pałacach Pańskich/ Królewskich/ Cesarskich; tam gdzie żadnej ochronie: uścia śmierci/ nadziei nie było; zabijali tych/ których Król ich zabijać kazał. jakoż aż do Francyj (czytaj w żywocie Z. Ludwika) na zabicie tegoż Z. Ludwika zesłani/ ochotnie zaszli. Cóż ich na śmierć i wytrzymanie wszelkich katowni/ tak odważnemi czyniło: Nie pewna obietnica. Król bowiem tych których widział ku swej myśli sposobnych pewnym napojem usypiającym podpoić kazał. Uśpionych do pałacu pewnego/ na miejscu barzo wesołym zaniesieno/ tam ocknionym wszelkie wygody ciała/ i rozkoszy opatrzono/ do woli pozwolono. Wkrótce potym tymże sposobem uśpionych/ na miejsce pierwsze odniesiono
pałácách Páńskich/ Krolewskich/ Cesárskich; tám gdzie żadney ochronie: uśćiá śmierći/ nádziei nie było; zábiiáli tych/ ktorych Krol ich zábiiać kazáł. iákoż aż do Fráncyi (czytay w żywoćie S. Ludwiká) na zábićie tegoż S. Ludwiká zesłáni/ ochotnie zászli. Coż ich ná śmierć i wytrzymánie wszelkich katowni/ tak odwáżnemi czyniło: Nie pewná obietnica. Krol bowiem tych ktorych widział ku swey myśli sposobnych pewnym nápoiem usypiaiącym podpoić kázał. Vśpionych do pałácu pewnego/ ná mieyscu bárzo wesołym zánieśieno/ tám ocknionym wszelkie wygody ćiáłá/ i roskoszy opátrzono/ do woli pozwolono. Wkrotce potym tymże sposobem uśpionych/ na mieysce pierwsze odnieśiono
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 55
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
i kaci wraz będą gotowi.
Agasp: Stawam Panie przed tobą z najniższym ukłonem, Ty Berłem, ty honorem, Państw tych władaj Tronem; Tobie co Wschód z Zachodem, Południe z Północą, Podane i posłuszne, brzmią pod twych sił mocą. Mdła tylko płci niewieściej zgraja tak uparta, Tysiąc męczarń za słowa i katowni warta: Trzy Siostry: Chionia, Agapa, Irena, Jednymże się uporem trzech serc wina wspiena. Zapomniawszy na zacność, krwi swej rodowitość, Żadna ich moc niezraża, ni bojaźń, ni litość: Co każesz czynić? wydaj prędko Dekret żwawy, Niech się niecnot niemnożą podobne zabawy. Cesarz: Bież
y kaći wraz będą gotowi.
Agasp: Stawam Panie przed tobą z nayniższym ukłonem, Ty Berłem, ty honorem, Państw tych właday Tronem; Tobie co Wschod z Zachodem, Południe z Połnocą, Podane y posłuszne, brzmią pod twych sił mocą. Mdła tylko płci niewieściey zgraia tak uparta, Tysiąc męczarń za słowa y katowni warta: Trzy Siostry: Chionia, Agappa, Irena, Iednymże się uporem trzech serc wina wspiena. Zapomniawszy na zacność, krwi swey rodowitość, Zadna ich moc niezraża, ni boiaźń, ni litość: Co każesz czynić? wyday prętko Dekret żwawy, Niech się niecnot niemnożą podobne zabawy. Cesarz: Bież
Skrót tekstu: RadziwiłłowaFSędzia
Strona: Av
Tytuł:
Sędzia bez rozsądku
Autor:
Franciszka Urszula Radziwiłłowa
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
na umartwienie? A przecię być chciał/ aby cię żadna pokusa nie trapiła? aby się ciało nie sprzeciwiało? abyś w pokoju i uciszeniu żył na świecie? Nie spodziewaj się. Jeśli ci którzy przez wiele lat ciało trudzili swoje/ przez srogie bicia/ niespania/ niejedzenia/ przez ostre bodźce/ i dziwne wymysły katowni swoich/ czuli pokusy? cóż ty nie masz czuć/ który nic zgoła nie czynisz umartwienia? Oni ledwo się w skórze przy kościach dla ciężkiego bicia ostać mogli/ aby pokoju nabyli/ a ty w pieszczotach ciało chowając pokoju się spodziewasz? i chcesz żebyć się szczęśliwie wszytko powodziło/ żebyć duchowieństwo i życie twoje
ná vmartwienie? A przećię być chćiał/ áby ćię żadna pokusá nie trapiłá? áby się ćiało nie sprzećiwiáło? ábyś w pokoiu y vćiszeniu żył ná świećie? Nie spodźieway się. Ieśli ći ktorzy przez wiele lat ćiáło trudźili swoie/ przez srogie bićia/ niespánia/ nieiedzenia/ przez ostre bodźce/ y dźiwne wymysły kátowni swoich/ czuli pokusy? coż ty nie masz czuć/ ktory nic zgołá nie czynisz vmartwienia? Oni ledwo się w skorze przy kośćiách dla ćiężkiego bićia ostáć mogli/ áby pokoiu nábyli/ á ty w pieszczotách ćiáło chowaiąc pokoiu się spodźiewasz? y chcesz żebyć się szczęśliwie wszytko powodźiło/ żebyć duchowieństwo y żyćie twoie
Skrót tekstu: HinPlęsy
Strona: 182
Tytuł:
Plęsy Jezusa z aniołami
Autor:
Marcin Hińcza
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
kamienie kruszyła. W roku 1338. po Niemczech, Węgrzech tak chmurami latała szarańcza, że wpośród południa przyćmiwszy słońce, mrok czyniła. Cóż mówić o persekucjach, tyranii, herezjach? W roku 97. za Trajana aż do roku 116. takie były Chrześcijan morderstwa, że sami starostowie przed Cesarzami się uskarżali że im już katowni, katów, i siły nie staje w męczeniu Chrześcijan. Za Decjusza, Nerona, Dioklecjana, po kilkadziesiąt tysięcy razem męczeństwo podeimowało. Za Genseryka i Huneryka Królów taka w Afryce od Arrianów była Katolików persekucja, że oprócz innego ludu, samych Biskupów i Księży razem 4966. na wygnanie skazano.
Jeżeli zaś w samej Polski
kámienie kruszyłá. W roku 1338. po Niemczech, Węgrzech ták chmurami latáłá szarancza, że wposrzod południa przyćmiwszy słońce, mrok czyniła. Coż mowić o persekucyach, tyrannii, herezyach? W roku 97. zá Traiana aż do roku 116. tákie były Chrześcian morderstwa, że sami stárostowie przed Cesarzami się uskarżáli że im iuż kátowni, kátow, y siły nie stáie w męczeniu Chrześcian. Za Decyusza, Nerona, Dioklecyana, po kilkádziesiąt tysięcy razem męczeństwo podeimowało. Za Genseryka y Huneryka Krolow táká w Afryce od Arryanow byłá Kátolikow persekucya, że oprocz innego ludu, samych Biskupow y Xięży rázem 4966. ná wygnanie skazano.
Jeżeli zaś w samey Polski
Skrót tekstu: BystrzInfCosm
Strona: G3
Tytuł:
Informacja Cosmograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
biologia, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743