nadzieją supersedowania mego od tej przeszkody, a miałem intencją dopomagać Wereszczace, chorążemu brzeskiemu.
Gdyśmy od wojewody z bratem moim pułkownikiem poszli do stancji, zaraz wojewoda przyszedł do nas, którego uczęstowawszy, gdy odszedł, bawiliśmy się w naszej kompanii. Nazajutrz wojewoda rano, zaprosiwszy do siebie Wereszczaki chorążego, darował mu karabelę pozłacaną i nakłonił do ustąpienia od konkurencji poselskiej. O czym ja dowiedziawszy się, widząc tak muta-
bilem chorążego, lubo i karabeli odrzekał się, i chciał być posłem, jednak wolałem menażować kanclerza Sapiehy i wojewody brzeskiego wielkie za Wieszczyckim obligacje, i przecież dla kolegi podstarościego zachować końcówkę przyjaźni, i tak rezolwowałem
nadzieją supersedowania mego od tej przeszkody, a miałem intencją dopomagać Wereszczace, chorążemu brzeskiemu.
Gdyśmy od wojewody z bratem moim pułkownikiem poszli do stancji, zaraz wojewoda przyszedł do nas, którego uczęstowawszy, gdy odszedł, bawiliśmy się w naszej kompanii. Nazajutrz wojewoda rano, zaprosiwszy do siebie Wereszczaki chorążego, darował mu karabelę pozłacaną i nakłonił do ustąpienia od konkurencji poselskiej. O czym ja dowiedziawszy się, widząc tak muta-
bilem chorążego, lubo i karabeli odrzekał się, i chciał być posłem, jednak wolałem menażować kanclerza Sapiehy i wojewody brzeskiego wielkie za Wieszczyckim obligacje, i przecież dla kolegi podstarościego zachować końcówkę przyjaźni, i tak rezolwowałem
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 308
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
30. Ekspediowałem pocztę do Białej, w któjej inkludowany regestr wielu z spomnianego miejsca ustąpić każe. Eadem die ludzi z podgarnizonu idących do Białej wielkość każdego mierzono, by glidy onych równe być mogły. 31. Lustrowałem ludzi 360 destyngwowanych na garnizon bialski, z tutejszego słuckiego cząstkę wybrawszy. Po którym lustrowaniu pokazywano mi karabelę diamentami i rubinami sadzoną, w zastawie będącą, o którą w targu być myślę. Tegoż tęczą na niebie wyrażoną widzieliśmy. Februarius
1. Przywieziono kryminalistę, ziemianina Wołotowskiego, wespół z trupem bratem jego stryjecznym, którego okrutnie zarąbał, cztery razy ciąwszy siekierą w łeb i w kark. Z Ratkowa atynencji majętności mej
30. Ekspediowałem pocztę do Białej, w któiej inkludowany regestr wielu z spomnianego miejsca ustąpić każe. Eadem die ludzi z podgarnizonu idących do Białej wielkość kóżdego mierzono, by glidy onych równe być mogły. 31. Lustrowałem ludzi 360 destyngwowanych na garnizon bialski, z tutejszego słuckiego cząstkę wybrawszy. Po którym lustrowaniu pokazywano mi karabelę diamentami i rubinami sadzoną, w zastawie będącą, o którą w targu być myślę. Tegoż tęczą na niebie wyrażoną widzieliśmy. Februarius
1. Przywieziono kryminalistę, ziemianina Wołotowskiego, wespół z trupem bratem jego stryjecznym, którego okrutnie zarąbał, cztyry razy ciąwszy siekierą w łeb i w kark. Z Ratkowa atynencji majętności mej
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 28
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
dalece, krom żeśmy do tarczy strzelali przy innych domowych zabawach. 29. Przybył tu do mnie IM pan starosta grodowy starodubowski, kreatura książąt ichmościów Czartoryjskich, z przywilejem mi nowo bez prośby od najjaśniejszego króla jegomości na chorąstwo wielkie WKLgo konferowanym. Któren, jako wyższy daleko od podczastwa, przyjąwszy, delatori bogatą darowałem karabelę, a parte co od pieczęci z mojej dać nie zaniedbam szczodrobliwości. 30., 31. Eadem ultima jadąc na Wołyń, zajechała tu do mnie bratowa moja, hetmanowa wielka WKLgo z córkami. September
1. Wyprowadziwszy bratową moją iure amoris debiti, ruszyłem się za przyjaciela niepośledniego w interesie książęcia jegomości Jabłonowskiego starostę czechryńskiego
dalece, krom żeśmy do tarczy strzelali przy innych domowych zabawach. 29. Przybył tu do mnie JM pan starosta grodowy starodubowski, kreatura książąt ichmościów Czartoryjskich, z przywilejem mi nowo bez prośby od najjaśniejszego króla jegomości na chorąstwo wielkie WKLgo konferowanym. Któren, jako wyższy daleko od podczastwa, przyjąwszy, delatori bogatą darowałem karabelę, a parte co od pieczęci z mojej dać nie zaniedbam szczodrobliwości. 30., 31. Eadem ultima jadąc na Wołyń, zajechała tu do mnie bratowa moja, hetmanowa wielka WKLgo z córkami. September
1. Wyprowadziwszy bratową moją iure amoris debiti, ruszyłem się za przyjaciela niepośledniego w interesie książęcia jegomości Jabłonowskiego starostę czechryńskiego
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 147
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak