odprawiały, ale że to Miasto przez Krzyżaków i Domowe kłótnie zrujnowane było: Władysław Łokietek przeniósł tę Ceremonią do Krakowa, o czym Konst: 1564. 1632. 1648. etc. W dzień Koronacyj Król przy Asystencyj Senatorów, Ministrów, Urzędników, i Marszałków Koronnych z laskami z Zamku do Kościoła idzie, którego we drzwiach Kościelnych dwóch Biskupów przyjmują, i miedzy sobą prowadzą do Arcybiskupa Gnieźnieńskiego. Król przed nim stanąwszy Senatorowie, na Ołtarzu składają Koronę, Berło, Jabłko, i Miecz, potym Arcybiskup modli się, i po Oracyj zaspiewanej, napomina Króla o Wiarę Z. o Pobożność, i o Cnoty Królewskie, potym spytawszy się Króla, jeżeli
odprawiały, ale że to Miasto przez Krzyżaków i Domowe kłótnie zruynowane było: Władysław Łokietek przeniósł tę Ceremonią do Krakowa, o czym Konst: 1564. 1632. 1648. etc. W dźień Koronacyi Król przy Assystencyi Senatorów, Ministrów, Urzędników, i Marszałków Koronnych z laskami z Zamku do Kośćioła idźie, którego we drzwiach Kośćielnych dwóch Biskupów przyimują, i miedzy sobą prowadzą do Arcybiskupa Gnieznieńskiego. Król przed nim stanąwszy Senatorowie, na Ołtarzu składają Koronę, Berło, Jabłko, i Miecz, potym Arcybiskup modli śię, i po Oracyi zaspiewaney, napomina Króla o Wiarę S. o Pobożność, i o Cnoty Królewskie, potym spytawszy śię Króla, jeżeli
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 143
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
synodowi, aby też w Rzymskim Kościele przy mocy swej został Kanon Apostołski który mówi: Jeśliby który Kleryk w Niedzielny dzień, albo w Sobottę (prócz jednej) pościł niech będzie degradowany, a świecki niech będzie odłączony. A skąd jaśnie się pokazuje/ iż Rzymski Biskup jako w Artykułach wiary/ tak i w Tradyciach Kościelnych/ jeśliby co z nich wykraczał/ Sztrofowaniu/ sądowi/ naprawie/ i karaniu podlega. I iż ani jest nad insze Biskupy władzą piewszy/ ani też Kaplaństwa porządkiem więtszy. Abowiem jeśliby więtszym według porządku był/ jakożby od mniejszych naprawowany być miał? i jakoby Ojcowie śś. do niego pisząc Rzymskim go Biskupem
synodowi, áby też w Rzymskim Kośćiele przy mocy swey został Canon Apostolski ktory mowi: Ieśliby ktory Kleryk w Niedźielny dźień, álbo w Sobottę (procż iedney) pośćił niech będźie degrádowány, á świecki niech będźie odłącżony. A skąd iásnie się pokázuie/ iż Rzymski Biskup iáko w Artykułách wiáry/ ták y w Trádiciach Kościelnych/ ieśliby co z nich wykrácżał/ Sztrofowániu/ sądowi/ napráwie/ y karániu podlega. Y iż áni iest nad insze Biskupy władzą piewszy/ áni też Kápláństwá porządkiem więtszy. Abowiem ieśliby więtszym według porządku był/ iákożby od mnieyszych nápráwowány być miał? y iákoby Oycowie śś. do nie^o^ pisząc Rzymskim go Biskupem
Skrót tekstu: SmotLam
Strona: 43
Tytuł:
Threnos, to iest lament [...] wschodniej Cerkwi
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1610
Data wydania (nie wcześniej niż):
1610
Data wydania (nie później niż):
1610
gdzie do Rady zasiadają/ znajdziesz Prywilei wypisany/ tej nadany Akademiej. Przeciwko Akademiej zaraz/ jest walny świętego Petroniego Kościół/ Patrona tego Miasta/ barzo piękny/ jednak jeszcze niedobudowany/ i trzeba się obawiać/ że podobno nigdy niestanie dokończony. Tamże pytaj się do Klasztora Dominika świętego/ gdzie przyszedszy/ tuż wrot Kościelnych/ obaczysz jeden Ołtarz wyśmienity roboty/ od Alabastru i Marmurowych Figur/ tak dalece/ że wyśmienitością roboty/ w całym świeccie równego mu nieprzybierzesz. Pod tym Ołtarzem/ leży św. Dominik pochowany/ ławki kościelne barzo piękna szniczyrska/ sadzone robota / na weyźrzeniu/ jak malowane. Cesarz Carol piąty/ niechcąc wierzyć
gdźie do Rády záśiadáią/ znaydźiesz Prywilei wypisány/ tey nádany Akademiiey. Przećiwko Akádemiiey záraz/ iest wálny świętego Petroniego Kośćioł/ Pátroná tego Miástá/ bárzo piękny/ iednák iescze niedobudowany/ y trzebá się obáwiáć/ że podobno nigdy niestánie dokończony. Támże pytay się do Klasztorá Dominiká świętego/ gdźie przyszedszy/ tuż wrot Kośćielnych/ obaczysz ieden Ołtarz wyśmienity roboty/ od Alábástru y Marmurowych Figur/ ták dálece/ że wyśmienitośćią roboty/ w cáłym świecćie rownego mu nieprzybierzesz. Pod tym Ołtarzem/ leży św. Dominik pochowány/ łáwki kośćielne bárzo piękna szniczyrska/ sádzone robota / ná weyźrzeniu/ iák málowáne. Cesarz Cárol piąty/ niechcąc wierzyć
Skrót tekstu: DelicWłos
Strona: 55
Tytuł:
Delicje ziemie włoskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1665
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1665
tyle, ile liter w Alfabecie, każdemu Klasztorowi dawszy Imię od litery Abiecadła A. B C. jako świadczy Ioannes Villanus. Akademii erygował 4. Paryską, postanowiwszy Profesorów Rabona, Alcuina, Scota, etc. potym Padewską, Osnaburską, Tyczyńską. Był perfekt w Łacińskim i Greckim języku, w Dialektyce, i Prawach Kościelnych; które Scientias hausit z Pawła Pizana, i Alkuina. Wiatrom swoje podawał nazwiska. Miał Hetmana Walecznego Rolanda Siostrzeńca. Był to Monarcha Wspaniały, Silny, Ciekawy, Dowcipny, Poważny, Mądry, Szczęśliwy; a co największa Pobożny. Ufundowawszy Czwartą Monarchią, po nieśmiertelnych dziełach, dług śmiertelności w Akwisgranie Mieście zapłacił Annó Domini
tyle, ile liter w Alfabecie, każdemu Klasztorowi dawszy Imie od litery Abiecadła A. B C. iako swiadczy Ioannes Villanus. Akademii erygował 4. Paryską, postanowiwszy Profesorow Rabona, Alcuina, Scota, etc. potym Pádewską, Osnaburską, Tyczynską. Był perfekt w Łacińskim y Greckim ięzyku, w Dyalektyce, y Prawach Kościelnych; ktore Scientias hausit z Pawła Pizana, y Alkuina. Wiatrom swoie podawał nazwiska. Miał Hetmana Walecznego Rolanda Siestrzeńca. Był to Monarcha Wspaniały, Silny, Ciekawy, Dowcipny, Poważny, Mądry, Szczęśliwy; a co naywiększa Pobożny. Ufundowawsży Czwartą Monarchią, po nieśmiertelnych dziełach, dług śmiertelności w Akwisgranie Mieście zapłacił Annó Domini
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 511
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi omnes”, jeżeli mi się godzi niskim domysłem moim sięgać wysokich myśli waszych, dlatego ten żałobny obchód z jak najwspanialszą złożyliście okazałością, aby w oczach tego zgromadzenia, przy tym rzęsistym świetle, po tej na was i na ścianach kościelnych żałobie, po przyczynionych ołtarzach, a przy nich licznych odprawujących się ceremoniach, śpiewaniach, modlitwach, ofiarach, jasny i oczywisty był dowód, jak wielkiego, pobożnej miłości waszej nie odżałowanego nigdy męża, starosty stokliskiego, świętej ojca waszego nieśmiertelnej pamięci godnego, przyczynę żalu, w zasłużonej prawda starości spodziewana, wam jednak w każdym
piasku (Księga Hioba, 29, 18).
Panowie żałośni, „filii Excelsi omnes”, jeżeli mi się godzi niskim domysłem moim sięgać wysokich myśli waszych, dlatego ten żałobny obchód z jak najwspanialszą złożyliście okazałością, aby w oczach tego zgromadzenia, przy tym rzęsistym świetle, po tej na was i na ścianach kościelnych żałobie, po przyczynionych ołtarzach, a przy nich licznych odprawujących się ceremoniach, śpiewaniach, modlitwach, ofiarach, jasny i oczywisty był dowód, jak wielkiego, pobożnej miłości waszej nie odżałowanego nigdy męża, starosty stokliskiego, świętej ojca waszego nieśmiertelnej pamięci godnego, przyczynę żalu, w zasłużonej prawda starości spodziewana, wam jednak w każdym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 476
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
i wystawia w skutku, Mąż Antoni Brzozowski, zostający w smutku. Umarła Roku 1747. 16 Octobra
Wystawiłem tabulatę Mozaiczną z Portretami Antecesorów moich XX. Plebanów Firlejowskich. Imiona ich popisawszy ad memoriam. Na konfessionale taka jest inskrypcja.
Powiedź złości, przy żałości, Popraw życia, dla nabycia zbawienia,
Insktypcje na ławkach Kościelnych.
Na pierwszej ławce. Inskrypcje Firlejowskie
Klęcz a nierozwalaj się, bo tu Pan nad Pany, Który od nas powinien być czczony, kochany
Na drugiej ławce Nie tęsknij w nabożeństwie, wszak więcej w marności. Czasu trawisz z twą zgubą niż w Boskiej miłości.
Na trzeciej ławce Krzywdzisz wielu. nie wracasz; a
y wystawia w skutku, Mąż Antoni Brzozowski, zostaiący w smutku. Umarła Roku 1747. 16 Octobra
Wystawiłem tabulatę Mozaiczną z Portretami Antecessorow moich XX. Plebanow Firleiowskich. Imiona ich popisawszy ad memoriam. Ná konfessionale táka iest inskrypcyá.
Powiedź złości, przy żałości, Popraw życia, dla nabycia zbawieniá,
Insktypcye na ławkach Kościelnych.
Na pierwszey ławce. Inskrypcye Firleiowskie
Klęcz a nierozwalay się, bo tu Pan nad Pany, Ktory od nas powinien bydź czczony, kochany
Na drugiey ławce Nie tęskniy w nabożeństwie, wszak więcey w márności. Czasu tráwisz z twą zgubą niż w Boskiey miłości.
Na trzeciey ławce Krzywdzisz wielu. nie wrácasz; a
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 559
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
: Niech się tak stanie, albo: Prawda jest. Takaż Ceremonia była za czasów Z: Damascena Lib: 4 de Fide cap: 14. Tandem kiedy Wiara Z. Katolicka po całym restoruit Święcie, i Vexillum Crucis podniesiono na znak zwyciężonej Pogan superstycyj, Kościoły pofundowane Katolickie wszędzie, Ciało Chrystusowe też w Ołtarzach Kościelnych mieć poczeło obserwancją większą, a przytym BÓG Sakramentalny to od Żydów kłoty, to od Heretyków, to od złodziejów, to od złych Katolików zdespektowany, Cuda wielkie czynił, żywym mięsem nie raz się prezentując niedowiarkom, to jasnością otoczonym, to w kamień się mieniąc w ustach świętokradzkich, jak pełno tych cudów w
: Niech się tak stanie, albo: Prawda iest. Takaż Ceremonia była za czasòw S: Damascena Lib: 4 de Fide cap: 14. Tandem kiedy Wiara S. Katolicka po całym restoruit Swięcie, y Vexillum Crucis podniesiono na znak zwyciężoney Pogan superstycyi, Kościoły pofundowane Katolickie wszędzie, Ciało Chrystusowe też w Ołtarzach Kościelnych mieć poczeło obserwancyą większą, á przytym BOG Sakramentalny to od Zydow kłoty, to od Heretykow, to od złodzieiow, to od złych Katolikow zdespektowany, Cuda wielkie czynił, żywym mięsem nie raz się prezentuiąc niedowiarkom, to iasnością otoczonym, to w kamień się mieniąc w ustach świętokradzkich, iak pełno tych cudow w
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 56
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
jest Góra Moria, budowaniem opasana, na której Izaak od Abrahama był BOGU ofiarowany; tam mieszka Duchowieństwo Ormiańskie. Drzwi Kościelne Turcy zamykają, samym tylko płacącym otwierają: et quidem wchodzący Zakonnicy dają 12. talerów, a wychodzący drugie 12. Świeckie osoby więcej. Czas bawienia w Kościele także bywa na wymowie. W Drzwiach Kościelnych są dziury 3. wielkie, któremi jeść podają będącym w Kościele. Kościół sam podzielony na Narody. Katolikóm dany GRÓB Pański, do Greków należy Góra Kalwaryiska, olim do Katolików należąca, i chór ich wielki z Obrazami Patriarchów: Miejsce zaś podziemne nalezienia Krzyża Z. należy do Ormianów. W Chórze namienionym jest okrąg jeden
iest Gora Moria, budowaniem opasana, na ktorey Izaak od Abrahama był BOGU ofiarowany; tam mieszka Duchowieństwo Ormiańskie. Drzwi Kościelne Turcy zamykaią, samym tylko płacącym otwieraią: et quidem wchodzący Zakonnicy daią 12. talerow, a wychodzący drugie 12. Swieckie osoby więcey. Czas bawienia w Kościele takze bywa na wymowie. W Drzwiach Kościelnych są dziury 3. wielkie, ktoremi ieść podaią będącym w Kościele. Kościoł sam podzielony na Narody. Katolikóm dany GROB Pański, do Greków należy Gora Kalwaryiska, olim do Katolików należąca, y chór ich wielki z Obrazami Patryarchów: Mieysce zaś podziemne nalezienia Krzyża S. należy do Ormianow. W Chórze namienionym iest okrąg ieden
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 497
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
; na czerwoną lakę/ na żółtą szafran/ etc. Tym sposobem robione posągi/ osoby Świętych znajdziesz gdzieindziej niemało na Ołtarzach/ miasto sztuk sznycerkich/ Osobliwie wysoko aby na nie ciężały jako barzo lekkie. Bywają i cale białe pod/ i na gzemsach Aniołowie/ etc. Tym sposobem Roże srogie złociste albo malowanie na podniebieniach kościelnych/ miasto owych ciężkich/ drewnianych rzezanych/ żawieszają. Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak Osoby z papieru tłuczo: Jak pozłacać i posrebrzać: XVI. Pozłocenie i posrebrzenie Rzymskim sposobem posągów by
; na czerwoną lákę/ ná żołtą száfran/ etc. Tym sposobem robione posągi/ osoby Swiętych znaydziesz gdźieindźiey niemáło ná Ołtárzách/ miásto sztuk sznycerkich/ Osobliwie wysoko áby ná nie ćiężáły iáko bárzo lekkie. Bywáią i cále białe pod/ i na gzemsách Aniołowie/ etc. Tym sposobem Roże srogie złoćiste álbo málowanie ná podniebieniách kośćielnych/ miásto owych ćiężkich/ drewnianych rzezánych/ żáwieszáią. Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák Osoby z pápieru tłuczo: Iák pozłacáć i posrebrzáć: XVI. Pozłocenie i posrebrzenie Rzymskim sposobem posągow by
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 165
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
leve, kiedy ledwi który klucz, majętność i wioskę by znalazł, aby nie była inonerowana. My robiemy, hoorujemy, krwawym się zalewając potem, a chwała BOGU że in sudore vultus kawałkiem tym chleba gębę ogonić przyjdzie; a potior pars musi pójść na prowizje, wyderkafy, zapisy aalbo na Kościoły, albo na kościelnych niby sług, którzy jak wróble cudzą tylko żyją pszeniczką. Widziemy MCi Panowie, jak pingvis Pánis Christi, tak wiele Kapłanów, jak kapłonów tuczy iż u Brata Szlachcica na jednej i drugiej wiosce osiadłego, nie masz takiej aparencyj, porządków, tysięcy in deposito, które z krwawej rąk naszych pracy, czy dziesięcinach, akcydensach
leve, kiedy ledwi ktory klucz, majętność y wioskę by ználazł, áby nie byłá inonerowána. My robiemy, hoorujemy, krwawym śię zalewájąc potem, á chwáłá BOGU że in sudore vultus káwałkiem tym chleba gębę ogonić przyidźie; á potior pars muśi poyść ná prowizye, wyderkafy, zápisy aálbo ná Kośćioły, álbo ná kośćielnych niby sług, którzy ják wroble cudzą tylko żyją pszeniczką. Widźiemy MCi Pánowie, ják pingvis Pánis Christi, ták wiele Kápłánow, ják kapłonow tuczy iż u Brátá Szláchćica ná jedney y drugiey wiosce ośiadłego, nie mász tákiey apparencyi, porządkow, tyśięcy in deposito, ktore z krwawey rąk nászych prácy, czy dźiesięćinách, ákcydensách
Skrót tekstu: BystrzPol
Strona: P7v
Tytuł:
Polak sensat
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733