tam słuchają Juramentów Prezydenta i Duchownych, a potym Świeckich, według porządku Województw, jeżeli zaś któremu z Deputatów jest zarzucona obiekcja, tedy powinien tenże Deputat iść pod Laskę dla uznania obiekcyj przez Trybunał. Ziemstwo zaś lub Gród powinni ingrossować wszystkich Deputatów przysięgę, w akta. W niebytności Ziemstwa Starosta Piotrkowski z Grodem zwykł słuchać Juramentu. Po Juramentach Prezydent z Deputatami wszystkiemi idzie na Ratusz, i tam zasiadszy swoje miejsca według Turnu Województw, Prezydent wita Trybunał i zaleca jedność do obrania Marszałka, a Ziemstwo abo Gród rozdaje każdemu pozbieranych porządkiem, i poprzestrzyganych na papierze Deputatów Świeckich. Z tych jednego każdy Depu- tat, którego mu Duch Z. poda do
tam słuchają Juramentów Prezydenta i Duchownych, á potym Swieckich, według porządku Województw, jeżeli zaś któremu z Deputatów jest zarzucona objekcya, tedy powinien tenże Deputat iść pod Laskę dla uznania objekcyi przez Trybunał. Ziemstwo zaś lub Grod powinni ingrossować wszystkich Deputatów przyśięgę, w akta. W niebytnośći Ziemstwa Starosta Piotrkowski z Grodem zwykł słuchać Juramentu. Po Juramentach Prezydent z Deputatami wszystkiemi idźie na Ratusz, i tam zaśiadszy swoje mieysca według Turnu Województw, Prezydent wita Trybunał i zaleca jedność do obrania Marszałka, á Ziemstwo abo Grod rozdaje każdemu pozbieranych porządkiem, i poprzestrzyganych na papierze Deputatów Swieckich. Z tych jednego każdy Depu- tat, którego mu Duch S. poda do
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 250
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
w terażniejszych okolicznościach bezpieczeństwa J. K. M. przez osobliwą dyspensacją pozwala się) contra Pacta Conventa nad liczbę tysiąca dwóch set, tak w Oficjerach, jako i żołnierzach prostych ad praesens na osobliwej karcie wyrażonych, ani przyczyniona, ani odmieniona była.
2do. Aby Pułkownik tą Gwardyą na ten czas Komendujący, do wykonania juramentu wierności J. K. M. i Rzpltej, przy tym na to, jako tej liczby żołnierzów przyczyniać nie będzie, i że według Praw o Jurysdykcyj Marszałkowskiej napisanych powinną zachowa subordynacją przyciągniony był.
3tio. Aby pod pokrywką nie kompletu tej Milicyj, nowe Rekruty z Saksonii wyprowadzane do Polski niebyły.
4to. Aby
w terażnieyszych okolicznośćiach bespieczeństwa J. K. M. przez osobliwą dispensacyą pozwala się) contra Pacta Conventa nad liczbę tyśiąca dwoch set, tak w Officyerach, iako y żołnierzach prostych ad praesens na osobliwey karćie wyrażonych, ani przyczyniona, ani odmieniona była.
2dó. Aby Pułkownik tą Gwardyą na ten czas Kommenduiący, do wykonania juramentu wiernośći J. K. M. y Rzpltey, przy tym na to, iako tey liczby żołnierzow przyczyniać nie będźie, y że według Praw o Jurisdykcyi Marszałkowskiey napisanych powinną zachowa subordynacyą przyćiągniony był.
3tió. Aby pod pokrywką nie kompletu tey Milicyi, nowe Rekruty z Saxonii wyprowadzane do Polski niebyły.
4tó. Aby
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: Cv
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
, którzy tam przyjechawszy, z namowy ich kościoły poczęli od Sasów odbierać, z mieszczany ryskiemi ratione dóbr kościelnych rigide postępować contra edictum Stephani regis, utraciwszy nadzieję, szlachta pisała do Karola, aby przyjachał, chcący go za pana mieć. A to czynili wszytko, aby stolice swoje i tam położyć mogli. Ci do absolucjej juramentu, przez KiM na to państwo wstępującego uczynionego, są przyczyną, że przysięga nie przysięgą jest publice nazwana; ci do nietrzymania przysięgi Moskiewskiemu są przyczyną; ci dla ligi swej rakuskiej i hiszpańskiej prowadzeniem Dmitra do Moskwy mimo konsens senatorski, niektórym osobom, KiM. do tego przywiedli, że iść pozwolił; ci jurament od caryka
, którzy tam przyjechawszy, z namowy ich kościoły poczęli od Sasów odbierać, z mieszczany ryskiemi ratione dóbr kościelnych rigide postępować contra edictum Stephani regis, utraciwszy nadzieję, szlachta pisała do Karola, aby przyjachał, chcący go za pana mieć. A to czynili wszytko, aby stolice swoje i tam położyć mogli. Ci do absolucyej juramentu, przez KJM na to państwo wstępującego uczynionego, są przyczyną, że przysięga nie przysięgą jest publice nazwana; ci do nietrzymania przysięgi Moskiewskiemu są przyczyną; ci dla ligi swej rakuskiej i hiszpańskiej prowadzeniem Dmitra do Moskwy mimo konsens senatorski, niektórym osobom, KJM. do tego przywiedli, że iść pozwolił; ci jurament od caryka
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 469
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
folgując, z monarchii zrzucili, której zaś potym oni dzielnością swoją dostali. Utwierdziwszy tedy te legitimos conventus rokoszmi, od rokowania abo traktowania pro asserendis, vindicandis, restaurandis iuribus et libertatibus bądź na sejmiech, jako się to stało za czasu Kazimierza Trzeciego, przeciwko któremu się sprzysięgli non agnoscere eum pro iusto rege, że i juramentu i konfirmacjej praw im uczynić się zbraniał, czym on wzruszony i wszytko uczynił i poprawił się, toż uczynili czasu onego św. pamięci króla Zygmunta pode Lwowem w ruszeniu pospolitym będąc obrażeni złymi regimenty cudzoziemskimi królowej Bony, będąc obrażeni wybieraniem nowego cła, na które ordo equestris nie pozwalał, i wykupnem przez królową Bonę starostw sądowych
folgując, z monarchiej zrzucili, której zaś potym oni dzielnością swoją dostali. Utwierdziwszy tedy te legitimos conventus rokoszmi, od rokowania abo traktowania pro asserendis, vindicandis, restaurandis iuribus et libertatibus bądź na sejmiech, jako się to stało za czasu Kazimierza Trzeciego, przeciwko któremu się sprzysięgli non agnoscere eum pro iusto rege, że i juramentu i konfirmacyej praw im uczynić się zbraniał, czym on wzruszony i wszytko uczynił i poprawił się, toż uczynili czasu onego św. pamięci króla Zygmunta pode Lwowem w ruszeniu pospolitym będąc obrażeni złymi regimenty cudzoziemskimi królowej Bony, będąc obrażeni wybieraniem nowego cła, na które ordo equestris nie pozwalał, i wykupnem przez królową Bonę starostw sądowych
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 423
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Katolickiej strenue bronić aż do śmierci, a sam ją oppugnavit, i od niej odstąpił. Toć z odstępcami od BOGA nieprzystoi przystępować ad Societatem Armorum Ale Monarchowie wtym nie skrupulizują, choć by powinni. Na nieprzyjaciół Niewiernych, Sukursu także u Niewiernej szukać Nacyj, nie broni tenże Becanus z innemi Autorami,
Należy jednak Juramentu dobrowolnego, zachodzącego w Aliansach i Paktach dochować. Czego że Władysław Jagiellończyk Król Polski i Węgierski około Roku 1444 nie obserwował lecz złamal Jurament z Amuratem Cesarzem, 30 tysięcy stracił Chrześcijańskiego Wojska, i sam z Julianem Kardynałem zginął. Ottokar Król Czeski za takież Wiarołomstwo z Rudolfem Haszpurgskim cale z niesiony i z wyciężony. Słusznie
Katolickiey strenuè bronić aż do śmierci, a sam ią oppugnavit, y od niey odstąpił. Toć z odstępcami od BOGA nieprzystoi przystępować ad Societatem Armorum Ale Monarchowie wtym nie skrupulizuią, choć by powinni. Na nieprzyiacioł Niewiernych, Sukursu także u Niewierney szukać Nacyi, nie broni tenże Becanus z innemi Autorami,
Należy iednak Iuramentu dobrowolnego, zachodzącego w Alliansach y Paktach dochować. Czego że Władysław Iagiellończyk Krol Polski y Węgierski około Roku 1444 nie obserwował lecz złamal Iurament z Amuratem Cesarzem, 30 tysięcy stracił Chrześciańskiego Woyska, y sam z Iulianem Kardynałem zginął. Ottokar Krol Czeski za takież Wiarołomstwo z Rudolfem Haszpurgskim cale z niesiony y z wyciężony. Słusznie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 403
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
niż o Wojska gromadę.
Zbytniego bezpieczeństwa przez CONSILIA ujdziesz, gdyż według Wellejusza: Nemo celeriùs opprimitur, quàm qui nihil timet. Et frequentissimum initium calamitatis securitas. Naradzisz się, kiedy i gdzie masz się potykać z Nieprzyjacielem: Quo Stratagemate masz na niego uderzyć, które byle nie było cum perfidia, albo z łamaniem jakiego Juramentu Licitum, według Z. Augustyna: Cum iustum bellum suscipitur, ut apertè pugnet quis, aut ex insidiis, nihil interest. Lacedemończykowie sztuką Wojenną pokonawszy Nieprzyjaciela, Bożkom ofiarowali Woła, gdy aperto Marte, tedy Koguta.
Otrzymawszy Wiktorię, BOGU ją, nie sobie przyplsawszy, Miecz schować, Clementiam Victis pokazać należy: Ea
niż o Woyska gromadę.
Zbytniego bespieczenstwa przez CONSILIA uydziesz, gdyż według Welleiusza: Nemo celeriùs opprimitur, quàm qui nihil timet. Et frequentissimum initium calamitatis securitas. Naradzisz się, kiedy y gdzie masz się potykać z Nieprzyiacielem: Quo Stratagemate masz na niego uderzyć, ktore byle nie było cum perfidia, albo z łamaniem iakiego Iuramentu Licitum, według S. Augustyna: Cum iustum bellum suscipitur, ut apertè pugnet quis, aut ex insidiis, nihil interest. Lacedemońcżykowie sztuką Woienną pokonawszy Nieprzyiaciela, Bożkom ofiarowali Woła, gdy aperto Marte, tedy Koguta.
Otrzymawszy Wiktoryę, BOGU ią, nie sobie przyplsawszy, Miecz schować, Clementiam Victis pokazać należy: Ea
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 433
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
od dzieł wielkości, między Bożków komputowali, Heroes zowiąc, jako to Saturna Króla Italii, Jupitra albo Jowisza Króla Krety. Moc takowych Królów nie była zupełna, ale tylko w Prawie do Ofiar i Nabożeństw się regulującym, w Prawie Wojen i rozsądzeniu Spraw politycznych nie kryminalnych ufundowana; które sądzili praevio juramento, a czasem bez juramentu przez podniesienie Berła.
Drugie Regnum było BARBARICUM, którym rządzone były grube i Niewolnicze Azjatyckie Narody, Tatarzy, Persowie, Indowie, Chińczykowie, Japończykowie, w Afryce Abysyj, w Ameryce Chilenses, i Moskiewski Naród w Sarmacyj Europejskiej.
Trzecie Regnum, albo Species Regni jest AETYMNETICUM, ze wszystkich Species absolutissimum, rigorosum, ale
od dzieł wielkości, między Bożkow komputowali, Heroes zowiąc, iáko to Saturna Krola Italii, Iupitra albo Iowisza Krola Krety. Moc takowych Krolow nie była zupełná, ale tylko w Prawie do Ofiar y Nabożeństw się reguluiącym, w Prawie Woien y rozsądzeniu Spraw politycznych nie kryminalnych ufundowana; ktore sądzili praeviô iuramentô, a czasem bez iuramentu przez podniesienie Berła.
Drugie Regnum było BARBARICUM, ktorym rządzone były grube y Niewolnicze Azyatyckie Narody, Tatarzy, Persowie, Indowie, Chińczykowie, Iapończykowie, w Afryce Abysyi, w Ameryce Chilenses, y Moskiewski Narod w Sarmacyi Europeyskiey.
Trzecie Regnum, albo Species Regni iest AETYMNETICUM, ze wszystkich Species absolutissimum, rigorosum, ale
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 535
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wojewoda podlaski poszedł do przysięgi, czym się owa burza uspokoiła. Stanęło na tymże sejmie, ażeby wszyscy viritim pod chorągwiami województw,
ziem i powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie
wojewoda podlaski poszedł do przysięgi, czym się owa burza uspokoiła. Stanęło na tymże sejmie, ażeby wszyscy viritim pod chorągwiami województw,
ziem i powiatów stawili się na elekcją, i porządek elekcji był opisany.
Po sejmie convocationis kazano nam grandmuszkieterom jako Polakom stawać w paracie w pałacu Mniszcha, marszałka wielkiego koronnego, dla wykonania juramentu wierności dla Rzpltej, a przez to zabiegając, ażeby najjaśniejszy elektor saski, teraźniejszy król polski, w konkurencji swojej do korony polskiej nie miał akcesu do tych familii, których synowie byli pod grandmuszkieterami.
Były i między grandmuszkieterami rozróżnione sentymenta. Jedni byli tego zdania, że mając od elektora saskiego gaże i wszystkie świadczenia, nie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kapitana Maflara, regimentu śp. wojewody podlaskiego, który to kapitan, jako się wyżej namieniło, po francusku mię przestrajał, a już naówczas wdał się był w przeciwne generałowi swemu korespondencje, o czym ja nie wiedziałem, i potem był w ścisłym areszcie. Ten mi tedy poradził, abym przysiągł. Gdy dzień juramentu przyszedł i stanęliśmy w paracie w pałacu marszałka wielkiego koronnego, wołano pierwej oficerów naszych podług rangi ich pojedynczo, a potem nas z roili takoż pojedynczo przed marszałka wielkiego koronnego do sali. Gdy i mnie zawołano i pytano się, jeżeli mam wolę przysięgać, odpowiedziałem najprzód, że jako nie mam intencji być dłużej grandmuszkieterem
kapitana Maflara, regimentu śp. wojewody podlaskiego, który to kapitan, jako się wyżej namieniło, po francusku mię przestrajał, a już naówczas wdał się był w przeciwne generałowi swemu korespondencje, o czym ja nie wiedziałem, i potem był w ścisłym areszcie. Ten mi tedy poradził, abym przysiągł. Gdy dzień juramentu przyszedł i stanęliśmy w paracie w pałacu marszałka wielkiego koronnego, wołano pierwej oficerów naszych podług rangi ich pojedynczo, a potem nas z roili takoż pojedynczo przed marszałka wielkiego koronnego do sali. Gdy i mnie zawołano i pytano się, jeżeli mam wolę przysięgać, odpowiedziałem najprzód, że jako nie mam intencji być dłużej grandmuszkieterem
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 50
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
niego poradził, czego mi w tej sprawie potrzeba, i posłał do tegoż Makowskiego swego dworzanina, rekomendując mię temuż patronowi. Byłem u Makowskiego patrona, który przeczytawszy komisje, dał taką in scriptis rezo-
lucją, że tylko potrzebne było uwolnienie ojca mego przez finalny dekret konsystorski od niewinnej weksy, nawet bez żadnego juramentu, ponieważ zupełna i widoczna przez wyprowadzone komisje niewinność się rodziców moich pokazała. Którą patrona nuncjaturskiego rezolucją gdy biskupowi pokazałem, tedy mocny list napisał do księdza Kamińskiego, surogatora janowskiego, aby koniecznie i jak najprędzej być może, przez finalny dekret ojca mego od tej napaści uwolnił i że to bonae famae nostrae nie powinno szkodzić
niego poradził, czego mi w tej sprawie potrzeba, i posłał do tegoż Makowskiego swego dworzanina, rekomendując mię temuż patronowi. Byłem u Makowskiego patrona, który przeczytawszy komisje, dał taką in scriptis rezo-
lucją, że tylko potrzebne było uwolnienie ojca mego przez finalny dekret konsystorski od niewinnej weksy, nawet bez żadnego juramentu, ponieważ zupełna i widoczna przez wyprowadzone komisje niewinność się rodziców moich pokazała. Którą patrona nuncjaturskiego rezolucją gdy biskupowi pokazałem, tedy mocny list napisał do księdza Kamińskiego, surogatora janowskiego, aby koniecznie i jak najprędzej być może, przez finalny dekret ojca mego od tej napaści uwolnił i że to bonae famae nostrae nie powinno szkodzić
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 121
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986