działu. Nie, żeby oni jaką zasłużyli winę, Tylko że słabszy, przeto z nimi za drabinę. Bać się, żebyśmy, karząc złą wiarę w ich zborze, Bardziej nie utwierdzili tym sądem w errorze. Rzadko kiedy gwałtowna rada dobra bywa, Nie wadziło poczekać z tym plewidłem żniwa. I kalwinie nie wierzą kościelnej nauki;
Czemuż na nich takiejże nie zażyjem sztuki?” „I ci w Polsce nie wieczni; skoro się przerzedzą, Upewniam, że Anglią z Holendry nawiedzą.” 194 (F). VETO ALBO NIE POZWALAM
Powiedałem ci nieraz, miły bracie, że to Po polsku: nie pozwalam, po
działu. Nie, żeby oni jaką zasłużyli winę, Tylko że słabszy, przeto z nimi za drabinę. Bać się, żebyśmy, karząc złą wiarę w ich zborze, Bardziej nie utwierdzili tym sądem w errorze. Rzadko kiedy gwałtowna rada dobra bywa, Nie wadziło poczekać z tym plewidłem żniwa. I kalwinie nie wierzą kościelnej nauki;
Czemuż na nich takiejże nie zażyjem sztuki?” „I ci w Polszczę nie wieczni; skoro się przerzedzą, Upewniam, że Angliją z Holendry nawiedzą.” 194 (F). VETO ALBO NIE POZWALAM
Powiedałem ci nieraz, miły bracie, że to Po polsku: nie pozwalam, po
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 91
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
podobieństwo człowieka dobrego/ podobieństwo cnotliwego syna ojczyzny/ malowanie męża prawego: przypatrz się dobrze/ ujźrzysz że wewnątrz nic nie jest jeno szarańcza szkodząca/ jeno móc nie męska/ ale szkorpionowa: dalej prawi: Et super capita corum tanquam coronae similes auro: każdy się koroną szczyci/ każdy wolnością brząka: niechcą znać zwierzchności Kościelnej/ wyłamują się z świeckiej: aleć ta koronanie jest z prawdziwego złota/ żeby to wiedzieli/ ale z owego co go na Komeriach używamy: słomiana to korona/ przyjdzie lada iskierka/ i spali ją: jenoć to ubogi mieszczanim/ ubogi kmiotek/ ubogi sąsiad rozumie o niej że prawdziwa to wolności korona/
podobieństwo człowieká dobrego/ podobieńśtwo cnotliwego syná oyczyzny/ málowánie mężá práwego: przypátrz się dobrze/ vyźrzysz żé wewnątrz nic nie iest ieno száráncza szkodząca/ ieno móc nie męzka/ ále szkorpionowa: dáley práwi: Et super capita corum tanquam coronae similes auro: każdy się koroną szczyći/ każdy wolnośćią brząka: niechcą znáć zwierzchnośći Kośćielney/ wyłámuią się z świeckiey: áleć tá koronánie iest z prawdźiwego złotá/ żeby to wiedźieli/ ále z owego co go ná Komeryách vżywamy: słomiána to koroná/ przyidźie ledá iskierká/ y spali ią: ienoć to vbogi mieszczánim/ vbogi kmiotek/ vbogi sąśiad rozumie o niey że prawdźiwa to wolnośći koroná/
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D3
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
Niemiecka jest wiele o sobie rozumiejąca, będąc u siebie tego zdania, że nie ma godniejszej i zacniejszej szlachty w całej Europie zwłaszcza co do dawności, nad ich szlachtę. P. Jaki jest podział Państwa Niemieckiego? O. Podział Państwa Niemieckiego najprzód jest na dziewięć Cyrkułów, a dziesiąte Królestwo, które położone pod znakami liczby Kościelnej tak wyliczam: I. Cyrkuł AUSTRYJ. II. Cyrkuł BAWARYJ. III. Cyrkuł SZWABII. IV. Cyrkuł FRANKONII. V. Cyrkuł NIZSZEGO RENU. VI. Cyrkuł WyższEGO RENU. VII. Cyrkuł Wyższej SAKsONII. IX. Cyrkuł WESTFALII. X. Królestwo CZESKIE. Powtóre. Każdy Cyrkuł osobliwsze jakie Księstwa pod
Niemiecka iest wiele o sobie rozumieiąca, będąc u siebie tego zdania, że nie ma godnieyszey y zacnieyszey szlachty w całej Europie zwłaszcza co do dawności, nad ich szlachtę. P. Jaki iest podział Państwa Niemieckiego? O. Podział Państwa Niemieckiego nayprzod iest na dziewięć Cyrkułow, a dziesiąte Krolestwo, ktore położone pod znakami liczby Kościelney tak wyliczam: I. Cyrkuł AUSTRYI. II. Cyrkuł BAWARYI. III. Cyrkuł SZWABII. IV. Cyrkuł FRANKONII. V. Cyrkuł NIZSZEGO RENU. VI. Cyrkuł WYZSZEGO RENU. VII. Cyrkuł WYZSZEY SAXONII. IX. Cyrkuł WESTFALII. X. Krolestwo CZESKIE. Powtore. Każdy Cyrkuł osobliwsze iakie Xięstwa pod
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 45
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
zeszli, Tak i żywi pochwały swoje tu odnieśli. Zaczem, jako Najady wodę wprzód oddadzą Z miednic złotych, obadwa wielcy się posadzą Z senatu Andrzejowie: starszy kamienieckim, Na tamten pograniczu i węgle tureckim, Przednią między wschodnimi trzyma straż biskupy. Ono! jako rozbiegłą trzodę swą do kupy Zbiera pilno, i wraca kościelnej jedności. A wprzód w łasce u pana i wszystkich miłości Płuży razem, co rzadko komu się dostaje. W nim ku pieknej naturze skłonne obyczaje, I niebieskim animusz ułożony ładem, Kościołowi wszystkiemu żywym jest przykładem. Wszystkich miłość. Tandem szczęśliwy z sejmu powrót. Andrzej Leszczyński kamieniecki biskup, tyniecki opat.
Pobożność z policją
zeszli, Tak i żywi pochwały swoje tu odnieśli. Zaczem, jako Najady wodę wprzód oddadzą Z miednic złotych, obadwa wielcy się posadzą Z senatu Andrzejowie: starszy kamienieckim, Na tamten pograniczu i węgle tureckim, Przednią między wschodnimi trzyma straż biskupy. Ono! jako rozbiegłą trzodę swą do kupy Zbiera pilno, i wraca kościelnej jedności. A wprzód w łasce u pana i wszystkich miłości Płuży razem, co rzadko komu się dostaje. W nim ku pieknej naturze skłonne obyczaje, I niebieskim animusz ułożony ładem, Kościołowi wszystkiemu żywym jest przykładem. Wszystkich miłość. Tandem szczęśliwy z sejmu powrót. Andrzej Leszczyński kamieniecki biskup, tyniecki opat.
Pobożność z policyą
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 131
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
przyczyny nie ma/ ale z wybrania zwierzchnością Chrystusową uczynionego. Ani sukcesią czyni miejsce albo stolica/ ale Chrześcijańskiej nauki nie odmiennie zachowywanie: gdy nauka od Chrystusa Pana wzięta wstawicznie przez każdego sukcesora jakoby przez ręce narodowi Chrześcijańskiemu bywa podawana. A przetoż namniej nam nie wadzą wykręty niektórych pochlebców Papieskich/ którzy w nadzieje jakiej prerogatiwy Kościelnej tak dysputują. Papież Rzymski nie Duchowna jest głowa Katolickiego kościoła/ ale posługująca/ jak bowiem Chrystus partykularne Cerkwie/ albo każdą parochią przez partykularne Biskupy swoje rządzi/ tak i powszechną Cerkiew swoję przez jednego którego namiestnika swego Papieża Rzymskiego sprawuje. Abowiem tej ich obieccji/ trojaka odpowiedź nadorędziu. Naprzód że to służebnej głowy/
przycżyny nie ma/ ále z wybránia zwierzchnośćią Chrystusową vcżynionego. Ani successią cżyni mieysce álbo stolicá/ ále Chrześćiánskiey náuki nie odmiennie záchowywánie: gdy náuká od Chrystusá Páná wźięta wstáwicżnie przez káżdego successorá iákoby przez ręce narodowi Chrześćiáńskiemu bywa podawána. A przetoż namniey nam nie wádzą wykręty niektorych pochlebcow Papieskich/ ktorzy w nádźieie iákiey prerogátiwy Kośćielney ták disputuią. Papież Rzymski nie Duchowna iest głowá Kátholickiego kośćiołá/ ále posługuiąca/ iák bowiem Chrystus párticularne Cerkwie/ álbo káżdą párochią przez párticulárne Biskupy swoie rządzi/ ták y powszechną Cerkiew swoię przez iednego ktorego namiestniká swego Papieżá Rzymskiego sprawuie. Abowiem tey ich obiectiey/ troiáka odpowiedź nadorędźiu. Naprzod że to służebney głowy/
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 53v
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
srokosz gnieździ, a nie przeto zdrajca, Wisi kukułka, że tam sadzi jajca, Kędy ptaszątko do woli i śmiało Własne sadowić i wysiadać miało. Ani to zwykłej przeszkadza intracie, Że dwóch na jednym, pracuje warsztacie. Obadwa korzyść w swojej mają porze, Ten, co futruje i co gnypem porze. Za cóż kościelnej dogadzać by zrzędzie, Kiedy bliźniemu przez to nie ubędzie, Że jak wystarcza w przywileju łoże, Trzeci dyskretnie przytulić się może. Niechaj błazeński skrupuł w siebie bierze, K to staroświeckiej służy manijerze. Alboż dla bestii ta, a nie dla człeka Przyszła tu moda przez morza z daleka. I żonie wolno, i
srokosz gnieździ, a nie przeto zdrajca, Wisi kukułka, że tam sadzi jajca, Kędy ptaszątko do woli i śmiało Własne sadowić i wysiadać miało. Ani to zwykłej przeszkadza intracie, Że dwóch na jednym, pracuje warsztacie. Obadwa korzyść w swojej mają porze, Ten, co futruje i co gnypem porze. Za cóż kościelnej dogadzać by zrzędzie, Kiedy bliźniemu przez to nie ubędzie, Że jak wystarcza w przywileju łoże, Trzeci dyskretnie przytulić się może. Niechaj błazeński skrupuł w siebie bierze, K to staroświeckiej służy manijerze. Alboż dla bestyi ta, a nie dla człeka Przyszła tu moda przez morza z daleka. I żonie wolno, i
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 221
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
i kaptura w kolorze, do twarzy i stanu przystojnego. Znać było i służałe ich białogłowy od kitlika, ściągaczki i więzi warkocza albo rańtucha przyzwoitej. Kurwa jeżeli się w cnocie czasów i przystojności za cud zjawiała, to pewnie nie do pysznej emulacji, ale do wstydu i sprośności swojej pozór stroju trzymała, kuny kościelnej w ozdobie szyi, bykowca w kroju ogona szaty zażywając przyzwoicie. A tak gdy wszytko do powierzchownej ozdoby bywało w ograniczeniu sposobności swojej, tedy kosztownej i nagannej emulacji nie bywało. Nie było i niedostatku na te czasy pospolitego, był zawsze krom potrzeby pieniądz i bez wykrętów, matactw i turbacji teraźniejszych wchodził sam łagodnie do szkatuły
i kaptura w kolorze, do twarzy i stanu przystojnego. Znać było i służałe ich białogłowy od kitlika, ściągaczki i więzi warkocza albo rańtucha przyzwoitej. Kurwa jeżeli się w cnocie czasów i przystojności za cud zjawiała, to pewnie nie do pysznej emulacyi, ale do wstydu i sprośności swojej pozór stroju trzymała, kuny kościelnej w ozdobie szyi, bykowca w kroju ogona szaty zażywając przyzwoicie. A tak gdy wszytko do powierzchownej ozdoby bywało w ograniczeniu sposobności swojej, tedy kosztownej i nagannej emulacyi nie bywało. Nie było i niedostatku na te czasy pospolitego, był zawsze krom potrzeby pieniądz i bez wykrętów, matactw i turbacyi teraźniejszych wchodził sam łagodnie do szkatuły
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 292
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
jego, ministerio Aniołów, z jasnego obłoku i powietrza uformowane, będzie przed CHRYSTUSEM niesione na Sąd oraz kolumna, Koróna cierniowa, gozdzie, włócznia, bicze, jako trzymają Doktores u Salmerona. O GOZDZIACH, któremi CHRYSTUS Pan był do Krzyża przybity, gdzie są, i skąd ich tak wiele po świecie?
NAprzód z Kościelnej Historyj certum est, że Święta Helena przy Krzyżu CHRYSTUSA Pana w Jeruzalem znalazła trzy GOZDZIE, z których jeden Konstantyn Wielki Cesarz Syn Z. Heleny, w Koronę swoję osadził Cesarską: według drugich Autorów w Szyszak. Drugi sobie przerobił na wędzidła na konia swego, aby się spełniło Zachariasza Proroctwo cap. 14 v. 20
iego, ministerio Aniołow, z iasnego obłoku y powietrza uformowáne, będzie przed CHRYSTUSEM niesione na Sąd oraz kolumna, Koróna cierniowa, gozdzie, włocznia, bicze, iako trzymáią Doctores u Salmerona. O GOZDZIACH, ktoremi CHRYSTUS Pan był do Krzyźa przybity, gdzie są, y zkąd ich tak wiele po świecie?
NAprzod z Kościelney Historyi certum est, że Swięta Helena przy Krzyżu CHRYSTUSA Pana w Ieruzalem znalazła trzy GOZDZIE, z ktorych ieden Konstantyn Wielki Cesarz Syn S. Heleny, w Koronę swoię osadził Cesarską: według drugich Autorow w Szyszak. Drugi sobie przerobił na wędzidła na konia swego, aby się spełniło Zacháryasza Proroctwo cap. 14 v. 20
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 148
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
którego rozum i w żałosnych przypadkach więcej ma wspaniałości i uwagi na wszystko, niżeli przeciwna fortuna mieć może dla niego resentymentów. Słyszałem, mówię, żeś do rektora mego obróciwszy
się rzekł: „Uważasz WMPan, że żadna świeca nie zgasła”, i zaraz powagą biegłości twojej w księgach z Baroniusza czy z historii kościelnej Grawezona przydałeś, iż gdy to uważano na kondukcie jednego papieża, wzięto za znak prawdziwy ojca świętego. A czegóż trzeba więcej na pochwałę także ojca twego, tylko poważne zdanie twoje słowy Ducha Świętego o duszy sprawiedliwej rzeczonymi stwierdzić: „Non extinguetur in nocte lucerna eius.” To syn światłości znać światła wiary na chrzcie
którego rozum i w żałosnych przypadkach więcej ma wspaniałości i uwagi na wszystko, niżeli przeciwna fortuna mieć może dla niego resentymentów. Słyszałem, mówię, żeś do rektora mego obróciwszy
się rzekł: „Uważasz WMPan, że żadna świeca nie zgasła”, i zaraz powagą biegłości twojej w księgach z Baroniusza czy z historii kościelnej Grawezona przydałeś, iż gdy to uważano na kondukcie jednego papieża, wzięto za znak prawdziwy ojca świętego. A czegóż trzeba więcej na pochwałę także ojca twego, tylko poważne zdanie twoje słowy Ducha Świętego o duszy sprawiedliwej rzeczonymi stwierdzić: „Non extinguetur in nocte lucerna eius.” To syn światłości znać światła wiary na chrzcie
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 497
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
żeś tę jałmużnę, od niego przyjął, ale Cię też prosiemy, abyś ze wszystkich nauk, pokut, łez ludzi nawróconych, spowiedzi, afektów komunii, pożytek ze wszystkich ofiar — droga krew Syna Twego na niego w kościele spływała. Wszakże Cię sam, rozumiem, stawiając go o to prosił, owej modlitwy kościelnej zażywając: „Quisquis hoc templum beneficia petiturus ingreditur cuncta se impetrasse laetetur” Ktokolwiek wchodzi do tej świątyni prosząc o łaskę, ten będzie się radował, że wszystko uzyskał.
Pójdźcież więc z radością, powiedając to inszym dla przykładu, żeście na takiego człowieka i pana chrześcijańskiego pogrzebie byli, o tak pobożnym życiu i
żeś tę jałmużnę, od niego przyjął, ale Cię też prosiemy, abyś ze wszystkich nauk, pokut, łez ludzi nawróconych, spowiedzi, afektów komunii, pożytek ze wszystkich ofiar — droga krew Syna Twego na niego w kościele spływała. Wszakże Cię sam, rozumiem, stawiając go o to prosił, owej modlitwy kościelnej zażywając: „Quisquis hoc templum beneficia petiturus ingreditur cuncta se impetrasse laetetur” Ktokolwiek wchodzi do tej świątyni prosząc o łaskę, ten będzie się radował, że wszystko uzyskał.
Pójdźcież więc z radością, powiedając to inszym dla przykładu, żeście na takiego człowieka i pana chrześcijańskiego pogrzebie byli, o tak pobożnym życiu i
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 501
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986