urzędowi ostróżnie zaraz odesłali/ miasto/ gdyż widzieli że go bronić nie mogli/ aby się Rzymianom ninacz nie przydało zapalili/ zboża co na prędce mogli wodnymi statkami precz uwieźli/ ostatek spalili abo w wodę wrzucili/ a sami z powiatów przyległych lud zbierali/ żołnierzem i strażą Ligerowe brzegi osadzali/ po wszystkich stronach konnych ukazować dla postrachu jęli/ awoby abo picowania Rzymianom zabronić/ abo więc nędzą z prowincji ich wypędzić precz mogli. Siła im nadzieje dodawała powodź Ligerowa/ który był z śniegów zebrał/ tak że go przebrnąć zdała się niepodobna. Śmiałość ale nierozumna. G. Juliusza Cezara
O czym posłyszawszy Cezar/ jął się spieszyć/ choćby
vrzędowi ostrożnie záraz odesłali/ miásto/ gdyż widźieli że go bronić nie mogli/ áby sie Rzymiánom ninacz nie przydáło zápalili/ zboża co ná prędce mogli wodnymi státkami precz vwieźli/ ostatek spalili ábo w wodę wrzućili/ á sámi z powiátow przyległych lud zbierali/ żołnierzem y strażą Ligerowe brzegi osadzáli/ po wszystkich stronách konnych vkázowáć dla postráchu ięli/ áwoby abo picowánia Rzymiánom zábronić/ abo więc nędzą z prowincyey ich wypędźić precz mogli. Siłá im nadźieie dodawáłá powodź Ligerowá/ ktory był z śniegow zebrał/ ták że go przebrnąć zdałá sie niepodobna. Smiáłość ále nierozumna. G. Iuliuszá Cezárá
O czym posłyszawszy Cezár/ iął sie spieszyć/ choćby
Skrót tekstu: CezWargFranc
Strona: 186.
Tytuł:
O wojnie francuskiej ksiąg siedmioro
Autor:
Gajusz Juliusz Cezar
Tłumacz:
Andrzej Wargocki
Drukarnia:
Drukarnia wdowy Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1608
Data wydania (nie później niż):
1608
tym interesu, żeby prędko były oddane Buławy. Aleć gdy się co może pacatioribus et facilioribus mediis uspokoić, na cóż szukać tam inusitata remedia i niebezpieczne drogi? Littore qvi possit placidam contingere metam, per mare cur male tentet iter. Do tego piękny żart powiadano mi nieboszczyka Książęcia Biskupa Krakowskiego: co po tych Sejmach Konnych, alboż to końskie głowy lepiej, niż nasze mogą o nas radzić? Insze sposoby ufacylitowania interesu Buław. ad primum żeby cierpieć dalej zerwanie Sejmów. ad secundum. O Sejmie konnym.
§. XVII. Ad tertium: O Konfederacyj: W. Pan mi na to pozwolisz, że Konfederacje in summis periculis Reipublicae
tym interesu, żeby prędko były oddane Buławy. Aleć gdy śię co może pacatioribus et facilioribus mediis uzpokoić, na coż szukać tam inusitata remedia y niebezpieczne drogi? Littore qvi possit placidam contingere metam, per mare cur male tentet iter. Do tego piękny żart powiadano mi nieboszczyka Xiążęćia Biskupa Krakowskiego: co po tych Seymach Konnych, alboż to końskie głowy lepiey, niż nasze mogą o nas radźić? Insze sposoby ufacylitowania interesu Buław. ad primum żeby ćierpieć daley zerwanie Seymow. ad secundum. O Seymie konnym.
§. XVII. Ad tertium: O Konfederacyi: W. Pan mi na to pozwolisz, że Konfederacye in summis periculis Reipublicae
Skrót tekstu: KonSRoz
Strona: 58
Tytuł:
Rozmowa pewnego ziemianina ze swoim sąsiadem
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
dialogi, pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1733
Data wydania (nie wcześniej niż):
1733
Data wydania (nie później niż):
1733
po parze koni) z dwoistą abo troistą żywnością/ na dwóch albo trzech konnych. Przytym pięć szyn żelaza/ na dwóch albo trzech konnych. Przytym pięć szyn żelaza/ na podkowy/ albo raczej kilkanaście podków gotowych/ i pieniędzy na żywność/ i na poprawę rynsztunku złotych siedemdziesiąt na konnego. Przy dwóch zaś konnych Petyhorcach/ jednego loźnego Pacholika/ na dobrym podjezdku/ i w dobrych obojgu sukniach/ także z bandoletem/ i ładownicą ładunków pełną/ wyprawować będzie potrzeba dla starania się o paszą/ dla pocztowych koni/ i dla inszej wygody/ samych Pocztów nie ruszając. Czego reuisia osobna ma być na popisie/ zaraz przy weściu do
po parze koni) z dwoistą abo troistą żywnośćią/ ná dwoch álbo trzech konnych. Przytym pięć szyn żelázá/ ná dwoch álbo trzech konnych. Przytym pięć szyn żelázá/ ná podkowy/ álbo raczey kilkánaśćie podkow gotowych/ y pieniędzy ná żywność/ y ná poprawę rynsztunku złotych śiedemdźieśiąt ná konnego. Przy dwoch záś konnych Petyhorcách/ iednego loźnego Pácholiká/ ná dobrym podiezdku/ y w dobrych oboygu sukniách/ także z bándoletem/ y łádownicą łádunkow pełną/ wypráwowáć będźie potrzebá dla stáránia się o paszą/ dla pocztowych koni/ y dla inszey wygody/ sámych Pocztow nie ruszáiąc. Czego reuisia osobna ma być ná popiśie/ záraz przy weśćiu do
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 43
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Prussy: Zigmunt August Litwę: Stefan Liwlanty: bo takie porównanie sposobności ku wszystkiemu/ i czci/ czyni animusze zjednoczone w potrzebach/ i w niebezpieczeństwach. Trzeciej części, Księgi pierwsze. Potężność Królestwa Polskiego.
SIły tego królestwa/ zawisły/ jako i inszych/ w żywności/ w pieniądzach/ w pieszych/ i w konnych ludziach/ we zbrojach/ w orężu/ w munitiach. O żywności mówiliśmy przedtym. W pieniądze zaprawdę nie jest barzo bogate: abowiem wyjąwszy port Gdański/ nie ma inszego miejsca handlownego znacznego: towary też te/ które idą do pomienionych portów Pruskich/ i Liwlandskich/ nie mogą ubogacić królestwa tego w pieniądze; i
Prussy: Zigmunt August Litwę: Stefan Liwlanty: bo tákie porownánie sposobnośći ku wszystkiemu/ y czći/ czyni ánimusze ziednoczone w potrzebách/ y w niebespieczeństwách. Trzećiey częśći, Kśięgi pierwsze. Potężność Krolestwá Polskiego.
SIły tego krolestwá/ záwisły/ iáko y inszych/ w żywnośći/ w pieniądzách/ w pieszych/ y w konnych ludźiách/ we zbroiách/ w orężu/ w munitiách. O żywnośći mowilismy przedtym. W pieniądze záprawdę nie iest bárzo bogáte: ábowiem wyiąwszy port Gdański/ nie ma inszego mieysca hándlownego znácznego: towáry też te/ ktore idą do pomienionych portow Pruskich/ y Liwlandskich/ nie mogą vbogáćić krolestwá tego w pieniądze; y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 45
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609