proźnie nadto porą wieku zastanawiał. Oddany do szkół umiałem sobie skarbić łaskę nauczycielów, ci twierdzili, iż będę zdatnym do nauk głębokiej uwagi potrzebujących, w Akademii aplikowałem się ile możności, tak zaś ścisłe w życiu całym zachowałem milczenie, iż oprócz publicznych dysput, nie pamiętam, abym kiedy w ciąż kilkanaście periodów powiedział. Po śmierci ojca przedsięwziąłem zwiedzić cudze kraje, chęć widzenia i nauczenia się tak daleko mnie uniosła, żem się aż w Egipcie o- parł, gdziem sławne Piramidy odwiedził i zmierzył. Od lat kilku powróciwszy do Ojczyzny, mieszkam w stołecznym mieście, i oprócz niektórych podufałych przyjaciół, lubo prawie na
proźnie nadto porą wieku zastanawiał. Oddany do szkoł umiałem sobie skarbić łaskę nauczycielow, ci twierdzili, iż będę zdatnym do nauk głębokiey uwagi potrzebuiących, w Akademii applikowałem się ile możności, tak zaś ścisłe w życiu całym zachowałem milczenie, iż oprocz publicznych dysput, nie pamiętam, abym kiedy w ciąż kilkanaście peryodow powiedział. Po śmierci oyca przedsięwziąłem zwiedzić cudze kraie, chęć widzenia y nauczenia się tak daleko mnie uniosła, żem się aż w Egypcie o- parł, gdziem sławne Piramidy odwiedził y zmierzył. Od lat kilku powrociwszy do Oyczyzny, mieszkam w stołecznym mieście, y oprocz niektorych podufałych przyiacioł, lubo prawie na
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 11
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Bakszt 14 Julii.
Wyjechałem z Bakszt 28 Julii do Rohotnej, alem tam prędzej nie stanął jako 24 Augusti; bom polując jechał koło Mińska, Widohoszcza, Kojdanowa, Rudzicy, Stołpców. Z Robotnej na polowaniu byłem tydzień koło Słonima, Żurowic, Surynki, Radziwiłłowic; lisów uszczwaliśmy siedmiu, zajęcy kilkanaście, wilcy sromotnie uciekali. Teresiny w dobrej kompanii i bardzo wesoło odprawiwszy, na dzień trzeci po tej uroczystości wyjechałem na trybunał z całym dworem do Mińska, alem jechał całe niedziel trzy, bo polując od Mołczadzi, począwszy koło Żeleźnicy, Stwołowicz, Bolnej, Połonki, Iskołdzi, Uszy, Uciechy, Turca,
Bakszt 14 Julii.
Wyjechałem z Bakszt 28 Julii do Rohotnéj, alem tam prędzéj nie stanął jako 24 Augusti; bom polując jechał koło Mińska, Widohoszcza, Kojdanowa, Rudzicy, Stołpców. Z Robotnéj na polowaniu byłem tydzień koło Słonima, Żurowic, Surynki, Radziwiłłowic; lisów uszczwaliśmy siedmiu, zajęcy kilkanaście, wilcy sromotnie uciekali. Teresiny w dobréj kompanii i bardzo wesoło odprawiwszy, na dzień trzeci po téj uroczystości wyjechałem na trybunał z całym dworem do Mińska, alem jechał całe niedziel trzy, bo polując od Mołczadzi, począwszy koło Żeleźnicy, Stwołowicz, Bolnéj, Połonki, Iskołdzi, Uszy, Uciechy, Turca,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 157
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
w Grodnie podczas odprawiającej się komisji skarbowej, częścią polowaniem bawiłem się: naprzód z ip. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potem polowałem za Krynkami w plebanowskiej kniei, z której dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy tej jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnej jechaliśmy, gdzieśmy się nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencji tamecznej pod dyrekcją ip.
w Grodnie podczas odprawiającéj się komissyi skarbowéj, częścią polowaniem bawiłem się: naprzód z jp. cześnikiem w. księstwa litew. Szczytem siostrzeńcem moim, przez dwa dni uszczwaliśmy dwóch starych wilków i trzech młodych w Turkowczyznie, kniei pod Dorguzami; szóstego młodego z Wiśniowa, kniei pod Brzostowicą wielką; lisów trzech, zajęcy kilkanaście. Potém polowałem za Krynkami w plebanowskiéj kniei, z któréj dwóch wilków uszczwałem. Różnemi czasy téj jesieni uszczwaliśmy wilków 8, lisów 16, zajęcy 72, rysia jednego, borsuków dwóch.
Do Rohotnéj jechaliśmy, gdzieśmy sie nie bawiąc jechali do Mińska na trybunał kadencyi tamecznéj pod dyrekcyą jp.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 168
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
kasztelana trockiego bez duchowieństwa; obadwa limitowane.
Jako się prędko umknęło wojsko litewskie a persecutione wojsk szwedzkich, tak zaraz szwedzi diverterunt traktem na Brześć za królem szwedzkim. Litwa zaś całe księstwo znowu opanowała, partyzantów sapieżyńskich dworii wsie rabując i paląc, pełno było po Żmudzi i Litwie trybem tatarskim, tak, że korpus stojąc o kilkanaście mil, naprzykład pod Baksztami w Oszmiańskiem, posyłał podjazdy na Żmudź, pod Grodno i pod Brześć. Na niespodzianych tedy napadali, rabowali, wiązali, palili. Chorągwie nowo erygowane od ip. hetmana na konsystencjach z wszelkim munderunkiem zabierali, drugie znosili. Zabrali pod Wołpą i moją pancerną, także kozacką rotmistrzowstwa p.
kasztelana trockiego bez duchowieństwa; obadwa limitowane.
Jako się prędko umknęło wojsko litewskie a persecutione wojsk szwedzkich, tak zaraz szwedzi diverterunt traktem na Brześć za królem szwedzkim. Litwa zaś całe księstwo znowu opanowała, partyzantów sapieżyńskich dworyi wsie rabując i paląc, pełno było po Żmudzi i Litwie trybem tatarskim, tak, że korpus stojąc o kilkanaście mil, naprzykład pod Baksztami w Oszmiańskiem, posyłał podjazdy na Żmudź, pod Grodno i pod Brześć. Na niespodzianych tedy napadali, rabowali, wiązali, palili. Chorągwie nowo erygowane od jp. hetmana na konsystencyach z wszelkim munderunkiem zabierali, drugie znosili. Zabrali pod Wołpą i moją pancerną, także kozacką rotmistrzowstwa p.
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 213
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
imć polski z Krakowa 8^go^ Martii wymknął się, popchnięty od p. generała Rynszeldta. Wodził za sobą tropy szwedzkie przez niedziel dwie w województwie sandomierskiem skonfederowanem przy majestacie, umykając się z miejsca na miejsce. Tandem 3 Aprilis, zebrawszy się na siły, bo miał saksonów 4000, związkowych chorągwi acz bardzo kusych 70, konfederackich kilkanaście, na tę stronę zbudowanym przez Wisłę mostem przeprawił się pod Piotrowinem, mając chęć atakować Rynszeldta, który o milę stojąc gdy podemknął się dla dania królowi batalii, obaczywszy król następujące wojsko szwedzkie in fugam se dedit; najpierwej polskie chorągwie uciekły, potem Augustus bojąc się angustiam z sasami umknął. Na moście jednak bito, strzelano
imć polski z Krakowa 8^go^ Martii wymknął się, popchnięty od p. generała Rynszeldta. Wodził za sobą tropy szwedzkie przez niedziel dwie w województwie sandomierskiém skonfederowanem przy majestacie, umykając się z miejsca na miejsce. Tandem 3 Aprilis, zebrawszy się na siły, bo miał saxonów 4000, związkowych chorągwi acz bardzo kusych 70, konfederackich kilkanaście, na tę stronę zbudowanym przez Wisłę mostem przeprawił się pod Piotrowinem, mając chęć attakować Rynszeldta, który o milę stojąc gdy podemknął się dla dania królowi batalii, obaczywszy król następujące wojsko szwedzkie in fugam se dedit; najpierwéj polskie chorągwie uciekły, potém Augustus bojąc się angustiam z sasami umknął. Na moście jednak bito, strzelano
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 228
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
odpór dawali; i gdyby nie nadejście wojska cesarskiego pod Futak nie było pospieszne, pewnieby poddaćby się musieli, lub też do ostatniego bronić się przyszło.
13^go^ Julii po radzie wojennej stanęło, nim pod Futak pospieszyło wojsko, posłać odsiecz trzech regimentów konnych i trzech pieszych, które szczęśliwie stanęły w nocy 16^go^ Julii i kilkanaście znalazłszy czajek tureckich na tej stronie Futaku niespodzianie napadłszy, tak iż od czajek odbili i samych pobili, trzy piesze regimenta szczęśliwie bez żadnego odporu przewiozłszy się, weszli tejże nocy do fortecy, i bardziej już przydało serca i kurażu, tak, iż siła onym szkodzili; dwa regimenta nazad się wróciły konne, a trzeci
odpór dawali; i gdyby nie nadejście wojska cesarskiego pod Futak nie było pospieszne, pewnieby poddaćby się musieli, lub téż do ostatniego bronić się przyszło.
13^go^ Julii po radzie wojennéj stanęło, nim pod Futak pospieszyło wojsko, posłać odsiecz trzech regimentów konnych i trzech pieszych, które szczęśliwie stanęły w nocy 16^go^ Julii i kilkanaście znalazłszy czajek tureckich na téj stronie Futaku niespodzianie napadłszy, tak iż od czajek odbili i samych pobili, trzy piesze regimenta szczęśliwie bez żadnego odporu przewiozłszy się, weszli tejże nocy do fortecy, i bardziéj już przydało serca i kurażu, tak, iż siła onym szkodzili; dwa regimenta nazad się wróciły konne, a trzeci
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 377
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
rzuciwszy, uciekać poczęli, i gdyby nie nastąpił książę Eugeniusz, które wojsko turcy postrzegłszy następujące, oraz odwagę tak tej kawalerii przy resztę 9,000 cesarskiej piechoty, którzy najwięcej gołemi dokazywali pałaszami, wziąwszy między sobą piechotę, tak mocno onych atakowali, że nareszcie nie mogąc wytrzymać, gdy uciekać poczęli, utraciwszy na tymże placu kilkanaście tysięcy wojska konnego, a porzuciwszy piechotę janczarów i wezyra samego, sami uciekając, gdy janczarowie postępować na sukurs poczęli, oni bywszy confusi, widząc już i wojsko mocniejsze w jaździe cesarskiej, janczarów sami tak zmieszali, że żadną miarą do dobrego ognia przyjść nie mogli, którzy janczarowie nie wydawszy raz należytego ognia, rzucając broń
rzuciwszy, uciekać poczęli, i gdyby nie nastąpił książę Eugeniusz, które wojsko turcy postrzegłszy następujące, oraz odwagę tak téj kawaleryi przy resztę 9,000 cesarskiéj piechoty, którzy najwięcéj gołemi dokazywali pałaszami, wziąwszy między sobą piechotę, tak mocno onych atakowali, że nareszcie nie mogąc wytrzymać, gdy uciekać poczęli, utraciwszy na tymże placu kilkanaście tysięcy wojska konnego, a porzuciwszy piechotę janczarów i wezyra samego, sami uciekając, gdy janczarowie postępować na sukurs poczęli, oni bywszy confusi, widząc już i wojsko mocniejsze w jaździe cesarskiéj, janczarów sami tak zmieszali, że żadną miarą do dobrego ognia przyjść nie mogli, którzy janczarowie nie wydawszy raz należytego ognia, rzucając broń
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 380
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
.
Ipan Iwanowski, podstolic wiłkomirski, służył lat trzy.
Ipan Giedrojc z wiłkomirskiego, służył lat trzy.
Ipan Przewłocki.
Ipan Godebski Benedykt, pokojowy.
Ipan Żuchowski, służył lat trzy, pisywał u mnie.
Panów Pawłowskich dwóch: Marcin i Jan, ten służył aż do śmierci lat dwanaście, Marcin łowczym był lat kilkanaście.
Ipan Darewski, bardzo grzeczny, lat trzy służy wszy, umarł w Czeczersku.
Panów Rosochackich dwóch, podlaszan, pokojowych.
Ipan Karnicki Kazimierz, który po ip. Wołodkowiczu ekonomem był dóbr moich, człowiek poczciwy.
Ipan Stefan Karnicki, od dziecinnych lat służył aż do ożenienia; lat ze szesnaście.
Ipan Mikołaj Szpilowski
.
Jpan Iwanowski, podstolic wiłkomirski, służył lat trzy.
Jpan Giedrojc z wiłkomirskiego, służył lat trzy.
Jpan Przewłocki.
Jpan Godebski Benedykt, pokojowy.
Jpan Żuchowski, służył lat trzy, pisywał u mnie.
Panów Pawłowskich dwóch: Marcin i Jan, ten służył aż do śmierci lat dwanaście, Marcin łowczym był lat kilkanaście.
Jpan Darewski, bardzo grzeczny, lat trzy służy wszy, umarł w Czeczersku.
Panów Rosochackich dwóch, podlaszan, pokojowych.
Jpan Karnicki Kazimierz, który po jp. Wołodkowiczu ekonomem był dóbr moich, człowiek poczciwy.
Jpan Stefan Karnicki, od dziecinnych lat służył aż do ożenienia; lat ze szesnaście.
Jpan Mikołaj Szpilowski
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 391
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
1549. pierwszy wzniósł wiarę Chrześcijańską do Japonii Z. Ksawery, którą wielu Męczenników krwi swojej wylaniem stwierdziło. Japonii przyległy jest krajJedso, obszerniejszy niż Japonia; lecz dla dzikości i nieludzkiego okrucieństwa obywatelów mniej znajomy. Niektórzy Geografowie stykają ten kraj z Tartarią. Ku Indyj Wschodniej niżej cyrkułu solstycjonalnego ku ekwatorowi jest wiele Insuł, na kilkanaście tysięcy narachowanych. Z których znaczniejsze są Filipine od Filipa II. Króla Hiszpańskiego nazwane. Stołeczne ich miasto Manila od Hiszpanów założone. Do Filipin należą pomniejsze Formosa, Hajnan, Sancianum, śmiercią i grobem Świętego Ksawerego sławna. Które insuły Hiszpani w Roku 1546. opanowali. Moluckie pod samym ekwatorem wielką częścią położone: do których
1549. pierwszy wzniosł wiarę Chrześciańską do Japonii S. Xáwery, ktorą wielu Męczennikow krwi swoiey wylaniem ztwierdziło. Japonii przyległy iest krayJedso, obszernieyszy niż Japonia; lecz dla dzikości y nieludzkiego okrucieństwa obywatelow mniey znaiomy. Niektorzy Geografowie stykaią ten kray z Tartaryą. Ku Indyi Wschodniey niżey cyrkułu solstycyonálnego ku ekwatorowi iest wiele Insuł, ná kilkánáscie tysięcy náráchowánych. Z ktorych znácznieysze są Philippinae od Filippá II. Krolá Hiszpańskiego nazwáne. Stołeczne ich miásto Manila od Hiszpanow záłożone. Do Filippin należą pomnieysze Formosa, Haynan, Sancianum, śmiercią y grobem Swiętego Xawerego słáwná. Ktore insuły Hiszpáni w Roku 1546. opánowáli. Moluckie pod samym ekwatorem wielką częścią położone: do ktorych
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: E
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
cudami sławny Missyonarz X. Anchieta Z. I około jej nawrócenia do wiary Z. Królestwo dość ludne, wmiasta budowne i osiadłe, w cukier obfite. Terra firma, albo Bogota, i Castilia złota rzeczona, od auryfodyn. Jest ostatnim Królestwem Ameryki południowej, łący się z Ameryką północą jak mostem ziemnym lubo na kilkanaście mil szerokim. Na którym ufundowane miasta Panama i Nombre de Dios.
L. Ameryka północa, którą Ferdynand Cortesius w 500. Hiszpanów i coś niewiele Amerykanów, zbiwszy 150. tysięcy pogan, samego Króla Meksykańskiego w niewolą wziąwszy, królom Hiszpańskim podbił, Ricciolus l. 3. cap. 22. daje tego racją.
cudami słáwny Missyonárz X. Anchietá S. I około iey náwroceniá do wiáry S. Krolestwo dość ludne, wmiástá budowne y osiádłe, w cukier obfite. Terra firma, álbo Bogota, y Castilia złotá rzeczoná, od áuryfodyn. Iest ostátnim Krolestwem Ameryki południowey, łączy się z Ameryką pułnocną iak mostem ziemnym lubo ná kilkánáście mil szerokim. Ná ktorym ufundowáne miásta Pánámá y Nombre de Dios.
L. Ameryka pułnocna, ktorą Ferdynánd Cortesius w 500. Hiszpanow y coś niewiele Amerykánow, zbiwszy 150. tysięcy pogán, sámego Krolá Mexykáńskiego w niewolą wziąwszy, krolom Hiszpáńskim podbił, Ricciolus l. 3. cap. 22. dáie tego rácyą.
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Ev
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743