Szteinbok hostilia exercebat, jako nic nie znać i owszem lepiej go tam wspominają ci, co hostilitatem doznali; niech tu o nim inter amicos słyszeć było, przesłuchać się trzeba w wojsku koronnem maszerującem. Daj Boże, żeby nasi katolicy tak dobrze z kościołami obeszli się, żeby taką obserwancją duchowieństwu czynili, żeby taką poczciwość w kościołach zachowali, jaką oni czynią i obserwują, w których, praeter fidem, omnia sancta. Byłem spektatorem, kiedy za ukradzioną patynę obwieszono. To prawda, bywają excessa, ale puniuntur, bywają excessa jako wszędy w wojsku, w których jest siła poczciwych oficjalistów i niepoczciwych; ale żeby mniejsze excessa były, niż sasów
Szteinbok hostilia exercebat, jako nic nie znać i owszem lepiéj go tam wspominają ci, co hostilitatem doznali; niech tu o nim inter amicos słyszeć było, przesłuchać się trzeba w wojsku koronném maszerującem. Daj Boże, żeby nasi katolicy tak dobrze z kościołami obeszli się, żeby taką obserwancyą duchowieństwu czynili, żeby taką poczciwość w kościołach zachowali, jaką oni czynią i obserwują, w których, praeter fidem, omnia sancta. Byłem spektatorem, kiedy za ukradzioną patynę obwieszono. To prawda, bywają excessa, ale puniuntur, bywają excessa jako wszędy w wojsku, w których jest siła poczciwych oficyalistów i niepoczciwych; ale żeby mniejsze excessa były, niż sasów
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 423
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
/ albo jeden z nich/ i o tych dwu albo jednym nie po Katolicku wierzą. To i w tym znimi nam niezgoda. Rzymianie Tradytie albo podania Kościelne przyjmują. I my je w Cerkwi naszej za święte mamy. A Heretycy wymysłami je nazywają Rzymianie Relikwję/ to jest kości Z. czczą/ obrazy w Kościołach mają/ i onym się kłaniają: Świętych napomoc wżywają/ za umarłe się modlą/ śluby Zakonne/ i czystość wieczną w Zakonnikach/ i w Kapłanach/ i w Pannach P. Bogu przyjemnie być nauczają/ Posty/ mortificatiae, to jest rozmaite udręczenia ciała/ pielgrzymowania do miejsc Z. Spowiadanie się grzechów przed Kapłanem
/ álbo ieden z nich/ y o tych dwu álbo iednym nie po Kátholicku wierzą. To y w tym znimi nam niezgodá. Rzymiánie Tráditie álbo podánia Kośćielne prziymuią. Y my ie w Cerkwi nászey zá święte mamy. A Hęretycy wymysłámi ie názywáią Rzymiánie Reliquię/ to iest kośći S. czcżą/ obrázy w Kośćiołách máią/ y onym sie kłaniáią: Swiętych nápomoc wżywáią/ zá vmarłe sie modlą/ sluby Zákonne/ y czystość wieczną w Zakonnikách/ y w Kápłanách/ y w Pánnách P. Bogu przyiemnie bydź náucżáią/ Posty/ mortificatiae, to iest rozmáite vdręcżenia ćiáłá/ pielgrzymowánia do mieysc S. Spowiádánie sie grzechow przed Kápłanem
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 202
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
a Szeremet od Tataróww niewolą wzięty Moskwa broń złożyła naszym Wódzom, ale od zazdrosnych Tatarów w pień wycięci, na 36000. padło trupem Nieprzyjaciela, i jeden się nie został z nich do opowiedzenia klęski swojej, Chmielnicki tylko z Kozakami przysiągszy posłuszeństwo uwolniony. Roku 1611. Król w Krakowie posłyszawszy o[...] tyh zwycięstwach po wszystkich Kościołach Te Deum laudamus głosić kazał. Potym w Szybach dolnych z Królową w Wieliczce był, potym do Częstochowy Królestwo pojechali. Tegoż Roku Sejm w Warszawie był, podczas którego Hetmani publicznie wjeżdżali z niewolnikiem i Chorągwiami wziętemi, publ[...] czną przy całej Rzeczypospolitej audiencją mieli, Czarneckiemu partykularnie obligacje i rekognicje od Króla, i od całej
á Szeremet od Tataróww niewolą wźięty Moskwa broń złożyła naszym Wódzom, ale od zazdrosnych Tatarów w pień wyćięći, na 36000. padło trupem Nieprzyjaćiela, i jeden śię nie został z nich do opowiedzenia klęski swojey, Chmielnicki tylko z Kozakami przyśiągszy posłuszeństwo uwolniony. Roku 1611. Król w Krakowie posłyszawszy o[...] tyh zwyćięstwach po wszystkich Kośćiołach Te Deum laudamus głośić kazał. Potym w Szybach dolnych z Królową w Wieliczce był, potym do Częstochowy Królestwo pojechali. Tegoż Roku Seym w Warszawie był, podczas którego Hetmani publicznie wjeżdżali z niewolnikiem i Chorągwiami wźiętemi, publ[...] czną przy całey Rzeczypospolitey audyencyą mieli, Czarneckiemu partykularnie obligacye i rekognicye od Króla, i od całey
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 101
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
przez Ludowikę z Francyj do Polski, o tym Żałuski świadczy. Sobieski Hetman z 12000. Wojska Polskiego Tatarów 80000. Kozaków 24000. pod Podhajcami z pola spedził 12000. Tatarów trupem położywszy, prócz niezliczonych Kozaków, potym z Tatarami się pogodził, i Kozacy się poddali pod Rząd Polski, na odgłos tej nowiny Król po Kościołach głosić kazał Te Deum Laudamus. Roku 1668. Jan Kazimierz mający lat 59. we 21. lat panowania swego, na Senatus Konsylium o Abdykacyj Stanom doniósł, Sejm naznaczył na którym wyrażone rekognicje od Króla i Rzeczypospolitej Sobieskiemu Hetmanowi za zwycięstwo, Traktaty z Tatarami i Kozakami potwierdzone, płaca Wojsku deklarowa- na. Po Sejmie na
przez Ludowikę z Francyi do Polski, o tym Załuski świadczy. Sobieski Hetman z 12000. Woyska Polskiego Tatarów 80000. Kozaków 24000. pod Podhaycami z pola spedźił 12000. Tatarów trupem położywszy, prócz niezliczonych Kozaków, potym z Tatarami śię pogodźił, i Kozacy śię poddali pod Rząd Polski, na odgłos tey nowiny Król po Kośćiołach głośić kazał Te Deum Laudamus. Roku 1668. Jan Kaźimierz mający lat 59. we 21. lat panowania swego, na Senatus Concilium o Abdykacyi Stanom doniósł, Seym naznaczył na ktorym wyrażone rekognicye od Króla i Rzeczypospolitey Sobieskiemu Hetmanowi za zwyćięstwo, Traktaty z Tatarami i Kozakami potwierdzone, płaca Woysku deklarowa- na. Po Seymie na
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 107
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
nie dotrzymał Król, wolne mu od Stanów wypowiedzenie posłuszeństwa za trzema admonicjami, na co Król przysięga, że jeżeliby nie dotrzymał punktu którego, tedy powinien Rzeczpospolitą uwolnić od wierności, o czym Konstytucje uczą. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. KORONACJA KrólA.
MIecisław Książę Polski pierwszy Chrześcijanin, po ufundowanych wielu Kościołach i Biskupstwach, wysłał Lamberta Biskupa Krakowskiego do Rzymu prosząc o Koronę, ale jej nie otrzymał dla grubiańskich jeszcze na ów czas zwyczajów w Polsce, i dla nie wypolerowanej Religii Rzymskiej. Otto III. Cesarz nawiedzając grób Z. Wojciecha w Gnieźnie, Bolesława Chrabrego a Syna Miecisława Koroną udarował i ukoronować kazał Gaudencjuszowi Arcybisk: Gniezn
nie dotrzymał Król, wolne mu od Stanów wypowiedzenie posłuszeństwa za trzema admonicyami, na co Król przyśięga, że jeżeliby nie dotrzymał punktu którego, tedy powinien Rzeczpospolitą uwolnić od wiernośći, o czym Konstytucye uczą. RZĄD POLSKI. RZĄD POLSKI. RZAD POLSKI. KORONACYA KROLA.
MIećisław Xiąże Polski pierwszy Chrześćianin, po ufundowanych wielu Kośćiołach i Biskupstwach, wysłał Lamberta Biskupa Krakowskiego do Rzymu prosząc o Koronę, ale jey nie otrzymał dla grubiańskich jeszcze na ów czas zwyczajów w Polszcze, i dla nie wypolerowaney Religii Rzymskiey. Otto III. Cesarz nawiedzając grob S. Woyćiecha w Gnieźnie, Bolesława Chrabrego á Syna Miecisława Koroną udarował i ukoronować kazał Gaudencyuszowi Arcybisk: Gniezn
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 141
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
dostateczny jest grzech twój, aby tysiące wojska, w-pień powyścinano, aby krew ich potokiem płynęła, i żeby i grześć ich nie miał kto, ale żeby ich tylko psi roższarpali, krucy ociągnęli, wilcy porozwłóczyli. Jeden grzech śmiertelny, jest dostateczny, aby Pan Bóg przepuścił, żeby łożnicę Cham Tatarski w-Kościołach sobie słać kazał, jest dostateczny, żeby Bóg przepuścił, aby z-Kielichów gorzałką pełnili, jest dostateczny aby z-tych wspaniałych Kościołów stały się stajnie szkap Tureckich, Tatarskich. A nuż kiedy tych grzechów będzie wiele, kiedy to sam w-duszy swojej prawie rozpaczając mówić musisz: Zabrnąłem, zabrnąłem daleko
dostáteczny iest grzech twoy, áby tyśiące woyska, w-pień powyśćinano, áby krew ich potokiem płynęłá, i żeby i grześć ich nie miał kto, ále żeby ich tylko pśi roższárpáli, krucy oćiągnęli, wilcy porozwłoczyli. Ieden grzech śmiertelny, iest dostáteczny, áby Pan Bog przepuśćił, żeby łożnicę Chám Tátárski w-Kośćiołach sobie słáć kazał, iest dostáteczny, zeby Bog przepuśćił, áby z-Kielichow gorzałką pełnili, iest dostáteczny áby z-tych wspániáłych Kośćiołow stały się stáynie szkap Tureckich, Tátárskich. A nuż kiedy tych grzechow będźie wiele, kiedy to sąm w-duszy swoiey práwie rozpaczáiąc mowić muśisz: Zábrnąłem, zábrnąłem dáleko
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 38
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
liga, jak fala sroga, Na cię ojczyzno powstała droga! Czemeś ich oczy tak zakrwawiła? Czy te Harpie na się wzburzyła? Jeszcze gdy płaczesz w żałobie przeszłej, Gdy słońce twoje chmury obeszły, W którem zaćmieniu, w którym odmęcie Wszystkimeś wszystka była na wstręcie. Bellona lozem ręce puściła, Głucha w kościołach Nemezys wyła, Nagie granice, naga obrona, A na zawodzie rętszym Korona. WIERSZ DRUGI.
Wzdy dzień się kiedy ukazał wesoły, Gdy opłakawszy królewskie popioły, Które nieba przeźrzały, Za monarchę i pana nam dały. Wnet Apollinem napuszona Klio Wesołe w górze zakrzyczała Jo, Wraz się odezwą jej działa, Że z ich
liga, jak fala sroga, Na cię ojczyzno powstała droga! Czemeś ich oczy tak zakrwawiła? Czy te Harpie na się wzburzyła? Jeszcze gdy płaczesz w żałobie przeszłej, Gdy słońce twoje chmury obeszły, W którem zaćmieniu, w którym odmęcie Wszystkimeś wszystka była na wstręcie. Bellona lozem ręce puściła, Głucha w kościołach Nemezys wyła, Nagie granice, naga obrona, A na zawodzie rętszym Korona. WIERSZ DRUGI.
Wzdy dzień się kiedy ukazał wesoły, Gdy opłakawszy królewskie popioły, Które nieba przeźrzały, Za monarchę i pana nam dały. Wnet Apollinem napuszona Klio Wesołe w górze zakrzyczała Io, Wraz się odezwą jej działa, Że z ich
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 4
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
biegając onego nie tknęły. A ozdoba dzisiejsza na świetnej karocy, Jako w późnej Hesperus okazalszy nocy, Między światły innemi wszystkich tych przechodzi, Zgrają świetną okryty upierzonej młodzi. Toż i miasto poduszczy, żebytakże na tę Niniejszą uroczystość, inszą wzięto szatę:Nie w której po żałosnych dopiero popiołach Wielkiego Przyjemskiego w ciemnych swych kościołach, Głuche wyło nenie, ale zwykło w jakiej Wieszać więc po teatrach triumfalne znaki. A ci zaraz, jedni się w pole wyprawują Świetno pod chorągwiami! drudzy koronują Domy bluszczem i winem, gdzie z najwyższej góry Patrzą matki i wstydem pałające córy. Patrzą, jednak do woli napatrzać nie mogą, Ażby nieśmiertelnością kupiły
biegając onego nie tknęły. A ozdoba dzisiejsza na świetnej karocy, Jako w późnej Hesperus okazalszy nocy, Między światły innemi wszystkich tych przechodzi, Zgrają świetną okryty upierzonej młodzi. Toż i miasto poduszczy, żebytakże na tę Niniejszą uroczystość, inszą wzięto szatę:Nie w której po żałosnych dopiero popiołach Wielkiego Przyjemskiego w ciemnych swych kościołach, Głuche wyło nenie, ale zwykło w jakiej Wieszać więc po teatrach tryumfalne znaki. A ci zaraz, jedni się w pole wyprawują Świetno pod chorągwiami! drudzy koronują Domy bluszczem i winem, gdzie z najwyższej góry Patrzą matki i wstydem pałające córy. Patrzą, jednak do woli napatrzać nie mogą, Ażby nieśmiertelnością kupiły
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 125
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
uszy tu obie. MACIEJA KAZIMIERZA SARBIEWSKIEGO SOCIETATIS Jezu do rycerstwa polskiego Oda 1. Księgi 4.
Ojczystą Muzą.
Wieczną, na wielkiej krępakowskiej skale Rysuję piosnkę: umiejcie ją cale Potomne czasy; niewinne dziewczęta, Niech ją i późne śpiewają wnuczęta. Próżno Polacy miasta murujemy, Próżno i zamki do zamków łączemy, Jeśli w kościołach pustki, a wyniosłe Świątnic fabryki chwastami zarosłe. Próżno hucznemi z fortec kartanami Puskarze miecą swemi piorunami, Jeżeli chóry kościelne pauzują, A nieme dzwony wieże swe piastują. Jeśli też w jednym będących kościele Wyznania Boga jest przeciwnych wiele, A gminu ludzi, prze ich dzikie zdanie, Prawa i wiary dziwne pomieszanie.
Za jedną
uszy tu obie. MACIEJA KAZIMIERZA SARBIEWSKIEGO SOCIETATIS JESU do rycerstwa polskiego Oda 1. Księgi 4.
Ojczystą Muzą.
Wieczną, na wielkiej krępakowskiej skale Rysuję piosnkę: umiejcie ją cale Potomne czasy; niewinne dziewczęta, Niech ją i późne śpiewają wnuczęta. Próżno Polacy miasta murujemy, Próżno i zamki do zamków łączemy, Jeśli w kościołach pustki, a wyniosłe Świątnic fabryki chwastami zarosłe. Próżno hucznemi z fortec kartanami Puskarze miecą swemi piorunami, Jeżeli chóry kościelne pauzują, A nieme dzwony wieże swe piastują. Jeśli też w jednym będących kościele Wyznania Boga jest przeciwnych wiele, A gminu ludzi, prze ich dzikie zdanie, Prawa i wiary dziwne pomięszanie.
Za jedną
Skrót tekstu: TwarSRytTur
Strona: 151
Tytuł:
Zbiór różnych rytmów
Autor:
Samuel Twardowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1631 a 1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Drukarnia "Czasu"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1861
, myśli, gdzie się spuścić I gdzieby się napierwej miał udać i puścić, Żeby nieprzyjaciela słów nalazł, Milczenie, Któremu pierwsze odnieść zamyśla zlecenie.
LXXIX.
Gdzie mieszka, gdzie się bawi, sam w sobie rozbiera, Na ostatek tem one swe myśli zawiera, Że pewnie nigdziej indziej, jedno między mnichy W kościołach i klasztorach mieszka on bóg cichy, Gdzie są mowy i słowa wszytkie tak wygnane, Że po wszytkich komorach mają napisane „Milczenie” i tam, kędy psałterze śpiewają, I tam, kędy jadają i kędy sypiają.
LXXX.
Tusząc, że tam być miało, leciał sporszem lotem I częściej po powietrzu machał skrzydłem złotem
, myśli, gdzie się spuścić I gdzieby się napierwej miał udać i puścić, Żeby nieprzyjaciela słów nalazł, Milczenie, Któremu pierwsze odnieść zamyśla zlecenie.
LXXIX.
Gdzie mieszka, gdzie się bawi, sam w sobie rozbiera, Na ostatek tem one swe myśli zawiera, Że pewnie nigdziej indziej, jedno między mnichy W kościołach i klasztorach mieszka on bóg cichy, Gdzie są mowy i słowa wszytkie tak wygnane, Że po wszytkich komorach mają napisane „Milczenie” i tam, kędy psałterze śpiewają, I tam, kędy jadają i kędy sypiają.
LXXX.
Tusząc, że tam być miało, leciał sporszem lotem I częściej po powietrzu machał skrzydłem złotem
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 315
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905