mnie wycisnęła. Rozumiem tedy żem niezgrzeszył, i sama złośliwość gdyby prawdę mówiła, przyznałaby żem to dobrze uczynił, ale że wszystko obraca w złe, choćbym co najlepszego zrobił, i to z tądże w Mandat mi położono. Grzech i to że Książęcej Czapki na pieczeci zażywam.
ZE się Czapką Książęcą pieczętuję, i przez to nad równość się wynoszę. Tak jest, że tego zażywam, com wziął z urodzenia mego, Dziedzicz Fortun i Honorów, Książąt Ostrogskich Domu, z Matki mojej jestem, zażywam tego bez inuidiej, zażywają Bracia moi, i inni zażywają bez urazy Książęta, zekrwie Staródwanych Książąt urodzeni.
mnie wyćisnęłá. Rozumiem tedy żem niezgrzeszył, y sámá złośliwość gdyby prawdę mowiłá, przyznáłáby żem to dobrze vczynił, ále że wszystko obraca w złe, choćbym co naylepszego zrobił, y to z tądże w Mándat mi położono. Grzech y to że Kśiążęcey Czapki ná pieczeći záżywam.
ZE się Czapką Kśiążęcą pieczętuię, y przez to nád rowność się wynoszę. Ták iest, że tego záżywam, com wźiął z vrodzenia mego, Dźiedźicz Fortun y Honorow, Kśiążąt Ostrogskich Domu, z Mátki moiey iestem, záżywam tego bez inuidiey, záżywáią Bráćia moi, y inni záżywáią bez vrázy Kśiążętá, zekrwie Stárodwanych Książąt vrodzeni.
Skrót tekstu: LubJMan
Strona: 124
Tytuł:
Jawnej niewinności manifest
Autor:
Jerzy Sebastian Lubomirski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1666
Data wydania (nie wcześniej niż):
1666
Data wydania (nie później niż):
1666
od tychże moc postanowienia Pisarzów, Legitymowania z łoża niegodziwego urodzonych, Koronowania Poetów, Doktorowania, etc.
Tuż należą BURGRABIOWIE, przedtym Prowincyj, Ziemi albo Kraju Sędziowie, teraz tęż funkcją w Fortecach i Zamkach mają, ex vi nominis znaczą Zamkowego Sędziego. Takich ma Imperium według Regestru Imperii 19, a między niemi z Książęcą Godnością i Preeminencją czterech: tojest Norymberski, Magdeburski, Zorbelleński, Misneński Burgrabiowie.
BARONES przedtym Wodzom na Wojnie dawać byli powinni Consilia; pierwsi po Komesach. Kreują ich z Kawalerów, a Kawalerów albo Equites Auratos ze Szlachty znacznej, Herbownych, mających honestam sustentationem, i aktu żeby byli Bellatores na kilku Kampaniach odważni widziani,
od tychże moc postanowienia Pisarzow, Legitymowania z łoża niegodziwego urodzonych, Koronowania Poetow, Doktorowania, etc.
Tuż należą BURGRABIOWIE, przedtym Prowincyi, Ziemi albo Kraiu Sędziowie, teráz tęż funkcyą w Fortecach y Zamkach maią, ex vi nominis znaczą Zamkowego Sędziego. Takich ma Imperium według Regestru Imperii 19, a między niemi z Xiążęcą Godnością y Preeminencyą czterech: toiest Norymberski, Magdeburski, Zorbelleński, Misneński Burgrabiowie.
BARONES przedtym Wodzom na Woynie dáwać byli powinni Consilia; pierwsi ṕo Komesach. Kreuią ich z Kawalerow, a Kawalerow albo Equites Auratos ze Szlachty znaczney, Herbownych, maiących honestam sustentationem, y actu żeby byli Bellatores na kilku Kampaniach odważni widziani,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 506
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
powiat kowieński doniosłem, książę zaraz z nieukontentowaniem zaczął mówić, że od sejmiku brzeskiego odjeżdżam. Ja na to odpowiedziałem, że: „Sejmik brzeski łatwiej beze mnie niż przy mnie dojdzie, bo moi adwersarze, zazdrośni mi łaski waszej książęcej mości, będą psować sejmik umyślnie, abym się nie zaszczycał przed waszą książęcą mością dojściem tego sejmiku. Kiedy zaś ja nie będę na sejmiku, będą się chcieli popisać przed waszą książęcą mością, że i beze mnie sejmik dojść może, alias żeby mnie niepotrzebnym do usług waszej książęcej mości uczynili.” Książę kanclerz dyspensował mię, abym jechał.
Pojechałem tędy prosto z Wołczyna do Czemer,
powiat kowieński doniosłem, książę zaraz z nieukontentowaniem zaczął mówić, że od sejmiku brzeskiego odjeżdżam. Ja na to odpowiedziałem, że: „Sejmik brzeski łatwiej beze mnie niż przy mnie dojdzie, bo moi adwersarze, zazdrośni mi łaski waszej książęcej mości, będą psować sejmik umyślnie, abym się nie zaszczycał przed waszą książęcą mością dojściem tego sejmiku. Kiedy zaś ja nie będę na sejmiku, będą się chcieli popisać przed waszą książęcą mością, że i beze mnie sejmik dojść może, alias żeby mnie niepotrzebnym do usług waszej książęcej mości uczynili.” Książę kanclerz dyspensował mię, abym jechał.
Pojechałem tędy prosto z Wołczyna do Czemer,
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 355
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
to odpowiedziałem, że: „Sejmik brzeski łatwiej beze mnie niż przy mnie dojdzie, bo moi adwersarze, zazdrośni mi łaski waszej książęcej mości, będą psować sejmik umyślnie, abym się nie zaszczycał przed waszą książęcą mością dojściem tego sejmiku. Kiedy zaś ja nie będę na sejmiku, będą się chcieli popisać przed waszą książęcą mością, że i beze mnie sejmik dojść może, alias żeby mnie niepotrzebnym do usług waszej książęcej mości uczynili.” Książę kanclerz dyspensował mię, abym jechał.
Pojechałem tędy prosto z Wołczyna do Czemer, abym przed wyjazdem jakąkolwiek tam uczynił dyspozycją. Tymczasem Górecki, chcąc koniecznie zrobić złość Szelucie, pobiegł do
to odpowiedziałem, że: „Sejmik brzeski łatwiej beze mnie niż przy mnie dojdzie, bo moi adwersarze, zazdrośni mi łaski waszej książęcej mości, będą psować sejmik umyślnie, abym się nie zaszczycał przed waszą książęcą mością dojściem tego sejmiku. Kiedy zaś ja nie będę na sejmiku, będą się chcieli popisać przed waszą książęcą mością, że i beze mnie sejmik dojść może, alias żeby mnie niepotrzebnym do usług waszej książęcej mości uczynili.” Książę kanclerz dyspensował mię, abym jechał.
Pojechałem tędy prosto z Wołczyna do Czemer, abym przed wyjazdem jakąkolwiek tam uczynił dyspozycją. Tymczasem Górecki, chcąc koniecznie zrobić złość Szelucie, pobiegł do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 355
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
Wojciecha Dowmantowicza był Dowmant kniaź Giedrojcki, człowiek wielkiej dzielności, od Ginwita Giedrojsowicza przez Hurdę syna pochodzący.
Gdym tu już przyszedł, nie żal mi pióra i myśli, żem się w morzu krwi, bliskiego z przednimi purpurami koloru, zanurzył i wzięte pióro w nim umaczał, ponieważ z niego z perłą i mitrą książęcą wypłynąłem. Ginwit albowiem, przodek familii, o którym wspomniałem, był synem Giedrojcia Rumuntowicza, książęcia lit., który między rodzoną bracią wziął udział swój we dwóch milach od Wilna aż po rzekę Dźwinę i zbudowawszy w sześciu milach od Wilna zamek, nazwał go od swego imienia Giedrojty, który i teraz Giedrojciami nazywają
Wojciecha Dowmantowicza był Dowmant kniaź Giedrojcki, człowiek wielkiej dzielności, od Ginwita Giedrojsowicza przez Hurdę syna pochodzący.
Gdym tu już przyszedł, nie żal mi pióra i myśli, żem się w morzu krwi, bliskiego z przednimi purpurami koloru, zanurzył i wzięte pióro w nim umaczał, ponieważ z niego z perłą i mitrą książęcą wypłynąłem. Ginwit albowiem, przodek familii, o którym wspomniałem, był synem Giedrojcia Rumuntowicza, książęcia lit., który między rodzoną bracią wziął udział swój we dwóch milach od Wilna aż po rzekę Dźwinę i zbudowawszy w sześciu milach od Wilna zamek, nazwał go od swego imienia Giedrojty, który i teraz Giedrojciami nazywają
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 485
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
na łeb padając piętra, wpół umarli, stłuczeni i skaleczeni leżemy.
A jako saepe in summa pericula misit venturi timor ipse maliczęsto sama obawa nadchodzącego zła wtrąca w największe niebezpieczeństwo, tak woleliśmy uprzedzić ten śmiertelny, ostatni na nasz honor zamach. Woleliśmy mieć obwarowaną securitatem honoru naszego przy oczywistej z JO. Waszą Książęcą Mością decyzji, aniżeli post obiectam przez subordynowaną bez sumienia i fortuny będącą osobę imparitatempo zarzuconej... nierówności z ciężkością doczekać się, praevalente Waszej Książęcej Mości potentiawobec przeważającej... mocy, z tymże obicientemzarzucającym przywołania w trybunale aktoratu, potem z wieczną ignominią niesławą i z niezwyczajnym kosztem iść na wywiad
na łeb padając piętra, wpół umarli, stłuczeni i skaleczeni leżemy.
A jako saepe in summa pericula misit venturi timor ipse maliczęsto sama obawa nadchodzącego zła wtrąca w największe niebezpieczeństwo, tak woleliśmy uprzedzić ten śmiertelny, ostatni na nasz honor zamach. Woleliśmy mieć obwarowaną securitatem honoru naszego przy oczywistej z JO. Waszą Książęcą Mością decyzji, aniżeli post obiectam przez subordynowaną bez sumienia i fortuny będącą osobę imparitatempo zarzuconej... nierówności z ciężkością doczekać się, praevalente Waszej Książęcej Mości potentiawobec przeważającej... mocy, z tymże obicientemzarzucającym przywołania w trybunale aktoratu, potem z wieczną ignominią niesławą i z niezwyczajnym kosztem iść na wywiad
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 590
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
żywność/ ale i armatę/ i insze naczynia wojenne aby za wojskiem wozili. Ioh. Auban. Teuton. li. 3. cap 7. de gentium moryb. te dwie przyczynie pierwsze kładzie.
Druga. Gdy Witołd w Wilnie przemieszkiwał/ aby jarzynami/ to jest/ cybulą/ ogórkami i inszymi ogródnymi rzeczami kuchnią Książęcą opatrowali.
Trzecia. Aby z listami jako Kursorowie chodzili/ i na pocztach i w podwody gdzie każą jeździli.
Czwarta. Aby mosty po drogach/ i gościńce którędy Książę przejeżdżać miał/ naprawiali/ i owe mosty od Rudnik aż do Waki/ z Soroktatar Tatarowie powinni naprawiać/ i nowe budować/ na co i przywilej
żywność/ ále y ármátę/ y insze naczynia woienne áby zá woyskiem woźili. Ioh. Auban. Teuton. li. 3. cap 7. de gentium morib. te dwie przyczynie pierwsze kłádzie.
Druga. Gdy Witołd w Wilnie przemieszkiwał/ áby iárzynámi/ to iest/ cybulą/ ogurkámi y inszymi ogrodnymi rzecżámi kuchnią Xiążęcą opátrowáli.
Trzećia. Aby z listámi iáko Kursorowie chodźili/ y ná posztách y w podwody gdźie każą ieźdźili.
Cżwarta. Aby mosty po drogách/ y gośćińce ktorędy Xiążę przeieżdżáć miał/ nápráwiali/ y owe mosty od Rudnik áż do Wáki/ z Soroktátar Tátárowie powinni nápráwiáć/ y nowe budowáć/ ná co y przywiley
Skrót tekstu: CzyżAlf
Strona: 52
Tytuł:
Alfurkan tatarski
Autor:
Piotr Czyżewski
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
egzotyka, historia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1617
Data wydania (nie wcześniej niż):
1617
Data wydania (nie później niż):
1617
z przyjazdu, Druga z pola, dla wyjazdu. Dwór Książęcia J.M. Dominika, Koniuszego Koronnego.
Ten dwór przy książęciu został, Potężnego pana dostał; Ma pokoje zgotowane, Dość pięknie wybudowane. Jeśli zechce renowować Abo pałac pobudować, Wolno, z obudwu stron wszędzie Pańskich pokojów przybędzie, Za jego rezydencyją, Książęcą prowidencyją. Plac przestrony, w pięknej suszy Stajnie: miło patrzeć duszy! Wrota się zprzodku wydały, W tymże miejscu będą stały. Dwór Jaśnie Wielebnego J.M.Ks. Szyszkowskiego, Biskupa Warmińskiego.
Pamiętam, tu były piaski, Natenczas namniejszej laski Nie znalazłby żaden człowiek, W starodawny kiedyś nasz
z przyjazdu, Druga z pola, dla wyjazdu. Dwór Książęcia J.M. Dominika, Koniuszego Koronnego.
Ten dwór przy książęciu został, Potężnego pana dostał; Ma pokoje zgotowane, Dość pięknie wybudowane. Jeśli zechce renowować Abo pałac pobudować, Wolno, z obudwu stron wszędzie Pańskich pokojów przybędzie, Za jego rezydencyją, Książęcą prowidencyją. Plac przestrony, w pięknej suszy Stajnie: miło patrzeć duszy! Wrota się sprzodku wydały, W tymże miejscu będą stały. Dwór Jaśnie Wielebnego J.M.X. Szyszkowskiego, Biskupa Warmińskiego.
Pamiętam, tu były piaski, Natenczas namniejszej laski Nie znalazłby żaden człowiek, W starodawny kiedyś nasz
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 97
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909
dał był król Filip cła niektóre w Apuliej ku dzierżeniu królowej Bonie, i nie mała z tego do roku onej przychodziła intrata, której po jej śmierci dawać było przestano. Więc i barskie księstwo na króla słusznie przypaść miało, gdyż to księstwo dane było za kontentacją matce królowej Bony, iż ustąpiła z Mediolanu, żoną książęcą będąc, a córką króla neapolskiego. Były i insze przyczyny ważne, dla których trzeba było do cesarza Ferdynanda, natenczas w domu rakuskim pierwszego, posłać człowieka wielkiego, żeby te rzeczy wydźwignął; a przeto użył król ks. Przerębskiego, arcybiskupa gnieźnień- skiego, żeby to na się wziął poselstwo; jakoż wziął i siła
dał był król Filip cła niektóre w Apuliej ku dzierżeniu królowej Bonie, i nie mała z tego do roku onej przychodziła intrata, której po jej śmierci dawać było przestano. Więc i barskie księstwo na króla słusznie przypaść miało, gdyż to księstwo dane było za kontentacyą matce królowej Bony, iż ustąpiła z Medyolanu, żoną książęcą będąc, a córką króla neapolskiego. Były i insze przyczyny ważne, dla których trzeba było do cesarza Ferdynanda, natenczas w domu rakuskim pierwszego, posłać człowieka wielkiego, żeby te rzeczy wydźwignął; a przeto użył król ks. Przerębskiego, arcybiskupa gnieźnień- skiego, żeby to na się wziął poselstwo; jakoż wziął i siła
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 222
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
wracając się do historyjej/ jako postępowało Luterstwo/ i insze sekty w Prusiech: Za pomienionym zamieszaniem/ odstąpił od wiary Albertus Brandenburski: bo za namowami Henryka i Jerzego braciej swej/ został Luteranem: i z Wielkiego Mistrzostwa Krzyżaków Pruskich/ wstąpił na Księstwo/ i otrzymał nie małą część Pruskiej ziemie tej/ którą dziś nazywają Książęcą/ a głową jej jest Królewiec. Za przykładem Pana swego snadnie się chwycili Luterstwa Prusacy pod książęciem będący: skąd się też rozchodziło i po królewskiej części/ chyba kędy się zastawiała żarzliwość i czujność Biskupów. Miedzy którymi bez wątpienia odniósł dank Jego M. X. Stanisław Osius Biskup Varmieński/ Kardynał wielce godny kościoła Rzymskiego.
wrácáiąc się do historiey/ iáko postępowáło Luterstwo/ y insze sekty w Pruśiech: Zá pomienionym zámieszániem/ odstąpił od wiáry Albertus Brándeburski: bo zá namowámi Henryká y Ierzego bráćiey swey/ został Lutheranem: y z Wielkiego Mistrzostwá Krzyżakow Pruskich/ wstąpił ná Kśięstwo/ y otrzymał nie máłą część Pruskiey źiemie tey/ ktorą dźiś názywáią Kśiążęcą/ á głową iey iest Krolewiec. Zá przykłádem Páná swego snádnie się chwyćili Luterstwá Prusacy pod kśiążećiem będący: zkąd się też rozchodźiło y po krolewskiey częśći/ chybá kędy się zástáwiáłá żarzliwość y czuyność Biskupow. Miedzy ktorymi bez wątpienia odniosł dánk Ie^o^ M. X. Stánisław Osius Biskup Vármieński/ Kárdynał wielce godny kośćiołá Rzymskiego.
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 111
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609