było sługi. Dała owa, nie wiedząc, co komu należy: Mnich wziął konfortatywę, ten z purgansem bieży. Książę zaraz swój wypił; ksiądz aże o jutrze, Stolec sobie gotuje i czym dupę utrze. Już się dobrze zmroczyło, gdy ku onej wieży Idzie książę samowtór w nieznacznej odzieży I stanie, gdzie w jedwabnym upleciona sznurze Z okna wisi drabina tuż przy samym murze. On to dał był urobić; zaniosły ją baby I mocno do żelaznej przywiążą hantaby, Po której skoro wlezie, jako łażą zdebie, Obaczywszy anioła, mniema się być w niebie. Stół cukrowy, gotowe łoże, złote kolca U namiotu, ale on upatruje stolca
było sługi. Dała owa, nie wiedząc, co komu należy: Mnich wziął konfortatywę, ten z purgansem bieży. Książę zaraz swój wypił; ksiądz aże o jutrze, Stolec sobie gotuje i czym dupę utrze. Już się dobrze zmroczyło, gdy ku onej wieży Idzie książę samowtór w nieznacznej odzieży I stanie, gdzie w jedwabnym upleciona sznurze Z okna wisi drabina tuż przy samym murze. On to dał był urobić; zaniosły ją baby I mocno do żelaznej przywiążą hantaby, Po której skoro wlezie, jako łażą zdebie, Obaczywszy anioła, mniema się być w niebie. Stół cukrowy, gotowe łoże, złote kolca U namiotu, ale on upatruje stolca
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 363
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
na dwie dzielą się Izby, Senatorską i Poselską. Mają Pieczęć własną Sigillum Magnum, którą Instrukcje Posłom na Sejm i swoje Lauda pieczętują. Herb całej Prowincyj Pruskiej jest Orzeł czarny w polu białym, złotą Koronę na szyj mający, i ramię uzbrojone mieczem obok skrzydła. Sekretarzami na Generałach ordynaryjnie Sekretarze Toruńscy bywają. Pieczęć w jedwabnym worku na Ratuszu Elblągskim zapieczętowana od Prezydenta Ziem Pruskich w depozycie złożona bywa: Archivum zaś Prowincyj i Kancelaria w Toruniu. KARTA XVII.
4to. Co się tycze Jurysdykcyj Sądowej, ta prawie tym sposobem jest rozporządzona co w Polsce, oprócz niektórych odmienności; jako to Wojewodowie Pruscy oraz są Starostami Gród. ci kreują swoich Podwojewodzych
na dwie dzielą się Izby, Senatorską y Poselską. Maią Pieczęć własną Sigillum Magnum, ktorą Instrukcye Posłom na Seym y swoie Lauda pieczętuią. Herb całey Prowincyi Pruskiey iest Orzeł czarny w polu białym, złotą Koronę na szyi maiący, y ramię uzbroione mieczem obok skrzydła. Sekretarzami na Generałach ordynaryinie Sekretarze Toruńscy bywaią. Pieczęć w iedwabnym worku na Ratuszu Elblągskim zapieczętowana od Prezydenta Ziem Pruskich w depozycie złożona bywa: Archivum zaś Prowincyi y Kancellarya w Toruniu. KARTA XVII.
4to. Co się tycze Jurisdykcyi Sądowey, ta prawie tym sposobem iest rozporządzona co w Polszcze, oprocz niektorych odmienności; iako to Woiewodowie Pruscy oraz są Starostami Grod. ci kreuią swoich Podwoiewodzych
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 157
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
, w ramach czarnych 76. Obraz Hiszpanki starej, w ramach rżniętych złocistych. 77. Obraz Judyty w ramach rżniętych złocistych 78. Obraz od Ojca świętego Ottoboniego, bassorileo, bogato złocisty, świętego Ignacego cum sociis suis, w ramkach metalowych, złocistych, gładkich, dno kamienia lapis lazuri, i ametystu, na sznurze jedwabnym z kutasami ze zrebrem, aur. 79. Obraz Passio Christi na blasze, W ramie florenskiej, drutem dokoła obwianej, kamiennej 80. Obraz świętego Jana na puszczy, baranka pod nogami mający, w ramach rżniętych złocistych. 81. Obraz na blasze świętego Antoniego, wskrzeszającego w ramach rżniętych, sztuki miedziana, złociste trophea
, w ramach czarnych 76. Obraz Hiszpanki starey, w ramach rżniętych złocistych. 77. Obraz Judyty w ramach rżniętych złocistych 78. Obraz od Oyca świętego Ottoboniego, bassorileo, bogato złocisty, świętego Ignacego cum sociis suis, w ramkach metalowych, złocistych, gładkich, dno kamienia lapis lazuri, y ametystu, na sznurze jedwabnym z kutasami ze zrebrem, aur. 79. Obraz Passio Christi na blasze, W ramie florenskiey, drutem dokoła obwianey, kamienney 80. Obraz świętego Jana na puszczy, baranka pod nogami mający, w ramach rżniętych złocistych. 81. Obraz na blasze świętego Antoniego, wskrzeszającego w ramach rżniętych, sztuki miedziana, złociste trophea
Skrót tekstu: InwWilan
Strona: 70
Tytuł:
Inwentarz generalny klejnotów, sreber, galanterii i ruchomości różnych tudzież obrazów, które się tak w Pałacu Wilanowskim jako też w Skarbcach Warszawskich J.K.Mci znajdowały [...]
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Urządzenie pałacu wilanowskiego za Jana III
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Czołowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1937
stara Ochmistrzyni, Druga do usług zwana z wrostu karłem,
Cesarz potrawy kładąc do koszyka, Własną je ręką na kłodkę zamyka. Które codziennie swej posyłał Córce, Co najlepszego sądził do jej smaku, Jednego na to obrawszy dozorce, By na spuszczonym koszyk wieszał haku, A stara Pani ciągnęła ku gorze, Różne przysmaki na jedwabnym sznorze. Tak się trafiło, że z Egiptu pono, Czy z tąd, gdzie była ziemia obiecana, Przysłano Panu nie widziane grono Winnego fruktu, jakby układana Rzecz była ręką ludzką, nie natury, Posłał go Cesarz zaraz dla swej Cury, Łakoma Panna na piękne jagody, Obraca grono, paluszkami skubie, Ani pomyśli
stára Ochmistrzyni, Druga do usług zwána z wrostu kárłem,
Cesarz potráwy kłádąc do koszyka, Własną ie ręką ná kłodkę zámyka. Ktore codziennie swey posyłał Corce, Co náylepszego sądził do iey smaku, Jednego ná to obráwszy dozorce, By ná spuszczonym koszyk wieszał haku, A stára Pani ciągnęła ku gorze, Rożne przysmáki ná iedwabnym sznorze. Ták się trafiło, że z Egiptu pono, Czy z tąd, gdzie była ziemia obiecana, Przysłano Pánu nie widziane grono Winnego fruktu, iákby ukłádana Rzecz była ręką ludzką, nie nátury, Posłał go Cesarz záraz dla swey Cury, Łákoma Pánna ná piękne iagody, Obráca grono, páluszkami skubie, Ani pomyśli
Skrót tekstu: DrużZbiór
Strona: 292
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Elżbieta Drużbacka
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
pieśni, poematy epickie, satyry, żywoty świętych
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1752
Data wydania (nie wcześniej niż):
1752
Data wydania (nie później niż):
1752
także lichtarzach: a na miejscach różnych przystoinie rozłożone wdzięczne perfumy. Podobnym sposobem równał się aparatowi temu Ołtarz świętego Franciszka Ksawiera/ wyjąwszy Statuam abo osobę Świętego/ a był przybrany w antependium haftowane złotem. Ołtarz wielki nie był widziany od dawnego czasu tak zadnie ozdobiony/ miejsce między Ołtarzem i balasami okryte było wielkim barz okobiercem jedwabnym floryzowanym rozmaitemi źwięrzęty/ robotą Francuską. uczyniono też jako dwoje skrzydeł i na tę i na owę stronę przy Ołtarzu z lichtarzów srebrnych wielkich/ z pięknemi pochodniami rozłożone/ a na przodku dwa z nich były na 15. piędzi wysokie/ przy których dwa drugie mniejsze/ po bokach miedzy niemi na złocistych ławeczkach stały wielkie naczynia
tákże lichtarzách: á ná mieyscách rożnych przystoinie rozłożone wdźięczne perfumy. Podobnym sposobem rownał się áppáratowi temu Ołtarz świętego Fránciszka Xawierá/ wyiąwszy Statuam ábo osobę Swiętego/ á był przybrány w ántependium haftowáne złotem. Ołtarz wielki nie był widźiány od dawnego czasu ták zadnie ozdobiony/ mieysce między Ołtárzem y bálásami okryte było wielkim bárz okobiercem iedwabnym floryzowanym rozmáitemi źwięrzęty/ robotą Fráncuską. vczyniono też iáko dwoie skrzydeł y ná tę y ná owę stronę przy Ołtarzu z lichtarzow srebrnych wielkich/ z pięknemi pochodniami rozłożone/ á ná przodku dwá z nich były ná 15. piędźi wysokie/ przy ktorych dwá drugie mnieysze/ po bokách miedzy niemi ná złoćistych łáweczkách stały wielkie naczynia
Skrót tekstu: RelBar
Strona: D2
Tytuł:
Relacja abo opisanie zacnego festu, który odprawował [...] kardynał Antoni Barberyn
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
się i w białogłowskie odzienie ubierze. Najdzie ją w wieńcu i w czepcu, czasem i w podwice, W oczu siedzi, na języku, wlezie i na lice. Chodzi w płaszczu i w czamarze, czasem w ferezjej, W kołnierzu stojącym siedzi, w guzach u deliej. Najdzie ją czasem w magierce i w jedwabnym pasie, Ba, najdzie ją i w patynkach u nadobnej Kasie. Nuż owi, co falendyszem dupę obszywają: To znać, że i w zadku pychę niektórzy chowają. Ona mieszka w murowanych pokojach obitych, W łańcuchach, w noszeniu, chodzi i w pierścieniach rytych. Ona jeździ poszesnemi w lektykach, w rydwaniech,
się i w białogłowskie odzienie ubierze. Najdzie ją w wieńcu i w czepcu, czasem i w podwice, W oczu siedzi, na języku, wlezie i na lice. Chodzi w płaszczu i w czamarze, czasem w ferezyej, W kołnierzu stojącym siedzi, w guzach u deliej. Najdzie ją czasem w magierce i w jedwabnym pasie, Ba, najdzie ją i w patynkach u nadobnej Kasie. Nuż owi, co falendyszem dupę obszywają: To znać, że i w zadku pychę niektórzy chowają. Ona mieszka w murowanych pokojach obitych, W łańcuchach, w noszeniu, chodzi i w pierścieniach rytych. Ona jeździ poszesnemi w lektykach, w rydwaniech,
Skrót tekstu: SejmPiek
Strona: 33
Tytuł:
Sejm piekielny straszliwy
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1622
Data wydania (nie wcześniej niż):
1622
Data wydania (nie później niż):
1622
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1903