szperki, Upewniam, takiej sztuki w Koszycach Węgierki. W ostatku albo idź precz, albo przestań gadać, Bo na próżne pytanie szkoda odpowiadać.” 100 (P). Z KANIĄ NA PRZEPIÓRKI, Z CHŁOPEM DO NAUKI SZLACHECKI CHŁOPIEC WIEJSKIM
Żeby kupił jastrząba, ślę na jarmark psiuka, Aż on zdrajca przyniósł mi młodego kaniuka. Nie oglądawszy chowam, kupuję pieczonki, Każę przynieść z Krakowa odlewane dzwonki. Skoro go brać na rękę, aż nikczemna kania; Żałuję, ale późno, kosztu i chowania. „Uwiąż na żerdzi, niechaj wróble z prosa straszy: Nie może do przepiórek, pomoże do kaszy.” Wziąłem też chłopca ze
szperki, Upewniam, takiej sztuki w Koszycach Węgierki. W ostatku albo idź precz, albo przestań gadać, Bo na próżne pytanie szkoda odpowiadać.” 100 (P). Z KANIĄ NA PRZEPIÓRKI, Z CHŁOPEM DO NAUKI SZLACHECKI CHŁOPIEC WIEJSKIM
Żeby kupił jastrząba, ślę na jarmark psiuka, Aż on zdrajca przyniósł mi młodego kaniuka. Nie oglądawszy chowam, kupuję pieczonki, Każę przynieść z Krakowa odlewane dzwonki. Skoro go brać na rękę, aż nikczemna kania; Żałuję, ale późno, kosztu i chowania. „Uwiąż na żerdzi, niechaj wróble z prosa straszy: Nie może do przepiórek, pomoże do kaszy.” Wziąłem też chłopca ze
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 575
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Cara. Czy niesławniejszysz profit? gdy by go w arkanie Rzucił pod tron Cesarski? pewnie w takim stanie, Czyniłby, jakby była swych zwycięzców wola Cięższa niż królestw zguba, Monarchom niewola.
Sroższy niedźwiedź po łowach, psami niedoszczwany Niż do koła, łańcuchem, za łeb przykowany. Spędzisz raz od połowu, bystrego Kaniuka; Wzdyż go on i drugi raz, w koło krążąc szuka. Pewnie i ptak nie w padnie, powtórnie w te sidła Z których już raz wyplątał zawichłane skrzydła. Poselstwa Wielkiego do Turek.
Soć jużtego, rzetelne i jawne dowody Jako umie Car zażyć podanej pogody. At co miał iść do Moskwy, poszedł
Cará. Czy niesłáwnieyszysz profit? gdy by go w árkánie Rzucił pod tron Cesárski? pewnie w tákim stánie, Czyniłby, iákby byłá swych zwycięzcow wola Cięższa niż krolestw zguba, Monárchom niewola.
Sroższy niedźwiedź po łowách, psámi niedoszczwány Niż do kołá, łáncuchem, zá łeb przykowány. Spędzisz raz od połowu, bystrego Kaniuká; Wzdyż go on y drugi raz, w koło krążąc szuka. Pewnie y ptak nie w padnie, powtornie w te sidłá Z ktorych iuż raz wyplątał zawichłáne skrzydłá. Poselstwa Wielkiego do Turek.
Soć iużtego, rzetelne y iáwne dowody Jáko umie Car zażyć podáney pogody. At co miał iść do Moskwy, poszedł
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 86
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732