcesz być zwany Świętym. Bo jeszcze nie tu, i nie za tym razem Staniesz na miejscu tym, gdzie stanąć żądasz. Pierwej się z ostrym obaczysz Kaukazem, Jeszcze śnieżystych gór wierzchy oglądasz, Nim cię Duch ciepły z moich ust owieje, Nim skutek wezmą, twych myśli
stokrotnie zápłaći, Ta cie z otwártą Ręką Fortun czeka, Ta miłość twoię miłością wzaiemną Odda, byś nie miał tę podroż daremną.
A luboś mylczał, ániś mnie się spytał, Przez ktore trákty pędziliśmy oba, Już cię tu nowy świat gościem przywitał, Tu twego státku nástępuie proba, Czyś iednostayny w zámyśle raz wziętym, Czy przez cierpliwość chcesz bydź zwany Swiętym. Bo ieszcze nie tu, y nie zá tym rázem Staniesz ná mieyscu tym, gdzie stánąć żądasz. Pierwey się z ostrym obáczysz Kaukazem, Jeszcze śnieżystych gor wierzchy oglądasz, Nim cie Duch ciepły z moich ust owieie, Nim skutek wezmą, twych myśli
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 34
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752