biegają, A niedoperze zasię wysoko latają. Łaska na jego słowa co rzec nie wiedziała, I tak go znowu gardłem darować musiała. Tak kiedy więc bacznego nieszczęście ogarnie, Raczej niżliby tam miał gardła pozbyć marnie, Według potrzeby swojej mowy swe stosuje I częstokroć w nieszczęściu siebie poratuje. A też się nie kochają w kocie, gdy nie łowny, Za cyfrę jest poczytan dworzanin niemowny. XCVI. Wilk nie tyje przez posły. O SKOWRONKACH.
Skowronek, który w szczerych polach swe gotuje Gniazda, a na zasianych rolach upatruje Miejsce przyszłym dziatkom swym, które zaś wywodzi Z gniazda, kiedy pobaczy, że żniwo nadchodzi,
Nierychło raz jajca zniósł
biegają, A niedoperze zasię wysoko latają. Łaska na jego słowa co rzec nie wiedziała, I tak go znowu gardłem darować musiała. Tak kiedy więc bacznego nieszczęście ogarnie, Raczej niżliby tam miał gardła pozbyć marnie, Według potrzeby swojej mowy swe stosuje I częstokroć w nieszczęściu siebie poratuje. A też się nie kochają w kocie, gdy nie łowny, Za cyfrę jest poczytan dworzanin niemowny. XCVI. Wilk nie tyje przez posły. O SKOWRONKACH.
Skowronek, który w szczerych polach swe gotuje Gniazda, a na zasianych rolach upatruje Miejsce przyszłym dziatkom swym, które zaś wywodzi Z gniazda, kiedy pobaczy, że żniwo nadchodzi,
Nierychło raz jajca zniósł
Skrót tekstu: VerdBłażSet
Strona: 89
Tytuł:
Setnik przypowieści uciesznych
Autor:
Giovanni Mario Verdizzotti
Tłumacz:
Marcin Błażewski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
przypowieści, specula (zwierciadła)
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Wilhelm Bruchnalski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1897
nie Zakon Jesuicki jaki jest sam wsobie; ale taki jaki jest w głowie jego. Opisuje Jesuity, lecz nie takie jakowymi są rzeczą samą, ale jakimi się jemu być zdadzą, przez okulary afektu nie dobrego na nie patrzącemu. Pokazuje coś onym posobnego ale tak, jako Medycy gdy Anatomią na prosięciu, abo morskim kocie odprawują, coś podobnego na wnętrznościach abo kościach człowiekowi być pokazują, ale przecię ani wnętrzności ani kości człowieczych. Wiedząc dobrze Jesuici, ze im to wszytko u bacznych zaszkodzić nic nie może, bo prawdziwie Augustyn ś. napisał nec malam conscientiam sanat laudantis praeconium, nec malam conuulnerat conuitiantis opprobrium. Wiedzą że wszytkie dawniejsze przed nimi
nie Zakon Iesuicki iáki iest sam wsobie; ále táki iáki iest w głowie iego. Opisuie Iesuity, lecz nie tákie iákowymi są rzeczą sámą, ále iákimi się ięmu bydź zdadzą, przez okulary áffektu nie dobrego ná nie patrzącemu. Pokazuie coś onym posobnego ále ták, iáko Medycy gdy Anatomią ná prośięćiu, ábo morskim koćie odpráwuią, coś podobnego ná wnętrznośćiách ábo kośćiách człowiekowi bydź pokázuią, ále przećię áni wnętrznosci áni kośći człowieczych. Wiedząc dobrze Iesuići, ze im to wszytko v bácznych zászkodźić nic nie może, bo prawdźiwie Augustin ś. nápisał nec malam conscientiam sanat laudantis praeconium, nec malam conuulnerat conuitiantis opprobrium. Wiedzą że wszytkie dawnieysze przed nimi
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 8
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627
. 377. et 378.
A przecięż i w takich uwagach choć roztropniejszych, nic na usprawiedliwienie bałwochwalstwa nie wynajdziesz, nie pokryjesz tych sprosnych wymysłów. Izalisz to jest godnie wynosić Boskie przymioty, składając je, i zdumiewając się nad wyobrażeniem ich w najpodlejszych i najwzgardzieńszych żywiołach: w krokodylu, w wężu, i w kocie; i nie jest że to poniżać, i mało ważyć Bóstwo, o którym i najgłupsze stworzenia mają zwyczajnie górniejsze, i wspanialsze rozumienie.
A jeszcze ci Filozofowie nie zawsze od stworzonych,y ożywionych rzeczy, do Stworzyciela ich wznosili myśli swoje. Pismo nas uczy, że ci Mędrkowie pychą, i niewdzięcznością, zasłużyli na
. 377. et 378.
A przecięż y w tákich uwagach choć rostropnieyszych, nic na usprawiedliwienie bałwochwalstwá nie wynaydziesz, nie pokryiesz tych sprosnych wymysłow. Izalisz to iest godnie wynośić Boskie przymioty, składaiąc ie, y zdumiewaiąc się nád wyobrażeniem ich w naypodleyszych y naywzgardzieńszych żywiołach: w krokodylu, w wężu, y w kocie; y nie iest że to poniżać, y mało ważyć Bostwo, o ktorym y naygłupsze stworzeniá maią zwyczaynie gornieysze, y wspaniálsze rozumienie.
A ieszcze ći Filozofowie nie zawsze od stworzonych,y ożywionych rzeczy, do Stworzycielá ich wznośili myśli swoie. Pismo nas uczy, że ći Mędrkowie pychą, y niewdzięcznośćią, zasłużyli ná
Skrót tekstu: RolJabłADziej
Strona: 123
Tytuł:
Dziejopis starożytny Egipcjanów, Kartainców, Assyryjczyków, Babilonców, Medów, Persów, Macedończyków i Greków
Autor:
Charles Rollin
Tłumacz:
Józef Aleksander Jabłonowski
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
kwitną. Samego człowieka alteracyj humorów z alteracją powietrza. Jako przeciwnym sposobem pokazuje się Antypatia wielu rzeczy stworzonych przeciwnych sobie w naturze, na przykład: w wilku i baranie, tak, że i strona barania zaraz się rwie gdy baranią z wilczą nawiążą. Chociaż na różnych skrzypcach, a na wilczej zagrają. W psie i kocie: kocie i myszy. W wielu lekarstwach z humorami ludzkiemi. J między samymi kwalitatywami pierwszemi: to jest ciepłem i zimnem, wilgocią i suchością. Magnes tedy z żelazem że ma sympatią, to jest podobieństwo ulubionej zobopolnie w sobie natury. To, że, w żelaznych fodynach się znajduje. To, że, przez
kwitną. Samego człowieka alteracyi chumorow z alteracyą powietrza. Jáko przeciwnym sposobem pokázuie się Antypatya wielu rzeczy stworzonych przeciwnych sobie w náturze, ná przykład: w wilku y baranie, ták, że y strona barania zaraz się rwie gdy baranią z wilczą náwiążą. Chociaż ná rożnych skrzypcach, á ná wilczey zágraią. W psie y kocie: kocie y myszy. W wielu lekarstwach z chumorami ludzkiemi. J między samymi kwalitatywami pierwszemi: to iest ciepłem y zimnem, wilgocią y suchością. Magnes tedy z żelazem że ma sympatyą, to iest podobieństwo ulubioney zobopolnie w sobie nátury. To, że, w żelaznych fodynach się znaiduie. To, że, przez
Skrót tekstu: BystrzInfHydr
Strona: U3v
Tytuł:
Informacja hydrograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
fizyka, żeglarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
(Do czego piana nie zwodzi ochota) Zmiłuj się, daj czas, że aż wyszumieję; Darmo, Kot tylko z łez się jego śmieje, Mówiąc: jać prawda jadam często ptaki, Lecznie trafiło jadać mi pijaki. Wróbel mu rzecze: Więc umrzeć potrzeba, Tak to pijaków karzą często nieba; Lecz wiedz o kocie, żem znał Ojca twego, Który żywota tak był pobożnego, Ze nigdy nie jadł złapanej zwierzyny, Póki pacierza nie zmowił, z przyczyny Tej, i ty Kocie, zmów pacierz nabożnie, Nim mię ziesz. Nad tym myśli kotuś różnie, Potym on na to dzieło mu pozwala, I łapki składa. Leży
(Do czego piana nie zwodźi ochota) Zmiłuy śię, day czas, że aż wyszumieię; Darmo, Kot tylko z łez śię iego śmieie, Mowiąc: iać prawda iadam często ptaki, Lecznie trafiło iadać mi piiaki. Wrobel mu rzecze: Więc umrzeć potrzeba, Tak to piiakow karzą często nieba; Lecz wiedz o koćie, żem znał Oyca twego, Ktory żywota tak był pobożnego, Ze nigdy nie iadł złapaney zwierzyny, Poki paćierza nie zmowił, z przyczyny Tey, i ty Koćie, zmow paćierz nabożnie, Nim mię ziesz. Nad tym myśli kotuś rożnie, Potym on na to dźieło mu pozwala, I łapki zkłada. Leży
Skrót tekstu: JabłEzop
Strona: 38
Tytuł:
Ezop nowy polski
Autor:
Jan Stanisław Jabłonowski
Drukarnia:
Andrzej Ceydler
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
bajki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1731
Data wydania (nie wcześniej niż):
1731
Data wydania (nie później niż):
1731