jego pracowała/ sromotnym odszczepieństwa tytułem hańbić? Izali nie każdy stąd jawnie obaczyć może/ że temu Schismografowi nie oto tu idzie aby prawdę wystawił/ ale aby swego Kościoła nieprawość utaił. Prawda kole ich w oczy/ język jednak kłamliwy niechce z nią do zgody/ Historycy opowiadają i świadczą/ że wschodnia Chrystusowa Cerkiew wszelkie kacerstwa zwyciężyła/ i wszystkiemu światu prawej wiary wyznanie do używania podała. A ów sam jeden z dzisiejszą swoją Lojolitską rotą/ odszczepienicą ją nazywa. Biada niewstydliwym ich oczom/ i kłamliwemu językowi. Izali nie Wschodnia Cerkiew i Rzymskiej toż prawej wiary swej wyznanie podała. Izali nie przez toż błogosławionych Ojców symbolum i zachód/ pierwej niż
iego prácowáłá/ sromotnym odszcżepieństwá tytułem háńbić? Izali nie káżdy stąd iáwnie obácżyć może/ że temu Schismográphowi nie oto tu idźie áby prawdę wystáwił/ ále áby swego Kośćiołá niepráwość vtáił. Prawdá kole ich w ocży/ ięzyk iednák kłamliwy niechce z nią do zgody/ Historycy opowiádáią y świádcżą/ że wschodnia Chrystusowá Cerkiew wszelkie kácerstwá zwyćiężyłá/ y wszystkiemu świátu práwey wiáry wyznánie do vżywánia podáłá. A ow sam ieden z dźiśieyszą swoią Loiolitską rotą/ odszcżepienicą ią názywa. Biádá niewstydliwym ich ocżom/ y kłamliwemu ięzykowi. Izali nie Wschodnia Cerkiew y Rzymskiey toż práwey wiáry swey wyznánie podáłá. Izali nie przez toż błogosłáwionych Oycow symbolum y zachod/ pierwey niż
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 87v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
i do potwierdzenia w ufności potężniejsza była, a nieprzyjaciół wiary ś. i hardogłupie ich rozumki, aby tem bardziej zhańbiła, i obrzydliwość ich grzechu pokazawszy, do pokuty ich tem prędzej nagnala. Druga: aby tak prałaci kościoła bożego jako i monarchowie katoliccy państw doczesnych, takim uciskiem do serc przenikającym przestrzeżeni, na potem wszelkie kacerstwa zawczasu póki się nie rozkrzewią wykorzeniali. A naostatek też pono i dla tego, aby się niesłychaną cierpliwością i łaskawością cesarza chrześcijańskiego drudzy monarchowie karali, a przeciwnikom kościoła bożego i wiary ś., mając ich zmoc, jako cesarz swoim, nie folgowali. Bo cierpliwość, jako chwalebna jest o krzywdę swoję, tak
i do potwierdzenia w ufności potężniejsza była, a nieprzyjaciół wiary ś. i hardogłupie ich rozumki, aby tem bardziej zhańbiła, i obrzydliwość ich grzechu pokazawszy, do pokuty ich tem prędzej nagnala. Druga: aby tak prałaci kościoła bożego jako i monarchowie katoliccy państw doczesnych, takim uciskiem do serc przenikającym przestrzeżeni, na potem wszelkie kacerstwa zawczasu póki się nie rozkrzewią wykorzeniali. A naostatek też pono i dla tego, aby się niesłychaną cierpliwością i łaskawością cesarza chrześciańskiego drudzy monarchowie karali, a przeciwnikom kościoła bożego i wiary ś., mając ich zmoc, jako cesarz swoim, nie folgowali. Bo cierpliwość, jako chwalebna jest o krzywdę swoję, tak
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 10
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
przeciwniki swoje, jakokolwiek najforemniejsze, najmędrsze i najgórniejsze, upokarza i tłumi. W którym zaciągu boskim tego ludu z narodu polskiego, na obronę kościoła świętego i hetmana jego cesarza chrześcijańskiego, naprzód uważyć potrzeba osobliwą łaskę boską przeciw koronie polskiej, iż nie inszym, prócz tym narodem, ulubił sobie na wieczną pamiątkę w chrześcijaństwie zbuntowane kacerstwa po- tłumić. W tem albowiem nic inszego się rozumieć nie może, tylko to, iż z osobliwej łaski swojej, naród polski pod boską łaskawą opieką jego wojujący, jako niegdy machabejski, wszem narodom straszny raczył chcieć uczynić. Czego i sam czas potwierdza, przez to, iż nie wprzód był pomieniony boski zaciąg narodu polskiego
przeciwniki swoje, jakokolwiek najforemniejsze, najmędrsze i najgórniejsze, upokarza i tłumi. W którym zaciągu boskim tego ludu z narodu polskiego, na obronę kościoła świętego i hetmana jego cesarza chrześciańskiego, naprzód uważyć potrzeba osobliwą łaskę boską przeciw koronie polskiej, iż nie inszym, prócz tym narodem, ulubił sobie na wieczną pamiątkę w chrześciaństwie zbuntowane kacerstwa po- tłumić. W tem albowiem nic inszego się rozumieć nie może, tylko to, iż z osobliwej łaski swojej, naród polski pod boską łaskawą opieką jego wojujący, jako niegdy machabejski, wszem narodom straszny raczył chcieć uczynić. Czego i sam czas potwierdza, przez to, iż nie wprzód był pomieniony boski zaciąg narodu polskiego
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 11
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
w żywocie jego. Kwitujemy was z bankietów waszych Nowochrzczeńcy i Adamitowie/ których wylągł Luter; którzy zaprowadziwszy się na bankiet nocny/ świece zgasiwszy/ kazirodztwa płodzicie/ jako przedtym Gnostici czynili: powodem wam był do tego Luter/ które całe dni na bankietach i na biesiadach trawił/ i na niecnotach/ i tam kował swoje kacerstwa/ aby robaki sumnienia swego którzy go apostazją kąsali/ w winie potruł: to jego Biblia była sklenicą kurowa wielką/ na tej czytał pismo ś. Kwitujemy was i z niewstydów Ministrów waszych/ w których oczy są cudzołóstwa pełne/ i grzechu nieustawającego. Tymi przynętami wabią was do siebie bezecne te ptaśnice: przykład tego mamy
w żywoćie iego. Kwituiemy was z bánkietow wászych Nowochrzczeńcy y Adámitowie/ ktorych wylągł Luter; ktorzy záprowádźiwszy się na bánkiet nocny/ świece zgásiwszy/ káźirodztwá płodźićie/ iáko przedtym Gnostici czynili: powodem wam był do tego Luter/ ktore cáłe dni ná bánkietách y ná bieśiádách trawił/ y ná niecnotách/ y tám kował swoie kácerstwá/ áby robáki sumnienia swego ktorzy go ápostázyą kąsáli/ w winie potruł: to iego Biblia byłá sklenicą kurowa wielką/ ná tey czytáł pismo ś. Kwituiemy was y z niewstydow Ministrow wászych/ w ktorych oczy są cudzołostwá pełne/ y grzechu nieustawáiącego. Tymi przynętámi wabią was do śiebie bezecne te ptaśnice: przykład tego mamy
Skrót tekstu: BirkEgz
Strona: 15
Tytuł:
O Egzorbitancjach kazania dwoje
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
i odrzucili go/ i od siebie/ i pod Województw swoich. Podpisali Panowie Posłowie/ ale nie wszyscy. Ukażcie którego z Województwa Mazowieckiego/ któryby od Konfederacji waszej nie odstępował podpisem ręki własnej? Podpisali drudzy/ ale nie to/ czego wy dopinacieimpunitatem infidelitatis, to jest/ abyście do Grzechów Duchownych o kacerstwa/ którymi Boga i Koronę lżycie/ pozywani nie byli/ ani karani żadnym karaniem; i wymieniacie je z Protokołu Inquizytorskiego/ i z Praw dawnych Panów Chrześcijańskich/ ba i swoich za Jageła/ wybrawszy/ autentykowawszy. Mowciesz tedy/ wygralichmy/ przewiedlichmy na Duchowieństwie cochmy chcieli? Niczeście nie wygrali/ marne są
y odrzućili go/ y od śiebie/ y pod Woiewodztw swoich. Podpisáli Pánowie Posłowie/ ále nie wszyscy. Vkażćie ktorego z Woiewodztwá Mázowieckiego/ ktoryby od Konfederácyey wászey nie odstępował podpisem ręki własney? Podpisali drudzy/ ále nie to/ czego wy dopinaćieimpunitatem infidelitatis, to iest/ ábyśćie do Grzechow Duchownych o kácerstwá/ ktorymi Bogá y Koronę lżyćie/ pozywáni nie byli/ ani karáni żadnym karaniem; y wymieniaćie ie z Protokołu Inquizytorskiego/ y z Praw dawnych Pánow Chrześćiáńskich/ bá y swoich zá Iágełá/ wybrawszy/ autentykowawszy. Mowćiesz tedy/ wygrálichmy/ przewiedlichmy ná Duchowieństwie cochmy chćieli? Nicześćie nie wygráli/ márne są
Skrót tekstu: BirkEgz
Strona: 17
Tytuł:
O Egzorbitancjach kazania dwoje
Autor:
Fabian Birkowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania, pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Cystercjensów: i poszczęścił P. Bóg ich pracy około heretyckich błędów zbijania. A gdy Baldwin Kacermistrz wywodami Biskupa przekonany/ jednak na prawdę przystać niechcąc/ mu mówił: Widzężeś przyszedł w duchu Eliaszowym; Biskup mu rzekł: Ja się do ducha Eliaszowego nie znam/ ale w tobie widzę duch Antychrystów. I cudami te Kacerstwa Bóg zawstydzał. Bo gdy w Karkasonie żęli na polu w dzień Z. Jana Chrzciciela ciż Heretycy/ którego nie za Proroka mieli/ ale za złośliwego człowieka/ u wszytkich krwawe snopki były i krew z nich ciekła/ co ich przestraszyło. Dopieroż cuda/ i gorące kazania Z. Dominika/ błędy ich obalały
Cystercyensow: i poszczęśćił P. Bog ich pracy około heretyckich błędow zbiiánia. A gdy Baldwin Kácermistrz wywodámi Biskupá przekonány/ iednák ná prawdę przystáć niechcąc/ mu mowił: Widzężeś przyszedł w duchu Eliaszowym; Biskup mu rzekł: Ia się do duchá Eliaszowego nie znam/ ále w tobie widzę duch Antychrystow. I cudámi te Kácerstwá Bog záwstydzał. Bo gdy w Kárkássonie żęli na polu w dźien S. Ianá Chrzćićielá ćiż Heretycy/ ktorego nie zá Proroká mieli/ ale zá złośliwego człowieká/ u wszytkich krwáwe snopki były i krew z nich ćiekłá/ co ich przestrászyło. Dopieroż cudá/ i gorące kazánia S. Dominiká/ błędy ich obaláły
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 19
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695
de Papios, który 50. jego żołnierzów w dół jeden wrzuciwszy/ tam ich kamieńmi przywalić kazał; ale od Montforcjusza za trzy dni z tamtąd zdrowo wybawieni. I inszych Katolików prześladowali tam Panowie Heretycy/ jako Gwilelm Rupeforcjus jednego z Posłów Papieskich zabił/ ran mu 36. zadawszy. A na Z. Dominika który te kacerstwa zbijał/ to kamieńmi/ to błockiem i czym się nawinęło/ rzucano; ale on nieustraszony zostawał. 6. Z. Saturninus do niej upomina. 7. Miasto Biterra wycięte od Katolików. Karkasona wzięta. Wiek 13. Rok. P. 1209. Innocen III. 12. Ottona IV. 1. Henryka 4
de Papios, ktory 50. iego żołnierzow w doł ieden wrzućiwszy/ tám ich kámieńmi przywálić kazał; ale od Montforcyuszá zá trzy dni z támtąd zdrowo wybawieni. I inszych Kátolikow prześládowáli tám Pánowie Heretycy/ iáko Gwilelm Rupeforcyus iednego z Posłow Papieskich zábił/ ran mu 36. zádawszy. A ná S. Dominiká ktory te kácerstwá zbiiał/ to kámieńmi/ to błockiem i czym się náwinęło/ rzucano; ále on nieustrászony zostawał. 6. S. Sáturninus do niey upomina. 7. Miásto Biterrá wyćięte od Kátholikow. Kárkássoná wźięta. Wiek 13. Rok. P. 1209. Innocen III. 12. Ottona IV. 1. Henryka 4
Skrót tekstu: KwiatDzieje
Strona: 23
Tytuł:
Roczne dzieje kościelne
Autor:
Jan Kwiatkiewicz
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1695
Data wydania (nie wcześniej niż):
1695
Data wydania (nie później niż):
1695