ile pp. Ogińskich, jako braci ip. cześnikowej, z któremi tydzień miałem zabawy i dobrej konwersacji, na której z inszymi nie schodziło, bo siła gości z sejmu lubelskiego miała Warszawa.
24^go^ przypadały imieniny moje, które z łaski Bożej odprawiłem dobrze; miałem na obiedzie gości tych: iksiędza Arenta prowicjała jezuickiego, cum Kasztelą Socio ip. Paca kawalera; ipanią Ankiewiczową z córką, ipana Ogińskiego starostę gorzdowskiego, ipana Grotuza starostę wilkiskiego, ip. Szweryna, ip. Eperiaszego. Wiązał mnie ip. wojewoda podlaski antałem wina starego i parą pistoletów paryskich; ip. Róża z Ogińskich Krasińska starościna warszawska, wiązała mnie antałem głównego wina
ile pp. Ogińskich, jako braci jp. cześnikowéj, z któremi tydzień miałem zabawy i dobréj konwersacyi, na któréj z inszymi nie schodziło, bo siła gości z sejmu lubelskiego miała Warszawa.
24^go^ przypadały imieniny moje, które z łaski Bożéj odprawiłem dobrze; miałem na obiedzie gości tych: jksiędza Arenta prowicyała jezuickiego, cum Kasztelą Socio jp. Paca kawalera; jpanią Ankiewiczową z córką, jpana Ogińskiego starostę gorzdowskiego, jpana Grothuza starostę wilkiskiego, jp. Szweryna, jp. Eperyaszego. Wiązał mnie jp. wojewoda podlaski antałem wina starego i parą pistoletów paryzkich; jp. Róża z Ogińskich Krasińska starościna warszawska, wiązała mnie antałem głównego wina
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 114
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
przytomny śp. Ludwik Pociej, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność imci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, imć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i imć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w lat kilkanaście wystąpiwszy, jest teraz kanonikiem katedralnym żmudźkim i proboszczem bejsagolskim, in
przytomny śp. Ludwik Pociej, wojewoda wileński, hetman wielki W. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność jmci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, jmć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i jmć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w lat kilkanaście wystąpiwszy, jest teraz kanonikiem katedralnym żmujdzkim i proboszczem bejsagolskim, in
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 38
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność imci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, imć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i imć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w lat kilkanaście wystąpiwszy, jest teraz kanonikiem katedralnym żmudźkim i proboszczem bejsagolskim, in favoribus jw. imci księdza Tyszkiewicza, biskupa żmudźkiego.
Dowiedziawszy się
. Ks. Lit., i śp. Sapieha, naówczas kasztelan trocki, a potem kanclerz wielki W. Ks. Lit., i inni dystyngwowani audytorowie.
Na drugi rok retoryki chodziłem w Brześciu, gdzie pod bytność jmci księdza Jurkiewicza, prowincjała jezuickiego, na zapusty nietrwała wzbudziła się we mnie do zakonu jezuickiego wokacja. Było nas trzech aspirantów: ja, jmć pan Florian Szujski, teraźniejszy strażnik województwa brzeskiego, i jmć ksiądz Krzymowski, który tylko jeden pojechał do nowicjatu, lecz potem w lat kilkanaście wystąpiwszy, jest teraz kanonikiem katedralnym żmujdzkim i proboszczem bejsagolskim, in favoribus jw. jmci księdza Tyszkiewicza, biskupa żmujdzkiego.
Dowiedziawszy się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 38
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
szakinowskim, grał w karty tak nieszczęśliwie, że do ostatniego szeląga, nawet tabakiery, zegarki i szpinkę, i inne mobilia poprzegrywał. Nazajutrz mię sługa jego Strebejko obudził, powiedając o tym nieszczęściu. Zaraz tedy, lubo sam nie miałem, bo zawsze indigens byłem, ale pożyczywszy u imć księdza Obrębskiego, rektora jezuickiego brzeskiego, czerw, zł 200, dałem mu, które mi wprędce marszałek kowieński odesłał, a ja księdzu Obrębskiemu z podziękowaniem oddałem.
Podczas tejże asesorii była takowa — z dowodem wielkiej mojej dla Sirucia, starosty naówczas kowieńskiego, a teraźniejszego kasztelana witebskiego, addykcji, ale też cum aliqua temeritate mea — cyrkumstancja
szakinowskim, grał w karty tak nieszczęśliwie, że do ostatniego szeląga, nawet tabakiery, zegarki i szpinkę, i inne mobilia poprzegrywał. Nazajutrz mię sługa jego Strebejko obudził, powiedając o tym nieszczęściu. Zaraz tedy, lubo sam nie miałem, bo zawsze indigens byłem, ale pożyczywszy u jmć księdza Obrębskiego, rektora jezuickiego brzeskiego, czerw, zł 200, dałem mu, które mi wprędce marszałek kowieński odesłał, a ja księdzu Obrębskiemu z podziękowaniem oddałem.
Podczas tejże asesorii była takowa — z dowodem wielkiej mojej dla Sirucia, starosty naówczas kowieńskiego, a teraźniejszego kasztelana witebskiego, addykcji, ale też cum aliqua temeritate mea — cyrkumstancja
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 222
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
lit., teraźniejszy wojewoda brzeski, Pac, starosta chwejdański, teraźniejszy kasztelan żmudźki, Paszkowski, strażnik polny lit., Wojciech Grabowski, horodniczy brzeski, zięć Suzina, podkomorzego brzeskiego, i ja. Gdyśmy się zatem w dzień sejmiku zebrali do jezuitów do kościoła na mszą pierwszą, a potem na kombinacją do refektarza jezuickiego, tedy ta kombinacja dosyć była żwawa z tej racji, że szlachta barzo żwawo mnie utrzymywała. Tandem nic nie zakonkludowawszy, rozeszliśmy się. Sapieha i Pac, i inni urzędnicy województwa poszli do Suzina, podkomorzego brzeskiego, na obiad, a ze mną i z Rusieckim kasztelanicem poszła wszystka szlachta, tak dalece, że
lit., teraźniejszy wojewoda brzeski, Pac, starosta chwejdański, teraźniejszy kasztelan żmujdzki, Paszkowski, strażnik polny lit., Wojciech Grabowski, horodniczy brzeski, zięć Suzina, podkomorzego brzeskiego, i ja. Gdyśmy się zatem w dzień sejmiku zebrali do jezuitów do kościoła na mszą pierwszą, a potem na kombinacją do refektarza jezuickiego, tedy ta kombinacja dosyć była żwawa z tej racji, że szlachta barzo żwawo mnie utrzymywała. Tandem nic nie zakonkludowawszy, rozeszliśmy się. Sapieha i Pac, i inni urzędnicy województwa poszli do Suzina, podkomorzego brzeskiego, na obiad, a ze mną i z Rusieckim kasztelanicem poszła wszystka szlachta, tak dalece, że
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 229
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
podkanclerzego, albo do wyraźnego narażenia się konkurentom czynił.
Wereszczaka łowczy, jak mi się zaczął przeklinać i asekurować, że będzie przyjacielem księcia podkanclerzego, tak długimi prośbami jego umolestowany, rzekłem na koniec, że pozwolę na nie-
go, byle dotrzymał swoich tak solennych sponsji. Jakoż poszliśmy potem na kombinacją konkurentów do refektarza jezuickiego, gdzie concordatum, ażeby Iwanowski i Wereszczaka byli deputatami, a marszałkiem sejmikowym nieboszczyk Tarkowski, kasztelanie brzeski. Poszliśmy zatem do kościoła augustiańskiego na sejmik, gdzie wojski Buchowiecki przy zagajeniu wyraził, że jest oskarżony przed ministrami, jakoby nie bywał na sejmikach, a jest oskarżony przez tych, którzy sami jeszcze niedawno zasługują się
podkanclerzego, albo do wyraźnego narażenia się konkurentom czynił.
Wereszczaka łowczy, jak mi się zaczął przeklinać i asekurować, że będzie przyjacielem księcia podkanclerzego, tak długimi prośbami jego umolestowany, rzekłem na koniec, że pozwolę na nie-
go, byle dotrzymał swoich tak solennych sponsji. Jakoż poszliśmy potem na kombinacją konkurentów do refektarza jezuickiego, gdzie concordatum, ażeby Iwanowski i Wereszczaka byli deputatami, a marszałkiem sejmikowym nieboszczyk Tarkowski, kasztelanie brzeski. Poszliśmy zatem do kościoła augustiańskiego na sejmik, gdzie wojski Buchowiecki przy zagajeniu wyraził, że jest oskarżony przed ministrami, jakoby nie bywał na sejmikach, a jest oskarżony przez tych, którzy sami jeszcze niedawno zasługują się
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 322
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
sponsje nie odstępować Fleminga, a jeżeliby był od funkcji odtrącony, tedy iść do konfederacji. O czym wszystkim był książę hetman zupełnie informowany i widział, że partia Czartoryskich była na wszystko i na wzruszenie pokoju publicznego rezolwowana. A tymczasem posłali do biskupa wileńskiego, aby księcia hetmana
zaprosił ad fraternum colloquium do Kolegium świętego Jana jezuickiego. Na co książę hetman pozwolił, ostrzegając tylko sobie, aby się w małej kompanii i bez tumultu zjechali.
Zjechali się tandem do pomienionego Kolegium, gdzie się zaczęło traktowanie. Książę hetman w jednej celi był z pryncypalnymi przyjaciółami swymi, a Fleming z swymi przyjaciółami w drugiej celi, a między nimi internuncii: Sosnowski,
sponsje nie odstępować Fleminga, a jeżeliby był od funkcji odtrącony, tedy iść do konfederacji. O czym wszystkim był książę hetman zupełnie informowany i widział, że partia Czartoryskich była na wszystko i na wzruszenie pokoju publicznego rezolwowana. A tymczasem posłali do biskupa wileńskiego, aby księcia hetmana
zaprosił ad fraternum colloquium do Collegium świętego Jana jezuickiego. Na co książę hetman pozwolił, ostrzegając tylko sobie, aby się w małej kompanii i bez tumultu zjechali.
Zjechali się tandem do pomienionego Collegium, gdzie się zaczęło traktowanie. Książę hetman w jednej celi był z pryncypalnymi przyjaciołami swymi, a Fleming z swymi przyjaciołami w drugiej celi, a między nimi internuncii: Sosnowski,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 652
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
aż do w Niebowstąpienia Pańskiego i wzięcia przez Tytusa Jerozolimy. Żył około Roku 1623.
Alphonsus SALMERON rodem z Toletu Miasta Hiszpańskiego, jeden z dziesięciu Ojców Societatis IESU, od Pawła III Papieża do Hibernii Nuncjuszem, od Pawła IV do Belgium i do Polski ekspediowany, na Konsylium Trydenckim był Teologiem Papiesskim, za Jakuba Lajnesa Generała Jezuickiego wtedy do Francyj od Papieża posłanego, Vicarius Generalis, Collegii Prowincyj Neapolitańskiej Fundator, i Rektor. Napisał Tomów 16 na Nowy Testament, Umarł w Neapolu 13 Lutego Roku 1565, według drugich 1585,
Nicolaus SANDERUS, podobno rodem z Hibernii, żarliwy Katolik, który widząc Schizmę Angielską coraz się szerzącą, uniknoł tej zarazy,
aż do w Niebowstąpięnia Pańskiego y wzięcia przez Tytusa Ierozolimy. Zył około Roku 1623.
Alphonsus SALMERON rodem z Toletu Miasta Hiszpańskiego, ieden z dziesięciu Oycow Societatis IESU, od Pawła III Papieża do Hibernii Nuncyuszem, od Pawła IV do Belgium y do Polski expediowany, na Koncilium Trydenckim był Teologiem Papiezskim, za Iakuba Laynesa Generała Iezuickiego wtedy do Francyi od Papieża posłanego, Vicarius Generalis, Collegii Prowincyi Neapolitańskiey Fundator, y Rektor. Napisał Tomow 16 na Nowy Testament, Umarł w Neapolu 13 Lutego Roku 1565, według drugich 1585,
Nicolaus SANDERUS, podobno rodem z Hibernii, żarliwy Katolik, ktory widząc Schizmę Angielską coraz się szerzącą, uniknoł tey zarazy,
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 685
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
de Rebus Ecclesiasticis. Skończył życie około Roku 840. czyli 849.
Famianus STRADA rodem z Rzymu, Z. I: który Belgicam Historiam in tribus Decadibus, bardzo poważnym Łacińskim napisał stylem, z wszełką cyrkumstancją, jako bystrego dowcipu, polerownego rozumu, i skrasomowstwa człek, od Władysława IV Króla Polskiego do Witelleska Generała Jezuickiego w Liście pisanym pochwalony, z stylu i z Historyj Sincerae veritatis. Znalazł jednak swego Anastarcha krytycznego Gaspara Ściopiusa, który wydał książkę przeciw niemu Infamia Famiani, ale tym skryptem sobie, nie jemu ujął sławy.
Ioannes STOBAEUS Autor, który z różnych mądrych Greckich Autorów pozbierał z pracą sentencje, z wielkim Czytelnika pożytkiem i wygodą
de Rebus Ecclesiasticis. Skończył życie około Roku 840. czyli 849.
Famianus STRADA rodem z Rzymu, S. I: ktory Belgicam Historiam in tribus Decadibus, bardzo poważnym Łacińskim napisał stylem, z wszełką cyrkumstancyą, iako bystrego dowcipu, polerownego rozumu, y skrasomowstwa człek, od Władysława IV Krola Polskiego do Witelleska Generała Iezuickiego w Liście pisanym pochwalony, z stylu y z Historyi Sincerae veritatis. Znalazł iednak swego Anastarcha krytycznego Gaspara Sciopiusa, ktory wydał ksiąszkę przeciw niemu Infamia Famiani, ale tym skryptem sobie, nie iemu uiął sławy.
Ioannes STOBAEUS Autor, ktory z rożnych mądrych Greckich Autorow pozbierał z pracą sentencye, z wielkim Czytelnika pożytkiem y wygodą
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 690
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Jezuitom się to samym według wielkieg rozsądku tego P. Plebana nie godzi/ i znaczne to ich crimen. A co tenże przydaje/ że to dla dobra swego prywatnego, a nie dla pospolitego czynią, i dla tego darmo nie uczą, wielki z tąd pożytek mając. Bardziej jeszcze pokazuje/ że nie rozumie Zakonu Jezuickiego/ ani inszych zakonów/ które Mendicantes zowiemy, bo te osobliwie na to przyjmują proszących się/ aby nie tylo koło zbawienia własnego/ ale też i koło zbawienia bliżnych/ według reguły i zwyczaju zakonu swego/ robili; i tak nie tylo dla siebie/ ale dla dobra pospolitego/ któremu służą wtym/ to czynią.
Iezuitom się to sámym według wielkieg rozsądku tego P. Plebana nie godźi/ y znácżne to ich crimen. A co tenże przydáie/ że to dla dobrá swego prywatnego, á nie dla pospolitego czynią, y dla tego dármo nie vcżą, wielki z tąd pożytek máiąc. Bárdziey ieszcże pokázuie/ że nie rozumie Zakonu Iezuickiego/ áni inszych zakonow/ ktore Mendicantes zowiemy, bo te osobliwie ná to przyimuią proszących się/ áby nie tylo koło zbáwienia własnego/ ále tesz y koło zbáwienia bliżnych/ według reguły y zwyczáiu zakonu swego/ robili; y ták nie tylo dla siebie/ ále dla dobrá pospolitego/ ktoremu służą wtym/ to czynią.
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 11
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627