tem, żeby ją kiedy po wolej miał, mówił: — „W mych oczu anielskiej się piękności równała, Lubo mi się z razu być nieużyta zdała; Wszakże tak mię pojrzeniem wdzięcznem przeraziła, Że tem w gorętszą miłość serce me wprawiła.”
Słyszałem potem, że do łaźni dziewka z matką idąc, z kadym się potkały. Dziewka już przeczuwszy o zamysłach kadiowych (aby matka nic postrzec nie mogła), bez wstydu z gniewem łający, przeklinać kadia poczęła; naostatek kamień porwawszy, nań cisnęła. Co wszytko w podziwieniu ludzkiem było. Kady i słowa nie rzekłszy, a wszytko prawie połknąwszy, poszedł, do jednego z
tém, żeby ją kiedy po wolej miał, mówił: — „W mych oczu anielskiéj się piękności równała, Lubo mi się z razu być nieużyta zdała; Wszakże tak mię pojrzeniem wdzięczném przeraziła, Że tém w gorętszą miłość serce me wprawiła.”
Słyszałem potém, że do łaźni dziewka z matką idąc, z kadym się potkały. Dziewka już przeczuwszy o zamysłach kadyowych (aby matka nic postrzedz nie mogła), bez wstydu z gniewem łający, przeklinać kadya poczęła; naostatek kamień porwawszy, nań cisnęła. Co wszytko w podziwieniu ludzkiém było. Kady i słowa nie rzekłszy, a wszytko prawie połknąwszy, poszedł, do jednego z
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 181
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879