jest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru, jajec, mąki. Miara, Pomiarkowanie. Lepiej. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Śmieszny był by temin międzaj Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie Akademicy Zakonników. Pokutnik. MIałem wiele Pokutników Czyszczące, laksujące Lekarstwo, nie politycznie, Kobza. Nieładnie: Ten Imść dobrze gra na kobzie. Ładniej z Łacińska na Bandurze: Zawicie, lepiej: Actu, wtym momencie Prawidło, Prostość. Pochlebca. Nauka rzeczy przyrodzonych, nie ładnie Cierpliwy Czekający. Nie gładko: jest w Lublinie wielu cierpliwych; miasto Pacjentów. Szarłat. Szarłat Twój Senatorski nas pokryje; nie
iest sprosta, Pobudka jedzenie z cukru, iaiec, mąki. Miara, Pomiarkowanie. Lepiey. Brać mensuras czasu niż miary czasu Przyrodzenie. Smieszny był by temin międzay Damami. Szturmować. Nie łądnie by było: Szturmowali na dyspucie Akademicy Zakonnikow. Pokutnik. MIałem wiele Pokutników Czyszczące, laxuiące Lekarstwo, nie politycznie, Kobza. Nieładnie: Ten Jmść dobrze gra na kobzie. Ładniey z Łacinska na Bandurze: Zawicie, lepiey: Actu, wtym momencie Prawidło, Prostość. Pochlebca. Nauka rzeczy przyrodzonych, nie ładnie Cierpliwy Czekaiący. Nie gładko: iest w Lublinie wielu cierpliwych; miasto Pacyentow. Szarłat. Szarłat Twoy Senatorski nas pokryie; nie
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 377
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
sprowadzone, osobliwie jednego Pana Egipskiego przed 1800. lat zmarłego. Auget Katalog mirabilium Chłop Pruski, który noż szeroki na 10. calów, to jest dziesięć palców poprzecznych połknął, który mu z żołądka wyprowadzony bez ujmy życia chłopa, lat potym 10, żyjącego. Tam boty czarne Polskie, kłubok, aliàs kaptur Bazyliański i kobza Kozacka wystawione ad spectaculum. EUROPA. O Holenderskiej Rzeczy-Pospolitej.
Mostów w Amsterdamie jest 223. Poeta Cannius tak canit pochwały Amsterdamu.
Quod Tagus et Hermus vehit, tum Pactolus; in uno Verè hoc congestum dixeris ese loco.
Drugie w tejże Prowincyj Miasto sławne GRAWENHAG po Łacinie Haga-Comitum, blisko morza. gdzie Sejmy statuum
sprowádzone, osobliwie iednego Paná Egypskiego przed 1800. lat zmarłego. Auget Katalog mirabilium Chłop Pruski, ktory noż szeroki ná 10. calow, to iest dźiesięć palcow poprzecznych połknął, ktory mu z żołądka wyprowádzony bez uymy życia chłopa, lat potym 10, żyiącego. Tam boty czarne Polskie, kłubok, aliàs kaptur Bazyliański y kobza Kozácka wystawione ad spectaculum. EUROPA. O Hollenderskiey Rzeczy-Pospolitey.
Mostow w Amsterdamie iest 223. Pòéta Cannius tak canit pochwáły Amsterdamu.
Quod Tagus et Hermus vehit, tum Pactolus; in uno Verè hoc congestum dixeris ese loco.
Drugie w teyże Prowincyi Miasto sławne GRAWENHAG po Łacinie Haga-Comitum, blisko morza. gdźie Seymy statuum
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 249
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
, dla drotowej sieci, i tam się mnożą. Adolphus Drusnerus de situ orbis: lib. 6, cap. 4.
(34) Roku 1610. W Jędrnopolu, jakoś około zachodu słońca, otworzyła się za murami ziemia, kędy naleziono skarby, dawno kiedyś zakopane lecz już popsowane. Miedzy inszymi rzeczami była kobza burstynowa, którą nastroiwszy raz, tak długo Grala, póki jej kto nie ruszył. Zjeżdżali się tam Turcy i rewidowali one rzeczy, choć zepsowane. Naleźli też i pazur jakiegoś ptaka, tak ostry jak szwajca, a tak wielki jako bawoli róg. Naleźli i dwie kopie pęcherzów bawolich, w których była maść takiej mocy
, dla drotowej sieci, i tam sie mnożą. Adolphus Drusnerus de situ orbis: lib. 6, cap. 4.
(34) Roku 1610. W Jędrnopolu, jakoś około zachodu słońca, otworzyła sie za murami ziemia, kędy naleziono skarby, dawno kiedyś zakopane lecz już popsowane. Miedzy inszymi rzeczami była kobza burstynowa, którą nastroiwszy raz, tak długo Grala, poki jej kto nie ruszył. Zjeżdżali sie tam Turcy i rewidowali one rzeczy, choć zepsowane. Naleźli też i pazur jakiegoś ptaka, tak ostry jak szwajca, a tak wielki jako bawoli róg. Naleźli i dwie kopie pęchyrzów bawolich, w których była maść takiej mocy
Skrót tekstu: SzemTorBad
Strona: 309
Tytuł:
Z nowinami torba kursorska
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1645
Data wydania (nie wcześniej niż):
1645
Data wydania (nie później niż):
1645
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Polska satyra mieszczańska. Nowiny sowiźrzalskie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Karol Badecki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
zostanie. Kto z przodku wygrywa/ na ostatku nie ma co stawić. Kto pije ten tyje/ kto miłuje bywa zdrów/ kto bije żonę będzie zbawion. Komu szczęście dogadza/ tego w głupstwo wprowadza. Fortuna quem nimium fouet, stultum facit. Kiedyby ubogi Panu nie dawał/ prędkoby Pan zubożał. Kogo kobza uweseli/ franca ubogaci/ a demnoweszki ucieszą/ wielki fortunat. I. Scaliger. Vell: Paterculus. T. Liujus. Machiauellus. Licurgus. Centuria Septima. Prouerb: Italicum Mimus. 50
Kiedyś bywał szatanie? zwodziłem świat mój Panie. Kiedy z cudzego tedy Nu, Nu, a kiedy z swego
zostánie. Kto z przodku wygrywa/ ná ostátku nie ma co stáwić. Kto piie ten tyie/ kto miłuie bywa zdrow/ kto biie żonę będźie zbáwion. Komu szcżęśćie dogadza/ tego w głupstwo wprowadza. Fortuna quem nimium fouet, stultum facit. Kiedyby vbogi Pánu nie dawał/ prętkoby Pan zubożał. Kogo kobzá vweseli/ fráncá vbogáći/ á demnoweszki vćieszą/ wielki fortunat. I. Scaliger. Vell: Paterculus. T. Liuius. Machiauellus. Lycurgus. Centuria Septima. Prouerb: Italicum Mimus. 50
Kiedyś bywał szátánie? zwodźiłem świát moy Pánie. Kiedy z cudzego tedy Nu, Nu, á kiedy z swego
Skrót tekstu: RysProv
Strona: D4
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
młot jako łyko pognie; Pieszczota nieszczęśliwa kominem a miechy. Pycha, zbytki i wszytkie cielesne uciechy; W tym węglu, nie będzie-li od rozumu wstrętu, Zmięknie, choćby z twardego serce diamentu. Co siły Samsonowi bierze, co go ślepi? Żądza miłości, skoro w piersi mu się wrzepi. Co miecz Achillesowi, kobzaż wzięła z ręku? Żądza miłości winna, że pilnował brzęku, Kiedy się drudzy bili; dopiero ją zwładał, Skoro w bitwie swojego Patrokla postradał. Dygres Samson Achilles Herkules
Pięknież Herkulesowi, gdy triumfów pełny, Nie wstydał się z dziewczęty wrzeciona i wełny? Albo kiedy pijany groźną onę klawę Dziecku dał za konika
młot jako łyko pognie; Pieszczota nieszczęśliwa kominem a miechy. Pycha, zbytki i wszytkie cielesne uciechy; W tym węglu, nie będzie-li od rozumu wstrętu, Zmięknie, choćby z twardego serce diamentu. Co siły Samsonowi bierze, co go ślepi? Żądza miłości, skoro w piersi mu się wrzepi. Co miecz Achillesowi, kobzaż wzięła z ręku? Żądza miłości winna, że pilnował brzęku, Kiedy się drudzy bili; dopiero ją zwładał, Skoro w bitwie swojego Patrokla postradał. Dygres Samson Achilles Herkules
Pięknież Herkulesowi, gdy tryumfów pełny, Nie wstydał się z dziewczęty wrzeciona i wełny? Albo kiedy pijany groźną onę klawę Dziecku dał za konika
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 9
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
wiezie. Drą się trąby i surmy i w tyle, i w przedzie; Ale po lepszych w Wilnie tańcują niedźwiedzie. Takie wilcy w gromniczny czas, mrozem przejęty, Takie wydają świnie zawarte koncenty. Łagodną symfonią tak ślosarz pilnikiem, Tak osieł swoim cieszy ludzkie ucho rykiem. Przytem dzyngi, piszczałki, flet, kobza i z drumlą, Daleko piękniej gęsi gędzą i psi skomlą; Jakby drapał po sercu, tak tam była groźna, Gdy się czwarzyć poczęła kapela przewoźna. Że się bydło wspomniało, więc o nim do końca Powiem. Kiedy-bym spytał gorącego słońca, Jeśli go tylo w kupie z ognistego wozu Widziało, co dziś Osman zegnał
wiezie. Drą się trąby i surmy i w tyle, i w przedzie; Ale po lepszych w Wilnie tańcują niedźwiedzie. Takie wilcy w gromniczny czas, mrozem przejęty, Takie wydają świnie zawarte koncenty. Łagodną symfonią tak ślosarz pilnikiem, Tak osieł swoim cieszy ludzkie ucho rykiem. Przytem dzyngi, piszczałki, flet, kobza i z drumlą, Daleko piękniej gęsi gędzą i psi skomlą; Jakby drapał po sercu, tak tam była groźna, Gdy się czwarzyć poczęła kapela przewoźna. Że się bydło wspomniało, więc o nim do końca Powiem. Kiedy-bym spytał gorącego słońca, Jeśli go tylo w kupie z ognistego wozu Widziało, co dziś Osman zegnał
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 121
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
: Si quis est ante ianuam quaerat sibi aliam Oculte, oculte. Eheu, eheu perdidi, omnia quae habui Aurum argentum sericum, virgo amat clericum Oculte, oculte. 248. Na kobzę.
Graj ty przecie, kobzo ma, choć cię wszyscy ganią; Łacno temu o lepszą, kto ma grzeczną panią. Ta kobza melodyjna, chocia trochę głucha, Ale skoro przyłożysz swój... Szust, szmer, szelest wydaje, tysiąc stron wraz grają, ... Zgadni, którą to kobzę mym wierszem mianuję. 249. Do pewnej osoby.
Trudno przeczyć potrzebie, ani rozum radzi, Gdzie w zad cofnąć nie można, cug puścić
: Si quis est ante ianuam quaerat sibi aliam Oculte, oculte. Eheu, eheu perdidi, omnia quae habui Aurum argentum sericum, virgo amat clericum Oculte, oculte. 248. Na kobzę.
Graj ty przecie, kobzo ma, choć cię wszyscy ganią; Łacno temu o lepszą, kto ma grzeczną panią. Ta kobza melodyjna, chocia trochę głucha, Ale skoro przyłożysz swoj... Szust, szmer, szelest wydaje, tysiąc stron wraz grają, ... Zgadni, ktorą to kobzę mym wierszem mianuję. 249. Do pewnej osoby.
Trudno przeczyć potrzebie, ani rozum radzi, Gdzie w zad cofnąć nie można, cug puścić
Skrót tekstu: ZbierDrużWir_I
Strona: 94
Tytuł:
Collectanea...
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1675 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1910