circa antiquum usum do dalszego postanowienia rzeczypospolitej. 3^tio.^ Ze urzędy hetmańskie i podskarbie de muniis solitis dość ustąpiły, przeto stan rycerski in vim tego postępuje na buławę wielką 100,000, na polną 60,000, podskarbiemu 60,000. 4^to.^ ratione zwinienia Tatarów że na kompanią idą, i aby komput wojska nie ginął, do sejmu się odkłada. 5^to.^ Amnestia z obu stron, do osób sub fide, honore et conscientia opisana. Szkody jednak ab utrinque do sejmu pokładają a obie strony postrzegać mają, aby sejm przyszły ullo modo nie był zerwany. 6^to.^ Pobrane rzeczy ip. podkomorzemu brzeskiemu podczas owego
circa antiquum usum do dalszego postanowienia rzeczypospolitej. 3^tio.^ Ze urzędy hetmańskie i podskarbie de muniis solitis dość ustąpiły, przeto stan rycerski in vim tego postępuje na buławę wielką 100,000, na polną 60,000, podskarbiemu 60,000. 4^to.^ ratione zwinienia Tatarów że na kompanią idą, i aby komput wojska nie ginął, do sejmu się odkłada. 5^to.^ Amnestya z obu stron, do osób sub fide, honore et conscientia opisana. Szkody jednak ab utrinque do sejmu pokładają a obie strony postrzegać mają, aby sejm przyszły ullo modo nie był zerwany. 6^to.^ Pobrane rzeczy jp. podkomorzemu brzeskiemu podczas owego
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 197
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
powie snadnie, Że w Polsce nikt nie wisi, tylko ten, co kradnie; Inaczej niepodobna rozumieć, czemuż by Przez głowę się tej swojej domagali służby. Dopiero wiem, lecz tego nie powiem przed nikiem, Że wraz może złodziejem być i urzędnikiem. Bachmistrz, ponieważ w żupach wielickich dziedziczy, W tamtecznych urzędników komput się nie liczy. Tak ci ja to żartuję, aleć by mnie miarki Nie mierziały, stygarem bywszy u Bednarki, Albo wziąwszy u Bożej dobry urząd Woli; Ledwie bym poetyki nie puścił dla soli, Której gdybym tak dawno jak wierszów się uczył, Bez mała bym nie lepiej szkatułę najuczył. 193
powie snadnie, Że w Polszczę nikt nie wisi, tylko ten, co kradnie; Inaczej niepodobna rozumieć, czemuż by Przez głowę się tej swojej domagali służby. Dopiero wiem, lecz tego nie powiem przed nikiem, Że wraz może złodziejem być i urzędnikiem. Bachmistrz, ponieważ w żupach wielickich dziedziczy, W tamtecznych urzędników komput się nie liczy. Tak ci ja to żartuję, aleć by mnie miarki Nie mierziały, stygarem bywszy u Bednarki, Albo wziąwszy u Bożej dobry urząd Woli; Ledwie bym poetyki nie puścił dla soli, Której gdybym tak dawno jak wierszów się uczył, Bez mała bym nie lepiej szkatułę najuczył. 193
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 90
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Tak rzecz niepowinna aby się do wszelkiego rygóru stosować mogły. Chybić mogą dniem i drugim mniej więcej, a zatym miliony mil liczyć dalekich od rygóru. Co jednak nic ubliżac niepowinno ani regułom ani tablicom przez godnych skoncypowanym akceptowanym i wydanym tylą księgami, Astronomów i Geografów. Jako Schereta Schaleza Schentiwaniego etc. Wszak inszy komput czasu tak słonecznego jako i Księżycowego Politycznego to jest pospolitego, inny Astronomicznego: jako czytaj w Informacyj Chronograficznej. Inny komput lat, miesięcy, czyli to w kalendarzu Juliuszowym, czyli w Kościelnym: inny być powinien w Astronomicznym. Weś epakta rozporządzone w kalendarzu Rzymskim, który znajdziesz przy każdym Brewiarzu. Weś literę
. Ták rzecz niepowinna áby się do wszelkiego rygoru stosowáć mogły. Chybić mogą dniem y drugim mniey więcey, á zatym milliony mil liczyć dálekich od rygoru. Co iednak nic ubliżác niepowinno áni regułom áni tablicom przez godnych zkoncypowanym ákceptowanym y wydánym tylą księgámi, Astronomow y Geografow. Jáko Schereta Schalezá Schentiwániego etc. Wszak inszy komput czásu ták słonecznego iáko y Xiężycowego Politycznego to iest pospolitego, inny Astronomicznego: iáko czytáy w Informácyi Chronograficzney. Jnny komput lat, miesięcy, czyli to w kálendarzu Juliuszowym, czyli w Kościelnym: inny być powinien w Astronomicznym. Weś epákta rozporządzone w kálendarzu Rzymskim, ktory znaydziesz przy każdym Brewiarzu. Weś literę
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Lv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
miliony mil liczyć dalekich od rygóru. Co jednak nic ubliżac niepowinno ani regułom ani tablicom przez godnych skoncypowanym akceptowanym i wydanym tylą księgami, Astronomów i Geografów. Jako Schereta Schaleza Schentiwaniego etc. Wszak inszy komput czasu tak słonecznego jako i Księżycowego Politycznego to jest pospolitego, inny Astronomicznego: jako czytaj w Informacyj Chronograficznej. Inny komput lat, miesięcy, czyli to w kalendarzu Juliuszowym, czyli w Kościelnym: inny być powinien w Astronomicznym. Weś epakta rozporządzone w kalendarzu Rzymskim, który znajdziesz przy każdym Brewiarzu. Weś literę Martyrologium Kościelnego: lubo epakta na to wymyślona aby nowie w każdym miesiącu pokazowała. Litera Martirologii aby dni Księżyca. Przecię
milliony mil liczyć dálekich od rygoru. Co iednak nic ubliżác niepowinno áni regułom áni tablicom przez godnych zkoncypowanym ákceptowanym y wydánym tylą księgámi, Astronomow y Geografow. Jáko Schereta Schalezá Schentiwániego etc. Wszak inszy komput czásu ták słonecznego iáko y Xiężycowego Politycznego to iest pospolitego, inny Astronomicznego: iáko czytáy w Informácyi Chronograficzney. Jnny komput lat, miesięcy, czyli to w kálendarzu Juliuszowym, czyli w Kościelnym: inny być powinien w Astronomicznym. Weś epákta rozporządzone w kálendarzu Rzymskim, ktory znaydziesz przy każdym Brewiarzu. Weś literę Martyrologium Koscielnego: lubo epákta ná to wymyślona áby nowie w każdym miesiącu pokázowałá. Litera Martirologii áby dni Xiężyca. Przecię
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Lv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
pod jakimkolwiek pretekstem, lub kolorem, zwłoki i ociągania się, oddadzą i przywrócą, pod Komendę i Najwyższą Dyrekcją J. K. Mci, który to Król IMci nie tylko Listami swemi Uniwersalnemi eo nomine do Korony i W. X. Lit: in publicum wydanemi, tudzież przez insze listy vulgó Przypowiedne nazwane, nowy Komput z wojska starego teraz postanowiony, utrzymować, i do egzekucyj go przywodzić będzie, ale też temi samemi wojskami do nowego Komputu redukowanemi tak długo przez Regimantarzów od siebie podanych rządksić ma, póki Hetmani Wielcy i Polny Obojga Narodów nie wypełnią Juramentów, sobie Traktatem teraźniejszym naznaczonych.
§ 2. Tym czasem pomienieni Marszałkowie Żołnierscy, Substytutowie
pod iakimkolwiek pretextem, lub kolorem, zwłoki y oćiągania się, oddadzą y przywrocą, pod Kommendę y Naywyższą Dyrekcyą J. K. Mći, ktory to Krol JMći nie tylko Listami swemi Uniwersalnemi eo nomine do Korony y W. X. Lit: in publicum wydanemi, tudźież przez insze listy vulgó Przypowiedne nazwane, nowy Komput z woyska starego teraz postanowiony, utrzymować, y do exekucyi go przywodźić będźie, ale też temi samemi woyskami do nowego Komputu redukowanemi tak długo przez Regimantarzow od śiebie podanych rządxić ma, poki Hetmani Wielcy y Polny Oboyga Narodow nie wypełnią Juramentow, sobie Traktatem teraźnieyszym naznaczonych.
§ 2. Tym czasem pomienieni Marszałkowie Zołnierscy, Substytutowie
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: K2v
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
praetensionibus WMPP. satisfactionem, przestrogi synowskie odważnego Rycerstwa prawem utwierdził/ słuszną przy tym nagrodę/ niezwyczajnych nawet zażywszy sposobów/ et triste praejudicatum z-szacunku głów wolnych obmyśliwszy/ hoc egit, abyście na Ojczyznę wspomniawszy schorzałą że tak rzekę i zbolałą/ Matrem consideretis, Matrem cogitetis. Potrzeba zgoła synowskiej miłości Chrześcijańskiego pomiarkowania. komput długu wojskowego wynosi ośmnaście Milionów! Przyznawa to IKM/ przyznawa Rp. wszytka zgodnie/ i uważając zasługi WM. życzy sobie aby odważone były nie tylko Milionami/ i złotem/ ale wieczną płacone nagrodą z-nieśmiertelnością/ która/ mam w-Bogu nadzieję że WM. nie minie/ jeśli hojnie z-Bogiem/
praetensionibus WMPP. satisfactionem, przestrogi synowskie odważnego Rycerstwá práwem utwierdźił/ słuszną przy tym nagrodę/ niezwyczáynych náwet záżywszy sposobow/ et triste praejudicatum z-szacunku głow wolnych obmyśliwszy/ hoc egit, abyśćie ná Oyczyznę wspomniawszy zchorzałą że ták rzekę i zbolałą/ Matrem consideretis, Matrem cogitetis. Potrzebá zgołá synowskiey miłośći Chrześćiánskiego pomiárkowánia. komput długu woyskowego wynośi ośmnaśćie Milionow! Przyznawa to IKM/ przyznawa Rp. wszytká zgodnie/ i uważáiąc zásługi WM. życzy sobie aby odważone były nie tylko Milionámi/ i złotem/ ále wieczną płacone nagrodą z-nieśmiertelnośćią/ ktora/ mam w-Bogu nádźieię że WM. nie minie/ ieśli hoynie z-Bogiem/
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 33
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
grafa, gdzie dnia 28 Octobris mszy św. słuchaliśmy.
Skąd publice jechało Księstwo IM z kalwakatą przez miasto, ducentibus superioribus ex magistratu, do cekauzu, gdzieśmy takowy porządek et multitudinem armaty et armorum widzieli, tak, iż się było czemu dziwować. NB
Samych dział mniejszych i większych, kartanów potężnych, moździerzów komput excedebat sześciuset, krom inszych organków, szmygownic, granatów i innych varii generis armaty, której bez liczby, bo trzy szopy (które wzdłuż każda z nich po stukilkunastu kroków miała) pełne. Miedzy innemi dwa kartany potężne, jeszcze i nieosadzone leżą, każdy z nich waży po 300 cetnarów. Zbroi, muszkietów
grafa, gdzie dnia 28 Octobris mszy św. słuchaliśmy.
Skąd publice jechało Księstwo IM z kalwakatą przez miasto, ducentibus superioribus ex magistratu, do cekauzu, gdzieśmy takowy porządek et multitudinem armaty et armorum widzieli, tak, iż się było czemu dziwować. NB
Samych dział mniejszych i większych, kartanów potężnych, moździerzów komput excedebat sześciuset, krom inszych organków, szmygownic, granatów i innych varii generis armaty, której bez liczby, bo trzy szopy (które wzdłuż kożda z nich po stukilkunastu kroków miała) pełne. Miedzy innemi dwa kartany potężne, jeszcze i nieosadzone leżą, kożdy z nich waży po 300 cetnarów. Zbroi, muszkietów
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 126
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
którzy kopią. Jest wiele dużych, zdrowych, jeno że kalek, a wszyscy mają swoją wygodę dobrą, ponieważ ten szpital ma co rok intraty na tych żolnierzów i na edyfikację cztery miliony.
O Paryżu dalej nie piszę, gdyż na opisanie onego trzeba by ksiąg kilkunastu, dość jeno na tym, iż samych karet jest komput 50 000, ducta proportione jakowa ma być magnificencja miasta.
Dnia 10 Augustii. Byłem à St. Germain, kędy jest ordinaria rezydencja króla francuskiego, mil 4 od Paryża. Miasteczko barzo małe, jeno zamek piękny lubo niewielki, kędy jest kaplica intus. Tam król francuski i z królowa mszy słuchali, anticipative zaś
którzy kopią. Jest wiele dużych, zdrowych, jeno że kalek, a wszyscy mają swoją wygodę dobrą, ponieważ ten szpital ma co rok intraty na tych żolnierzów i na edyfikację cztery miliony.
O Paryżu dalej nie piszę, gdyż na opisanie onego trzeba by ksiąg kilkunastu, dość jeno na tym, iż samych karet jest komput 50 000, ducta proportione jakowa ma być magnificencja miasta.
Dnia 10 Augustii. Byłem à St. Germain, kędy jest ordinaria rezydencja króla francuskiego, mil 4 od Paryża. Miasteczko barzo małe, jeno zamek piękny lubo niewielki, kędy jest kaplica intus. Tam król francuski i z królowa mszy słuchali, anticipative zaś
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 291
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
stabilitatem gubernii; co jest jedyne objectum tej pracy mojej, przez którą obaczy do tego dostateczne sposoby czytelnik, kiedy zechce uczynić kombinacją wszystkich części i rozmaitych materyj które traktuję.
Nieodstępując od definicyj stanu Rycerskiego, przydaję to jeszcze, że każdy szlachcic ex professo jest żołnierzem, czego jest dowodem, nasze pospolite Ruszenie, którego komput zawiera totam nobilitatem.
Gdyby tu waźna była moja protestacja, protestowałbym się, contra hoc genus milicyj, i ziczyłbym żeby prawo nikogo do tej słuźby wojennej nie obligowało, do której trzeba mieć inklinacją i ochotę dobrowolną; ta milicja prawda że jest reservata in extremo casu na Ojczyznę; ja zaś niewidzę nic tak
stabilitatem gubernii; co iest iedyne objectum tey pracy moiey, przez ktorą obaczy do tego dostateczne sposoby czytelńik, kiedy zechce uczynić kombinacyą wszystkich częśći y rozmaitych materyi ktore traktuię.
Nieodstępuiąc od definicyi stanu Rycerskiego, przydaię to ieszcze, źe kaźdy szlachćic ex professo iest źołnierzem, czego iest dowodem, nasze pospolite Ruszenie, ktorego komput zawiera totam nobilitatem.
Gdyby tu waźna była moia protestacya, protestowałbym się, contra hoc genus milicyi, y źyczyłbym źeby prawo nikogo do tey słuźby woienney nie obligowało, do ktorey trzeba mieć inklinacyą y ochotę dobrowolną; ta milicya prawda źe iest reservata in extremo casu na Oyczyznę; ia zaś niewidzę nic tak
Skrót tekstu: LeszczStGłos
Strona: 62
Tytuł:
Głos wolny wolność ubezpieczający
Autor:
Stanisław Leszczyński
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
imię antecesorów swoich niebacznie się odymasz i pretendujesz, jakbyś tego nie wiedział, miły syropijata, że z jednego drzewa krzyż bywa i łopata. Jeżeli dlatego, żeś mądry i nauczony, pysznisz się i prezumujesz, to oczywiste głupstwo, bo mądrości i doskonałości człowieka cyl jest górować się za cnotą, w tej zaś komput pycha nie wchodzi, chyba że tak jesteś mądry, jako ta cnotliwa. Jeżeli dlatego, żeś bogaty i nad wielu dostatniejszy, a z tego bliźniemu swojemu ani przyjacielowi, zgoła nikomu nie jesteś udzielny, a cóż to do kogo należy twoje burdy i chimery znosić, drogi ci z daleka ustępować i twoję fortunę wielbić
imię antecessorów swoich niebacznie się odymasz i pretendujesz, jakbyś tego nie wiedział, miły syropijata, że z jednego drzewa krzyż bywa i łopata. Jeżeli dlatego, żeś mądry i nauczony, pysznisz się i prezumujesz, to oczywiste głupstwo, bo mądrości i doskonałości człowieka cyl jest górować się za cnotą, w tej zaś komput pycha nie wchodzi, chyba że tak jesteś mądry, jako ta cnotliwa. Jeżeli dlatego, żeś bogaty i nad wielu dostatniejszy, a z tego bliźniemu swojemu ani przyjacielowi, zgoła nikomu nie jesteś udzielny, a cóż to do kogo należy twoje burdy i chimery znosić, drogi ci z daleka ustępować i twoję fortunę wielbić
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 183
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962