1547. Mszę Z. znieśli, a tak kielichy pateny, aparaty bogate, puszki, Monstrancje, posagi Kościelne sobie zabrali Postanowili, aby wcałej Anglii wszyscy pod dwiema Osobami Komunikowali, ale nieuznawali realnej prezencyj Chrystusa w Eucharystyj; aby skużba Boża, alias Nabożeństwo, nie Msza, Angielskim językiem była odprawona, i inne Kapłańskie Nabożeństwa; żeby Teologii Szkolnej w Akademiach nieuczono. A że Wallowie, Kornubiowie, Hibernowie innego od Angielskiego języka zażywają, ta konstytucja nie wzieła skutku. Sposób sprawowania Najświętszego Sakramentu na tym Sejmie uradzono, z razu mało co od Mszy Katolickiej się różniący, potym odmieniony Kanon wczynieniu krzyżów etc. etc Ustanowiono, które
1547. Mszę S. znieśli, a tak kîelichy pateny, apparáty bogate, puszki, Monstrancye, posági Kościelne sobie zabrali Postanowili, aby wcáłey Anglii wszyscy pod dwiema Osobami Kommunikowali, ale nieuznawali realney prezencyi Chrystusa w Eucharystyi; aby skużba Boża, alias Nabożeństwo, nie Msza, Angielskim ięzykiem była odprawona, y inne Kapłanskie Nabożenstwa; żeby Teologii Szkolney w Akademiach nieuczono. A że Wallowie, Kornubiowie, Hibernowie innego od Angielskiego ięzyka zażywaią, ta konstytucya nie wzieła skutku. Sposob sprawowania Nayswiętszego Sakramentu na tym Seymie uradzono, z razu mało co od Mszy Katolickiey się rożniący, potym odmieniony Kanon wczynieniu krzyżow etc. etc Ustanowiono, ktore
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 103
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
: serce czyniło jej wieszcze. 86. A bacząc wnętrzą niespokojność z twarzy, Przyczyny takiej odmiany pytała. I wiedząc że się lepszy czas nie zdarzy, Aby zamysłów swoich dokazała: Przyczynę alteracyj: proszę chciej powiedzieć. 87. On chytrz z razu chcąc postąpić sobie; Odpowie; że mię ofiary strwożyły. W których Kapłańskie coś mojej osobie niefortunnego, oczy upatrzyły, lecz jeśli ona w afekcie statkuje Pierwszym: ta wróżka nic go nie turbuje. 88. Teo. O moim wątpić nie trzeba kochaniu, Ze równo z życiem rwać statecznie będzie. Kto zaś o samym myśli panowaniu, Jak tron Królewski w posagu osiędzie? Ten niewiem jako
: serce czyniło iey wieszcze. 86. A bacząc wnętrzą niespokoyność z twarzy, Przyczyny tákiey odmiány pytáłá. Y wiedząc że się lepszy czás nie zdárzy, Aby zamysłow swoich dokazáłá: Przyczynę álterácyi: proszę chćiey powiedźieć. 87. On chytrz z rázu chcąc postąpić sobie; Odpowie; że mię ofiáry strwożyły. W ktorych Kápłáńskie coś moiey osobie niefortunnego, oczy upátrzyły, lecz ieśli oná w áffekćie státkuie Pierwszym: tá wrożká nic go nie turbuie. 88. Teo. O moim wątpić nie trzebá kochániu, Ze rowno z żyćiem rwáć státecznie będźie. Kto záś o samym myśli pánowániu, Iák tron Krolewski w posagu ośiędźie? Ten niewiem iáko
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 84
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
ogień poczną wzdymać; Złota, ale nie tego, które w ziemi kopią, Najgorętsze piekielne piece nie roztopią. W niebie go szukać trzeba, a dopieroż, gdy mu Fałszu kto i żadnego nie miesza ipsymu. 212. KIEDY KSIĘŻY PACIERZ STRASZNY
Zadał mi ksiądz, siadając ze mną do wieczerze: Które są najstraszliwsze kapłańskie pacierze? „Kiedy misy na stole błogosławią — rzecze — Każdy noża dobywa, każdy kole, siecze.” „Prawda, prawda, bo ledwie pacierz ksiądz odmówi, Wycięto wczora gębę memu sąsiadowi. Ten li skutek i wasze mają: zwady, bitwy, Nie błogosławcie, księże, zjedzmy bez modlitwy. Wolę wstać
ogień poczną wzdymać; Złota, ale nie tego, które w ziemi kopią, Najgorętsze piekielne piece nie roztopią. W niebie go szukać trzeba, a dopieroż, gdy mu Fałszu kto i żadnego nie miesza ipsymu. 212. KIEDY KSIĘŻY PACIERZ STRASZNY
Zadał mi ksiądz, siadając ze mną do wieczerze: Które są najstraszliwsze kapłańskie pacierze? „Kiedy misy na stole błogosławią — rzecze — Każdy noża dobywa, każdy kole, siecze.” „Prawda, prawda, bo ledwie pacierz ksiądz odmowi, Wycięto wczora gębę memu sąsiadowi. Ten li skutek i wasze mają: zwady, bitwy, Nie błogosławcie, księże, zjedzmy bez modlitwy. Wolę wstać
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 640
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
/ siebie i drugie na katowskie ręce często przywodzą/ zwłaszcza gdy męże mają po sobie/ a zły afekt przeciw drugiej nastąpi. Dla tych i dla innych uważnych przyczyn/ słuśnie przykazano mixtum forum abo compositum iudicium, dla ochrony tak wielu sumnienia/ sławy i zdrowia: zwłaszcza iż to Pan przykazał Malach. 2. Usta Kapłańskie będą umiejętności abo nauki pilnowały/ a z ust ich będą przepytywać oprawie/ bo on jest Aniołem albo posłem Pana zastępów. A jako Moiżesz w wątpliwościach do Boga/ tak sędzia mądry do namieśnika Bożego uciekać się ma. Czego Josue niechowając barzo pobłądził/ wierząc plotkom Gabaonitów/ a Boga się niedokładając. I sędzią
/ śiebie y drugie ná kátowskie ręce często przywodzą/ zwłasczá gdy męże máią po sobie/ á zły áffekt przećiw drugiey nástąpi. Dla tych y dla innych vważnych przyczyn/ słuśnie przykazano mixtum forum ábo compositum iudicium, dla ochrony ták wielu sumńienia/ sławy y zdrowia: zwłasczá isz to Pan przykazał Malach. 2. Vstá Kápłáńskie będą vmieiętnośći ábo náuki pilnowáły/ á z vst ich będą przepytywáć opráwie/ bo on iest Aniołem álbo posłem Páná zastępow. A iáko Moiżesz w wątpliwośćiách do Bogá/ ták sędzia mądry do namieśniká Bożego vćiekáć się ma. Czego Iosue niechowáiąc bárzo pobłądził/ wierząc plotkom Gábáonitow/ á Bogá się niedokładáiąc. I sędzią
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 5
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
wierne i nabożne modły Panu Bogu oddawaj. Tak tedy zazdrości/ którą nieżyczliwi mężowi świętemu u Cesarza zaszkodzić chcieli/ ku więtszej łaśce i pochwale u tegoż Cesarza mu pomogła. In Vita s. Ludgeri, lib: 5. cap: 32. apud Surium. Godziny Kapłańskie/ Przykład V. Z jaką uczciwością Godziny Kapłańskie ś. Ludgierus chciał żeby były mówione/ a jako modlitwą jego wszytkie drzewa w jednym lesie/ oprócz jednego/ upadszy/ miejsce i materią/ na zbudowanie Klasztoru podały. 276.
CZasu jednego gdy był w drodze ten ś. Biskup/ łóżko mu przy ogniu postawiono. W nocy gdy z Klerykami przy onym łóżku Jutrzniąj
wierne y nabożne modły Panu Bogu oddaway. Tak tedy zazdrośći/ ktorą nieżyczliwi mężowi świętemu v Cesarzá zászkodźić chćieli/ ku więtszey łáśce y pochwale v tegoż Cesárzá mu pomogłá. In Vita s. Ludgeri, lib: 5. cap: 32. apud Surium. Godźiny Kápłáńskie/ PRZYKLAD V. Z iáką vczćiwośćią Godźiny Kápłáńskie ś. Ludgierus chćiał żeby były mowione/ á iáko modlitwą iego wszytkie drzewá w iednym leśie/ oprocz iednego/ vpadszy/ mieysce y máteryą/ ná zbudowánie Klasztoru podáły. 276.
CZásu iednego gdy był w drodze ten ś. Biskup/ łożko mu przy ogniu postáwiono. W nocy gdy z Clerykámi przy onym łożku Iutrzniąy
Skrót tekstu: ZwierPrzykład
Strona: 304
Tytuł:
Wielkie zwierciadło przykładów
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Szymon Wysocki
Drukarnia:
Jan Szarffenberger
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
obroki, a szczepy ręką niebieską sadzone tak przerzedzone.
Długoż te pola dzicz plądrować będzie? Tyś jeden w zacnym, cny biskupie, rzędzie, co tu rzuciwszy święte sieci wszędy, wytkniesz ich błędy.
O, gdzie sarmacki Herkules tak mocny, co by się oparł tej hydrze północnej, a po stron obu kapłańskie pochodnie stanęły zgodnie?
Nie odrosłyby jej odcięte głowy od praw powszechnych i nauki zdrowej, co dziś chcą wydrzeć rzymskiej włość winnicy Oblubienicy.
Tobie powierzył tej tu Bóg owczarnie, nie dajże szarpać trzody Jego marnie, mając psy na zwierz gotowe w obroży w natwardsze mrozy.
Tobie polecił spiżarnię bogatą, szafujże,
obroki, a szczepy ręką niebieską sadzone tak przerzedzone.
Długoż te pola dzicz plądrować będzie? Tyś jeden w zacnym, cny biskupie, rzędzie, co tu rzuciwszy święte sieci wszędy, wytkniesz ich błędy.
O, gdzie sarmacki Herkules tak mocny, co by się oparł tej hydrze północnéj, a po stron obu kapłańskie pochodnie stanęły zgodnie?
Nie odrosłyby jej odcięte głowy od praw powszechnych i nauki zdrowéj, co dziś chcą wydrzeć rzymskiej włość winnicy Oblubienicy.
Tobie powierzył tej tu Bóg owczarnie, nie dajże szarpać trzody Jego marnie, mając psy na źwierz gotowe w obroży w natwardsze mrozy.
Tobie polecił spiżarnię bogatą, szafujże,
Skrót tekstu: MiasKZbiór
Strona: 258
Tytuł:
Zbiór rytmów
Autor:
Kacper Miaskowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
epitafia, fraszki i epigramaty
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Alina Nowicka-Jeżowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1995