160 Ja powróciłem Lądem A statki stanęły u Pala w Niedziel Tegoż roku 17 8bris samym wieczorem zgorzały Gumna Smogorzowskie a była taniość zbytnia i dlatego nie przedawałem nic we Gdańsku tez nie płaciło żadne zboże tylko jedna przenica i mam przez to szkody Lekko rachując na Dwadzieścia Tysięcy złotych Occasionem ognia chłopi włozyli byli na karbownika ex invidia jako by miał ogień zapuścic szukając zwiatłem wieprza swego. kazałem go wprawdzie pociągnąć prawo sprowadziwszy nieprzyznał się bo był nie winien a zdrajcy znienawiści udali go i mnie do grzechu przyprowadzili i gospodarza mię dobrego zbawili bo mi zaraz obmierzł ze już był u kata w ręku i kazałem mu precz. A
160 Ia powrociłęm Lądem A statki stanęły u Pala w Niedziel Tegoz roku 17 8bris samym wieczorem zgorzały Gumna Smogorzowskie a była taniość zbytnia y dlatego nie przedawałęm nic we Gdansku tez nie płaciło zadne zboze tylko iedna przenica y mąm przez to szkody Lekko rachuiąc na Dwadziescia Tysięcy złotych Occasionem ognia chłopi włozyli byli na karbownika ex invidia iako by miał ogięn zapuscic szukaiąc zwiatłęm wieprza swego. kazałęm go wprawdzie pociągnąć prawo sprowadziwszy nieprzyznał się bo był nie winien a zdraycy znienawisci udali go y mnie do grzechu przyprowadzili y gospodarza mię dobrego zbawili bo mi zaraz obmierzł ze iuz był u kata w ręku y kazałęm mu precz. A
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 256v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688