, ich jednak świątobliwość i pobożne uczynki po śmierci jaśniej się wydawać, i przyjemniej okazować zwykły. Takich pobożnych cnot, i chwalebnych w koronie polskiej zasług, pełen był świętej pamięci jaśnie oświecony i wielmożny rodziciel twój kochany, Jego Mość Pan Aleksander na Koniecpolu Koniecpolski, wojewoda sendomierski, państwa rzymskiego książę, pereasławski, korsuński, kaniowski, doliński etc. starosta. Którego odważne bohatyrskie sprawy, dla całości ojczyzny podjęte prace i fatygi, wiekuistą będą słynąć sławą: po którym żałosna korona polska, wojennemi rozterkami przez wiele lat utrapiona, długo tęsknić będzie, którego mądrych kronikarzów, wymownych
krasomowców, uczonych wierszopisów pióra i języki sławić, i chwalebnie wspominać będą.
, ich jednak świątobliwość i pobożne uczynki po śmierci jaśniej się wydawać, i przyjemniej okazować zwykły. Takich pobożnych cnot, i chwalebnych w koronie polskiej zasług, pełen był świętej pamięci jaśnie oświecony i wielmożny rodziciel twój kochany, Jego Mość Pan Alexander na Koniecpolu Koniecpolski, wojewoda sendomierski, państwa rzymskiego xiążę, pereasławski, korsuński, kaniowski, doliński etc. starosta. Którego odważne bohatyrskie sprawy, dla całości ojczyzny podięte prace i fatygi, wiekuistą będą słynąć sławą: po którym żałosna korona polska, wojennemi rosterkami przez wiele lat utrapiona, długo tęsknić będzie, którego mądrych kronikarzów, wymownych
krasomowców, uczonych wierszopisów pióra i języki sławić, i chwalebnie wspominać będą.
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 316
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
Gromił Kozaki, Szwedy i Tatary, Skąd znaczne miewał od królów godności: Chorążym najprzód wielkim państwa tego Od Władysława obranym czwartego.
Województwa zaś wspaniałym honorem Sendomierskiego, potem go ozdobił Król Jan Kazimierz, także senatorem Do rady swojej godnym przysposobił,
Co jednak idąc ojca swego torem On odważnemi dziełami zarobił, Pereasławski, korsuński, kaniowski, Doliński starosta i płoskirowski.
Czterdzieści wieku swego lat przeżywszy, A Stanisława syna jedynego, Cnót swych dziedzica i dobr zostawiwszy, Smutku i żalu z odejścia prędkiego Wszystkę Koronę Polską nabawiwszy, Skończył żywot dnia marca ostatniego, W tysiąc sześćsetnym roku pięćdziesiątym Od porodzenia panny i dziewiątym.
Gromił Kozaki, Szwedy i Tatary, Zkąd znaczne miewał od królów godności: Chorążym najprzód wielkim państwa tego Od Władysława obranym czwartego.
Województwa zaś wspaniałym honorem Sendomierskiego, potem go ozdobił Król Jan Kazimierz, także senatorem Do rady swojej godnym przysposobił,
Co jednak idąc ojca swego torem On odważnemi dziełami zarobił, Pereasławski, korsuński, kaniowski, Doliński starosta i płoskirowski.
Czterdzieści wieku swego lat przeżywszy, A Stanisława syna jedynego, Cnót swych dziedzica i dobr zostawiwszy, Smutku i żalu z odejścia prędkiego Wszystkę Koronę Polską nabawiwszy, Skończył żywot dnia marca ostatniego, W tysiąc sześćsetnym roku pięćdziesiątym Od porodzenia panny i dziewiątym.
Skrót tekstu: OdymWŻałKoniec
Strona: 357
Tytuł:
Żałośna postać Korony Polskiej
Autor:
Walenty Odymalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1659
Data wydania (nie wcześniej niż):
1659
Data wydania (nie później niż):
1659
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
że żydzi zasłoniali Panu Chrystusowi, i kazali mu Prorokować, ja im na to odpowiedział chcecieli wtym należacie wyrazić recordationem Passionis Domini to was przy tym zasłonieniu trzeba w kark pięścią bić bo tam tak czyniono. Alec nato zgody Niebyło. Prędko otym Naborzeństwie wiedział kurfistrz Brandoburzski i kiedy uniego był starosta kaniowski rzecze dla Boga przestrzesz WPIM Pana Wojewodo odemnie ze by zakazał Panom Polakom w kościele bywać bo się ich pewnie siła ponawraca na wiarę luterańską gdyż jako słyszę tak się gorąco modlą az Chustki Pannom Duńskiem ta gorącość pozera. Wojewoda się srodze śmiał stej przestrogi, Ten Wilhelm. Książę bardzo się nam grzecznie stawiał we wszystkich okazjach
że zydzi zasłoniali Panu Chrystusowi, y kazali mu Prorokować, ia im na to odpowiedział chcecieli wtym nalezacie wyrazić recordationem Passionis Domini to was przy tym zasłonieniu trzeba w kark pięscią bić bo tam tak czyniono. Alec nato zgody Niebyło. Prędko otym Naborzęnstwie wiedział kurfistrz Brandoburzski y kiedy uniego był starosta kaniowski rzecze dla Boga przestrzesz WPIM Pana Woiewodo odemnie ze by zakazał Panom Polakom w kosciele bywać bo się ich pewnie siła ponawraca na wiarę luteranską gdyz iako słyszę tak się gorąco modlą az Chustki Pannom Dunskiem ta gorącość pozera. Wojewoda się srodze smiał ztey przestrogi, Tęn Wilhelm. Xiązę bardzo się nąm grzecznie stawiał we wszystkich okazyiach
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 56v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
. Na każdę święto kazała prosić kompanijej mnie inwitowała mówiła ze bym inwitował jako do swego przystastwa na karty, na taniec, bo miała muzykę swoję i Panien kilka naście frucymernych Domów zacnych z Posagami dobremi córkę tylko jednę Dziedziczną na kilka kroć sto Tysięcy o którą począł się był starać potym Stefan Czarniecki starosta naten czas kaniowski wkroczył był w tą, konkurencyją ex mente Pana Wojewody stryja swego wyprawił go był na te komendy z obozu Bogatę z kupą grzecznych Żołnierzów alec nie poszczęściło mu się znać nie było wolej Boskiej powiedano mi potym ze się dla tego nie udał że bardzo humorem i marsem narabiał, . Poszła zaś tegoż Roku za Olesnickiego
. Na kozdę swięto kazała prosic kompaniey mnie inwitowała mowiła ze bym inwitował iako do swego przystastwa na karty, na taniec, bo miała muzykę swoię y Panięn kilka nascie frucymernych Domow zacnych z Posagami dobremi corkę tylko iednę Dziedziczną na kilka kroc sto Tysiecy o ktorą począł się był starac potym Stefan Czarniecki starosta natęn czas kaniowski wkroczył był w tą, konkurencyią ex mente Pana Woiewody stryia swego wyprawił go był na te kommendy z obozu Bogatę z kupą grzecznych Zołnierzow alec nie poszczęsciło mu się znac nie było woley Boskiey powiedano mi potym ze się dla tego nie udał że bardzo humorem y marsem narabiał, . Poszła zas tegoz Roku za Olesnickiego
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 82v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
suscipere Provintiam z piętnastą Ludzi słuzebnych obedientiam obserwujących, niżeli ze ztem i drugiem Panów swoimi sentymentami rzeczy wojenne dyrygujących. O To Upraszam Pokornię Majestatu. Waszej kMŚCi Pana Mego Młgo. Spojrzą po sobie poczną się okrutnie śmiać Rzecze potocki Szczęsny Wojewoda Siradzki do króla Jeszczem nie widział tak prawdziwej pochwały. Odpowie Czarniecki starosta kaniowski Pisarz Polny. Niedziwowac się. Nauczyłsię bo wdobrym porządku wojować. Relacja o Podjezdzi królowi
Rozgłosiło się tedy gniewali się stary Missowski mówił przed Niektóremi. Nieuroście u nas w województwie Pan Pasek za taką Braci naszych dyfamacyją. Jam tez zaś mówił e contra ze oni sami na taką zarobili Infamią i zawsze im na
suscipere Provintiam z piętnastą Ludzi słuzebnych obedientiam obserwuiących, nizeli ze stęm y drugięm Panow swoimi sentymentami rzeczy woienne dyryguiących. O To Upraszam Pokornię Maiestatu. Waszey kMSCi Pana Mego Młgo. Spoyrzą po sobie poczną się okrutnie smiać Rzecze potocki Szczęsny Woiewoda Siradzki do krola Ieszczem nie widział tak prawdziwey pochwały. Odpowie Czarniecki starosta kaniowski Pisarz Polny. Niedziwowac się. Nauczyłsię bo wdobrym porządku woiować. Rellacyia o Podiezdzi krolowi
Rozgłosiło się tedy gniewali się stary Missowski mowił przed Niektoremi. Nieuroscie u nas w woiewodztwie Pan Pasek za taką Braci naszych dyffamacyią. Iam tez zas mowił e contra ze oni sami na taką zarobili Infamią y zawsze im na
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 240v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, robotą wyśmienitą, na intencją swoje. - -
Die 14 aprilis. Panna Anna Darmuchowska srebrną śledzionę oddała, w chorobie swej ofiarując się N. Pannie. - -
Die 15 junii IMć Pan Dionisy Gorlicki oddał serce i haftkę srebrną z turkusikiem. - -
Die 9 julii. Jego Mość P. Stefan Czarnecki starosta kaniowski odesłał z Lublina votum srebrne, wielkie, trzy sztuki na niem złociste, w niemocy swej ofiaru¬jąc się N. Pannie. - - Annus Domini 1667. - -
Die 16 martii. Jej Mość Pani Krystyna Korytkowa łyżkę złamaną oddała srebrną, na intencją swoję. - -
Die 27 maji. Jego Mość P.
, robotą wyśmienitą, na intentią swoje. - -
Die 14 aprilis. Panna Anna Darmuchowska srebrną śledzionę oddała, w chorobie swej ofiarując się N. Pannie. - -
Die 15 iunii IMć Pan Dionisy Gorlicki oddał serce i haftkę srebrną z turkusikiem. - -
Die 9 iulii. Je^o^ Mość P. Stefan Czarnecki starosta kaniowski odesłał z Lublina votum srebrne, wielkie, trzy sztuki na niem złociste, w niemocy swej ofiaru¬jąc się N. Pannie. - - Annus Domini 1667. - -
Die 16 martii. Jej Mość Pani Krystyna Korytkowa łyżkę złamaną oddała srebrną, na intentią swoję. - -
Die 27 maii. Je^o^ Mość P.
Skrót tekstu: InwDomLwowGęb
Strona: 343
Tytuł:
Inwentarz akcesyjny kaplicy Domagaliczów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1645 a 1702
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1702
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
rozterki krwawej; obróciły się partie do prawa, toczyła się przez kilka trybunałów sprawa, skończyła się na grzywnach i wieży, którą podkomorzy koronny przez pół roku w Zamku warszawskim na górze, nie in fundo, przy balach i kompaniach wesoło wysiadywał. Tarło, wojewoda sandomierski, w 6 lat po tym pojedynku umarł. Starosta kaniowski, małym tylko straszny i pod wiechami rycerz, nigdy się na dom Czartoryskich i Poniatowskich, które się trzymały w kupie i znaczyły jednym nazwiskiem „Familia”, porwać nie odważył. Anusia, przyczyna kłótni między familiami, poszła za mąż do Węgier za grafa Esterhazego, majętnego pana. Z Potockich ani z Tarłów, dumnych
rozterki krwawej; obróciły się partie do prawa, toczyła się przez kilka trybunałów sprawa, skończyła się na grzywnach i wieży, którą podkomorzy koronny przez pół roku w Zamku warszawskim na górze, nie in fundo, przy balach i kompaniach wesoło wysiadywał. Tarło, wojewoda sendomirski, w 6 lat po tym pojedynku umarł. Starosta kaniowski, małym tylko straszny i pod wiechami rycerz, nigdy się na dom Czartoryskich i Poniatowskich, które się trzymały w kupie i znaczyły jednym nazwiskiem „Familia”, porwać nie odważył. Anusia, przyczyna kłótni między familiami, poszła za mąż do Węgier za grafa Esterhazego, majętnego pana. Z Potockich ani z Tarłów, dumnych
Skrót tekstu: KitPam
Strona: 45
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jędrzej Kitowicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak