wiele wprzód praesciverunt.
Po lewej stronie jest niewielki, zawsze zakryty krucyfiks, wszytek sztyletem pokłuty: gdzie pchnięty, stamtąd sanguis fluxit. Historią tego powiadają, iż jeden kostyra wszytką swoją substancją w karty przegrawszy, z desperacji tego się ważył, a Deo punitus, hoc miraculum pokazał.
Posadzka w tym kościele wszytka z różnych kamyczków niezwyczajnych, tak akomodowana, iż różne figury sztuki wydają się. A per vetustatem wszytkiego kościoła pawiment pogiął się, iż w jednym miejscu góra, w drugim dół. Chodzącym po nim barzo wielkiej trzeba ostrożności, gdyż śliskie jako szkło te kamienie, a nierówne, prędko pośliznąć się i upaść może.
Z kościoła wyszedszy,
wiele wprzód praesciverunt.
Po lewej stronie jest niewielki, zawsze zakryty krucyfiks, wszytek sztyletem pokłuty: gdzie pchnięty, stamtąd sanguis fluxit. Historią tego powiadają, iż jeden kostyra wszytką swoją substancją w karty przegrawszy, z desperacjej tego się ważył, a Deo punitus, hoc miraculum pokazał.
Posadzka w tym kościele wszytka z różnych kamyczków niezwyczajnych, tak akomodowana, iż różne figury sztuki wydają się. A per vetustatem wszytkiego kościoła pawiment pogiął się, iż w jednym miejscu góra, w drugim dół. Chodzącym po nim barzo wielkiej trzeba ostrożności, gdyż śliskie jako szkło te kamienie, a nierówne, prędko pośliznąć się i upaść może.
Z kościoła wyszedszy,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 157
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
12. cap: 23. Miejsce/ i Wybór.
NAjduje się tylko w Afryce samej/ i to nie wszędzie/ tylko niedaleko miasta Cyreny/ tam gdzie był niekiedy kościół Jowiszów/ którego tamci obywatele Amonem zwali. Naprzedniejszy i nalepszy barwisty/ światły i przeźroczysty/ niemając w sobie żadnego plugastwa/ jako trzaszczek/ kamyczków/ piasku/ i jakichkolwiek innych śmieci: kadzidłu białemu podobny/ w gruzełkach drobnych/ gęsty/ pachniący/ jako bobrowe stroje: Smaku gorzkiego. A ten jest/ który Grekowie zowią Thraustron. To jest: w małych gruzełkach/ zdadzący się/ jakoby wysmażony. Ten zaś/ który ma w sobie plugawości (jako się
12. cap: 23. Mieysce/ y Wybor.
NAyduie sie tylko w Afryce sámey/ y to nie wsżędźie/ tylko niedáleko miástá Cyreny/ tám gdźie był niekiedy kośćioł Iowiszow/ ktorego támći obywatele Amonem zwáli. Naprzednieyszy y nalepszy bárwisty/ świátły y przeźrocżysty/ niemáiąc w sobie żádnego plugástwá/ iáko trzasczek/ kámyczkow/ piasku/ y iákichkolwiek inych śmieći: kádźidłu białemu podobny/ w gruzełkách drobnych/ gęsty/ pachniący/ iáko bobrowe stroie: Smáku gorzkiego. A ten iest/ ktory Grekowie zowią Thraustron. To iest: w máłych gruzełkách/ zdádzący sie/ iákoby wysmáżony. Ten zaś/ ktory ma w sobie plugáwośći (iáko sie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 216
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
swym plastrowaniem rozgania. Upławom
Upławy zbytnie paniam zastanawia korzeń świeżo tłuczony/ przydawszy ormiańskiej glinki/ i czerwonego kamienia/ na próg łona i lędźwie przykładają. Przepukłym plastr
Przepukłym plastr barzo użyteczny/ wziąć wszystkich trzech Żywokostów/ Kurzego ziela/ Przesłki/ Przywrotu/ po pułtory garści. Dębowej jemioły łotów dwanaście, dębionek ośm łotów, kamyczków, które orzeszkami/ i kropidłkiem zowiemy Filipendulam Łacinnicy/ Hałunu łot/ Kokornaku długiego i okrągłego/ po łotów dwanaście/ Roży czerwonej/ Poziomkowego ziela ze wszystkim. Babki także/ Języczków abo czerwonej babki. Kobylego szcawiu/ Pięciorniku po garści: To posiekawszy drobno/ w winie cirpkim abo kwaskowatym/ abo więc w winnym occie
swym plastrowániem rozgánia. Vpławom
Vpławy zbytnie pániam zástánawia korzeń świeżo tłuczony/ przydawszy ormiáńskiey glinki/ y czerwonego kámieniá/ ná prog łoná y lędźwie przykłádáią. Przepukłym plastr
Przepukłym plastr bárzo vżyteczny/ wźiąć wszystkich trzech Zywokostow/ Kurzeg^o^ źiela/ Przesłki/ Przywrotu/ po pułtory garśći. Dębowey iemioły łotow dwánaśćie, dębionek ośm łotow, kámyczkow, ktore orzeszkámi/ y kropidłkiem zowiemy Filipendulam Láćinnicy/ Háłunu łot/ Kokornaku długiego y okrągłego/ po łotow dwánaśćie/ Roży czerwoney/ Poziomkowego źiela ze wszystkim. Babki tákże/ Ięzyczkow ábo czerwoney babki. Kobyleg^o^ szcawiu/ Pięćiorniku po gárśći: To pośiekawszy drobno/ w winie ćirpkim ábo kwaskowátym/ ábo więc w winnym ocćie
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 258
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
, w ny jest granacikuw po obu stronach 10.
20 rubynkuw większych i mniejszych i jeden szmarakt, w jednym papirku zawynione ,lezą w rogowym pudełku.
17 granacikuw slufowanych, leza w tymże pudelku w papirze zawynionę.
1 kamyn turkusowy, nieoprawny i 1 nieoprawny kamyk balamyte, w jednim papirku lezo.
6 rusznych kamyczków i jeden koralik w jednym papirku zawynione, lezą w tyze skrzynece.
1 kamyczek, co sercze na nim od matury wyrażone.
1 pudełko białe jest w żelazny skrzyny, w nym jest granacikuw nie slufowanych łutów 53. Perły wszystkie k. 9
2 sznurki perełek niewielkych, uriańskych, każdy z nich wrasz mierząc i jest
, w ny iest granacikuw po obu stronach 10.
20 rubynkuw większych y mnieiszych y ieden szmarakt, w iednym papirku zawynione ,lezą w rogowym pudełku.
17 granacikuw slufowanych, leza w tymże pudelku w papirze zawynionę.
1 kamyn turkusowy, nieoprawny y 1 nieoprawny kamyk balamyte, w iednim papirku lezo.
6 rusznych kamyczków y ieden koralik w iednym papirku zawynione, lezą w tyze skrzinece.
1 kamyczek, co sercze na nim od matury wyrażone.
1 pudełko białe iest w zelazny skrziny, w nym iest granacikuw nie slufowanych łutów 53. Perły wszystkie k. 9
2 sznurky perełek niewielkych, uriianskych, koszdy z nich wrasz mierząc y ięst
Skrót tekstu: SzumInw
Strona: 40
Tytuł:
Gdański inwentarz mienia domowego Magdaleny Szumanowej
Autor:
Magdalena Szumanowa
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706
od lat tysiąca Powinna mu się chwała w kościołach poświęca, (I na toż by przyjść miały, aby je obrzydły Bisurmanin niemymi pozastawiał bydły?); Żeby Bóg, który umie i może przez ręce, Straszne one obrzymy wywracać dziecięce, Pojźrał na wściekłe grozy tego Goliata, A naszego Dawida, którego armata — Pięć kamyczków i proca; lecz przy twej pomocy Możem ufać tym piąciom kamykom i procy, (Bo węgłowemu każdy rówien z nich kamieniu), Co ich jest w Zbawiciela naszego imieniu. A jeśli też złość nasza zatwardzi twe uszy, Jeśli nas sprawiedliwy twój gniew zawieruszy (Bo już niejeden naród pod tytułem świętem, Chrystusowym, w
od lat tysiąca Powinna mu się chwała w kościołach poświąca, (I na toż by przyjść miały, aby je obrzydły Bisurmanin niemymi pozastawiał bydły?); Żeby Bóg, który umie i może przez ręce, Straszne one obrzymy wywracać dziecięce, Pojźrał na wściekłe grozy tego Goliata, A naszego Dawida, którego armata — Pięć kamyczków i proca; lecz przy twej pomocy Możem ufać tym piąciom kamykom i procy, (Bo węgłowemu każdy rówien z nich kamieniu), Co ich jest w Zbawiciela naszego imieniu. A jeśli też złość nasza zatwardzi twe uszy, Jeśli nas sprawiedliwy twój gniew zawieruszy (Bo już niejeden naród pod tytułem świętém, Chrystusowym, w
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 47
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
: cóż za droga?
Odpowiedział: — „Adziamską siarkę do Chiny zawieźć, gdyż mam tę wiadomość, że barzo tam popłaca; stamtąd naczynia farfurowego nabrawszy, do Grecji zawieźć; stamtąd zaś złotogłowów i materyj rozmaitych wziąwszy, do Indii prowadzić; z Indii żelaza bułatowego do Halepu posłać; halepskiego zaś szkła i różnych farb kamyczków nabrawszy, do Gemenu prowadzić; dopiero z Gemenu ich kramów nabrać i do Persjej zawieźć. Tam już dawszy włóczeniu pokój, w kramie usieść wolą mam.” Takiemi tedy wielkiemi próżnemi mowami (co nikomu mówić nie dał) chłop się zmordował, że ledwo mu już tchu stawało. Jam jako gość cierpliwie, lubo
: cóż za droga?
Odpowiedział: — „Adziamską siarkę do Chiny zawieźć, gdyż mam tę wiadomość, że barzo tam popłaca; ztamtąd naczynia farfurowego nabrawszy, do Grecyej zawieźć; ztamtąd zaś złotogłowów i materyj rozmaitych wziąwszy, do Indyej prowadzić; z Indyej żelaza bułatowego do Halepu posłać; halepskiego zaś szkła i różnych farb kamyczków nabrawszy, do Gemenu prowadzić; dopiero z Gemenu ich kramów nabrać i do Persyej zawieźć. Tam już dawszy włóczeniu pokój, w kramie usieść wolą mam.” Takiemi tedy wielkiemi próżnemi mowami (co nikomu mówić nie dał) chłop się zmordował, że ledwo mu już tchu stawało. Jam jako gość cierpliwie, lubo
Skrót tekstu: SaadiOtwSGul
Strona: 141
Tytuł:
Giulistan to jest ogród różany
Autor:
Saadi
Tłumacz:
Samuel Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1610 a 1625
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1625
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
I. Janicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Świdzińscy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1879