przeciwko tymże, vt quos (mówi ś Tomas w takiej materii) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotów afektom swym unosić się dającym, i złej swej woli (zelo non secundum scientiam Akademii broniąc) dosyć czyniących, jedni Receptę trucizny Kościoła Bożego i Państw Chrześcijańskich z Jesuitów stroili, pobożność ich z pobożnością Luteranów, i postępki z postępkami ludzi bez sumnienia i Boga żyjących równając drudzy proroctwa o duchowięństwie niekarnym i w odszczepięństwie sub tempus Schismatis, rozerwania Kościoła Bożego dopomagającym, przed kilka set lat ś. Hildegardze obwieszczone, i dawno spełnione, onym przywłaszczali, i przystosowali; i to oboje po Kościołach
przećiwko tymże, vt quos (mowi ś Thomas w tákiey máteryey) á Societate vident se non posse efficaci ratione diuidere saltem infamando seiungant. Z tych Zelotow affektom swym vnośić się dáiącym, y złey swey woli (zelo non secundum scientiam Akádemiey broniąc) dośyć czyniących, iedni Receptę trucizny Kośćiołá Bożego y Páństw Chrześćiáńskich z Iesuitow stroili, pobożność ich z poboznośćią Luteranow, y postępki z postępkámi ludźi bez sumnienia y Bogá zyiących rownáiąc drudzy proroctwá o duchowięństwie niekárnym y w odszczepięństwie sub tempus Schismatis, rozerwánia Kośćiołá Bożego dopomagáiącym, przed kilka set lat ś. Hildegardze obwieszczone, y dawno spełnione, onym przywłaszczáli, y przystosowáli; y to oboie po Kośćiołách
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 5
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
maszkarę osoby Plebańskiej na się wziąwszy, wyprowadził na Dialog Plebana z Ziemianinem swym parafianem rozmawiającego, o Jesuitach; rozmaicie ich malującego, bramującego, zabawy ich nieprzystojnie wyszpocającego, a postępki zle wykładającego. Nie umiałci wprawdzie decorum słusznej przystojności zachować, wrozdawaniu person na tej Comedyej autor pisma tego, (znać że się był u Jesuitów abo nie uczył, abo dawno uczył, u których częste Dialogi w szkołach czynione bywają) bo na szkalowanie i natrząsanię się ze sług Bożych ludzi zakonnych, nie Plebana było wprowadzić potrzeba ale raczej Ministra samego. IX. Andrzeja Predykanta z Wielkiejnocy wsi kilka mil od Krakowa lezącej (do którego autor pism tych, abo Dialogów
mászkarę osoby Plebáńskiey ná się wźiąwszy, wyprowádźił ná Dialog Plebana z Ziemiáninęm swym páráfianem rozmawiáiącego, o Iesuitach; rozmáićie ich máluiącego, brámuiącego, zábáwy ich nieprzystoynie wyszpocaiącego, á postępki zle wykłádáiącego. Nie vmiałći wprawdźie decorum słuszney przystoyności záchowáć, wrozdawániu person ná tey Comedyey autor pismá tego, (znáć że się był v Iesuitow ábo nie vcził, ábo dawno vczył, v ktorych częste Diálogi w szkołach czynione bywáią) bo ná szkálowánie y nátrząsánię się ze sług Bożych ludźi zakonnych, nie Plebana było wprowádźić potrzeba ále ráczey Ministrá sámego. IX. Andrzeia Predykántá z Wielkieynocy wsi kilka mil od Krákowa lezącey (do ktorego autor pism tych, ábo Diálogow
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 6
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
festum Sanctae Catharinae Virginis Martyris Anni 1625.) był jako przystoi skarany. Więc nad to lat jemu siedmdziesiąt i pięć przypisuje a przecię go wprowadza nie zbaczeniem szedziwości jego godnym, ale zsłabym dziecińskim rozsądkiem, ladaco o Jesuitach plotącego. Nie zachował ten miły komediant także decorum ani w daniu osoby Ziemianina, pomocnikowi w obmawianiu Jesuitów tegoż Plebana; bo go wprowadziły representuje tak nikczemnego, tak prostego tak nieumiętnego, tak nieświadomego, ta niebiegłego wrżeczach, i Historiach Polskich gregórianka, że się ladaczemu dziwuje, i za wielkie nowiny sobie rozumie co mu jeno Pleban powie, jakoby nie był ziemianinem, ale klechą jakim, abo domakiem nad zwyczaj ziemiański
festum Sanctae Catharinae Virginis Martyris Anni 1625.) był iáko przystoi skarány. Więc nad to lat iemu śiedmdźiesiąt y pięć przypisuie á przećię go wprowadza nie zbaczenięm szedźiwośći iego godnym, ále zsłábym dźiećińskim rozsądkiem, ládáco o Iesuitách plotącego. Nie záchował ten miły komedyánt tákże decorum áni w daniu osoby Ziemiániná, pomocnikowi w obmawianiu Iesuitow tegoż Plebana; bo go wprowádźiły representuie ták nikczemnego, ták prostego ták nieumiętnego, ták nieświadomego, tá niebiegłego wrżeczách, y Historyach Polskich gregoryanka, że się ládáczemu dziwuie, y za wielkie nowiny sobie rozumie co mu ieno Pleban powie, iákoby nie był ziemiáninęm, ále klechą iákim, ábo domakięm nád zwyczay ziemiáński
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 7
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
nad czerwonym morzem/ są pod posłuszeństwem Patriarchy Aleksandryjskiego/ i powiadają jak by byli wiary tejże co i Pop Jan. Za czasów naszych dwaj Papieżowie kusili się o to/ aby ich byli przywiedli do jedności Kościelnej/ Pius IIII. i Grzegorz XIIII. Pius IIII. posłał do nich w roku 1563. dwu Ojców Jesuitów w tym do Kairu/ którzy tam bawili się podobno cały rok: ale nic niesprawili/ i w wielkim byli niebezpieczeństwie zdrowia swego/ bo jeden z nich był już naznaczony na spalenie/ z czego wyszedł za staraniem jednego kupca/ który ośmią set szkutów ukołysał Turki; i dopomógł onemu księdzu/ aby uciekł sztucznie.
nád czerwonym morzem/ są pod posłuszeństwem Pátryárchy Alexándriyskieg^o^/ y powiádáią iák by byli wiáry teyże co y Pop Ian. Zá czásow nászych dwáy Pápieżowie kusili się o to/ áby ich byli przywiedli do iednośći Kośćielney/ Pius IIII. y Grzegorz XIIII. Pius IIII. posłał do nich w roku 1563. dwu Oycow Iesuitow w tym do Káiru/ ktorzy tám báwili się podobno cáły rok: ále nic niespráwili/ y w wielkim byli niebespieczeństwie zdrowia swego/ bo ieden z nich był iuż náznáczony ná spalenie/ z czego wyszedł zá stárániem iednego kupcá/ ktory ośmią set szkutow vkołysał Turki; y dopomogł onemu kśiędzu/ áby vćiekł sztucznie.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 214
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
, abym był tychże ojców jesuitów intromitował, o czym oswiatczywszy się szlachtą, odjachałem▫. Potym, jedynastego dnia octobra, jachałem do wsi slobody Zerewa i wsi Bobynicz, gdzie także mając przy sobie szlachtę, urodzonych ich mościów pana Karola Milkiewicza i pana Konstantego Liplańskiego, według dekretu trybunalskiego lubelskiego, pomienionych ojców jesuitów w tę słobodę Zerew i Bobynicze intromitował, poddanym rozkazawszy, aby ojców jesuitów za panów dziedzicznych znali i onym powinnę poddaństwo oddawali, jakoż ochotnie na to zezwolili i przy mnie posłuszeństwo oddawać Poczęli. Tamże, w tejże wsi Zerewim, jedynastego dnia octobra w części jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego i pana Fedora
, abym był tychze oycow jesuitow jntromitował, o czym oswiatczywszy się szlachtą, odiachałem▫. Potym, jedynastego dnia octobra, iachałem do wsi slobody Zerewa y wsi Bobynicz, gdzie takze maiąc przy sobie szlachtę, urodzonych jch mościów pana Karola Milkiewicza y pana Konstantego Liplanskiego, według dekretu trybunalskiego lubelskiego, pomienionych oycow jesuitow w tę słobodę Zerew y Bobynicze intromitował, poddanym roskazawszy, aby oycow jesuitow za panow dziedzicznych znali y onym powinnę poddanstwo oddawali, iakoz ochotnie na to zezwolili y przy mnie posłuszenstwo oddawac poczeli. Tamze, w teyze wsi Zerewim, jedynastego dnia octobra w częsci jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego y pana Fedora
Skrót tekstu: KsOw
Strona: 48
Tytuł:
Księga grodzka owrucka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Owrucz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo, sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
za panów dziedzicznych znali i onym powinnę poddaństwo oddawali, jakoż ochotnie na to zezwolili i przy mnie posłuszeństwo oddawać Poczęli. Tamże, w tejże wsi Zerewim, jedynastego dnia octobra w części jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego i pana Fedora Trypolskiego, gdzie mi według dekretu trybunalskiego lubelskiego zajazdu od pomienionych ich mościów, ojców jesuitów, jego mość pan Karol Milkiewicz imieniem jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego, sędziego ziemskiego mścisławskiego, nie dopuścił, o czym oświadczywszy się szlachtą, odjachałem. Potym, dwunastego dnia oktobra, jachałem na grunt nazwany Złobyczów, gdzie kiedyś słoboda Rylska była, i tam pomienionych ojców według zapisu wysszego przewielebnego jego mości księdza Andrzeja
za panow dziedzicznych znali y onym powinnę poddanstwo oddawali, iakoz ochotnie na to zezwolili y przy mnie posłuszenstwo oddawac poczeli. Tamze, w teyze wsi Zerewim, jedynastego dnia octobra w częsci jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego y pana Fedora Trypolskiego, gdzie mi według dekretu trybunalskiego lubelskiego zaiazdu od pomienionÿch jch mościów, oycow jesuitow, jego mość pan Karol Milkiewicz ymieniem jego mości pana Stefana Markiewicza Woronieckiego, sędziego ziemskiego mscisławskiego, nie dopuscił, o czym oswiadczywszy się szlachtą, odiachałem. Potym, dwunastego dnia oktobra, iachałem na grunt nazwany Złobyczow, gdzie kiedys słoboda Rylska była, y tam pomienionych oycow według zapisu wysszego przewielebnego jego mości xiędza Andrzeia
Skrót tekstu: KsOw
Strona: 48
Tytuł:
Księga grodzka owrucka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Owrucz
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
księgi sądowe
Tematyka:
prawo, sprawy sądowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678