inszej wanny wkrótce. Prędkoś się też, nieboże, tym ochwacił lichem, Z małżonka się na Piasku przetworzywszy mnichem. Ale patrząc, jako byś rad odmieniał pany, Tuszę, że cię niedługo i tam, mój kochany, Bo czego niespokojna z młodu nawre łbica, I sam plesz nie odejmie, nie tylko kapica. 452. KSZTAŁTNE ODŻARTOWANIE
Wczora ze mnie żartował jeden wojewoda, Że coś na krzak Mojżeszów moja poszła broda. „Chociażby i tak było, nic mnie to nie szpeci. Ja milczę, jego rogi widząc na Waszeci.” 453. DOSKONAŁOŚĆ
Dosyć z siebie uczyni i siłę dokaże, Kto się nigdy umyślnym grzechem nie
inszej wanny wkrótce. Prędkoś się też, nieboże, tym ochwacił lichem, Z małżonka się na Piasku przetworzywszy mnichem. Ale patrząc, jako byś rad odmieniał pany, Tuszę, że cię niedługo i tam, mój kochany, Bo czego niespokojna z młodu nawre łbica, I sam plesz nie odejmie, nie tylko kapica. 452. KSZTAŁTNE ODŻARTOWANIE
Wczora ze mnie żartował jeden wojewoda, Że coś na krzak Mojżeszów moja poszła broda. „Chociażby i tak było, nic mnie to nie szpeci. Ja milczę, jego rogi widząc na Waszeci.” 453. DOSKONAŁOŚĆ
Dosyć z siebie uczyni i siłę dokaże, Kto się nigdy umyślnym grzechem nie
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 202
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
mocno się stawiąca: jest znakiem stateczności, a co większa signum Crucis, gdy na krzyż Biret ma rogi akomodowane. Grecy Diakoni Patriarsze asystujący, nosili Birety, z czterma krzyżami, różnego koloru. Goar in Euchologio Graecorum.
Tu ma być policzony Cucullus, albo Cuculla, Caputium Camelachum alias kaptur, klubuk mniszy, albo kapica. Jest to przyłbica sług Chrystusowych, walczących z światem, ciałem, czartem. Cucullus właściwie jest nagłowacz dzieci maleńkich w powiciu; dlatego i Mnisi go zażywają, uznając się parvulos z pokory Świetej. Jest znakiem niewinnej Duszy, mówi: Dorothaeus doctrina 1. num: 17. Tenże Cucullus starożytnych czasów był servilis
mocno się stawiąca: iest znakiem statecżności, á co większa signum Crucis, gdy na krzyż Biret má rogi akkommodowane. Grecy Diakoni Patryarsze assystuiący, nosili Birety, z czterma krzyżami, rożnego koloru. Goar in Euchologio Graecorum.
Tu ma bydź policżony Cucullus, albo Cuculla, Caputium Camelachum alias kaptur, klubuk mniszy, albo kapica. Iest to przyłbica sług Chrystusowych, walcżących z swiatem, ciałem, cżartem. Cucullus właściwie iest nagłowacz dzieci maleńkich w powiciu; dlatego y Mnisi go zażywaią, uznaiąc sie parvulos z pokory Swietey. Iest znakiem niewinney Duszy, mowi: Dorothaeus doctrina 1. num: 17. Tenże Cucullus starożytnych cżasow był servilis
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 83
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
się śmiać będą, nie wierz, ze to szydzą, Rozumiej raczej, ze cię radzi wszyscy widzą. Powagi też zażywaj, obacz się, żeś gładka, Domyślą się, czego chcesz, ociec, także matka. Zwąc cię mniszką nie będą, każdy to utwierdzi, Żeć chłop siedzi na sercu, a kapica śmierdzi. A tak już za tą ujdziesz ludzkiej nienawiści, U wszytkich w lasce będziesz i w wielkiej korzyści. A mnie co za to? Przyznaj, żem cię znowu rodził I, czegoć serce chciało, we wszytkim dogodził. Książka do Zoila.
Kto znał Zoila? Ten wie, co mu Homer sprawił
się śmiać będą, nie wierz, ze to szydzą, Rozumiej raczej, ze cię radzi wszyscy widzą. Powagi też zażywaj, obacz się, żeś gładka, Domyślą się, czego chcesz, ociec, także matka. Zwąc cię mniszką nie będą, każdy to utwierdzi, Żeć chłop siedzi na sercu, a kapica śmierdzi. A tak już za tą ujdziesz ludzkiej nienawiści, U wszytkich w lasce będziesz i w wielkiej korzyści. A mnie co za to? Przyznaj, żem cię znowu rodził I, czegoć serce chciało, we wszytkim dogodził. Książka do Zoila.
Kto znał Zoila? Ten wie, co mu Homer sprawił
Skrót tekstu: GładBarwBad
Strona: 58
Tytuł:
Barwiczka dla ozdoby twarzy panieńskiej
Autor:
Radopatrzek Gładkotwarski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
jaich ty drwisz nieprzystojnościach nigdy niesłychamy: podobnoś ty swoich Uniatskich Popów to wiedział; Osobliwie gdyś Diakiem Cerkwi Z. Jana Katedralnej w Przemyszlu bywał/ gdy cię Mąż z swoją Zoną takową Spowiedź odprawującego/ zastał/ onegoś zabił/ gdzie gdybyć nożka rzeźwiej nie posłużyła/ a w Kijowie nie przkryła czarna Kapica/ pewniebycię za to/ albo miecz albo nie minęła haniebna Szubienica. Albo też gdyś w Dubnie mieszkał/ taowąś Spowiedź w Cellach w Monasterze Świętokrzyżskim u Czernic/ a częściej w Mijatinie w folwarku Monasterskim Panią (której nie mianuję) słuchiwał/ którejś zającami Czamarę aksamitną miasto rysiów podszył/ o czym świadczy X. Jan
iáich ty drwisz nieprzystoynośćiách nigdy niesłychamy: podobnoś ty swoich Vniátskich Popow to wiedźiał; Osobliwie gdyś Diakiem Cerkwi S. Janá Káthedrálney w Przemyszlu bywał/ gdy ćię Mąż z swoią Zoną tákową Spowiedź odpráwuiącego/ zástał/ onegoś zábił/ gdźie gdybyć nożká rzeźwiey nie posłużyłá/ á w Kiiowie nie przkryłá czarna Kápicá/ pewniebyćię za to/ álbo miecz álbo nie minęła hániebna Szubienicá. Albo też gdyś w Dubnie mieszkał/ táowąś Spowiedź w Cellách w Monásterze Swiętokrzyżskim v Czernic/ á częśćiey w Miiátinie w folwárku Monásterskim Pánią (ktorey nie miánuię) słuchiwał/ ktoreyś záiącámi Czámárę áksámitną miásto ryśiow podszył/ o czym świadczy X. Ian
Skrót tekstu: MohLit
Strona: 44
Tytuł:
Lithos abo kamień z procy prawdy [...] wypuszczony
Autor:
Piotr Mohyła
Miejsce wydania:
Kijów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1644
Data wydania (nie wcześniej niż):
1644
Data wydania (nie później niż):
1644
było; Lecz głowa była cudownie jakoś uformowana: Bo na niej skora nader miąższa była/ która jakoby wodą i inszą do rozpłynienia sposobną materią była nalana/ odęta albo nabrzmiała. A gdy się ta materia wodnista pod skorą od jednego ucha do drugiego rozchodziła i wzdymała: tedy się na głowie zdał być by Czepiec albo Kapica białogłowska.
Przez co chciał Bóg pokazać/ że mu nie są miłe owe wasze nowowymyślne stroje/ którymi Wy nadęte białej płci Osoby głowy wasze ubieracie.
A iż się Bogu i słowu jego od strojów zbytnich odgromić i odstraszyć dać nie chcecie: otoż się z dopuszczenia Bożego cuda na różnych miejscach dla was dziać muszą/
było; Lecz głowá byłá cudownie jákoś uformowána: Bo ná niey skorá náder miąższa byłá/ ktora jákoby wodą y inszą do rospłynienia sposobną máteryą byłá nálana/ odęta álbo nábrzmiáła. A gdy śię tá máteryja wodnista pod skorą od jednego uchá do drugiego rozchodźiłá y wzdymáłá: tedy śię ná głowie zdał bydź by Czepiec álbo Kápicá białogłowska.
Przez co chćiał Bog pokazáć/ że mu nie są miłe owe wásze nowowymyślne stroje/ ktorymi Wy nádęte białey płći Osoby głowy wásze ubieraćie.
A iż śię Bogu y słowu jego od strojow zbytnich odgromić y odstrászyć dáć nie chcećie: otoż śię z dopusczenia Bożego cudá ná rożnych mieyscách dla was dźiać muszą/
Skrót tekstu: GdacPrzyd
Strona: 43.
Tytuł:
Appendiks t.j. przydatek do dyszkursu o pańskim i szlacheckim albo rycerskim stanie
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680