ć przystąpi chciwość do jedzenia/ Gdy ślina rzadka w ustach/ zażyj posilenia.
O Melancholikach od jakich potraw stronić mają. Kto Melancholik niechaj gardzi brzoskwiniami/ Tenże jabłek nie jada wespół i z gruszkami. Ani pożąda mleka/ ni sera twardego/ Ni Jelenia Zająca/ i mięsa słonego. Ani wołu/ ani też kozy niezażywa/ Więtszą melancholią bo tym zaostrzywa.
O Potrawach które dodają zdrowia. Czerwień w inie/ polewka tłusta/ świeże jaje/ Przytym i chleb pszeniczny/ Jad długich dodaje.
O potrawach tuczących. Tuczą pszecznicza mleko/ twaróg/ mięso świnę/ Jądra/ mózgi/ i szpiki/ przy słodkawym wine. Miękie
ć przystąpi chćiwość do iedzenia/ Gdy śliná rzadka w vstách/ záżiy pośilenia.
O Melánkolikách od iákich potraw stronić máią. Kto Melánkolik niechay gárdźi brzoskwiniámi/ Tenże iábłek nie iada wespoł y z gruszkámi. Ani pożąda mleká/ ni será twárdego/ Ni Ieleniá Záiącá/ i mięsá słonego. Ani wołu/ áni też kozy niezáżywa/ Więtszą melánkolią bo tym záostrzywa.
O Potráwách ktore dodáią zdrowia. Czerwień w inie/ polewká tłustá/ świeże iáie/ Przytym y chleb pszeniczny/ Iad długich dodáie.
O potráwách tuczących. Tuczą pszeczniczá mleko/ twarog/ mięso świnę/ Iądrá/ mozgi/ y szpiki/ przy słodkáwym wine. Miękie
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: B3
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
koza sąsiedzka chcąc pić w ten trop przyszła, Po nich trzeci parobek, który w onym żłobie Umywszy się, kiedy już twarz chciał otrzeć sobie, Pociągnie do fartucha; dziewka inszym celem Mniemając, że ją siąga, cofnie się w zad tyłem I trąci zadkiem kozę w studnią, gdzie zalana Tonie. Go gdy dochodzi kozy onej pana, Skarży przed wojtem, jako z przyczyny tej pary Szkoduje, żądając z nich nagrody lub kary. Patrzcież, choć chłop nie czytał legistów uczonych, Jako mądrze rozstrzygnął sprawę ludzi onych. Gospodarz że nie wygnał kozy swej do trzody, Pasterz zaś że nie dojrzał, wpoł poniosą szkody. Parobek z dziewką
koza sąsiedzka chcąc pić w ten trop przyszła, Po nich trzeci parobek, ktory w onym żłobie Umywszy się, kiedy już twarz chciał otrzeć sobie, Pociągnie do fartucha; dziewka inszym celem Mniemając, że ją siąga, cofnie się w zad tyłem I trąci zadkiem kozę w studnią, gdzie zalana Tonie. Go gdy dochodzi kozy onej pana, Skarży przed wojtem, jako z przyczyny tej pary Szkoduje, żądając z nich nagrody lub kary. Patrzciesz, choć chłop nie czytał legistow uczonych, Jako mądrze rozstrzygnął sprawę ludzi onych. Gospodarz że nie wygnał kozy swej do trzody, Pasterz zaś że nie dojrzał, wpoł poniosą szkody. Parobek z dziewką
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 296
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
w zad tyłem I trąci zadkiem kozę w studnią, gdzie zalana Tonie. Go gdy dochodzi kozy onej pana, Skarży przed wojtem, jako z przyczyny tej pary Szkoduje, żądając z nich nagrody lub kary. Patrzcież, choć chłop nie czytał legistów uczonych, Jako mądrze rozstrzygnął sprawę ludzi onych. Gospodarz że nie wygnał kozy swej do trzody, Pasterz zaś że nie dojrzał, wpoł poniosą szkody. Parobek z dziewką drugą połowicę winy Zapłacić zaraz muszą, a to z tej przyczyny: Ow, że szedł bez ręcznika myć się, bo któż za to Ręczył mu, że tam dziewka miała czekać na to Z podołkiem, by się utarł.
w zad tyłem I trąci zadkiem kozę w studnią, gdzie zalana Tonie. Go gdy dochodzi kozy onej pana, Skarży przed wojtem, jako z przyczyny tej pary Szkoduje, żądając z nich nagrody lub kary. Patrzciesz, choć chłop nie czytał legistow uczonych, Jako mądrze rozstrzygnął sprawę ludzi onych. Gospodarz że nie wygnał kozy swej do trzody, Pasterz zaś że nie dojrzał, wpoł poniosą szkody. Parobek z dziewką drugą połowicę winy Zapłacić zaraz muszą, a to z tej przyczyny: Ow, że szedł bez ręcznika myć się, bo ktoż za to Ręczył mu, że tam dziewka miała czekać na to Z podołkiem, by się utarł.
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 296
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
że te przyszedłszy ad Annos discretionis, i przed Króla przywiedzione, te słowa wymówiły: Bec, Bec, co z języka Frygskiego znaczy chleb, jako świadczy Herodotus Lib: 2 in Eutherpe. Co albo merô casu stało się podobno, że te słowa, zdały się sonare quid simile językowi Frygskiemu; albo że dzieci od kozy karmione, beczącej, bekania tego Bec, Bec, nauczyli się. Pierwsze tedy Animal Człowiek mówi, Racjocynuje, jedno z drugiego wnosi, śpiewać różnym głosem, mogąc wszelkie nim imitować w głosach Zwierzęta i Ptaszęta.
Innych zaś Zwierząt Qnadrupedum, et Volatilium następują Głosy po łacinie, których Polacy będąc ubodzy w Ojczyste słowa,
że te przyszedłszy ad Annos discretionis, y przed Krola przywiedzione, te słowa wymowiły: Bec, Bec, co z ięzyka Frygskiego znaczy chleb, iako swiadczy Herodotus Lib: 2 in Eutherpe. Co albo merô casu stało się podobno, że te słowa, zdały się sonare quid simile ięzykowi Frygskiemu; albo że dzieci od kozy kármione, beczącey, bekania tego Bec, Bec, nauczyli się. Pierwsze tedy Animal Człowiek mowi, Racyocynuie, iedno z drugiego wnosi, spiewać rożnym głosem, mogąc wszelkie nim imitować w głosach Zwierzęta y Ptaszęta.
Innych zaś Zwierząt Qnadrupedum, et Volatilium następuią Głosy po łacinie, ktorych Polacy będąc ubodzy w Oyczyste słowa,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 85
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
krwie Tytanów od Jowisza pobitych i z Ziemi urodzili. Dlatego mszcząc się za- O OLBRZYMACH
bójstwa Rodziców swoich wojnę Jowiszowi i innym Duce Titane Gigante wypowiedzieli Bogom, rzucając do Nieba Górami, skałami, kamieniami, lasami. Bogowie victi uciekali aż do Egytru, różne na siebie biorąc formy: Jowisz Barana, Apollo Kruka, Bachus Kozy, Diana Kota, Juno Krowy, Wenus ryby Merkuriusz Zurawia. Lecz przy Herkulesa sukursię viribûs resumptis, Jowisz je pozabijał piorunami, Tyfaeum Ducem, Etną górą przywaliwszy.
Najsławniejsi są u Poetów Cocus, Enceladus, Briareus sto rąk mający z tąd Centimanus zwany, Japetus Tyfaeus albo Tifon, Mimas, Porfirion, Roecus, albo
krwie Tytanow od Iowisza pobitych y z Ziemi urodzili. Dlatego mszcząc się za- O OLBRZYMACH
boystwa Rodzicow swoich woynę Iowiszowi y innym Duce Titane Gigante wypowiedzieli Bogom, rzucaiąc do Niebá Gorami, skałámi, kamieniami, lasami. Bogowie victi uciekali aż do Egytru, rożne na siebie biorąc formy: Iowisz Bárana, Apollo Kruka, Bacchus Kozy, Dyana Kota, Iuno Krowy, Venus ryby Merkuryusz Zurawia. Lecz przy Herkulesa sukkursię viribûs resumptis, Iowisz ie pozabiiał piorunami, Typhaeum Ducem, Etną gorą przywaliwszy.
Naysławnieyśi są u Pòétow Cocus, Enceladus, Briareus sto rąk maiący z tąd Centimanus zwany, Iapetus Typhaeus albo Tiphon, Mimas, Porphirion, Rhòécus, albo
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 100
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyją i rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staje jak wryty statis temporibûs, kopytami silno śnieg łamie i grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuje drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiej i dzikości, do dzikiej podobny Kozy, rogami uarmowany od natury. To w nim tylko rzecz osobliwa, że pasąc się nazad się pomyka, pysk włócząc po ziemi, alias jeść nie mogący. Stąd podobno SUHAKIEM nazwany, że sunie pysk, czyli też Tatarskim terminem; bo z tamtąd do Polski swój rodzaj wprowadził. Bystrego jest wzroku; z daleka
ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyią y rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staie iak wryty statis temporibûs, kopytami śilno śnieg łamie y grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuie drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiey y dzikości, do dzikiey podobny Kozy, rogami uarmowany od natury. To w nim tylko rzecz osobliwa, że pasąc się nazad się pomyka, pysk włocząc po ziemi, alias ieść nie mogący. Ztąd podobno SUHAKIEM nazwany, że sunie pysk, czyli też Tatarskim terminem; bo z tamtąd do Polski swoy rodzay wprowadził. Bystrego iest wzroku; z daleka
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 584
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Noego?
Odpowiada Ciekawy i Mądry Kircher in Arca Nóé, że następujące Zwierzęta nie pewna rzecz, aby się znajdowały.
1. Muł, bo jest Animal spurium, z Konia i Oślicy.
2. Camelopardus, tojest Wielbłądo Ryś, z Wielbłąda i Rysia.
3. Tragelaphus, albo Hirco-Cervus, alias Kozo-Ielen, z Kozy i Jelenia.
4. Hyppelachus, Equi-Cervus. Jelen brodaty, z Konia i Łani, niby Konio Jelen.
5. Hyppardium Konioryś, ex Equo et Pardo.
6. Leopardus Lworyś, z Lwa i Rysia.
7. Allopecopithicum Lisomałpa, z Lisa i Małpy.
8. Leocrocuta, ze Lwa yHyeny,
Nòégo?
Odpowiada Ciekawy y Mądry Kircher in Arca Nóé, że nástępuiące Zwierzęta nie pewna rzecz, aby się znaydowały.
1. Muł, bo iest Animal spurium, z Konia y Oślicy.
2. Camelopardus, toiest Wielbłądo Ryś, z Wielbłąda y Rysiá.
3. Tragelaphus, albo Hirco-Cervus, alias Kozo-Ielen, z Kozy y Ielenia.
4. Hyppelachus, Equi-Cervus. Ielen brodaty, z Konia y Łani, niby Konio Ielen.
5. Hyppardium Konioryś, ex Equo et Pardo.
6. Leopardus Lworyś, z Lwa y Ryśia.
7. Allopecopithicum Lisomałpa, z Lisa y Małpy.
8. Leocrocuta, ze Lwa yHyeny,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 591
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
, jego utratę i gwałt.
74 Ogniste płomienie na kopiach, u Rzymianów i Arkadów boni eventûs znakiem były.
75. Księżyc, niestatku znakiem, Szlachectwa u Rzymianów do obuwia akomodowany.
76. Papuga uczona w klatce, figuruje, że potrzeba nas czyni pojętnemi, według Sambuka Autora.
77. Kapłani od Psa i kozy uciekający, znaczą tego charakteru do czystości oblig.
78. Sybilla na Trypodzie, Bóstwo znamienuje: w Lochu albo w skale, znaczy ukrytą prawdę Valerius
79. Mur, według Kirchera, znaczy albo Królestwo, albo Miasto, który mur jeżeli ma 12. Wież, albo 7. Wież, znaczy, że jeżeli te
, iego utratę y gwałt.
74 Ogniste płomienie ná kopiach, u Rzymianow y Arkadow boni eventûs znakiem były.
75. Xiężyc, niestatku znakiem, Szlachectwa u Rzymianow do obuwia akkommodowány.
76. Papuga uczona w klatce, figuruie, że potrzeba nas czyni poiętnemi, według Sambuka Autora.
77. Kapłani od Psa y kozy uciekaiący, znaczą tego charakteru do czystości oblig.
78. Sybilla na Trypodzie, Bostwo znamienuie: w Lochu albo w skale, znaczy ukrytą prawdę Valerius
79. Mur, według Kirchera, znaczy albo Krolestwo, albo Miasto, ktory mur ieżeli ma 12. Wież, albo 7. Wież, znaczy, że ieżeli te
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1158
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
jeśli ją, olejkiem jałowcowym nąsmarujesz: albo na spód nakładziesz Bożego drzewka, piołunu suchego, chmielu. Item warz wodę z fusem oliwnym, prżysyp aloesu tartego, jak się woda wpuł wywarzy, tą wodą samą nasmaruj skrzynię, od mulów ją uwolnisz, ZABY może zebrać na jedno miejsce, gdzie by była zakopana żółć kozy, Agrypa. Na ich krakanie wielom nieprzyjemne, ile blisko wód mieszkającym, podaje sposób Mizaldus z Afrykana; aby świece po nad brzegi stawiać, albo latarnie, tedy czyli się bojąc światła, czyli admirując, ucichną, OSSY do słodyczy, i słodkich fruktów natarczywe, owszem tak wyjadające jabłka, gruszki, śliwki
iezli ią, oleykiem iałowcowym nąsmaruiesz: albo na spod nakładziesz Bożego drzewka, piołunu suchego, chmielu. Item warz wodę z fusem oliwnym, prżysyp aloesu tartego, iak się woda wpuł wywarzy, tą wodą samą nasmaruy skrzynię, od mulow ią uwolnisz, ZABY może zebrać na iedno mieysce, gdzie by była zakopana żołć kozy, Agrippa. Na ich krakanie wielom nieprzyiemne, ile blisko wod mieszkaiącym, podaie sposob Mizaldus z Afrykana; aby swiece po nad brzegi stawiać, albo latarnie, tedy czyli się boiąc swiatła, czyli admiruiąc, ucichną, OSSY do słodyczy, y słodkich fruktow natarczywe, owszem tak wyiadaiące iabłka, gruszki, śliwki
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 462
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
zwielką pacjencją, aby ptaka jak Studenta niebił pogłowie. Ezopów potrzeba na to szukać, na ptastwa naturze znających się, lub Pliniuszów, Elianów, Aldrowandów. Jak żaby na jedne zebrać miejsce?
Ktoby się brzydząć żabami, albo ich skrzeczenia nie mogąć cierpieć, blisko swojej rezydencyj, chciał je oddalić, kazać z kozy żółć zakopać blisko wody, tam się pozłażą mówi Agrypa, zabrać stamtąd w wory, zawieść gdzie w bagno, lub błoto od twej rezydencyj dalekie, bo lud prosty ich bić niezechce, wierząc superstitiose, że zabójcy żaby matka umrze. Żeby ząb bolejący wypadł, co robić?
Sam wypadnie, jeśli mąki żytnej
zwielką pacyencyą, aby ptaka iák Studenta niebił pogłowie. Ezopow potrzeba na to sżukać, na ptastwa naturze znaiących się, lub Pliniuszow, Elianow, Aldrowandow. Iak żaby na iedne zebrać mieysce?
Ktoby się brzydząć żabámi, álbo ich skrzeczenia nie mogąć cierpieć, blisko swoiey rezydencyi, chciał ie oddalić, kazać z kozy żołć zakopać blisko wody, tam się pozłażą mowi Agrippa, zabrać ztamtąd w wory, záwieść gdzie w bagno, lub błoto od twey rezydencyi dalekie, bo lud prosty ich bic niezechce, wierząc superstitiose, że záboycy żaby matka umrze. Zeby ząb boleiący wypadł, co robić?
Sam wypadnie, ieśli mąki żytney
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 511
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754