nierządnica zdole, Kiedy kwoli niej spali miasto Persepole. Niechże z swoją wielkością w ziemię się zagrzebie; Ten większy niż cały świat, kto zwycięży siebie. Zmalał dziś Aleksander, narobiwszy gromu, Roście Aleksandra, bo z Rościszowskich domu, Krew sławnych argonautów, którzy, że unoszą Złote baranie runo, piszą się Junoszą. Dość odwagi, ale to większa tysiąc razy: Przy dobrej sławie serce zachować bez zmazy, Jako Judyta, kiedy i na ciele, i na Sercu czysta, strasznego Holoferna ścina. Niebezpieczniejszą grozi, nie ma bowiem gruntu, Szargą w żegludze swojej świat od Hellespontu: Tam tylko jedna Hellen, jako o tym wzmianka
nierządnica zdole, Kiedy kwoli niej spali miasto Persepole. Niechże z swoją wielkością w ziemię się zagrzebie; Ten większy niż cały świat, kto zwycięży siebie. Zmalał dziś Aleksander, narobiwszy gromu, Roście Aleksandra, bo z Rościszowskich domu, Krew sławnych argonautów, którzy, że unoszą Złote baranie runo, piszą się Junoszą. Dość odwagi, ale to większa tysiąc razy: Przy dobrej sławie serce zachować bez zmazy, Jako Judyta, kiedy i na ciele, i na Sercu czysta, strasznego Holoferna ścina. Niebezpieczniejszą grozi, nie ma bowiem grontu, Szargą w żegludze swojej świat od Hellespontu: Tam tylko jedna Hellen, jako o tym wzmianka
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 375
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, usiadszy na beczce I w tak kosztownej opływając brzeczce, Każda za zdrowie ich do dna wypiją I zostanę ich sługą, póki żyję. DO IMCI PANNY PODSKARBI ANKI KORONNY, KIEDY SZŁA ZA IMCI PANA BIELIŃSKIEGO, WOJEWODZICA MARBURSKIEGO
Odważny Jazon dla złotego runa Przez bystre fale srogiego Neptuna Pływał — a tobie dziś z sławną Junoszą Życzliwe nieba same go przynoszą. Więc kiedy do tak drogiego przędziwa, Z którym już teraz musisz być myśliwa, Posyłam jako młodej gospodyni Ten choć niewielki sprzęt i w małej skrzyni, Ale się takiej nie obawiaj prace, Jaką za wieków dawniejszych w Itace Podjęła wiernej ręka Penelopy, Już twój na srogie nie wpadnie cyklopy Ani
, usiadszy na beczce I w tak kosztownej opływając brzeczce, Każdą za zdrowie ich do dna wypiją I zostanę ich sługą, póki żyję. DO IMCI PANNY PODSKARBI ANKI KORONNY, KIEDY SZŁA ZA IMCI PANA BIELIŃSKIEGO, WOJEWODZICA MARBURSKIEGO
Odważny Jazon dla złotego runa Przez bystre fale srogiego Neptuna Pływał — a tobie dziś z sławną Junoszą Życzliwe nieba same go przynoszą. Więc kiedy do tak drogiego przędziwa, Z którym już teraz musisz być myśliwa, Posyłam jako młodej gospodyni Ten choć niewielki sprzęt i w małej skrzyni, Ale się takiej nie obawiaj prace, Jaką za wieków dawniejszych w Itace Podjęła wiernej ręka Penelopy, Już twój na srogie nie wpadnie cyklopy Ani
Skrót tekstu: MorszZWybór
Strona: 348
Tytuł:
Wybór wierszy
Autor:
Zbigniew Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1658 a 1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1658
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Pelc
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1975