zaczęto) w którą Pawła świętego głowa po ścięciu wrucona była/ dopiero potym na tym miejscu/ gdy już znaleźli Głowę/ Kościół budowano/ i zakładano. Gdzie obaczysz Kościół/ o 80 różnego Coloru Marmurowych Kolumn/ na którym tak małych jak wielkich/ kościół wspira się. Wpół kościoła/ niedaleko chóru/ tam jednę obaczysz Kapliczkę/ w której Brygitta Z. najczęści modliwała się/ i na Medytaczyjach bywała. Zaraz na przeciwko jest Krucyfiks/ na który Brigitta święta/ przez jedno małe patrząc okienko/ gorące modlitwy i medytaczyje czyniąc/ takdalece/ że się Krucyfiks/ ku onemu obrócił okienku/ co jeszcze do tych czas obaczysz/ gdzie co Rok wielkich
záczęto) w ktorą Páwłá świętego głowá po śćięćiu wrucona byłá/ dopiero potym ná tym mieyscu/ gdy iuż ználeźli Głowę/ Kośćioł budowano/ y zákłádáno. Gdźie obaczysz Kośćioł/ o 80 roznego Coloru Mármurowych Column/ ná ktorym ták máłych iák wielkich/ kośćioł wspira się. Wpoł kośćiołá/ niedáleko choru/ tám iednę obaczysz Kápliczkę/ w ktorey Brygittá S. nayczęśći modliwáłá się/ y ná Meditáczyiách bywáłá. Záraz ná przećiwko iest Crucifix/ ná ktory Brigittá święta/ przez iedno máłe pátrząc okienko/ gorące modlitwy y medytáczyie czyniąc/ tákdálece/ że się Crucifix/ ku onemu obroćił okienku/ co ieszcze do tych czas obáczysz/ gdźie co Rok wielkich
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 128
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
. Obraz ten zrazu zwano Sancta Maria Zaccardy, potym Sancta Maria Rivotorti. Po śmierci Pustelnika miejsce te puste stało, które Z. Franciszek Asyzki casu napadłszy, noc całą się modlił tam, potym osiadł, założył Seminarium. A jak zebrał 12 Braci, udał się do Opata góry Subasius Benedyktyńskiego, prosząc go o ową Kapliczkę imieniem Porciunkulę, odległą od od Riwotortu na milę Włoską tam się tedy ile bliżej Asyzu lokował, celki pomurował Jednak nie opuszczał i owego miejsca Rivotorti, bo tam miał Nowicjat, tam Regułę napisał, tam swoich Braci Fratres Minores nazwał. Te Oratorium teraz w Riwotorcie z Celkami Kościołem marmurowym opasane. Jednak więcej łask odebrał
. Obraz ten zrazu zwano Sancta Maria Zaccardi, potym Sancta Maria Rivotorti. Po śmierci Pustelnika mieysce te puste stáło, ktore S. Franciszek Assyzki casu napadłszy, noc całą się modlił tam, potym osiadł, záłożył Seminarium. A iak zebrał 12 Braci, udał się do Opáta gory Subasius Benedyktyńskiego, prosząc go o ową Kapliczkę imieniem Porciunkulę, odległą od od Riwotortu na milę Włoską tam się tedy ile bliżey Assyzu lokował, celki pomurował Iednak nie opuszcżał y owego mieysca Rivotorti, bo tam miał Nowicyat, tam Regułę napisał, tam swoich Braci Fratres Minores nazwał. Te Oratorium teraz w Riwotorcie z Celkami Kościołem marmurowym opasane. Iednak więcey łask odebrał
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 213
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
też Franciszek tej ceremonii exenterationis Królom et Magnatibus przyzwoitej, pewnie by nie pretendował, a przytym Autor ów wspomniany otym napisał, aż w lat 170 nie wiem skąd to wyssawszy, dlatego dubitują niektórzy, aby tam physice Serce było Z. Ojca pogrzebione dlatego to chcą rozumieć moraliter, albo spiritualiter Kościołek ten czyli Kapliczkę Portiunkula zwany. Kościół Wielki w pięknej o zdobie otacza, a ona stoi wposrzodku, Obraz mając w srebrojm Ołtarzu Najss, Panny Pana JEZUSA trzymającej, czyli Zwiastowania. Tu notuj sobie Czytelniku, że ten Odpust Porciunkuli służy wszystkim wiernym Chrystusowym, byle się spowiadali i Komunikowali w Kościołach Zakonników Z. Franciszka, według Bulli
też Franciszek tey ceremonii exenterationis Krolom et Magnatibus przyzwoitey, pewnie by nie pretendował, á przytym Autor ow wspomniany otym napisał, aż w lat 170 nie wiem zkąd to wyssawszy, dlatego dubituią niektorzy, aby tam physice Serce było S. Oyca pogrzebione dlatego to chcą rozumieć moraliter, albo spiritualiter Kościołek ten czyli Kapliczkę Portiunkula zwany. Kościoł Wielki w piękney o zdobie otacza, á ona stoi wposrzodku, Obraz máiąc w srebroym Ołtarzu Nayss, Panny Pana IEZUSA trzymaiącey, czyli Zwiastowania. Tu notuy sobie Czytelniku, że ten Odpust Porciunkuli służy wszystkim wiernym Chrystusowym, byle się spowiadali y Kommunikowali w Kościołach Zakonnikow S. Franciszka, według Bulli
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 214
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Korony a z wielką hańbą nieprzyjaciół naszech, do czego jem sami obiema rękoma dopomożemy; bo uchowaj Boże, szwankować: nie rychłoby dali powstać.
Krótki tedy sposób ich pokazania, jako się z Rzpltą obchodzą, i szczerości ich satysfakcjej, jako ta stara przypowieść »gdzie Pan Bóg kościół chce budować, tam też diabeł kapliczkę«. Toż pan wojewoda krakowski, gdy widział, iż napominanie jego tak u króla, jako i u senatu, miejsca nie miało, egzonerując sumnienie swe, opowiedział to braciej w Proszowicach na sejmiku, przestrzegając, żeby w tym wczas zabiegali, a inaczej nie mogąc, żeby sami pod Stężycę jechali dla poparcia sejmu
Korony a z wielką hańbą nieprzyjaciół naszech, do czego jem sami obiema rękoma dopomożemy; bo uchowaj Boże, szwankować: nie rychłoby dali powstać.
Krótki tedy sposób ich pokazania, jako się z Rzpltą obchodzą, i szczerości ich satysfakcyej, jako ta stara przypowieść »gdzie Pan Bóg kościół chce budować, tam też dyabeł kapliczkę«. Toż pan wojewoda krakowski, gdy widział, iż napominanie jego tak u króla, jako i u senatu, miesca nie miało, egzonerując sumnienie swe, opowiedział to braciej w Proszowicach na sejmiku, przestrzegając, żeby w tym wczas zabiegali, a inaczej nie mogąc, żeby sami pod Stężycę jechali dla poparcia sejmu
Skrót tekstu: PokNiewinCz_III
Strona: 380
Tytuł:
Pokazanie niewinności rokoszan, miedzy ludzi podanej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
nie mniejszą trudność zadawali/ jako i żołdacy. Na tejże Hiszpanioli drugi Caciche/ rzeczony Guarioneks/ przyobiecawszy ojcu Romanowi Eremicie iż chciał być Chrześcijaninem/ i nauczywszy się Pacierza/ i początków wiary/ nie tylo nie pamiętał na obietnicę/ i nie trwał w postanowieniu; ale skoro też odjachał on zakonnik/ kazał nabieżeć Poganom kapliczkę/ którą on tam był zostawił/ i obalić ołtarz: a nieprzestając na tym/ pozdejmowali obrazy z murów/ i zakopali je/ a potym na nie plugawili. Był na ten czas Gubernatorem wyspu Bartłomiej Columbus brat Chrysztofów/ którzy z strony tego uczyniwszy proces/ kazał jawnie popalić złoczyńce. Piątej części,
Cumana jest
nie mnieyszą trudność zádawáli/ iáko y żołdacy. Ná teyże Hiszpánioli drugi Cáciche/ rzeczony Guárionex/ przyobiecawszy oycu Romanowi Eremićie iż chćiał być Chrześćiáninem/ y náuczywszy się Paćierzá/ y początkow wiáry/ nie tylo nie pámiętał ná obietnicę/ y nie trwał w postánowieniu; ále skoro też odiáchał on zakonnik/ kazał nábieżeć Pogánom kápliczkę/ ktorą on tám był zostáwił/ y obálić ołtarz: á nieprzestáiąc ná tym/ pozdeymowáli obrázy z murow/ y zákopáli ie/ á potym ná nie plugáwili. Był ná ten czás Gubernatorem wyspu Bártłomiey Columbus brát Chrysztofow/ ktorzy z strony tego vczyniwszy proces/ kazał iáwnie popálić złoczyńce. Piątey częśći,
Cumaná iest
Skrót tekstu: BotŁęczRel_V
Strona: 50
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. V
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
: wszyscy są pod Patriarchą Konstantynopolskim. Łacinników którzy mieszkają w mieście Ścio/ może być do 10000. mają Biskupa od Papieża podanego z zakonu Z. Franciszka/ a jeden tylko kościół/ który jest Tumem/ do kąd się schodzą na służbę Bożą. Pojechali też tam niedawnych czasów/ Ojcowie Jezuici/ i mają tam jakąś kapliczkę. O CYPRZE, I O WYSPACH Pod Wenetami.
W Cyprze/ póki go Turcy nie posiedli byli/ szlachta byli wiary Rzymskiej; bo szli pospolicie z Anglików/ Francuzów/ Włochów/ i z inszych narodów Europskich/ którzy się tam byli udali po utraceniu ziemie świętej: lecz pospólstwo żyli po Grecku. Łacinnicy mieli tam
: wszyscy są pod Pátryárchą Constántinopolskim. Láćinnikow ktorzy mieszkáią w mieśćie Scio/ może być do 10000. máią Biskupá od Pápieżá podánego z zakonu S. Fránćiszká/ á ieden tylko kośćioł/ ktory iest Thumem/ do kąd się zchodzą ná służbę Bożą. Poiecháli też tám niedawnych czásow/ Oycowie Iezuići/ y máią tám iákąś kápliczkę. O CYPRZE, Y O WYSPACH Pod Wenetámi.
W Cyprze/ poki go Turcy nie pośiedli byli/ szláchtá byli wiáry Rzymskiey; bo szli pospolićie z Anglikow/ Fráncuzow/ Włochow/ y z inszych narodow Europskich/ ktorzy się tám byli vdáli po vtráceniu źiemie świętey: lecz pospolstwo żyli po Graecku. Láćinnicy mieli tám
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 127
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
może wybornie, i umyślnie dla tego są tak robione. Potem z murów zamkowych w okolicy prospekt po kilka mil barzo wesoły; obrona miasta wszystkiego z zamku barzo potężna, skąd prawie każdego człowieka po ulicach widzieć idącego może; dworów szlacheckich widać nie mało i pięknych z ogrodami, także też i kościołów.
Potem widzieliśmy kapliczkę prywatną królewską, staroświecką robotą, ale piękną, pod którą na spodzie jest druga kapliczka, kędy różnych relikwij Św. jest nie mało. Jest też tam effigies mortis Christi i własna mensura. Inszych potem statuy starożytnych kilka widzieliśmy, a potem na obiad pośpieszyliśmy. Ipso die, zjadłszy obiad, tąże barką
może wybornie, i umyślnie dla tego są tak robione. Potem z murów zamkowych w okolicy prospekt po kilka mil barzo wesoły; obrona miasta wszystkiego z zamku barzo potężna, skąd prawie każdego człowieka po ulicach widzieć idącego może; dworów szlacheckich widać nie mało i pięknych z ogrodami, także też i kościołów.
Potem widzieliśmy kapliczkę prywatną królewską, staroświecką robotą, ale piękną, pod którą na spodzie jest druga kapliczka, kędy różnych relikwij Św. jest nie mało. Jest też tam effigies mortis Christi i własna mensura. Inszych potem statuy starożytnych kilka widzieliśmy, a potem na obiad pośpieszyliśmy. Ipso die, zjadłszy obiad, tąże barką
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 71
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
bardzo piękny, przy wesołym miejscu, w przestroności swojej sadzawki, łąki, ogrody, lasu część wszystko murem otoczone. W kościele ołtarze są piękne, jest też kaplica St. François de Paule tegoż zakonu, który w tym klasztorze zmarł przed ztem lat, w którego celi byliśmy kędy zmarł a tam teraz kapliczkę zrobiono. Wracając się do kościoła, jako w tej kaplicy w kościele ołtarz Jego jest kosztowny z marmurów, potem przed kaplicą kędy ciało leży tego Św. nagrobek z pięknych marmurów jest zrobiony i kosztowny, godna rzecz do widzenia. Tu Pan Bóg siła cudów za przyczyną tego Św. ludziom pokazuje, do którego się siła
bardzo piękny, przy wesołym miejscu, w przestroności swojej sadzawki, łąki, ogrody, lasu część wszystko murem otoczone. W kościele ołtarze są piękne, jest też kaplica St. François de Paule tegoż zakonu, który w tym klasztorze zmarł przed stem lat, w którego celi byliśmy kędy zmarł a tam teraz kapliczkę zrobiono. Wracając się do kościoła, jako w tej kaplicy w kościele ołtarz Jego jest kosztowny z marmurów, potem przed kaplicą kędy ciało leży tego Św. nagrobek z pięknych marmurów jest zrobiony i kosztowny, godna rzecz do widzenia. Tu Pan Bóg siła cudów za przyczyną tego Św. ludziom pokazuje, do którego się siła
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 73
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
do każdego piękne, obrazy kosztowne kabinety swym kształtem ozdobione cudownie, jako mówią niektórzy jak z rąbka każdą rzecz wywinął. Galeria ozdobiona cudownie obrazami wojennemi tak też i snycerską robotą, wierzchy złociste niemniej temi statuami marmurowemi, w której są te napisy tych obrazów wojen różnych francuskich subtelnego rzemieślnika:
Potem z pokoju kardynalskiego widzieliśmy prywatną kapliczkę kardynalską w której jest obraz Ś. Hieronima nie malowany, ale róźnemi kruszcami sadzony według farb a bardzo subtelną robotą, który coś siła szacują.
Potem widzieliśmy stół marmurowy, w którym co tylko jest genus marmurów tam się znajdują, robotą bardzo subtelną, który powiadają kosztuje 120 tysięcy talarów. Potem widzieliśmy dolne gmachy
do każdego piękne, obrazy kosztowne kabinety swym kształtem ozdobione cudownie, jako mówią niektórzy jak z rąbka każdą rzecz wywinął. Galerya ozdobiona cudownie obrazami wojennemi tak też i snycerską robotą, wierzchy złociste niemniej temi statuami marmurowemi, w której są te napisy tych obrazów wojen różnych francuzkich subtelnego rzemieślnika:
Potem z pokoju kardynalskiego widzieliśmy prywatną kapliczkę kardynalską w której jest obraz Ś. Hieronima nie malowany, ale róźnemi kruszcami sadzony według farb a bardzo subtelną robotą, który coś siła szacują.
Potem widzieliśmy stół marmurowy, w którym co tylko jest genus marmurów tam się znajdują, robotą bardzo subtelną, który powiadają kosztuje 120 tysięcy talarów. Potem widzieliśmy dolne gmachy
Skrót tekstu: GawarDzien
Strona: 76
Tytuł:
Dziennik podróży po Europie Jana i Marka Sobieskich
Autor:
Sebastian Gawarecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1646 a 1648
Data wydania (nie wcześniej niż):
1646
Data wydania (nie później niż):
1648
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wincenty Dawid
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Redakcja "Wędrowca"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1883
ciebie będą chwalić Wiek wiekom wiecznie/ Ja tobie zapalić Inszej ofiary przystojnej niemogę: To daję co dać ubogi przemogę: Upadam nisko do Tronu twojego Z duszą i ciałem/ wszystkie serca mego Siły które mam/ ku czci twej wyleję/ Byłem przysługi otrzymał nadzieję.
XXXV. Tobie Ołtarzyk stawię Marmurowy/ Dam i kapliczkę roboty cedrowy: Tam będą piżma/ i wonie rozlane/ I chwały twych cnot będą wspominane: Już będę wiedział/ jak cię mam mianować/ I jakoć za to będę miał dziękować: Miło mi będzie do twego imienia/ Czasu przygody wołać wspomożenia. Pochodnia
XXXVI. Tu mi już więcej zająkliwe słowa Nie dały mówić
ćiebie będą chwalić Wiek wiekom wiecznie/ Ia tobie zápalić Inszey ofiáry przystoyney niemogę: To dáię co dáć vbogi przemogę: Vpadam nisko do Tronu twoiego Z duszą y ćiałem/ wszystkie sercá mego Siły ktore mam/ ku czći twey wyleię/ Byłem przysługi otrzymał nádzieię.
XXXV. Tobie Ołtarzyk stáwię Mármurowy/ Dam y kápliczkę roboty cedrowy: Tám będą piżmá/ y wonie rozlane/ Y chwały twych cnot będą wspomináne: Iuż będę wiedział/ iák ćie mam miánować/ Y iákoć zá to będę miał dziękować: Miło mi będzie do twego imieniá/ Czasu przygody wołáć wspomożeniá. Pochodniá
XXXVI. Tu mi iuż więcey záiąkliwe słowá Nie dáły mowić
Skrót tekstu: TwarKPoch
Strona: B2
Tytuł:
Pochodnia miłości bożej
Autor:
Kasper Twardowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628