się spytał/ czy tak który z ich napierwszych Fundatorów przykazał/ i jeśli takowych Zażywał sam tytułów. To wiem że Minimus Największy był tytuł u jednego z tych to Świętych Zakonodawców/ i tak swych zwać kazał. Toż i o inszych czytam dawnych fundatorach. Teraz wszystkiego oraz u Mnichów przybyło Kapturów i tytułów/ kapic/ animuszów/ I wielkiej opinij o swojej mądrości/ Rozumienia o sobie/ Ambicij nazbyt. Z tąd typhus i vanitas, z tąd rozróżnienia. Snadź w Paryżu pozwali jedni drugich/ a to Przed parlament tameczny/ że wy zażywacie Kapturów nazbyt ostrych/ nazbyt zakończonych/ A takowe Kaptury nie wam/ lecz nam służą;
się spytał/ czy ták ktory z ich napierwszych Fundatorow przykazał/ y ieśli tákowych Záżywał sam tytułow. To wiem że Minimus Naywiększy był tytuł v iednego z tych to Swiętych Zakonodawcow/ y ták swych zwáć kazał. Toż y o inszych czytam dawnych fundátorách. Teraz wszystkiego oraz v Mnichow przybyło Kapturow y tytułow/ kapic/ ánimuszow/ Y wielkiey opinij o swoiey mądrośći/ Rozumienia o sobie/ Ambicij názbyt. Z tąd typhus y vanitas, z tąd rozrożnienia. Snadź w Paryżu pozwali iedni drugich/ á to Przed parlament tameczny/ że wy zażywaćie Kapturow názbyt ostrych/ nazbyt zakonczonych/ A tákowe Kaptury nie wąm/ lecz nąm służą;
Skrót tekstu: OpalKSat1650
Strona: 148
Tytuł:
Satyry albo przestrogi do naprawy rządu i obyczajów w Polszcze
Autor:
Krzysztof Opaliński
Miejsce wydania:
Amsterdam
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650