Tam w Parkanach kto weczwartek zgubił swoję chorągiew, kotły zaraz to znalazł i wziął jako swoje sine Contradictione JoMŚCi Pana Pasze sylistryskiego nawet i więźniów żywcem wziętych tam zastano bo kilku tylko posłał był Seraskierowi przy Głowie Wojewody Malborskiego, a byli tak Błaznowie ze niektórzy mówili że to królewska Głowa bo tez i podobnym był Wojewoda Malborski kompozycyją królowi i tak zupełny tłusty.
Legło tedy owo mnóstwo Ludzi którzy się mieli za zwycięszców we czwartek Ci w sobotę zwycięzeni którzy we czwartek gonili Ci w sobotę uciekali którzy we Czwartek cudzej głowy. Siągali, swojej przed szablą Polską w sobotę umknąć niemogli którzy Chrześcijańskiej krwie zwielkiem apetytem we czwartek pragnęli swojej się w sobotę podostatkiem
Tam w Parkanach kto weczwartek zgubił swoię chorągiew, kotły zaraz to znalazł y wziął iako swoie sine Contradictione IoMSCi Pana Pasze sylistryskiego nawet y więzniow zywcem wziętych tam zastano bo kilku tylko posłał był Seraskierowi przy Głowie Woiewody Malborskiego, a byli tak Błaznowie ze niektorzy mowili że to krolewska Głowa bo tez y podobnym był Woiewoda Malborski kompozycyią krolowi y tak zupełny tłusty.
Legło tedy owo mnostwo Ludzi ktorzy się mieli za zwycieszcow we czwartek Ci w sobotę zwycięzeni ktorzy we czwartek gonili Ci w sobotę uciekali ktorzy we Czwartek cudzej głowy. Siągali, swoiey przed szablą Polską w sobotę umknąc niemogli ktorzy Chrzescianskiey krwie zwielkiem appetytem we czwartek pragnęli swoiey się w sobotę podostatkiem
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 266
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
każdego funtu, i tłucz te rzeczy każdą z osobna, a przesiawszy zmiszaj pospołu i dla polepszenia pokrop octem białym, mocnym, abyś mógł lepiej zbić. A kiedy się zbije według potrzeby, poznasz tak: wyjmij trochę z moździerza, a kiedy nie obaczysz i palcami nie namacasz saletry ani siarki, ale tylko sczególną kompozycyją jednakiej maści, a to tedy już się utłucze i w ten czas przesiejesz rzeszotem, a to, co zostanie w ziarnie, a nie przejdzie znowu, stłuczesz, i tak się już urobi proch gruby do działa. A ostrzegam cię, iż wszytka substancja i doskonałość zawisła na perfekcyjej materyjej, mianowicie, aby była dobrze
każdego funtu, i tłucz te rzeczy każdą z osobna, a przesiawszy zmiszaj pospołu i dla polepszenia pokrop octem białym, mocnym, abyś mógł lepiej zbić. A kiedy się zbije według potrzeby, poznasz tak: wyjmij trochę z mozdzerza, a kiedy nie obaczysz i palcami nie namacasz saletry ani siarki, ale tylko sczególną kompozycyją jednakiej maści, a to tedy już się utłucze i w ten czas przesiejesz rzeszotem, a to, co zostanie w ziarnie, a nie przejdzie znowu, stłuczesz, i tak się już urobi proch gruby do działa. A ostrzegam cię, iż wszytka substancyja i doskonałość zawisła na perfekcyjej materyjej, mianowicie, aby była dobrze
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 440
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969