tedy sobie szczęśliwie sklepu i staniemy szeregiem w dziedzincu, a tu co raz więcej ową dziurą przybywa, obaczywszy nas w dziedzincu dopiero poczęli trąbić i chorągwią białą wywijac co jest signum proszenia o miłosierdzie odmieniwszy w krótkim czasie zwyczaj narodu swego świńskiego co powiedali że nieprosiemy kwateru z kupy tedy roschodzić się niedąm, puko nieobaczę jeneralnej konfuzyjej Nieprzyjacielskiej. Wolski także swoim w dziedzincu nie masz nic. Bo wszyscy ludzie porozsadzani każdy swojej pilnował kwatery. Az tu widać po wschodach z tych pokojów gdzie sam był komendat że schodzą nadół Muszkieterowie. Mówię do swoich Towarzystwa a nóz mamy gości, kazalismy tedy stanąć Czeladzi szeregiem niekupą tak jakoby miesiącem bo nietak razi
tedy sobie szczęsliwie zklepu y staniemy szeregiem w dziedzincu, a tu co raz więcey ową dziurą przybywa, obaczywszy nas w dziedzincu dopiero poczęli trąbić y chorągwią białą wywiiac co iest signum proszenia o miłosierdzie odmięniwszy w krotkim czasie zwyczay narodu swego swinskiego co powiedali że nieprosięmy kwateru z kupy tedy roschodzić się niedąm, puko nieobaczę ieneralney konfuzyiey Nieprzyiacielskiey. Wolski takze swoim w dziedzincu nie masz nic. Bo wszyscy ludzie porozsadzani kozdy swoiey pilnował kwatery. Az tu widac po wschodach z tych pokoiow gdzie sąm był kommendat że schodzą nadoł Muszkieterowie. Mowię do swoich Towarzystwa a noz mąmy gosci, kazalismy tedy stanąc Czeladzi szeregięm niekupą tak iakoby miesiącęm bo nietak razi
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 59v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
owa Licentia. kiedy już czuł Jelen na głowie rogi kiedy już 60000 szabel było jak mówią jak by je gołębiowi z garła wybrał.
Stanąwszy tedy w kielcach w najpierwszym kole tę materyją wniesiono że by przysiągali ci co jeszcze Juramentu nie odprawili super fidelitatem , starczyznie et non revelationem sekretów i że by się nie odstępować az do Jeneralnej Amnestyjej. Na co niektóre Chorągwie sarkały mając prae oculis timorem Dei osobliwie te które niebardzo do tego związku miały apetyt. Jednak sensim drudzy formidine paenae inni zaś dulcedine mienia, i tak wielkich chlebów musieli Consentire. Ja zaś będąc inter incudem et maleum , mając równo z ynszemi zasługi i bywszy godzien wespół z niemi tak tłustego
owa Licentia. kiedy iuz czuł Ielen na głowie rogi kiedy iuz 60000 szabel było iak mowią iak by ie gołębiowi z garła wybrał.
Stanąwszy tedy w kielcach w naypierwszym kole tę materyią wniesiono że by przysiągali ci co ieszcze Iuramentu nie odprawili super fidelitatem , starczyznie et non revelationem sekretow y że by się nie odstępować az do Ieneralney Amnestyiey. Na co niektore Chorągwie sarkały maiąc prae oculis timorem Dei osobliwie te ktore niebardzo do tego związku miały apetyt. Iednak sensim drudzy formidine paenae inni zas dulcedine mienia, y tak wielkich chlebow musieli Consentire. Ia zas będąc inter incudem et maleum , mając rowno z ynszemi zasługi y bywszy godzięn wespoł z niemi tak tłustego
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 120
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688