w Raju ziemnym pomieszcza? że B. Apostoła Pawła od przytomności Chrystusowej oddala? Ze Infernus aby był piekło/ nie przyznawa? że aby Przaśnik zwany był chlebem neguje? Ze do tekstu ś^o^ Złotoustego owe słowa/ tam Przaśnik/ a tu chleb/ zmyślenie przyłożył? Ze tegoż ś^o^ Złotoustego świadectwo o Kapłanie i Pośrzedniku Jezusie Chrystusie nie wiernie przywiódł? Ze owe pod czas krztu Pańskiego stałą się Tajemnicę w głosie/ w Gołębie/ i w krzczącym się Chrystusie Panie Ariańsko wyłożył? że Biskupa Rzymskiego Caelestina Trzeciego powszechnego Synodu sprawcę: którego na tym Synodzie/ Cyrylus ś. Aleksandryjski Patriarcha osobę nosząc/ Nestoriusza Patriarchę Konstantynopolskiego za Heretyka osądził/ dostojeństwa Kapłańskiego
w Ráiu źiemnym pomieszcza? że B. Apostołá Páwłá od przytomnośći Christusowey oddala? Ze Infernus áby był piekło/ nie przyznawa? że áby Przáśnik zwany był chlebem neguie? Ze do textu ś^o^ Złotoustego owe słowá/ tám Przáśnik/ á tu chleb/ zmyślenie przyłożył? Ze tegoż ś^o^ Złotoustego świadectwo o Kápłanie y Pośrzedniku Jezuśie Christuśie nie wiernie przywiodł? Ze owe pod czás krztu Páńskiego stałą sie Táiemnicę w głośie/ w Gołębie/ y w krzczącym sie Christuśie Pánie Aryáńsko wyłożył? że Biskupá Rzymskiego Caelestiná Trzeciego powszechnego Synodu sprawcę: ktorego ná tym Synodźie/ Cyrillus ś. Alexándriyski Pátryárchá osobę nosząc/ Nestoriuszá Pátryárchę Konstantynopolskiego zá Hęretyká osądźił/ dostoieństwá Kápłáńskiego
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 25
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Czołgać się jęły kamienie, a skały Z gór się spuściwszy, w polu tańcowały; Ostre krzemienie w pole plęsy niosły, I gaj zarosły. A skoro przestał muzyk śpiewać, ali Zwabiony kamień sam się w mury wali, Wnet w siedm żelaznych bram, według potrzeby Stanęły Teby. TOŻ NA POLSKIE. O Panu Jezusie na macierzyńskich rękach.
Kochajmy, czyli serca wszystkich razem Okrzepły nam twardym głazem? Kochajmy, a to z macierzyńskiej ręki, Rwie się ku nam z usty przez dzięki, Jakowa zmiękczyć mogłaby dziecina I dzikiego Tatarzyna. A to ust rubin, perłom równe lice, Gwiazdy szczere dwie żrzenice, Na szyjkę białą kędziorki spuszczone
Czołgać się jęły kamienie, a skały Z gór się spuściwszy, w polu tańcowały; Ostre krzemienie w pole plęsy niosły, I gaj zarosły. A skoro przestał muzyk śpiewać, ali Zwabiony kamień sam się w mury wali, Wnet w siedm żelaznych bram, według potrzeby Stanęły Teby. TOŻ NA POLSKIE. O Panu Jezusie na macierzyńskich rękach.
Kochajmy, czyli serca wszystkich razem Okrzepły nam twardym głazem? Kochajmy, a to z macierzyńskiej ręki, Rwie się ku nam z usty przez dzięki, Jakowa zmiękczyć mogłaby dziecina I dzikiego Tatarzyna. A to ust rubin, perłom równe lice, Gwiazdy szczere dwie żrzenice, Na szyjkę białą kędziorki spuszczone
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 157
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
byliście z przyrodzenia synowie gniewu/ jako i drudzy. Ale Bóg (który jest bogatym w miłosierdziu) dla wielkiej miłości swojej/ którą was umiłował/ gdyście byli umarli w grzechach/ ożywił was społem w Chrystusie (którego łaską jesteście zbawieni) i pospołu z nimi wskrzesił/ i pospołu posadził na niebiesiech w Chrystusie Jezusie. A przetoż nie godziło się wam więcej tak chodzić/ jako chodzą Poganie w marności zmysłu swego/ mając uwichłany ciemnościami rozum/ oddaleni od żywota Bożego przez nieumiejętność/ która w nich jest/ i dla zaślepienia serca ich: którzy rozpaczając w dali się sami na niewstydliwość na czynienie nieczystości i łakomstwa. Ale wy nie
byliśćie z przyrodzenia synowie gniewu/ iáko y drudzy. Ale Bog (ktory iest bogatym w miłośierdźiu) dla wielkiey miłośći swoiey/ ktorą was vmiłował/ gdyśćie byli vmárli w grzechách/ ożywił was społem w Chrystuśie (ktorego łáską iesteśćie zbáwieni) y pospołu z nimi wskrześił/ y pospołu posádźił ná niebieśiech w Chrystuśie Iezuśie. A przetoż nie godźiło się wam więcey ták chodźić/ iáko chodzą Pogánie w márnośći zmysłu swego/ máiąc vwichłány ćiemnośćiámi rozum/ oddaleni od żywotá Bożego przez nieumieiętność/ ktora w nich iest/ y dla záślepienia sercá ich: ktorzy rozpacżáiąc w dáli się sami ná niewstydliwość ná cżynienie niecżystośći y łákomstwá. Ale wy nie
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 17v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
/ i wydaliście członki wasze orężem niesprawiedliwości grzechowi/ powinni będąc żyć według Ducha a nie według ciała/ żyjąc bowiem według ciała/ pomrzecie: A którzy są Chrystusowi/ i którzy ciało swe ukrzyżowali z namiętnościami i pożądliwościami/ Duchem żyjąc/ Duchem i postępować są powinni. Czyli niewiecie iż którzyściekolwiek ochrzczeni w Chrystusie Jezusie/ jesteście ochrzczeni w śmierci jego? Abowiem jesteście z nim pospołu pogrzebieni przez Krzest na śmierć/ aby jako Chrystus wstał zmartwych przez chwałę Ojcowską/ tak żebyście też i wy w odnowieniu żywota chodzili/ to wiedząc iż stary człowiek nasz pospołu z nim ukrzyżowan jest/ aby było zepsowane ciało grzechu/ abyśmy więcej
/ y wydáliśćie cżłonki wásze orężem niespráwiedliwośći grzechowi/ powinni będąc żyć według Ducha á nie według ćiáłá/ żyiąc bowiem według ćiáłá/ pomrzećie: A ktorzy są Chrystusowi/ y ktorzy ćiáło swe vkrzyżowáli z namiętnośćiámi y pożądliwośćiámi/ Duchem żyiąc/ Duchem y postępowáć są powinni. Cżyli niewiećie iż ktorzyśćiekolwiek okrzcżeni w Chrystuśie Iezusie/ iesteśćie okrzcżeni w śmierći iego? Abowiem iesteśćie z nim pospołu pogrzebieni przez Krzest ná śmierć/ áby iáko Chrystus wstał zmartwych przez chwáłę Oycowską/ ták żebyśćie też y wy w odnowieniu żywotá chodźili/ to wiedząc iż stáry cżłowiek nász pospołu z nim vkrzyżowan iest/ áby było zepsowáne ćiáło grzechu/ ábysmy więcey
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 18v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
Jest bowiem Naświętszy Sakrament/ jako mówi Błogosławiony Justynianus Patriarcha Wenecki/ jako Apteka jakaś pełna/ maści/ olejów/ balsamów/ i zapachów drogich/ któremi leczy rany sumnienia naszego/ i zachowuje nas od wszelkiej choroby i trucizny dusznej i cielesnej/ abyśmy śmiercią wieczną nie umarli/ ale mieli żywot nieskończony w Zbawicielu naszym Chrystusie Jezusie. Naprzód tedy pożywanie tego chleba niebieskiego choroby w nas du- szne leczy/ uśmierzając członków naszych pożądliwość; trzymając na wodzy swowolną chciwość wolej naszej; hamując zmyśly rozpuszczone; i powściągając myśli serca naszego ciekawe. Od których gdy się człowiek nie hamuje/ wkrótce go do uczynku sposnego przywiodą/ który z rozmysłem popełniony/ tu jeszcze
Iest bowiem Naświętszy Sákráment/ iáko mowi Błogosłáwiony Iustinianus Pátryárchá Wenecki/ iáko Apteká iákaś pełna/ máśći/ oleiow/ bálsámow/ y zapáchow drogich/ ktoremi leczy rány sumnienia nászego/ y záchowuie nas od wszelkiey choroby y trućizny duszney y ćielesney/ ábysmy śmierćią wieczną nie vmárli/ ále mieli żywot nieskończony w Zbáwićielu nászym Chrystuśie Iezuśie. Naprzod tedy pożywánie tego chlebá niebieskiego choroby w nas du- szne leczy/ vśmierzáiąc członkow nászych pożądliwość; trzymáiąc ná wodzy swowolną chćiwość woley nászey; hámuiąc zmysly rozpuszczone; y powśćiągáiąc myśli sercá nászego ćiekáwe. Od ktorych gdy się człowiek nie hámuie/ wkrotce go do vczynku sposnego przywiodą/ ktory z rozmysłem popełniony/ tu ieszcze
Skrót tekstu: StarKaz
Strona: 41
Tytuł:
Arka testamentu zamykająca w sobie kazania niedzielne cz. 2 kazania
Autor:
Szymon Starowolski
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1649
Data wydania (nie wcześniej niż):
1649
Data wydania (nie później niż):
1649
novo fundowanym od siebie złożył solennie.
LUDWIKI Albertonii Wdowy Tercianki Zakonu Z. Franciszka 5. Lutego. Była na ubogich tak miłosierna, że w bochny chleba O SS. Relikwiach.
to srebrną, to złotą, kładła monete wzdychając do BOGA, aby temu droższa dostała się w chlebie moneta, który potrzebniejszy. W ukrzyżowanym Jezusie zanurzała się z wielkim płaczem, Umarła Roku 1533. lat mając 60. Leży w Rzymie w Kościele Z. Franciszka ad Ripas przy Tybrze rzece. M.
MACIEJA Apostoła 24 Lutego, a Roku przybyszowego 25 To słówko Mathias albo Mathathias Dei parv9 albo Donum Dei znaczy. Nauczał w Mezopotamii, w Murzińskiej ziemi w Judei
novo fundowanym od siebie złożył solennie.
LUDWIKI Albertonii Wdowy Tercianki Zakonu S. Franciszka 5. Lutego. Była na ubogich tak miłośierná, że w bochny chleba O SS. Relikwiach.
to srebrną, to złotą, kładła monete wzdycháiąc do BOGA, áby temu droższa dostałá się w chlebie moneta, ktory potrzebnieyszy. W ukrzyżowanym Iezusie zánurzałá się z wielkim płaczem, Umarłá Roku 1533. lat maiąc 60. Leży w Rzymie w Kościele S. Franciszka ad Ripas przy Tybrze rzece. M.
MACIEIA Apostoła 24 Lutego, à Roku przybyszowego 25 To słowko Mathias albo Mathathias Dei parv9 albo Donum Dei znaczy. Nauczał w Mezopotamii, w Murźyńskiey źiemi w Iudei
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 176
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
przyjąwszy zmyślnie, wielkim był hypokrytą; chciał kupić u SS. Apostolów dar Ducha Z. i Biskupstwo: Date et mihi hanc potestatem. Do tego przyszedł był szaleństwa, że się zwał Bogiem Ojcem, Synem, i Duchem świętym; że w Osobie Ojca dał Przykazanie na gorze Synaj, w Osobie Syna pokazał się w Jezusie, w Osobie Ducha Świętego, gdy zstąpił w ogniach na uczniów. U żydów zwał się Mesjaszem, u Pogan Jowiszem, jako pisze Z. Augustyn de Haeresibus cap: 1mo. Za Nerona w Rzymie dziwne czynił czarów swoich demonstracje, z Piotrem Z. tam będącym emulując. Sprawił to, że umarły jeden głowę ruszył
przyiąwszy zmyślnie, wielkim był hypokrytą; chciał kupić u SS. Apostolow dar Ducha S. y Biskupstwo: Date et mihi hanc potestatem. Do tego przyszedł był szaleństwa, że się zwał Bogiem Oycem, Synem, y Duchem swiętym; że w Osobie Oyca dał Przykazanie na gorze Sinai, w Osobie Syna pokazał się w Iezusie, w Osobie Ducha Swiętego, gdy zstąpił w ogniach na uczniow. U żydow zwał się Messiaszem, u Pogan Iowiszem, iáko pisze S. Augustyn de Haeresibus cap: 1mo. Za Nerona w Rzymie dziwne czynił czarow swoich demonstracye, z Piotrem S. tam będącym emuluiąc. Sprawił to, że umarły ieden głowę ruszył
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 229
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Cydarim mundam super caput eius, I włożyli Cydarę czystą na głowę jego/ która się rozumie światłość Boskiego majestatu. Psal: 109 Rabina z Teologiem. Isaiae 10. Matt: 4. Psal: 109. ad Galat: 3. Punkt czwarty Rozmowy RABIN.
TO proroctwo rozumieć się ma nie o Chrystusie/ ale o Jezusie Synu Josedechowym/ który dla przestępstwa Zakonnego był strofowany od Boga bez szatana/ który jest accusator fratrum suorum, stanął mu po prawej ręce/ aby skarżył nań dla tego że wziął żonę z obcego narodu/ a że był indutus vestibus fordidis, to się rozumieć ma o Małżeństwie zakazanym w starym Zakonie/ albo też o
Cydarim mundam super caput eius, Y włożyli Cydárę czystą ná głowę iego/ ktora się rozumie świátłosć Boskiego máiestatu. Psal: 109 Rábiná z Theologiem. Isaiae 10. Matt: 4. Psal: 109. ad Galat: 3. Punkt czwarty Rozmowy RABIN.
TO proroctwo rozumieć się ma nie o Chrystuśie/ ále o Iezuśie Synu Iosedechowym/ ktory dla przestępstwá Zakonnego był strofowány od Bogá bez szátáná/ ktory iest accusator fratrum suorum, stánął mu po práwey ręce/ áby skarżył nań dla tego że wźiął żonę z obcego narodu/ á że był indutus vestibus fordidis, to się rozumieć ma o Małżenstwie zákazánym w starym Zakonie/ álbo też o
Skrót tekstu: KorRoz
Strona: 82
Tytuł:
Rozmowa teologa katolickiego z rabinem żydowskim przy arianinie nieprawym chrześcijaninie
Autor:
Marek Korona
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
wszystko to/ cokolwiek przeciwnego być może na świecie. Quis nos separabit etc. A któz nas oddzieli od miłości Bożej. Długi tam Regestr przeciwności położywszy tym zamyka? Certus sum, pewienem tego: że ani śmierć/ ani żywot/ ani żadne stworzenie mię nie rozłący/ nie oddali od miłości Bożej: która jest w Jezusie Chrystusie Panu naszym. Skądże mu ta pewność? Stąd/ że wiedział iż oddalenie/ odstąpienie/ rozbrat z Bogiem przez grzech/ być nie może; tylko z woli własnej. Którą że mocno ugruntował był przy Bogu; pewien był woli swojej/ zaczym pewien wygranej/ i statku przy Bogu. Patrz a uważ jakie szczęście
wszystko to/ cokolwiek przećiwnego bydź może ná świećie. Quis nos separabit etc. A ktoz nás oddźieli od miłośći Bożey. Długi tám Regestr przećiwnośći położywszy tym zámyká? Certus sum, pewienem tego: że áni śmierć/ áni żywot/ áni żadne stworzenie mię nie rozłączy/ nie oddali od miłośći Bożey: ktorá iest w Iezusie Chrystusie Pánu naszym. Zkądże mu ta pewność? Ztąd/ że wiedziáł iż oddálenie/ odstąpienie/ rozbrát z Bogiem przez grzech/ bydź nie może; tylko z woli włásney. Ktorą że mocno ugruntowáł był przy Bogu; pewien był woli swoiey/ záczym pewien wygráney/ i státku przy Bogu. Pátrz á uważ iákie szczęśćie
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 15
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
zamknął/ Będziesz miłował bliźniego twojego/ jako siebie samego.
Możeszli ty to przykazanie Boże wypełnić?
Nie mogę.
Dla czegoż potrzeba wiedzieć o Zakonie Bożym/ gdyż przezeń zbawion być nie możesz?
Abych uznał skazę natury swojej i skłonność ku złemu/ a tak odpuszczenia grzechów i usprawiedliwienia szukał w Panie naszym Jezusie Krystusie/ A potym wziąwszy Ducha Z. w nowości żywota i w posłuszeństwie zakonu w sercu moim napisanego żył Panu Bogu. Mniejszy.
Jakoż tedy masz być zbawion?
Przez wiarę.
Wyznajże tę wiarę?
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego/ stworzyciela nieba i ziemie. Wierzę w Jezu Krysta/ Syna jego jedynego/ Pana
zámknął/ Będziesz miłował blizniego twoiego/ iako śiebie samego.
Mozeszli ty to przykazánie Boże wypełnić?
Nie mogę.
Dla czegoż potrzebá wiedzieć o Zakonie Bożym/ gdyż przezeń zbáwion być nie mozesz?
Abych vznał skázę nátury swoiey y skłonność ku złemu/ á ták odpuszczenia grzechow y vspráwiedliwięnia szukał w Pánie nászym Iezusie Krystuśie/ A potym wziąwszy Duchá S. w nowośći żywotá y w posłuszeństwie zakonu w sercu moim nápisanego żył Pánu Bogu. Mnieyszy.
Iákoż tedy masz być zbáwion?
Przez wiárę.
Wyznayże tę wiárę?
Wierzę w Bogá Oycá wszechmogącego/ stworzyciela niebá y zięmie. Wierzę w Iezu Krystá/ Syná iego iedynego/ Páná
Skrót tekstu: RybMKat
Strona: 4
Tytuł:
Katechizmy
Autor:
Maciej Rybiński
Drukarnia:
Andrzej Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619