mantuańskiej tyki I w której płucze Wincenczyk trzewiki, I które z cudzych gruntów Wenet pije Jednego smaku dwóch farb romanije, I małmazyją, cudzoziemkę z Krety Już wpół weneckiej, i mdłe orwijety; Z lombardzkim zawsze wiodłeś zwadę winem, Które zawarły Alpes z Apeninem, I tych-eś świadom win, których Rimini W kotle poprawia i swe słońca wini; Tyś i bolońskie przewiedział winnice, I pod klasztorem kowane ulice Szczęśliwych mnichów, gdzie bracią z przeory Porcja równa dochodzi: dzban spory. Piłeś przewoźną rywułę z Raguzy I tę, którą się rady moje Muzy W znój zakrapiały, muszkatelę z Seny, Między trunkami pierwszej u mnie ceny
mantuańskiej tyki I w której płucze Wincenczyk trzewiki, I które z cudzych gruntów Wenet pije Jednego smaku dwóch farb romanije, I małmazyją, cudzoziemkę z Krety Już wpół weneckiej, i mdłe orwijety; Z lombardzkim zawsze wiodłeś zwadę winem, Które zawarły Alpes z Apeninem, I tych-eś świadom win, których Rimini W kotle poprawia i swe słońca wini; Tyś i bolońskie przewiedział winnice, I pod klasztorem kowane ulice Szczęśliwych mnichów, gdzie bracią z przeory Porcyja równa dochodzi: dzban spory. Piłeś przewoźną rywułę z Raguzy I tę, którą się rady moje Muzy W znój zakrapiały, muszkatelę z Seny, Między trunkami pierwszej u mnie ceny
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 52
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
rana, z łoskotem podobnym do wozów naładowanych. Pod czas tego trzęsienia koguty piały nierównie silniej i głośniej niż zwykły. Kokosze też piały jako koguty, a pośród trzęsienia najsilniejszego zbiegały się do gromady i ściskały się wspierając jedne drugie. Mleko w piwnicach najzimniejszych z kwaśniało. Przyłożywszy ucho do ziemi czuć było szelest niby wody w kotle jakim nader wielkim wrzącej. Ziemia była ciepła, lubo czas był zimny i dżdżysty. Mgła okrywała góry, z których dym gęsty wypadał
Widziano na powietrzu kule ogniste ku Landau. Tegoż czasu w Ulmie trzęsienie ziemi lekkie, a burze nieprzerwane.
Wybuchanie Wezuwiusza: według niektórych wielkość materyj, którą ta góra ognista wylała zawierała
rana, z łoskotem podobnym do wozow naładowanych. Pod czas tego trzęsienia koguty piały nierownie silniey y głośniey niż zwykły. Kokosze też piały iako koguty, á posrzod trzęsienia naysilnieyszego zbiegały się do gromady y ściskały się wspieraiąc iedne drugie. Mleko w piwnicach nayzimnieyszych z kwaśniało. Przyłożywszy ucho do ziemi czuć było szelest niby wody w kotle iakim nader wielkim wrzącey. Ziemia była ciepła, lubo czas był zimny y dzdzysty. Mgła okrywała gory, z ktorych dym gęsty wypadał
Widziano na powietrzu kule ogniste ku Landau. Tegoż czasu w Ulmie trzęsienie ziemi lekkie, á burze nieprzerwane.
Wybuchanie Wezuwiusza: według niektorych wielkość materyi, ktorą ta gora ognista wylała zawierała
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 188
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
najpredzej. A zwłaszcza od wody Rozrażewskiej Kwatery. Wszytka tedy była Noc w-tumulcie, póki się nie ustanowiła Ta nawałność. Bowiem tym Chmielnicki wieczorem, I z-Hanem, i Armatą i wszytkim Taborem Przyszedł niepomierzonym, jako następuje Kiedy Chmura burzliwa, wprzód jej kredensuje Szum zdaleka, i na kształt w-kotle wiec ukropu, Rumor wre po obłokach, z-którego roztopu leżli trafią w-tej drodze uwarzone wody Na powietrze oziebłe, obrócą się w-lody, I grad srogi uczynią. Do takiego końca Huk ów przyszedł, gdy jutro na zemknieniu słońca Żarliwego z-pół nieba, w-same welgnie oczy, I ciężki Nieprzyjaciel ze wszytkich wytoczy Boków
naypredzey. A zwłaszcza od wody Rozrażewskiey Kwatery. Wszytka tedy była Noc w-tumulćie, poki sie nie ustanowiła Ta nawałność. Bowiem tym Chmielnicki wieczorem, I z-Hanem, i Armatą i wszytkim Taborem Przyszedł niepomierzonym, iáko nástepuie Kiedy Chmurá burzliwa, wprzod iey kredensuie Szum zdáleká, i ná kształt w-kotle wiec ukropu, Rumor wre po obłokach, z-ktorego roztopu leżli tráfią w-tey drodze uwárzone wody Ná powietrze oźiebłe, obrocą sie w-lody, I grad srogi uczynią. Do tákiego końca Huk ow przyszedł, gdy iutro ná zemknieniu słońca Żárliwego z-poł niebá, w-same welgnie oczy, I ćieszki Nieprzyiaćiel ze wszytkich wytoczy Bokow
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 58
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
, alias w piecyk dobrze napalony grudami nasypać, zalepić, z czego on z bieleje; tłuc go na mąkę w stępach, lub w żarnach; a ten jest do prostszych robot. Na mozaikę zaś, która ma być O Ekonomice mianowicie o Architekturze.
twarda i trwała, trzeba gips surowy mlić na mąkę, w kotle potym warzyć, bez wody co raz mieszając warzochą, gdyż on od gorącości ognia, jak woda przewraca się i wre, jak zmięknieje i przestanie wreć, tandem ostygnie, idzie in usum mularzów do sufitu, do sztukateryj, i mozaiki. Sufit gdy będzie od mularzów skończony, wszelkie może przyjąć malowania, sztukaterie, lub
, alias w piecyk dobrze napalony grudami nasypać, zalepić, z czego on z bieleie; tłuc go na mąkę w stępach, lub w żarnach; á ten iest do prostszych robot. Na mozaikę zaś, ktora ma bydź O Ekonomice mianowicie o Architekturze.
twarda y trwała, trzeba gips surowy mlić na mąkę, w kotle potym warzyć, bez wody co raz mieszaiąc warzochą, gdyż on od gorącości ognia, iak woda przewraca się y wre, iak zmięknieie y przestanie wreć, tandem ostygnie, idzie in usum mularzow do suffitu, do sztukateryi, y mozaiki. Suffit gdy będzie od mularzow skończony, wszelkie może przyiąc malowania, sztukaterye, lub
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 356
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
usycony głowy pijących bólem wielkim zaraza, i nie jest tak pokupny, jak Ruski. Koło miodu pitego potrzeba wiedzieć jak chodzić: kotła, kadek, obrusów, sit, sypniów, konwi już trzeba osobnych aby nic w nich nie było kwasnego: to wszysłko dobrze pomyć należy, drwami palić dobremi. Sytę poty warzyć w kotle, przy ustawicznym szumowaniu, póki szyna żelaza jak ogień rozpalona w nim umoczona nic nie zgasnie według Tylkowskiego, i eksperiencyj. Na wyprawieniu jego ars nie poślednia; najlepiej mu powoli palić i długo co raz kosztując, przestrzegać aby jaki łakomca chleba sobie w beczce nie maczał, bo ocet prędko będzie. W Marcu go najlepiej
usycony głowy piiących bolem wielkim zaraza, y nie iest tak pokupny, iak Ruski. Koło miodu pitego potrzeba wiedzieć iak chodzić: kotła, kadek, obrusow, sit, sypniow, konwi iuż trzeba osobnych aby nic w nich nie było kwasnego: to wszysłko dobrze pomyć należy, drwami palić dobremi. Sytę poty warzyć w kotle, przy ustawicznym szumowaniu, poki szyna żelaza iak ogień rozpalona w nim umoczona nic nie zgasnie według Tylkowskiego, y experyencyi. Na wyprawieniu iego ars nie poslednia; naylepiey mu powoli palić y długo co raz kosztuiąc, przestrzegać aby iaki łakomca chleba sobie w beczce nie maczał, bo ocet prędko będzie. W Marcu go naylepiey
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 425
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, i wiatru moc. Co czynić żeby cyna, pół miski, talerze, były białe jak srebro.
Napatrzyłem się, że popiołem sianym, to piaskiem trą, to ćwikłą surową. to owsa nasypawszy, tak owsem szorują: ale te sposoby ścierają tylko cynę, a białości jej nie przynoszą. Najwyśmienitszy sposób w kotle albo rądlu, poukładać cynę, popiołem przesypaną warzyć w wodzie az zewry, i długo powry Potym kwaczem w gorącej wodzie płukać będzie i czysta, i biała jak srebro, tak sam robię, co to piszę. Wielki Ogórek w flasy.
Jak się Ogórki wiążą, weź flaszę sekretnie zmałą szyską, włóż nagrzędzie
, y wiatru moc. Co czynić żeby cyna, puł miski, talerze, były białe iak srebro.
Napatrzyłem się, że popiołem sianym, to piaskiem trą, to cwikłą surową. to owsa nasypawszy, tak owsem szoruią: ále te sposoby scieraią tylko cynę, a białości iey nie przynoszą. Naywysmienitszy sposob w kotle albo rądlu, poukładać cynę, popiołem przesypaną warzyć w wodzie az zewry, y długo powry Potym kwacżem w gorącey wodzie płukać będzie y czysta, y biała iak srebro, tak sam robię, co to piszę. Wielki Ogorek w flasy.
Iak się Ogorki wiążą, weź flaszę sekretnie zmałą szyską, włoż nagrzędzie
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 520
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
jako srebrny. Miej paciorki białe przezroczyste proste/ szklane, wielkości tej jakiej chcesz mieć perły. (Gdyby tych nie było/ z białego wosku gałeczki sobie poczyń/ albo drewniane.) One na drewienka proste powtykaj/ i w karuku srebrnym zanurzywszy maczaj/ a w naczyniu jakim piasku pełnym/ naprzykład w donicy/ kotle/ utykaj drewienkiem/ żeby schło. Gdy uschnie/ drugi i trzeci raz nurzaj w karuku/ póki obaczysz potrzebę. Nie maczaj jednak/ tylko w ten czas/ gdy karuk już trochę stydnąć/ i zsiadać się będzie/ bo tak się lepiej na gałeczce otrzyma. A żeby nie ostygł cale/ miej z daleka od
iáko srebrny. Miey páćiorki biáłe przezroczyste proste/ szkláne, wielkośći tey iakiey chcesz mieć perły. (Gdyby tych nie było/ z białego wosku gáłeczki sobie poczyń/ álbo drewniáne.) One ná drewienká proste powtykáy/ i w káruku srebrnym zánurzywszy máczáy/ á w náczyniu iákim piasku pełnym/ náprzykłád w donicy/ kotle/ utykáy drewienkiem/ żeby schło. Gdy uschnie/ drugi i trzeći ráz nurzáy w káruku/ poki obáczysz potrzebę. Nie máczáy iednák/ tylko w ten czás/ gdy káruk iuż trochę stydnąć/ i zśiádać się będźie/ bo ták się lepiey na gałeczce otrzymá. A żeby nie ostygł cále/ miey z dáleká od
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 122
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
/ włóż na kloc/ a z obudwu stron okraj nożem po śliwkę, i kości poprzecinaj/ żeby sam krzyż z obudwu stron zarówno ucięty został/ którą do rosołu tak gotuj. Weźmij Cąber/ wymocz pięknie przez godzin pięć najmniej/ wstaw w naczyniu glinianym/ którego jeżeli niemosz/ obwin w płótno/ a wstaw w kotle/ żasol dobrze/ a gdy odewre odbierz pięknie/ i włóż pietruszki/ a gdy uwre/ daj na Misę potrząsnąwszy rozmaitemi kwiatkami: możesz to i na zimno podać. Możesz też i Chrzan zrobić uwierciawszy z Migdałami/ albo gęstą śmietaną/ i octem winnym/ a przywarzywszy polij/ a daj na Stół. Tenże
/ włoż ná kloc/ á z obudwu stron okray nożem po śliwkę, y kośći poprzećinay/ żeby sam krzyż z obudwu stron zárowno vćięty został/ ktorą do rosołu ták gotuy. Weźmiy Cąber/ wymocz pięknie przez godźin pięć naymniey/ wstaw w naczyniu gliniánym/ ktorego ieżeli niemosz/ obwin w płotno/ á wstaw w kotle/ żásol dobrze/ á gdy odewre odbierz pięknie/ y włoż pietruszki/ á gdy vwre/ day ná Misę potrząsnąwszy rozmáitemi kwiatkámi: mozesz to y ná zimno podać. Możesz też y Chrzan zrobić vwierćiawszy z Migdałami/ álbo gęstą śmietáną/ y octem winnym/ á przywárzywszy poliy/ á day ná Stoł. Tenże
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 14
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
będziesz miał gotowy: Do sporządzenia też, i gotowania Ryb różnych przystępujmy: A naprzód Łosoś: Który w naszej Polsce jest najsubtelniejszego smaku. I. Łosoś żółto po Królewsku, albo dobrej Jusze.
WEźmij Lososia/ Oczesz/ zrysaj grzbiet wyjmij/ dzwona na szpilki włóż/ pietruszki w kostkę i wzdłuż nakraj/ wstaw w kotle zasoliwszy dobrze. a gdy dowiera zdejmij ż ognia/ tę polewkę odlej osobno co łosoś wrzał/ przelej wodą/ żebyś sól spłokał/ a gdy masz dawać/ wlej gąszcz jaki masz/ wlej Wina/ octu winnego trochę/ Cukru według smaku/ Pieprzu/ Szafranu/ Cynamonu/ Rożenków wielkich Limonij w talarki/ przywarzaj
będźiesz miał gotowy: Do sporządzenia też, y gotowánia Ryb rożnych przystępuymy: A naprzod Łosoś: Ktory w nászey Polszcze iest naysubtelnieyszego smaku. I. Łosoś żołto po Krolewsku, albo dobrey Iusze.
WEźmiy Lososiá/ Oczesz/ zrysay grzbiet wyimiy/ dzwoná ná szpilki włoż/ pietruszki w kostkę y wzdłuż nakray/ wstaw w kotle zasoliwszy dobrze. á gdy dowiera zdeymiy ż ogniá/ tę polewkę odley osobno co łosoś wrzał/ przeley wodą/ żebyś sol spłokał/ á gdy masz dawáć/ wley gąszcz iaki masz/ wley Winá/ octu winnego trochę/ Cukru według smaku/ Pieprzu/ Szafranu/ Cynamonu/ Rożenkow wielkich Limoniy w talarki/ przywarzay
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 46
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
LImonią/ usiekaj drobno/ Oliwy Rożenków drobnych/ słodkości/ Pieprzu/ Cynamonu/ Soli/ przywarz polej a daj na Stół. Możesz też z Grochem dać/ tak jako Wyzinę. LXXXI. Ryby Słone z Miodownikiem.
Weźmij Szczupaka. słonego/ wypłócz/ we dzwona porąb odwarz zdejmij łuszczkę/ pięknie pokarbuj/ ułóż w kotle/ wsyp Miodowniku tartego/ Wina/ Octu/ Rożenków obojga/ a jeżeli chcesz i Migdałów parżonych/ słodkości/ Pieprzu/ Imbieru/ Cynamonu/ Szafranu/ przywarz a daj na stół LXXXII. Tak Wyzinę gotuj z Miodownikiem. LXXXIII. Kiszki z Ryb Słonych.
Weźmij Szczupaka Słonego/ wypłócz/ odbierż od skory i od
LImonią/ uśiekay drobno/ Oliwy Rożenkow drobnych/ słodkośći/ Pieprzu/ Cynámonu/ Soli/ przywarz poley a day ná Stoł. Możesz też z Grochem dáć/ ták iáko Wyźinę. LXXXI. Ryby Słone z Miodownikiem.
Weźmiy Szczupaká. słonego/ wypłocz/ we dzwoná porąb odwarz zdeymiy łuszczkę/ pieknie pokárbuy/ vłoż w kotle/ wsyp Miodowniku tártego/ Winá/ Octu/ Rożenkow oboyga/ a ieżeli chcesz y Migdałow párżonych/ słodkośći/ Pieprzu/ Imbieru/ Cynámonu/ Szafranu/ przywarz a day ná stoł LXXXII. Ták Wyźinę gotuy z Miodownikiem. LXXXIII. Kiszki z Ryb Słonych.
Weźmiy Szczupáká Słonego/ wypłocz/ odbierż od skory y od
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 62
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682