na 50. innych rzek większych zabrawszy w siebie, według rachunku Sarnickiego, w pada pod Gdańskiem w morze Bałtyckie. Gadebuschius, Henelius przekładają Wisłę nad złote Hermy, Paktole Hidaspy, Nil Egipski, iż całej prawie Europie dodajechleba i wszelkiego pożywienia. Świadczą Toruńskie kroniki, iż nim się zamuliła wisła, że z Torunia okręty kupieckie wisłą chodziły na Bałtyckie morze. Poławiają się w niej Jesiotry, Sumy, Karpie, poniekąd Łososie II. Rzeka Niepr: pod wsią Dnieperskim w Moskwie swoje bierze początki: wpada w morze czarne. Jest rybny: osobliwie wyzy poławia III. Niestr: zabiera początki na Pokuciu. Podole od Wołoszczyzny dzieląc w czarne morze wpada
ná 50. innych rzek większych zabrawszy w siebie, według rachunku Sarnickiego, w pada pod Gdańskiem w morze Baltyckie. Gadebuschius, Henelius przekłádaią Wisłę nád złote Hermy, Paktole Hidaspy, Nil Egipski, iż całey prawie Europie dodaiechlebá y wszelkiego pożywienia. Swiadczą Toruńskie kroniki, iż nim się zámuliła wisła, że z Toruniá okręty kupieckie wisłą chodziły ná Baltyckie morze. Poławiaią się w niey Jesiotry, Sumy, Karpie, poniekąd Łososie II. Rzeka Niepr: pod wsią Dnieperskim w Moskwie swoie bierze początki: wpada w morze czarne. Jest rybny: osobliwie wyzy poławia III. Niestr: zábiera początki ná Pokuciu. Podole od Wołoszczyzny dzieląc w czarne morze wpada
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: K3v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
, w blejtramach wraz sklijonych. sub No 47, Sztuk No 5.
Listy różne w plikach ułożone.
92. Listy niemieckie Janta majora.
93. Plik, Akta grodowe koronne.
94. Plik, Akta publiczne.
95. Plik, Punkta sejmowe i inne.
96. Plik kopij francuskich.
97. Regestra kupieckie.
98. Gazety pisane, różne, w pliku.
99. Plik, Moskiewskie Krasińskiego, Grzegórzeckiego etc.
100. Plik, Epitafia i wiersze różne.
101. Oświadczenie się przed Rzecząpospolitą.
102. Książek dwie pisanych po francusku.
103. Regestra regimentowe, tabelle, etc.
104. Rachunki jaworowskie.
105
, w blejtramach wraz sklijonych. sub No 47, Sztuk No 5.
Listy różne w plikach ułożone.
92. Listy niemieckie Janta majora.
93. Plik, Akta grodowe koronne.
94. Plik, Akta publiczne.
95. Plik, Punkta sejmowe i inne.
96. Plik kopij francuskich.
97. Regestra kupieckie.
98. Gazety pisane, różne, w pliku.
99. Plik, Moskiewskie Krasińskiego, Grzegórzeckiego etc.
100. Plik, Epitaphia i wiersze różne.
101. Oświadczenie się przed Rzecząpospolitą.
102. Książek dwie pisanych po francusku.
103. Regestra regimentowe, tabelle, etc.
104. Rachunki jaworowskie.
105
Skrót tekstu: ZamLaszGęb
Strona: 66
Tytuł:
Opis zamku w Laszkach Murowanych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Laszki Murowane
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1748
Data wydania (nie wcześniej niż):
1748
Data wydania (nie później niż):
1748
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
przy wyspach Barbades, Martinice, Guadaloupie, Montsurat, Z. Chrystof, 45 okrętów zatopiła.
1766. W Styczniu wybuchanie Wezuwiusza.
12 Lutego w Nottingham śnieg przez 50 godzin padając okrył ziemię aż do 10 łokci. W Okssord lody jak kryształem okryły ziemię.
5 Maja Trzęsienie ziemi w Carogrodzie trwało4 min. Trzy składy Kupieckie, Rynek jeden, brama Adrianopolska, upadły. Część muru Od Portu upadając warsztaty zbrojowników przywaliła. Ulica Z. Macieja wiele szkody poniosła, 30 osób życie, a więcej 100 zdrowie utraciły. 5 Sierpnia o 6 zrana klika Meczetów i domów obaliło W Październiku rozciągało się od Carogrodu, aż do Selivre, Rodosro,
przy wyspach Barbades, Martinice, Guadaloupie, Montsurat, S. Christoph, 45 okrętow zatopiła.
1766. W Styczniu wybuchanie Wezuwiusza.
12 Lutego w Nottingham śnieg przez 50 godzin padaiąc okrył ziemię aż do 10 łokci. W Oxsord lody iak kryształem okryły ziemię.
5 Maia Trzęsienie ziemi w Carogrodzie trwało4 min. Trzy składy Kupieckie, Rynek ieden, brama Adryanopolska, upadły. Część muru Od Portu upadaiąc warsztaty zbroiownikow przywaliła. Ulica S. Macieia wiele szkody poniosła, 30 osob życie, á więcey 100 zdrowie utraciły. 5 Sierpnia o 6 zrana klika Meczetow y domow obaliło W Październiku rozciągało się od Carogrodu, aż do Selivre, Rodosro,
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 238
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Co WM. wspominacie dowody na dziesięciny, żeby nie bywały ex libris beneficiorum, tedy już się wspomniało wyżej, że generalne prawo na dziesięciny stanu duchownego jest jawne i jasne, a partykularne tego albo onego kapłana pochodziło od biskupów, którego a czymże inszem dowodzić, jedno księgami duchownego urzędu, które porządnie bywają chowane? Jeśli kupieckie regestra, według prawa poprzysiężone, ważne bywają, a czemuby i te mniejszej wagi być miały? Aleć to trudna w tak częstych tego królestwa przygodach, pożogach, najazdach nieprzyjacielskich, odmianach panów dochowywać funduszów; i WM. z prawa pospolitego na majętności swe, których jesteście w dzierżeniu, nie powinniście przywilejów pokazować
Co WM. wspominacie dowody na dziesięciny, żeby nie bywały ex libris beneficiorum, tedy już się wspomniało wyszej, że generalne prawo na dziesięciny stanu duchownego jest jawne i jasne, a partykularne tego albo onego kapłana pochodziło od biskupów, którego a czymże inszem dowodzić, jedno księgami duchownego urzędu, które porządnie bywają chowane? Jeśli kupieckie regestra, według prawa poprzysiężone, ważne bywają, a czemuby i te mniejszej wagi być miały? Aleć to trudna w tak częstych tego królestwa przygodach, pożogach, najazdach nieprzyjacielskich, odmianach panów dochowywać funduszów; i WM. z prawa pospolitego na majętności swe, których jesteście w dzierżeniu, nie powinniście przywilejów pokazować
Skrót tekstu: RespDuchCzII
Strona: 237
Tytuł:
Respons od Duchowieństwa, na piśmie podany z strony konfederacji
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
20 Milionów. Kanały idą po Ulicach kamieniem kwadratowym usłane; mając brzegi kształtne, lipami dla cienia obsadzone. Za każdą godziną trąby słychać. Samych drukarni tujest 40, w których różnych języków drukują księgi. Jest tu wielki Arsenał, Bursa albo Pałac obszerny, gdzie septentrionalny West, i Ost, Indyjska Societas, albo Bractwo kupieckie swoje składają towary. Tam co dzień po sześć set, po tysiąc okrętów przychodzi. Tu Syryjczykowie, Arabowie, Persowie, Indyjczykowie, Japończykowie, Chińczykowie, przybywają z towarami, interestami, i po Europe skie towary. Z tak znacznego Miasta uczynili Holandowie Zamek niezbożności, kasztel rozbójników, gdyż tu wszyscy zbiegowie, i źli
20 Millionow. Kanáły idą po Ulicach kamieniem kwadratowym usłane; maiąc brzegi kształtne, lipami dla cienia obsadzone. Za każdą godziną trąby słychać. Samych drukarni tuiest 40, w ktorych rożnych ięzykow drukuią księgi. Jest tu wielki Arsenał, Bursa albo Páłac obszerny, gdzie septentryonalny West, y Ost, Indyiska Societas, albo Bractwo kupieckie swoie składaią towary. Tam co dzień po sześć set, po tysiąc okrętow przychodzi. Tu Syriyczykowie, Arabowie, Persowie, Indiyczykowie, Iapończykowie, Chinczykowie, przybywaią z towarami, interestami, y po Europe skie towary. Z tak znacznego Miásta uczynili Hollandowie Zamek niezbożności, kasztel rozboynikow, gdyż tu wszyscy zbiegowie, y zli
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 243
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
W ParysV niektórzy kupcy w jednej gospodzie stali/ każdy w swej sprawie tam mieszkając. Trafiło się raz/ że siedząc u stołu/ rozmaite rozmowy z sobą mieli/ każdy z nych to i owo wyrywająć. Miedzy któremi rozmowamy i to na plac przytoczyli: Jako to jest rzecz dziwna/ a prawie wątpliwa/ że żony Kupieckie mogą być cnotliwemi/ a wiarę mężom swym statecznie chować: ponieważ często od nich odjeżdżają/ i długo się do nich nie wracają/ a snać więcej przez mężów a niżli z nimi mieszkają/ co oni dla swoich handlów czynić muszą. Miedzy tymi był niejaki Ambroży z Placencji/ człowiek płochy a wszeteczny/ ten ku tej
W PARYZV niektorzy kupcy w iedney gospodźie stali/ káżdy w swey spráwie tám mieszkáiąc. Tráfiło się raz/ że śiedząc v stołu/ rozmáite rozmowy z sobą mieli/ káżdy z nych to y owo wyrywáiąć. Miedzy ktoremi rozmowámy y to ná plác przytocżyli: Iáko to iest rzecż dźiwná/ á práwie wątpliwá/ że żony Kupieckie mogą być cnotliwemi/ á wiárę mężom swym státecżnie chowáć: ponieważ cżęsto od nich odieżdżáią/ y długo się do nich nie wracáią/ á snać więcey przez mężow á niżli z nimi mieszkáią/ co oni dla swoich hándlow cżynić muszą. Miedzy tymi był nieiáki Ambroży z Plácentiey/ cżłowiek płochy á wszetecżny/ ten ku tey
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 156
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
½ F. 23 5/8 zł. Kiedy zaś podwyższą na sztych Potym
Sób.
zł. szt.
Sób.
1
40 1/2
80
F. 3240 zł.
23 5/8
1 łb
2440
F. 137 1/7 łb. sz. ROZDZIAŁ VI. Kiedy w towarzystwie handlują.
Kompanie Kupieckie bywają/ gdy ich kilka w jedno handlują/ w jedno tracą/ w jedno zarabiają ma kilka punktów ten Rozdz. Pierwszy jest. Kiedy kompanowie/ bez wszelakich okoliczności chcą wiedzieć/ jako się wiele któremu z nich z zarobku dostanie/ abo jako wiele który z nich ma straty na Kapitalnej summie/ to powinien będziesz każdego
½ F. 23 5/8 zł. Kiedy záś podwyższą ná sztych Potym
Sob.
zł. szt.
Sob.
1
40 1/2
80
F. 3240 zł.
23 5/8
1 łb
2440
F. 137 1/7 łb. sz. ROZDZIAŁ VI. Kiedy w towárzystwie hándluią.
Kompánie Kupieckie bywáią/ gdy ich kilká w iedno hándluią/ w iedno trácą/ w iedno zárabiáią ma kilká punktow ten Rozdź. Pierwszy iest. Kiedy kompanowie/ bez wszelakich okolicznośći chcą wiedźieć/ iáko się wiele ktoremu z nich z zarobku dostánie/ ábo iáko wiele ktory z nich ma stráty ná Cápitalney summie/ to powinien będźiesz káżdego
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 159
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
CHRYSTUSOWYCH. Pięć z tych gór mocnym opasane murem o 77. wieżach. Bram w tym mieście do Morza jest 22. od Lądu 16. Wież koło miasta 78. Samych Parochialnych Kościołów 12. oprócz Zakonnych Klasztorów wielu. Port Lizyboński w EUROPIE najsławniejszy, przestrony,y wygodny. Skąd co rok w Marcu i Septembrze Kupieckie ruszają Okręty;z których jednego wyprawa kosztuje (Towarów nie rachując) 127500. Dukatów, a powróciwszy każdy przywiezie w towarach na 2.Miliony Dukatów; Okręty tezowią Caracas. Tag9 prawdziwie dla tego miasta złotopłynny,bo z całego świata przez Cõmercia i defluitacje prowadzi wiele złota. Jest to miasto rozciągnione na dwie mile według
CHRYSTUSOWYCH. Pięć z tych gor mocnym opasane murem o 77. wieżach. Bram w tym mieście do Morza iest 22. od Lądu 16. Wież koło miasta 78. Samych Parochialnych Kościołow 12. oprocz Zákonnych Klasztorow wielu. Port Lizyboński w EUROPIE náysławnieyszy, przestrony,y wygodny. Zkąd co rok w Marcu y Septembrze Kupieckie ruszaią Okręty;z ktorych iednego wypráwa kosztuie (Towarow nie ráchuiąc) 127500. Dukatow, á powrociwszy każdy przywieźie w towarách ná 2.Milliony Dukatow; Okręty tezowią Caracas. Tag9 práwdźiwie dla tego miastá złotopłynny,bo z całego świata przez Cõmercia y defluitacye prowadźi wiele złota. Iest to miasto rościągnione ná dwie mile według
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 39
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. potrzebujący chłopów, w który na wielkie Święta, osobliwie na Bohojawłenyje, to jest na SS. Trzech Królów dzwonią. Tuż jest Manaster Zakonników, koło bramy Cerkiew Patriarchalna tituli SSS. Trinitatis, dziwnie piękna ab arte i od bogactw, gdzie jest Dzwon taksowany 5. kroć sto tysięcy. W Dziedzincu są sklepy murowane Kupieckie, gdzie wielkie bywają jarmarki. Cerkwi i Kaplic w tym Mieście rachują na 2. tysiące. Domów Kluweriusz naliczył 5. kroć czterdzieści i jeden tysięcy. Patriarcha Moskiewski póki tam eligebatur, chodził i jeździł Pontificaliter, i krzyż przed nim noszono. Miał intraty na milion. Od Piotra I. Aleksiewicza Imperatora zniesiony. Na
. potrzebuiący chłopow, w ktory ná wielkie Swięta, osobliwie ná Bohoiawłenyie, to iest ná SS. Trzech Krolow dzwonią. Tuż iest Manáster Zákonnikow, koło brámy Cerkiew Patryarchalná tituli SSS. Trinitatis, dźiwnie piękná ab arte y od bogactw, gdźie iest Dzwon taxowány 5. kroć sto tysięcy. W Dźiedźincu są sklepy murowáne Kupieckie, gdźie wielkie bywáią iarmárki. Cerkwi y Kaplic w tym Mieście ráchuią ná 2. tysiące. Domow Kluweryusz náliczył 5. kroć czterdźieści y ieden tysięcy. Patryarcha Moskiewski poki tam eligebatur, chodźił y iezdźił Pontificaliter, y krzyż przed nim noszono. Miał intráty ná million. Od Piotrá I. Alexiewicza Imperatora zniesiony. Ná
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 428
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
bukwice zielonej/ wierzchołków z świeżego Kopru włoskiego/ Jagód Jałowcowych zielonych niedoźrzałych/ po sześć łotów/ Ruty ogródnej/ Kosztywału/ korzenia Omanowego/ Iwinki pachniącej/ Rozmarynu liścia/ po cztery łoty/ Jasieńcu/ który Reupontykiem zowią/ także łotów cztery. To wszystko ma być świeżozielono i co nadrobniej posiekać/ do tego dwa funty kupieckie masła świeżego/ bez Soli przydać/ a co nalepiej w Moździerzu u- tłuc: i w naczyniu szklanym/ na Słońcu jarkim/ przez ośm dni smażyć. Potym tegoż ziela wodki kwaterkę przylawszy/ na wolnym ogniu węglistym tak długo powoli warzyć/ aż woda wszytka się strawi. Toż w prasie co nalepiej wyprasować/
bukwice źieloney/ wierzchołkow z świeżego Kopru włoskiego/ Iágod Iáłowcowych źielonych niedoźrzáłych/ po sześć łotow/ Ruty ogrodney/ Kosztywáłu/ korzeniá Omanowego/ Iwinki pachniącey/ Rozmárynu liśćia/ po cztyry łoty/ Iáśieńcu/ ktory Rheupontykiem zowią/ tákże łotow cztyry. To wszystko ma być świeżoźielono y co nadrobniey pośiekáć/ do tego dwá funty kupieckie másłá świeże^o^/ bez Soli przydáć/ á co nalepiey w Możdżerzu v- tłuc: y w naczyniu sklánym/ ná Słońcu iárkim/ przez ośm dni smáżyć. Potym tegoż źiela wodki kwaterkę przylawszy/ ná wolnym ogniu węglistym ták długo powoli wárzyć/ áż wodá wszytká sie strawi. Toż w práśie co nálepiey wyprásowáć/
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 247
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613