nadziei/ nie doda Corragio Laska ta/ którą mały sługa jeszcze znałem zawsze wielką i miłościwą i pochlubić się non ex vano mogę/ że nigdym lubo w-odmianie czasów odmiennej i zamarszczonej W. KM. twarzy przeciwko sobie nie widział. Ta łaska piastowała pierwoci moje/ gdy mię zawoławszy do Dworu z-Kanclerstwa Biskupiego wybrawszy z-ordynku PP. Sekretartów pomknęła motu propio na Regencje/ na Referendarią Koronną podała pole inclarescendi i przysłużenia się Ojczyźnie legacjami udarowała w nie podstarzałym jeszcze wieku Biskupstwem/ którym lumina saeculi Kostkowie/ Tyliccy/ Gębiccy/ Zadzikowie/ Lipscy/ Działynscy/ Leszczyńscy emeritis annis tanquam rude donabantur. Ta łaska WKM
nadźiei/ nie doda Corragio Láska tá/ ktorą máły sługá ieszcze znałem záwsze wielką i miłośćiwą i pochlubić się non ex vano mogę/ że nigdym lubo w-odmiánie czasow odmienney i zámarszczoney W. KM. twarzy przećiwko sobie nie widźiał. Tá łaska piastowáłá pierwoći moie/ gdy mię záwoławszy do Dworu z-Kánclerstwá Biskupiego wybrawszy z-ordynku PP. Sekretartow pomknęłá motu propio ná Regencye/ ná Referendaryą Koronną podáłá pole inclarescendi i przysłużenia się Oyczyźnie legácyámi udárowáłá w nie podstarzałym ieszcze wieku Biskupstwem/ ktorym lumina saeculi Kostkowie/ Tyliccy/ Gębiccy/ Zadźikowie/ Lipscy/ Dźiałynscy/ Leszczyńscy emeritis annis tanquam rude donabantur. Tá łáska WKM
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 22
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
Król widząc, że nie po jego woli Sprawa idzie, rozgniewał się na Wolseusza pierwszego do tego przywodźcę. W tym w Anglii przeciw niemu zebrano zbrodnie jego Roku 1528, Królowi podano. Jeno KAMPEGIUS Legat wyjechał do Rzymu, WOLSEUS do Dworu powróciwszy, nie był do rozmowy z Królem przypuszczony, owszem pojmany przymuszony do złożenia Kanclerstwa, które dane TOMASZOWI Morowi, kazano mu ustąpić z Biskupstwa Wintonieńskiego i z Pałacu Eboraceńskiego, który sobie ze wszystkim Król wziął, ze wszystkiego na ostatek obrany, we wsi Aserieńskiej mieszkał, potym przy Eboraceńskim Kościele. Jednak Henryk w Rzymie u Klemensa starał się o rozwód; w Francyj szukał Teologów i ich wielkiemi korumpował pieniędzmi
Krol widząc, że nie po iego woli Sprawa idzie, rozgniewał się na Wolseusza pierwszego do tego przywodźcę. W tym w Anglii przeciw niemu zebrano zbrodnie iego Roku 1528, Krolowi podano. Jeno KAMPEGIUS Legat wyiechał do Rzymu, WOLSEUS do Dworu powrociwszy, nie był do rozmowy z Krolem przypuszczony, owszem poymány przymuszony do złożenia Kanclerstwa, ktore dane TOMASZOWI Morowi, kazano mu ustąpić z Biskupstwa Wintonieńskiego y z Pałacu Eboraceńskiego, ktory sobie ze wszystkim Krol wziął, ze wszystkiego na ostatek obrany, we wsi Aseryeńskiey mieszkał, potym przy Eboráceńskim Kościele. Jednak Henryk w Rzymie u Klemensa stárał się o rozwod; w Francyi szukał Teologow y ich wielkiemi korumpowáł pieniędzmi
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 93
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
zlecił ją/ żeby mu tylko referował potym/ Monsignorowi Paulo Capizucco, Dziekanowi Roty Rzymskiej/ i reuokował Campeggia. Król bacząc wielką trudność sprawy/ a małą mając nadzieję o dobrym dokończeniu/ obrócił gniew na Kardynała Eboraceńskiego/ iż go w takie labirynty wdał. Przetoż nie kazał mu do siebie chodzić/ złupił go z Kanclerstwa/ i z Biskupstwa Wintońskiego/ i pałac mu wziął/ co go był sobie zbudował w Londrze: i odesłał go naprzód do jednego miasteczka/ a potym do jego kościoła do Eboraku: a potym rozkazał/ żeby stamtąd był przywieziony do więzienia do Londry/ ale mizernie umarł na drodze. Lecz Henryk ślepnąc co dzień to
zlećił ią/ żeby mu tylko referował potym/ Monsignorowi Paulo Capizucco, Dźiekanowi Roty Rzymskiey/ y reuokował Cámpeggia. Krol bacząc wielką trudność spráwy/ á máłą máiąc nádźieię o dobrym dokończeniu/ obroćił gniew ná Kárdynałá Eboráceńskiego/ iż go w tákie lábirinty wdał. Przetoż nie kazał mu do śiebie chodźić/ złupił go z Kánclerstwá/ y z Biskupstwá Wintońskiego/ y páłac mu wźiął/ co go był sobie zbudował w Londrze: y odesłał go naprzod do iednego miásteczká/ á potym do iego kośćiołá do Eboraku: á potym roskazał/ żeby ztámtąd był przywieźiony do więźienia do Londry/ ále mizernie vmárł ná drodze. Lecz Henrik ślepnąc co dźień to
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 42
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
wielkie było i w Warszawie nie folgowało. Około 20000 ludzi tym powietrzem zeszło i lepiej, powiadano. Aleć pono i bez powietrza Aleksander Lubomirski, wojewoda krakowski, tego roku zszedł z świata. Krzesło wprzód Zebrzydowskiemu i potem prędko Leszczyńskiemu, generałowi wielkopolskiemu, kanclerzowi, dostało się, którego on to jest Rok 1677
kanclerstwa, Wielopolskiemu, staroście krakowskiemu, ustąpił. Ten bowiem w tychże czasiech po Komorowskiej, siostrę królowej rodzoną, księżnę de Derkien pojął był. Wiele inszych panów tego roku pomarło, lecz kto ich narachować może?
Atoli tego roku w Węgrzech hałasy od rebelizantów cesarskich z małej okazji, to jest wprowadzenia jezuitów do Węgier,
wielkie było i w Warszawie nie folgowało. Około 20000 ludzi tym powietrzem zeszło i lepiej, powiadano. Aleć pono i bez powietrza Aleksander Lubomirski, wojewoda krakowski, tego roku zszedł z świata. Krzesło wprzód Zebrzydowskiemu i potem prętko Lesczyńskiemu, generałowi wielgopolskiemu, kanclerzowi, dostało się, którego on to jest Rok 1677
kanclerstwa, Wielopolskiemu, staroście krakowskiemu, ustąpił. Ten bowiem w tychże czasiech po Komorowskiej, siostrę królowej rodzoną, księżnę de Derkien pojął był. Wiele inszych panów tego roku pomarło, lecz kto ich narachować może?
Atoli tego roku w Węgrzech hałasy od rebelizantów cesarskich z małej okazyi, to jest wprowadzenia jezuitów do Węgier,
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 487
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
dla Wci serca mego. Racz rządzić i wszystkim, moja kochana dobrodziejko, i dawno bym z duszy i serca na to był pozwolił, anibym się był wsty- dził; wszak też mam już głowę i chorą, i słabą, i sfatygowaną, nosząc na sobie tak: wiele urzędów, i hetmaństwa, i kanclerstwa i podskarbstwa. Le palaiszaśenchantenie wiem czemu teraz ma mieć inszą o mojej miłości ku Wci mojemu sercu opinię? Dla Boga, cemonde est bien faux,który to takimi plotkami popsował serce Wci mojej pociechy ku mnie! Ale jeśli nie kochać, przynajmniej z utrapionego nie żartować, uniżenie proszę,
dla Wci serca mego. Racz rządzić i wszystkim, moja kochana dobrodziejko, i dawno bym z duszy i serca na to był pozwolił, anibym się był wsty- dził; wszak też mam już głowę i chorą, i słabą, i sfatygowaną, nosząc na sobie tak: wiele urzędów, i hetmaństwa, i kanclerstwa i podskarbstwa. Le palaiszaśenchantenie wiem czemu teraz ma mieć inszą o mojej miłości ku Wci mojemu sercu opinię? Dla Boga, cemonde est bien faux,który to takimi plotkami popsował serce Wci mojej pociechy ku mnie! Ale jeśli nie kochać, przynajmniej z utrapionego nie żartować, uniżenie proszę,
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 470
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Pierwsza, Prawo główne 1690. nigdy nieabrogowane, (si non violatur) dispensatur iam decies, że przeciw niemu wyraźnie opisującemu obranie Marszałka na dniu pierwszym, nie przystępujemy do Marszałka elekcyj; ergo jeżeli to 1690. Prawo licet dispensare decies, Prawo 1717 licet dispensare semel, dla tylu na nim zerwanych Sejmów. Paritas Druga Kanclerstwa i Podkanclerstwa dispensatá Lege 1504 et tot subsequentibus, są tyle razy rozdane nie na Sejmach, ergo i Buławy mogłyby etc. §. XX. CZĘŚĆ TRZEĆIA. De executione rigorosa ad literam Prawa 1717. Dowiodszy claré, że Prawo Anni 1717. mogłoby dispensari, żeby tego było trzeba; pokazuje się, że
Pierwsza, Prawo głowne 1690. nigdy nieabrogowane, (si non violatur) dispensatur iam decies, że przećiw niemu wyraźnie opisuiącemu obranie Marszałka na dniu pierwszym, nie przystępuiemy do Marszałka elekcyi; ergo ieżeli to 1690. Prawo licet dispensare decies, Prawo 1717 licet dispensare semel, dla tylu na nim zerwanych Seymow. Paritas Druga Kanclerstwa y Podkanclerstwa dispensatá Lege 1504 et tot subsequentibus, są tyle razy rozdane nie na Seymach, ergo y Buławy mogłyby etc. §. XX. CZĘŚĆ TRZEĆIA. De executione rigorosa ad literam Prawa 1717. Dowiodszy claré, że Prawo Anni 1717. mogłoby dispensari, żeby tego było trzeba; pokazuie śię, że
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 5
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
, że jeżeli co do tego mnie determinuje sentymentu, to te dwie paritates, jedna tam freqvens dispensatio Legis 1690. druga toties dispensata Lex o pieczęciach na Sejmie tylko, etc. Urgentur dwie niezwyciężone paritates, prima że Lex Anni 1690. decies dispensatur, ergo semel Lex Anni 1717. dispensari może. Druga paritas, Kanclerstwa i Podkan. dispensata Lege A. 1504. są rozdane nie na Sejmie więc Buławy etc. CZĘŚĆ TRZEĆIA. De executione rigorosa ad literam Prawa A. 1717.
§. I. ZIEMIANIN: To pewna, że nie może być na świecie większa paritas. A żeś się mi już W. Pan ze swoim
, że ieżeli co do tego mnie determinuie sentymentu, to te dwie paritates, iedna tam freqvens dispensatio Legis 1690. druga toties dispensata Lex o pieczęćiach na Seymie tylko, etc. Urgentur dwie niezwyćiężone paritates, prima że Lex Anni 1690. decies dispensatur, ergo semel Lex Anni 1717. dispensari może. Druga paritas, Kanclerstwa y Podkan. dispensata Lege A. 1504. są rozdane nie na Seymie więc Buławy etc. CZĘŚĆ TRZEĆIA. De executione rigorosa ad literam Prawa A. 1717.
§. I. ZIEMIANIN: To pewna, że nie może bydź na świećie większa paritas. A żeś śię mi iuż W. Pan ze swoim
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 64
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733