kozacy i inne wojska głodzące tylko kraj, a zawsze przegrawające. Car moskiewski w Mińsku, kozacy z Mazepą w Słucku, Nieświeżu, Brześciu zbierają się, ale coś niesporo. Interea podjazdy częste szwedzkie, częste czynią w nieprzyjacielu klęski.
Wojsko koronne i litewskie, ordynowane na kwatery do Kowna, przydany pro securitate majori regiment konny szwedzki z pułkownikiem Dykierem. Ten wprzódy maszerując trafił pod samemi Olkienikami niespodziewanie na podjazd Moskwy, której z Nitawy było 3,000 wyszło pod komendą generała Baura, i ośmnaście chorągwi litewskich pod komendą Zaranka i Sinicki z dragonią litewską. Mieli to rewanżować za Olicką i napaść na kwatery wojska koronnego i litewskiego w lidzkim powiecie stojących, ale
kozacy i inne wojska głodzące tylko kraj, a zawsze przegrawające. Car moskiewski w Mińsku, kozacy z Mazepą w Słucku, Nieświeżu, Brześciu zbierają się, ale coś niesporo. Interea podjazdy częste szwedzkie, częste czynią w nieprzyjacielu klęski.
Wojsko koronne i litewskie, ordynowane na kwatery do Kowna, przydany pro securitate majori regiment konny szwedzki z pułkownikiem Dykierem. Ten wprzódy maszerując trafił pod samemi Olkienikami niespodziewanie na podjazd Moskwy, któréj z Nitawy było 3,000 wyszło pod komendą generała Baura, i ośmnaście chorągwi litewskich pod komendą Zaranka i Sinicki z dragonią litewską. Mieli to rewanżować za Olicką i napaść na kwatery wojska koronnego i litewskiego w lidzkim powiecie stojących, ale
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 240
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
trafi. § 13 Jedenasty sposób utrzymywania sejmów. Sejmy konne.
Jedenasty sposób utrzymywania sejmów funduje się na prawie, to jest na paktach konwentach Augusta II... Rzplita tedy już, mówią, opatrzyła skuteczny tym prawem sposób, aby czyli każdy trzeci ordynaryjny, czyli po zerwanych dwóch sejmach trzeci był naznaczony sejm konny. Tylko to prawo do egzekucji przyprowadzić to dosyć, inszych nie szukając sposobów.
Pytam się tu, co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to
trafi. § 13 Jedenasty sposób utrzymywania sejmów. Sejmy konne.
Jedenasty sposób utrzymywania sejmów funduje się na prawie, to jest na paktach konwentach Augusta II... Rzplita tedy już, mówią, opatrzyła skuteczny tym prawem sposób, aby czyli każdy trzeci ordynaryjny, czyli po zerwanych dwóch sejmach trzeci był naznaczony sejm konny. Tylko to prawo do egzekucyi przyprowadzić to dosyć, inszych nie szukając sposobów.
Pytam się tu, co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 146
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
konwentach Augusta II... Rzplita tedy już, mówią, opatrzyła skuteczny tym prawem sposób, aby czyli każdy trzeci ordynaryjny, czyli po zerwanych dwóch sejmach trzeci był naznaczony sejm konny. Tylko to prawo do egzekucji przyprowadzić to dosyć, inszych nie szukając sposobów.
Pytam się tu, co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to jedno jest, co konfederacyje, na które konno jachać trzeba, odsyłam do zaraz przyszłego punktu po niniejszym paragrafie. Jeżeli zaś co znaczy
konwentach Augusta II... Rzplita tedy już, mówią, opatrzyła skuteczny tym prawem sposób, aby czyli każdy trzeci ordynaryjny, czyli po zerwanych dwóch sejmach trzeci był naznaczony sejm konny. Tylko to prawo do egzekucyi przyprowadzić to dosyć, inszych nie szukając sposobów.
Pytam się tu, co to jest ten sejm konny. Czyli był praktykowany aby raz od początku narodu i prócz elekcyjnych sejmów, czyli kiedy był dany, bo ja ani słyszeć od starszych, ani tego doczytać się nie mogę. Jeżeli to jedno jest, co konfederacyje, na które konno jachać trzeba, odsyłam do zaraz przyszłego punktu po niniejszym paragrafie. Jeżeli zaś co znaczy
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 146
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
więcej już sejmów jeden się po drugim zrywało, a nigdy nie przyszło do tego trzeciego konnego sejmu. Pomyśli Dwór, niż go da, i Panowie, niż go radzić będą. O który gdy się pytano wielkiego owego Szaniawskiego, biskupa krakowskiego, żartem zbył kwesty ją: nie wiem (mówiąc), co ten sejm konny lepiej nam poradzi, co to lepiej zrobią końskie niż nasze głowy. Konsekwencji prorokować nie trzeba, które by na takowym sejmie nieomylnie wypadły, dosyć są przez siebie widome... § 14 Dwunasty sposób. Konfederacyje, czyli sejmy pod konfederacjami.
Ci więc, którzy te wszystkie sposoby utrzymywania sejmów za słabe, jak są
więcej już sejmów jeden się po drugim zrywało, a nigdy nie przyszło do tego trzeciego konnego sejmu. Pomyśli Dwór, niż go da, i Panowie, niż go radzić będą. O który gdy się pytano wielkiego owego Szaniawskiego, biskupa krakowskiego, żartem zbył kwesty ją: nie wiem (mówiąc), co ten sejm konny lepiej nam poradzi, co to lepiej zrobią końskie niż nasze głowy. Konsekwencyi prorokować nie trzeba, które by na takowym sejmie nieomylnie wypadły, dosyć są przez siebie widome... § 14 Dwunasty sposób. Konfederacyje, czyli sejmy pod konfederacyjami.
Ci więc, którzy te wszystkie sposoby utrzymywania sejmów za słabe, jak są
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 146
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
, a mniej na nią kosztu: Et maior Peditum numerus, sumptu et impensa minore nutritur. Starożytna Milicja, jak się dzieli na Legiones, Co o Rzeczypospolitej, którą Wojny utrzymują.
hortes, Manipulos, i wiele która Species miała Ludzi, opisałem sub titulo MAJESTAT DOSTĘPNY. Teraźniejsza Milicja Cudzoziemska konstat 2 Regimentów. Konny Regiment miewa Ludzi 1000. który się na dziesięć Kor netów albo Chorągwi dzieli, Pieszy Regiment miewa po dwa, po trzy, po cztery tysiące Ludzi, a Chorągiew miewa po 200. i po 300. Ludzi.
Tuż do Wojska należy DISCIPLINA MILITARIS, i jest największym Ornamentem Żołnierza, o której mówi Valerius Maximus:
, a mniey na nią kosztu: Et maior Peditum numerus, sumptu et impensa minore nutritur. Starożytna MILITIA, iak się dzieli na Legiones, Co o Rzeczypospolitey, ktorą Woyny utrzymuią.
hortes, Manipulos, y wiele ktora Species miała Ludzi, opisałem sub titulo MAIESTAT DOSTĘPNY. Teraznieysza MILITIA Cudzoźiemska constat 2 Regimentow. Konny Regiment miewa Ludzi 1000. ktory sie na dziesięć Kor netow albo Chorągwi dzieli, Piesży Regiment miewa po dwa, po trzy, po cztery tysiące Ludzi, a Chorągiew miewa po 200. y po 300. Ludzi.
Tuż do Woyska należy DISCIPLINA MILITARIS, y iest naywiększym Ornamentem Zołnierza, o ktorey mowi Valerius Maximus:
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 431
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
na jarmark do Wysokiego, miasta swego in contiguitate z Rasną będącego, na święty Jakub, święto rzymskie tygodniem przed świętem ruskim świętego Eliasza, na który czas był jarmark rasieński, poprzedzające. Kazał wszędzie obwoływać jarmark wysocki przeniesiony z Rasnej. Deklarował wszystkie wygody, bez żadnej zapłaty jarmarkowej na kilka lat. Miał przy tym regiment konny litewski, porozstawiał wszędzie warty po traktach i tak kupcom nie pozwalali jechać do Rasnej, ale zawracali ich do Wysokiego i tak jarmark w Rasnej zaginął, a w Wysokiem jest ufundowany.
Rodzice moje, takiej potencji nie mogąc się oprzeć, tylko manifesta pozanaszali w grodach koronnych o taką krzywdę i wiolencją. Strzegł się barzo ociec
na jarmark do Wysokiego, miasta swego in contiguitate z Rasną będącego, na święty Jakub, święto rzymskie tygodniem przed świętem ruskim świętego Eliasza, na który czas był jarmark rasieński, poprzedzające. Kazał wszędzie obwoływać jarmark wysocki przeniesiony z Rasnej. Deklarował wszystkie wygody, bez żadnej zapłaty jarmarkowej na kilka lat. Miał przy tym regiment konny litewski, porozstawiał wszędzie warty po traktach i tak kupcom nie pozwalali jechać do Rasnej, ale zawracali ich do Wysokiego i tak jarmark w Rasnej zaginął, a w Wysokiem jest ufundowany.
Rodzice moje, takiej potencji nie mogąc się oprzeć, tylko manifesta pozanaszali w grodach koronnych o taką krzywdę i wiolencją. Strzegł się barzo ociec
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 396
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
90 tysięcy Ludzi. Konstantyn Wielki murem London opasał, a ten się zowie stare Miasto, murów tych tylko rudera teraz, w którym Kupcy, a Jan Król most dał nad rzeką Tamesis, Rynków samych mięsnych jest 16. na których wołów 1000 biją co tydzień innych rynków jest 23. jako to Rynek rybny, Rynek konny, Rynek bydlęcy, Rynek zboża, rynek siana, rynek jarzyny, rynek owiec, rynek skor, drzewa, rynek węglów kamiennych, których do Londyna po 7210000 worów z kent Królestwa vulgo Prowincyj, jako też z Blackehat, i z Neucastle miasta Nortumbrii Prowincyj Angielskiej prowadzą, skąd po 50. Okrętów węglów tych wywożą.
90 tysięcy Ludzi. Konstantyn Wielki murem London opasał, á ten się zowie stáre Miasto, murow tych tylko rudera teraz, w ktorym Kupcy, a Ian Krol most dał nad rzeką Tamesis, Rynkow samych mięsnych iest 16. na ktorych wołow 1000 biią co tydzień innych rynkow iest 23. iako to Rynek rybny, Rynek konny, Rynek bydlęcy, Rynek zboża, rynek siana, rynek iarzyny, rynek owiec, rynek skor, drzewa, rynek węglow kamiennych, ktorych do Londyna po 7210000 worow z kent Krolestwá vulgo Prowincyi, iako też z Blackehath, y z Neucastle miasta Nortumbrii Prowincyi Angielskiey prowadzą, zkąd po 50. Okrętow węglow tych wywożą.
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 404
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
,
Et gens si qua jacet nascenti conscia Nilo, Non contigit ulli Hoc vidisse caput, fertur sine teste creatus Flumina profundens alieni conscia Caeli.
Lubo mówię i Narodu naszego niedeterminowany dotąd początek, z jakiego właśnie kraju, Lech Ojciec nasz wyprowadził się; to jednak nader pewna, że Naród nasz był zawsze bitny. i konny, a przeto stan Szlachecki Equestrem Ordinem nazwano, jakoby ten tylko godzien był Szlachectwa, który najwyborniejsze Jeździec, i najbitniejszy był Rycerz. To jest pewna: żeśmy nieraz statum odmieniali, jako to mając Monarchicũ, mając i w Wandzie faemineum, mając w dwunastu po dwa razy Wojewodach Aristocraticum, nigdy jednak bez wojny nie
,
Et gens si qua jacet nascenti conscia Nilo, Non contigit ulli Hoc vidisse caput, fertur sine teste creatus Flumina profundens alieni conscia Caeli.
Lubo mowię y Narodu nászego niedeterminowany dotąd początek, z iákiego właśnie kraiu, Lech Oyćiec nász wyprowadźił się; to iednák nader pewna, że Narod nász był záwsze bitny. y konny, á przeto stan Szlachecki Equestrem Ordinem názwano, iákoby ten tylko godźien był Szlachectwá, ktory naywybornieysze Jezdźiec, y naybitnieyszy był Rycerz. To iest pewna: żeśmy nieraz statum odmieniali, iáko to maiąc Monarchicũ, maiąc y w Wandźie faemineum, maiąc w dwunastu po dwá razy Woiewodách Aristocraticum, nigdy iednak bez woyny nie
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 31
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
nieprzyjaciel zamyśla postąpić sobie/ abo co się w obożye naszym pod Zbarażem dzieje/ postaremu niemogli nasi wiedzieć; K. I. M. przecię tegoż dnia/ z wojskiem pomknął/ dosyć porządnym/ które samże spodziwieniem bywałych i doświadczonych żołnierzów/ co dzień szykował/ aby tak ciągnąc/ zwyczaił się tak konny jako i pieszy lud/ szeregów swoich pilnować/ i potrzebę wszelaką uczynić z nieprzyjacielem. W takim porządku gdy tego dnia postępowały roty uszykowane/ K. I. M. wśrzód odwieczor o pół mile od Zborowa obóz zatoczył/ a w sześć mil od nieprzyjaciela. Nazajutrz chciał dalej ciągnąć/ ale że błotniste przeprawy i bagniste
nieprzyiaćiel zámyśla postąpić sobie/ ábo co się w obożie nászym pod Zbáráżem dźieie/ postáremu niemogli náśi wiedźieć; K. I. M. przećię tegoż dniá/ z woyskiem pomknął/ dosyć porządnym/ ktore samże zpodźiwieniem bywałych y doświádcżonych żołnierzow/ co dźień szykował/ áby ták ćiągnąc/ zwycżáił się ták konny iáko y pieszy lud/ szeregow swoich pilnowáć/ y potrzebę wszeláką vcżynić z nieprzyiaćielem. W tákim porządku gdy tego dniá postępowáły roty vszykowáne/ K. I. M. wśrzod odwiecżor o puł mile od Zborowá oboz zátocżył/ á w sześć mil od nieprzyiaćielá. Názáiutrz chćiał dáley ćiągnąć/ ále że błotniste przepráwy y bágniste
Skrót tekstu: PastRel
Strona: A4v
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
wieczne. Król Polski z szczodrobliwości i dobroczynności swojej da zapłatę zwyczajną, Czarowi Tatarskiemu co rok, którą on będzie przez Posły swoje odbierał w Kamieńcu Podolskim. Car zaś będzie powinien ze wszytką Ordą swoją Królowi Polskiemu, stawać, przeciwko każdemu nieprzyjacielowi, i gdzie Król rozkaże. Od tych czas nie będzie powinien, ani jeden konny Tatarzyn, nieprzyjacielskim sposobem na granice Króla Polskiego najeżdżać, ani plonu zabierać, i owszem Car Tatarski, w cale i w pokoju od wszelakich Tatarskich nabiegów, hamować i zatrzymać włości Króla Polskiego. I od obozu Zbarawskiego oblężonego, sprowadzić natychmiast Tatary swoje,y Kozaków ma. A wojska
oblężonego do K. I. M
wieczne. Krol Polski z szćzodrobliwośći y dobroczynnośći swoiey da zapłátę zwyczáyną, Czárowi Tátárskiemu co rok, ktorą on będźie przez Posły swoie odbierał w Kámieńcu Podolskim. Cár záś będźie powinien ze wszytką Ordą swoią Krolowi Polskiemu, stawáć, przećiwko káżdemu nieprzyiaćielowi, y gdźie Krol roskaże. Od tych czas nie będźie powinien, áni ieden konny Tátárzyn, nieprzyiaćielskim sposobem ná gránice Krolá Polskiego náieżdżáć, áni plonu zábieráć, y owszem Cár Tátárski, w cale y w pokoiu od wszelákich Tátárskich nabiegow, hámowáć y zátrzymáć włośći Krolá Polskiego. Y od obozu Zbáráwskiego oblężonego, zprowádźić nátychmiast Tátáry swoie,y Kozakow ma. A woyská
oblężonego do K. I. M
Skrót tekstu: PastRel
Strona: C3
Tytuł:
Relacja chwalebnej expedycjej
Autor:
J. Pastorius
Tłumacz:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650