ich od Grzegorza IX. fundowanym. A czasów dawnych tu był Kościół Z. Jerzego Męczennika; Którego Wielki Ołtac rezerwowany podziś dzień. Była tu Farna przytym Kościele Kolegiata, gdzie Z. Franciszek Gramatyki się uczył, a potym miewał Kazania; po śmierci zaś którą miał przy Kościele Porciunkuli, tu złożony leżał w Kapliczce dwie lecie, aż do swej Kanonizacyj, i Translacyj, pochowany w białej szacie danej od P. Jakobei Rzymianki. A jak z tej Kaplicy Ciało wzięte Z. Franciszka, pochowano tam B. Franciszkę Konwerskę; na której grobie roże z tarniem w Styczniu wyrosły. W tym Z. Klary Kościele, gdzie ona teraz
ich od Grzegorza IX. fundowanym. A czasow dawnych tu był Kościoł S. Ierzego Męczennika; Ktorego Wielki Ołtatz rezerwowany podziś dzień. Była tu Farna przytym Kościele Kollegiata, gdzie S. Franciszek Grammatyki się uczył, á potym miewał Kazania; po śmierci zaś ktorą miał przy Kościele Porciunkuli, tu złożony leżał w Kaplicżce dwie lecie, aż do swey Kánonizacyi, y Translacyi, pochowany w białey szácie daney od P. Iakobei Rzymianki. A iak z tey Kaplicy Ciało wzięte S. Franciszka, pochowano tám B. Franciszkę Konwerskę; na ktorey grobie roże z tarniem w Styczniu wyrosły. W tym S. Klary Kościele, gdzie ona teraz
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 212
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Z. WOJCIECHA w Gnieźnie. Przedtym się zwało te Miasto Stragona według Ptolemeusza. Wsławiły te Miasto owe Hostye przez niewiastę niezbożną Żydom przedane, od nich kłote przy płynącej z miejsc kłotych krwi, potym w bagno z gnojem wywiezione, po powietrzu latające od pastuszka widziane: o czym Duchowieństwo uwiadomione też Hostye z Procesją solenną w Kapliczce, a potym w Kościele przez Władysława Jagiełła Króla Polskiego sub titulo Corporis CHRISTI lokowane po dziśdzień praesentantur, ale ledwo co zńaczne ob diuturnitatem; gdyż się to stało za Jagiełła namienionego około Roku 1386. EUROPA. o Polskim Królestwie.
HERB Poznańskiego Miasta, trzy wieże i brama, w której dwa klucze ukośnie złożone.
SĘDOMIERZ
S. WOYCIECHA w Gnieźnie. Przedtym się zwáło te Miasto Strágona według Ptolemeusza. Wsławiły te Miasto owe Hostye przez niewiastę niezbożną Zydom przedane, od nich kłote przy płynącey z miesc kłotych krwi, potym w bágno z gnoiem wywiezione, po powietrzu latáiące od pastuszka widźiane: o czym Duchowieństwo uwiadomione też Hostye z Procesyą solenną w Kapliczce, á potym w Kościele przez Władysławá Iagiełła Krola Polskiego sub titulo Corporis CHRISTI lokowáne po dźiśdźień praesentantur, ale ledwo co zńáczne ob diuturnitatem; gdyż się to stało zá Iagiełła námienionego około Roku 1386. EUROPA. o Polskim Krolestwie.
HERB Poznańskiego Miasta, trzy wieże y bráma, w ktorey dwá klucze ukośnie złożone.
SĘDOMIERZ
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 317
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
barzo do widzenia z różnemi rekreacjami ogród z fontannami, sadzawkami, przechadzkami, barzo zacny; i jest drzew i ziół rozmaitych.
Potem jeździliśmy widzieć górę, zowie się Montmartre, która leży nad Paryżem, kędy Św. Dionizy jeszcze za życia Chrystusa Pana na tym świecie nabożeństwo swe odprawował, w skale wykowanej, w kapliczce, i tam wiele ludzi i dziatek na wiarę Chrystusową nawracał, czego są po dziś dzień znaki i ta kapliczka, którego potem tamże ścięto, a jako historia świadczy jeszcze po ucięciu głowy swojej niósł swą głowę na reku aż na to miejsce kędy się teraz w jegoż kościele królowie chowają, półtory mile.
Jeździliśmy
barzo do widzenia z różnemi rekreacjami ogród z fontannami, sadzawkami, przechadzkami, barzo zacny; i jest drzew i ziół rozmaitych.
Potem jeździliśmy widzieć górę, zowie się Montmartre, która leży nad Paryżem, kędy Św. Dyonizy jeszcze za życia Chrystusa Pana na tym świecie nabożeństwo swe odprawował, w skale wykowanej, w kapliczce, i tam wiele ludzi i dziatek na wiarę Chrystusową nawracał, czego są po dziś dzień znaki i ta kapliczka, którego potem tamże ścięto, a jako historya świadczy jeszcze po ucięciu głowy swojej niósł swą głowę na reku aż na to miejsce kędy się teraz w jegoż kościele królowie chowają, półtory mile.
Jeździliśmy
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 62
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883