grozą ze na nas tak następują że nas obiecują znosić I scóz im mamy mamy tak naskakowac Rzecz Pospolita ospale tez koło siebie chodziła i tak się wszystko stało jakom ja choć prostak mówił. Ze gdy związek az do trzeciego Roku trwał. Moskwa się zmowiła wkroczywszy zaś w taktaty już swoje siły widzieli już naszę niezgodę zwazyli hardziejsi już byli którym nie tylko byśmy im mieli co wziąć albo swoje odebrać. Aleśmy im jeszcze dobry dali bassarunek za to coś my ich wybili O czym fusius będzie niżej. Tak to Bóg zwyczajnie umyka Dobrodziejstwa tym którzy sobie danego Nieumieją zażyć jako powiedają Vincere et victoria uti non idem est. Po tak tedy
grozą ze na nas tak następuią że nas obiecuią znosic I zcoz im mamy mamy tak naskakowac Rzecz Pospolita ospale tez koło siebie chodziła y tak się wszystko stało iakom ia choc prostak mowił. Ze gdy związek az do trzeciego Roku trwał. Moskwa się zmowiła wkroczywszy zas w taktaty iuz swoie siły widzieli iuz naszę niezgodę zwazyli hardzieysi iuz byli ktorym nie tylko bysmy im mieli co wziąc albo swoie odebrać. Alesmy im ieszcze dobry dali bassarunek za to coś my ich wybili O czym fusius będzie nizey. Tak to Bog zwyczaynie umyka Dobrodzieystwa tym ktorzy sobie danego Nieumieią zazyć iako powiedaią Vincere et victoria uti non idem est. Po tak tedy
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 119
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688