u Pana, nie ziemieńskie: Pomorańcze, figi rosną, Wyniosłością wzgórę prostą. Kasztany z rozmarynami Tu nie bywały przed nami. Cytrony, także oliwne Kapary, owoce dziwne. Nuż karcochy, kauli, rappi, Salata oliwę trapi. Rzodkiew, cybul, ogórkones, Niezłe są miasto cytrones. Fenoci, seleny, kardy, Angury , pasternak, gwardy. Jako tam nasienia wiele, Znajdziesz tabak , sławne ziele, Którego pić lub nie mogę, Ogrodnikowi pomogę. Przeszedłem wskroś wszytek ogród, Widzę w płocie furty zagród, Która była nie zamkniona, Na me szczęście odemkniona. Wszedłem: pełno chartów, bieżą Ku mnie, a
u Pana, nie ziemieńskie: Pomorańcze, figi rostą, Wyniosłością wzgórę prostą. Kasztany z rozmarynami Tu nie bywały przed nami. Cytrony, także oliwne Kapary, owoce dziwne. Nuż karcochy, kauli, rappi, Salata oliwę trapi. Rzodkiew, cybul, ogórkones, Niezłe są miasto cytrones. Fenoci, seleny, kardy, Angury , pasternak, gwardy. Jako tam nasienia wiele, Znajdziesz tabak , sławne ziele, Którego pić lub nie mogę, Ogrodnikowi pomogę. Przeszedłem wskroś wszytek ogród, Widzę w płocie furty zagród, Która była nie zamkniona, Na me szczęście odemkniona. Wszedłem: pełno chartów, bieżą Ku mnie, a
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 72
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
na trzy piędzi. Mało ma winnic/ i mało też drzew: jednak dostawa pszenice i wina/ i drew z Sycylii. A rzeczy też/ które się tam rodzą/ udają się na wybór/ jako bawełna/ owoce/ kwiatki/ a źwłaszcza roża/ kopr morski/ macierza duszka/ timocritisso/ selini/ pewne kardy polne barzo dobre. Grecy ją nazywają Melitą/ od miodu. Ródzą się tu owce/ kozy/ woły/ osły/ muły/ królikowie/ i kuropatwy dostatecznie. Robią też tam sól na jednym miejscu/ które żowią Salinae. Wyspa ta barziej jest przykra/ a niż równa: jednak od Sycylii znajdują się porty i
ná trzy piędźi. Máło ma winnic/ y máło też drzew: iednák dostawa pszenice y winá/ y drew z Siciliey. A rzeczy też/ ktore się tám rodzą/ vdáią się ná wybor/ iáko báwełná/ owoce/ kwiatki/ á źwłasczá roża/ kopr morski/ máćierza duszká/ timocritisso/ selini/ pewne kárdy polne bárzo dobre. Grecy ią názywáią Melitą/ od miodu. Rodzą się tu owce/ kozy/ woły/ osły/ muły/ krolikowie/ y kuropátwy dostátecznie. Robią też tám sol ná iednym mieyscu/ ktore żowią Salinae. Wyspá tá bárźiey iest przykra/ á niż rowna: iednák od Siciliey znáyduią się porty y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_II
Strona: 91
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. II
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609