mci: 1. Kanak diamentowy, od Jana Hogrefa, lubelskiego złotnika, kupiony za fl. 4200
2. Kanak rubinowy, od tegoż Hogrefa fl. 1350
3. Róża rubinowa, od tegoż Hogrefa fl. 750
4. Róża diamentowa, od tegoż Hogrefa fl. 900
5. Krzyżyk rubinowy Imię Jezus, od tegoż Hogrefa fl. 550
6. Zausznice diamentowe, od tegoż Hogrefa fl. 600
7. Kwiatków diamentowych para, od Abrama, lubelskiego złotnika fl. 400
8. Manelle diamentowe, w nich diamencików 36, od Abrahama fl. 700
9. Kanaczek na głowę rubinowy, od Hogrefa fl.
mci: 1. Kanak diamentowy, od Jana Hogreffa, lubelskiego złotnika, kupiony za fl. 4200
2. Kanak rubinowy, od tegoż Hogreffa fl. 1350
3. Róża rubinowa, od tegoż Hogreffa fl. 750
4. Róża diamentowa, od tegoż Hogreffa fl. 900
5. Krzyżyk rubinowy Imię Jesus, od tegoż Hogreffa fl. 550
6. Zausznice diamentowe, od tegoż Hogreffa fl. 600
7. Kwiatków diamentowych para, od Abrama, lubelskiego złotnika fl. 400
8. Manelle diamentowe, w nich diamencików 36, od Abrahama fl. 700
9. Kanaczek na głowę rubinowy, od Hogreffa fl.
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 110
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
200
4. Zausznice rubinowe, wielkie, od Hogrefa fl. 1300
5. Za dorobienie kanaku rubinowego temuż Hogrefowi i przez co teraz dwa są kanaki rubinowe dawniejsze fl. 460
6. Za dorobienie kanaku diamentowego temuż Hogrefowi, przez co teraz dwa są diamentowe kanaki fl. 896
7. Za krzyżyk Imię Jezus diamentowe Hogreffowi fl. 1300
8. Za krzyżyk Imię Maria diamentowy Abrahamowi fl. 1500
9. Za perły kałakuckie w Łucku Ksnie Jej M. kupione nawies waga wiele łutów ważą fl. 1362-15
10. Za kanak rubinowy wielki (Danielowi Krakowskiemu) fl. 4000
11. Za drugi rubinowy, mniejszy teraz
200
4. Zausznice rubinowe, wielkie, od Hogreffa fl. 1300
5. Za dorobienie kanaku rubinowego temuż Hogreffowi i przez co teraz dwa są kanaki rubinowe dawniejsze fl. 460
6. Za dorobienie kanaku diamentowego temuż Hogreffowi, przez co teraz dwa są diamentowe kanaki fl. 896
7. Za krzyżyk Imię Jesus diamentowe Hogreffowi fl. 1300
8. Za krzyżyk Imię Maria diamentowy Abrahamowi fl. 1500
9. Za perły kałakuckie w Łucku Ksnie Jej M. kupione nawies waga wiele łutów ważą fl. 1362-15
10. Za kanak rubinowy wielki (Danielowi Krakowskiemu) fl. 4000
11. Za drugi rubinowy, mniejszy teraz
Skrót tekstu: InwKorGęb
Strona: 111
Tytuł:
Inwentarz mienia ruchomego książąt Koreckich z lat 1637-1640
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1637 a 1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1640
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
, padł z koniem w biegu, i uderzony mocno o ten kamień, tamże umarł; a tak spiesząc się na ratunek drugiemu, sam sobie śmierć bez ratunku odniósł. Po drodze także jest na skałce wymurowana śliczna kaplica od jakiegoś opata na cześć ukrzyżowanemu Panu Jezusowi; ołtarz piękny za żelaznemi kracianemi drzwiami ryty na skale Pan Jezus na krzyżu. Z drugiej strony drogi, przeciw tej samej kaplicy, kaplica z drzwiami także kracianemi, gdzie stoi Najświętsza Panna żałosna, i św. Jan przeciw Panu Jezusowi ukrzyżowanemu, za niemi trzy Marie płaczące, statuy ryte wielkie, wotów jest dość, tam i ja uczyniłem pierwsze wotum: siebie, żonę,
, padł z koniem w biegu, i uderzony mocno o ten kamień, tamże umarł; a tak spiesząc się na ratunek drugiemu, sam sobie śmierć bez ratunku odniósł. Po drodze także jest na skałce wymurowana śliczna kaplica od jakiegoś opata na cześć ukrzyżowanemu Panu Jezusowi; ołtarz piękny za żelaznemi kracianemi drzwiami ryty na skale Pan Jezus na krzyżu. Z drugiéj strony drogi, przeciw téj saméj kaplicy, kaplica z drzwiami także kracianemi, gdzie stoi Najświętsza Panna żałosna, i św. Jan przeciw Panu Jezusowi ukrzyżowanemu, za niemi trzy Marye płaczące, statuy ryte wielkie, wotów jest dość, tam i ja uczyniłem pierwsze wotum: siebie, żonę,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 79
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, bardzo wspaniały i piękny, z perspektywami na morze. Refektarz dziwnie piękny i wielki, w miniaturach wszystek. Ołtarz marmurowy, słup u niego marmurowy, na którym naturalnych żył kilka figury różne pokazujących, jako to: na krzyżu Pana Jezusa jakby umyślnie robionego, gruszek dwie i ludzka głowa; figurki te małe: Pan Jezus na krzyżu jak na dłoń długi, gruszka nie wielka, głowa ludzka jak talar. Biblioteka dość porządna, za szkłami weneckiemi. Posadzka marmuru białego z czarnym, robiona tak apte, że różnie się widzi, raz w kawalerskich krzyżach, z drugiej strony patrząc widzi się w gwiazdach, z trzeciej w triumfalnych cegiełkach i t
, bardzo wspaniały i piękny, z perspektywami na morze. Refektarz dziwnie piękny i wielki, w miniaturach wszystek. Ołtarz marmurowy, słup u niego marmurowy, na którym naturalnych żył kilka figury różne pokazujących, jako to: na krzyżu Pana Jezusa jakby umyślnie robionego, gruszek dwie i ludzka głowa; figurki te małe: Pan Jezus na krzyżu jak na dłoń długi, gruszka nie wielka, głowa ludzka jak talar. Biblioteka dość porządna, za szkłami weneckiemi. Posadzka marmuru białego z czarnym, robiona tak apte, że różnie się widzi, raz w kawalerskich krzyżach, z drugiéj strony patrząc widzi się w gwiazdach, z trzeciéj w tryumfalnych cegiełkach i t
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 81
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
masz tam ullam raritatem, oprócz miejsca, bo tam mieszkał: jest miejsce gdzie sypiał, stół na którym jadał, u którego często obiadowali anieli z nim, gdzie siadał ad Consilium i t. d.
Kościół św. Pawła za miastem, oo. benedyktynów, wielki i staroświecki, nad ołtarzem wielkim apostołowie i Pan Jezus malowany z ruska na mozajce; tam jest krucyfiks, do którego św. Brygida modliła się i święte duchowne miała pieszczoty; tam miejsce gdzie się głowa św. Pawła znalazła, gdzieindziej i dość od tego miejsca daleko, ściętego, i t. d.
Kościół San Giovanni Laterano, bardzo wspaniały i bogaty; relikwij ma
masz tam ullam raritatem, oprócz miejsca, bo tam mieszkał: jest miejsce gdzie sypiał, stół na którym jadał, u którego często obiadowali anieli z nim, gdzie siadał ad Consilium i t. d.
Kościół św. Pawła za miastem, oo. benedyktynów, wielki i staroświecki, nad ołtarzem wielkim apostołowie i Pan Jezus malowany z ruska na mozajce; tam jest krucyfix, do którego św. Brygida modliła się i święte duchowne miała pieszczoty; tam miejsce gdzie się głowa św. Pawła znalazła, gdzieindziéj i dość od tego miejsca daleko, ściętego, i t. d.
Kościół San Giovanni Laterano, bardzo wspaniały i bogaty; relikwij ma
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 90
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Christi razem pro fide Martirisatorum. Miejsce dziwnie cudowne, tam mieszkał święty Bernard, teraz Cistercienses zawiadują. Pierwej za starych tu Rzymian była wieś i mieszkanie różnych Rzymian, zwała się: Aqua Salvia.
Więzienie śś. apostołów Piotra i Pawła. Scalae albo gradusy pałacu Piłatowego z Jerozolimy, któremi był na ostatni dekret śmierci prowadzony Jezus Odkupiciel nasz; po tych wschodach które są marmuru białego, nie wolno z orężem ani szpadą iść, ani inaczej iść, tylko na kolanach pełząc. Dwa są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych
Christi razem pro fide Martirisatorum. Miejsce dziwnie cudowne, tam mieszkał święty Bernard, teraz Cistercienses zawiadują. Pierwéj za starych tu Rzymian była wieś i mieszkanie różnych Rzymian, zwała się: Aqua Salvia.
Więzienie śś. apostołów Piotra i Pawła. Scalae albo gradusy pałacu Piłatowego z Jerozolimy, któremi był na ostatni dekret śmierci prowadzony Jezus Odkupiciel nasz; po tych wschodach które są marmuru białego, nie wolno z orężem ani szpadą iść, ani inaczéj iść, tylko na kolanach pełząc. Dwa są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 92
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych kości śś., i na spodzie i po bokach zamkami wielkiemi zamknięta, gdzie białogłowom nie godzi się wchodzić i jest ekskomunika. Słup, u którego Pan Jezus był przywiązany i biczowany. Weroniki św. chusta z twarzą Pana Jezusa i t. d.
Któż wypisze inne Loca Sancta i relikwie, ponieważ cały Rzym jest miejscem świętem, i co tylko na świecie jest świętego, czcigodnego, w Rzymie oprzeć się musi. Descendo ad raritates.
Frescati, miasteczko nie wielkie, mil
są miejsca, na których była krew Zbawiciela, kratkami albo krzyżami mosiężnemi zasłoniona. Tamże jest kaplica, zowie się: Sancta Sancto, gdzie niezliczona moc leży złożonych kości śś., i na spodzie i po bokach zamkami wielkiemi zamknięta, gdzie białogłowom nie godzi się wchodzić i jest exkommunika. Słup, u którego Pan Jezus był przywiązany i biczowany. Weroniki św. chusta z twarzą Pana Jezusa i t. d.
Któż wypisze inne Loca Sancta i relikwie, ponieważ cały Rzym jest miejscem świętém, i co tylko na świecie jest świętego, czcigodnego, w Rzymie oprzeć się musi. Descendo ad raritates.
Frescati, miasteczko nie wielkie, mil
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 92
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w tym niema/ tamże zaraz nauczona bywszy od Błogsł. Ewanielistów/ Coby to była za męka/ którą aby ich Pan Chrystus nie męczył/ Diabli proszą. Mateusz Z. mówi. Prosili go Diabli mówiąc, jeśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstado wieprzów Marek Z. mówi. Mówił bowiem jemu Jezus, wynidź duchu nieczysty z człowieka, i prosił go (legio) barzo, aby ich nie wyganiał z krainy. Łukasz Z. mówi. Przykazał Pan Jezus duchowi nieczystemu, aby wyszedł z człowieka, i prosił go aby im nie rozkazał iść do przepaści. Nie trudno daje się stąd wiedzieć/ że męka/ którą
w tym niema/ támże záraz náuczona bywszy od Błogsł. Ewányelistow/ Coby to byłá zá męká/ ktorą áby ich Pan Christus nie męcżył/ Dyabli proszą. Mátheusz S. mowi. Prośili go Dyabli mowiąc, ieśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstádo wieprzow Márek S. mowi. Mowił bowiem ie^v^ Iezus, wynidź duchu nieczysty z człowieká, y prośił go (legio) bárzo, áby ich nie wyganiał z kráiny. Lukasz S. mowi. Przykazał Pan Iezus duchowi nieczystemu, áby wyszedł z człowieká, y prośił go áby im nie roskazał iśdź do przepáśći. Nie trudno dáie sie ztąd wiedźieć/ że męká/ ktorą
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 39
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
proszą. Mateusz Z. mówi. Prosili go Diabli mówiąc, jeśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstado wieprzów Marek Z. mówi. Mówił bowiem jemu Jezus, wynidź duchu nieczysty z człowieka, i prosił go (legio) barzo, aby ich nie wyganiał z krainy. Łukasz Z. mówi. Przykazał Pan Jezus duchowi nieczystemu, aby wyszedł z człowieka, i prosił go aby im nie rozkazał iść do przepaści. Nie trudno daje się stąd wiedzieć/ że męka/ którą aby nie byli męczeni/ diabliproszą/ jest wygnanie ich z człowieka. i gdy mówią do Chrysta Pana/ nie męcz nas: jakoby też mówili/ nie wyganiaj
proszą. Mátheusz S. mowi. Prośili go Dyabli mowiąc, ieśli wyrzucasz nas stąd, poślisz nas wstádo wieprzow Márek S. mowi. Mowił bowiem ie^v^ Iezus, wynidź duchu nieczysty z człowieká, y prośił go (legio) bárzo, áby ich nie wyganiał z kráiny. Lukasz S. mowi. Przykazał Pan Iezus duchowi nieczystemu, áby wyszedł z człowieká, y prośił go áby im nie roskazał iśdź do przepáśći. Nie trudno dáie sie ztąd wiedźieć/ że męká/ ktorą áby nie byli męczeni/ dyabliproszą/ iest wygnánie ich z człowieká. y gdy mowią do Christá Páná/ nie męcz nas: iákoby też mowili/ nie wygániay
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 39
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
własnych błogosławił i tym, Którzy mieli być potomstwem nabytym. A gdy już termin przyszedł, gdy na zgonie Był już ostatnim, wtenczas o koronie, Do której bieżał, o drogim zakładzie Myśląc, na stronę ziemskie rzeczy kładzie A duch niebiosa przeniknąć ochoczy, Dźwiga ku gorze konające oczy, I coraz imię najświętsze mianuje, Jezus, którym swój żywot pieczętuje. Dopieroż wtenczas płacz i krzyk niewieści Już się i w gmachach domowych nie zmieści. Idzie w przestrzenią i same niebiosy Wskroś przenikają żałobliwe głosy. A tyś szlachetny duchu za swym panem Wzleciał wysoko, aniś się kochanym Dziatkom i żenie nie ukazał więcej. Jużeś przyłączon do
własnych błogosławił i tym, Ktorzy mieli być potomstwem nabytym. A gdy już termin przyszedł, gdy na zgonie Był już ostatnim, wtenczas o koronie, Do ktorej bieżał, o drogim zakładzie Myśląc, na stronę ziemskie rzeczy kładzie A duch niebiosa przeniknąć ochoczy, Dźwiga ku gorze konające oczy, I coraz imię najświętsze mianuje, Jezus, ktorym swoj żywot pieczętuje. Dopieroż wtenczas płacz i krzyk niewieści Już się i w gmachach domowych nie zmieści. Idzie w przestrzenią i same niebiosy Wskroś przenikają żałobliwe głosy. A tyś szlachetny duchu za swym panem Wzleciał wysoko, aniś się kochanym Dziatkom i żenie nie ukazał więcej. Jużeś przyłączon do
Skrót tekstu: MorszZWierszeWir_I
Strona: 429
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910