, Jako nieszczęsne słowo. Są na tamte leki; Nie cofniesz rzeczonego słowa do paszczęki. 372 (P). STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE
Starym ksiądz pleban mówił z ambony zwyczajem: Niech się każdy podzieli z świętym Mikołajem, Nie chceli kto w dobytku szkody mieć od wilka. Więc mu poślę barana, gęsi i kur kilka. Już się ubezpieczywszy w świętym Mikołaju, Każe bydło rozpuścić samopas po gaju; Aż w kilka dni, bo spólną miał ksiądz ze mną paszą, Wilcy mu jałowicę do śmierci postraszą. Dopieroż się na świętych nie spuszczając straże, Lepiej bydła pilnować skotakowi każę; Zjeć mnie dziesięć, kiedy zjadł księdzu jałowicę,
, Jako nieszczęsne słowo. Są na tamte leki; Nie cofniesz rzeczonego słowa do paszczeki. 372 (P). STRZEŻONEGO PAN BÓG STRZEŻE
Starym ksiądz pleban mówił z ambony zwyczajem: Niech się każdy podzieli z świętym Mikołajem, Nie chceli kto w dobytku szkody mieć od wilka. Więc mu poślę barana, gęsi i kur kilka. Już się ubezpieczywszy w świętym Mikołaju, Każe bydło rozpuścić samopas po gaju; Aż w kilka dni, bo spólną miał ksiądz ze mną paszą, Wilcy mu jałowicę do śmierci postraszą. Dopieroż się na świętych nie spuszczając straże, Lepiej bydła pilnować skotakowi każę; Zjeć mnie dziesięć, kiedy zjadł księdzu jałowicę,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 159
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
kozłów i baranów.
53 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania daniela.
54 Obrazów na ćwierci 5, 2 z ekspressją kwiatów.
55 + Portretów 4, z ekspressją dam, reprezentujących 4 części lata.
56 + Obraz z ekspressją polowania jeża.
57 + Obraz z ekspressją kaczek, kuropatwy, kur i pereł na ziemi, jest na łokci 2.
58 + Obraz pół 5-łokciowy, z ekspressją człeka, jednego konia, wołów, 2 baranów i psów.
59 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania czarnego dzika.
60 + Obraz z ekspressją Samsona, traktującego plastrem miodu, z lwiej paszczy wziętego
kozłów i baranów.
53 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania daniela.
54 Obrazów na ćwierci 5, 2 z ekspressją kwiatów.
55 + Portretów 4, z ekspressją dam, reprezentujących 4 części lata.
56 + Obraz z ekspressją polowania jeża.
57 + Obraz z ekspressją kaczek, kuropatwy, kur i pereł na ziemi, jest na łokci 2.
58 + Obraz pół 5-łokciowy, z ekspressją człeka, jednego konia, wołów, 2 baranów i psów.
59 + Obraz tylkiż i tegoż magistra, z ekspressją polowania czarnego dzika.
60 + Obraz z ekspressją Samsona, traktującego plastrem miodu, z lwiej paszczy wziętego
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 174
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
Portret na blaszce, w ćwierci 1 ½, z ekspressją Hiszpana, w ramkach mosiężnych.
168 Portret, blisko 2-czwierciowy, hiszpańskiej damy w wielu klejnotach, w ramach snycyrskich, złocistych, z napisem (od Dyniewicza).
169 + Obrazków 2 z różnemi ptakami, bez ram, długowatych, drugi z ekspressją gędyków, kur, pawi, kogutów etc.
170 + Obrazów 2, w ramkach czarnych, z ekspressją kwiatów, jest na miedzi.
171+ Obraz na kamieniu, ćwierci w ramkach złocistych, z ekspressją Pana Jezusa w Ogrojcu.
172 + Obraz w takichże ramkach, z ekspressją ś. Marcina na koniu.
173 + Obraz w
Portret na blaszce, w ćwierci 1 ½, z ekspressją Hiszpana, w ramkach mosiężnych.
168 Portret, blisko 2-czwierciowy, hiszpańskiej damy w wielu klejnotach, w ramach snycyrskich, złocistych, z napisem (od Dyniewicza).
169 + Obrazków 2 z różnemi ptakami, bez ram, długowatych, drugi z ekspressją gędyków, kur, pawi, kogutów etc.
170 + Obrazów 2, w ramkach czarnych, z ekspressją kwiatów, jest na miedzi.
171+ Obraz na kamieniu, ćwierci w ramkach złocistych, z ekspressją Pana Jezusa w Ogrojcu.
172 + Obraz w takichże ramkach, z ekspressją ś. Marcina na koniu.
173 + Obraz w
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 179
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
Portret Opalińskiego, w czarnych ramach. No 7 mo. Sieni do apartamentów
396 Mapa łokci 10, totius orbis terrarum, w ramach snycyrskich, z herbem królewskim. No 8vo. Apartament pierwszy, drugi i trzeci
397 + Obraz łokci 2, z ekspressją żółwiów i papugi.
398 + Obraz łokci 3, z ekspressją kur, kogutów bijących się.
399 + Obraz na łokci 2 1/2, w ramach złocistych, stolarskich, z ekspressją Samsona, na łonie oblubienicy śpiącego.
400 + Obraz tylkiż, z napisem Seraglio del gran Turco.
401 + Obraz mniejszy, z ekspressją lanszawtu, wąższy.
402 Obraz w ramach czarnych, z
Portret Opalińskiego, w czarnych ramach. No 7 mo. Sieni do appartamentów
396 Mappa łokci 10, totius orbis terrarum, w ramach snycyrskich, z herbem królewskim. No 8vo. Appartament pierwszy, drugi i trzeci
397 + Obraz łokci 2, z ekspressją żółwiów i papugi.
398 + Obraz łokci 3, z ekspressją kur, kogutów bijących się.
399 + Obraz na łokci 2 1/2, w ramach złocistych, stolarskich, z ekspressją Samsona, na łonie oblubienicy śpiącego.
400 + Obraz tylkiż, z napisem Seraglio del gran Turco.
401 + Obraz mniejszy, z ekspressją lanszawtu, wąższy.
402 Obraz w ramach czarnych, z
Skrót tekstu: InwObrazŻółkGęb
Strona: 187
Tytuł:
Inwentarze obrazów w zamku Żółkiewskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Żółkiew
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1740 a 1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1740
Data wydania (nie później niż):
1746
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Materiały źródłowe do dziejów kultury i sztuki XVI-XVIII w.
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Mieczysław Gębarowicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1973
kościół bałwana, Lojole; Czy nie wiecież, co robił Eliasz z Baalem? Mylę się, ten dwie, tamten jednę ma vocalem. 10. PÓŹNA POKUTA
Chcąc się do mnichów na sądnym dniu przyszyć, Kazał się jeden po śmierci omniszyć, Plesz wygoliwszy; nie ujdzie to zdrajcy: Choć rznięty grzebień, wyda się kur jajcy. Co słysząc, drugi frant ruszył sposobu, Gdy ich z sobą kłaść nie kazał do grobu. Ach, słabaż wasza, kuglarze, nadzieja! Znają, co kapłon, co kur, co kurzeja. 11 (P). NIE MOGŁEM TOBIE, LEDWIE SOBIE
Żołnierz jeden stracony, chcąc zostać sołtysem
kościół bałwana, Lojole; Czy nie wiecież, co robił Elijasz z Baalem? Mylę się, ten dwie, tamten jednę ma vocalem. 10. PÓŹNA POKUTA
Chcąc się do mnichów na sądnym dniu przyszyć, Kazał się jeden po śmierci omniszyć, Plesz wygoliwszy; nie ujdzie to zdrajcy: Choć rznięty grzebień, wyda się kur jajcy. Co słysząc, drugi frant ruszył sposobu, Gdy ich z sobą kłaść nie kazał do grobu. Ach, słabaż wasza, kuglarze, nadzieja! Znają, co kapłon, co kur, co kurzeja. 11 (P). NIE MOGŁEM TOBIE, LEDWIE SOBIE
Żołnierz jeden stracony, chcąc zostać sołtysem
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 210
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
przyszyć, Kazał się jeden po śmierci omniszyć, Plesz wygoliwszy; nie ujdzie to zdrajcy: Choć rznięty grzebień, wyda się kur jajcy. Co słysząc, drugi frant ruszył sposobu, Gdy ich z sobą kłaść nie kazał do grobu. Ach, słabaż wasza, kuglarze, nadzieja! Znają, co kapłon, co kur, co kurzeja. 11 (P). NIE MOGŁEM TOBIE, LEDWIE SOBIE
Żołnierz jeden stracony, chcąc zostać sołtysem, Miał przywilej, tylko że królewskim podpisem Nie stwierdzony; więc długo chodzi, długo zmierza, A nie mając przystępu, odźwiernemu zwierza Onego przywileju, który króla bliskiem, Uprosi, że pod jego
przyszyć, Kazał się jeden po śmierci omniszyć, Plesz wygoliwszy; nie ujdzie to zdrajcy: Choć rznięty grzebień, wyda się kur jajcy. Co słysząc, drugi frant ruszył sposobu, Gdy ich z sobą kłaść nie kazał do grobu. Ach, słabaż wasza, kuglarze, nadzieja! Znają, co kapłon, co kur, co kurzeja. 11 (P). NIE MOGŁEM TOBIE, LEDWIE SOBIE
Żołnierz jeden stracony, chcąc zostać sołtysem, Miał przywilej, tylko że królewskim podpisem Nie stwierdzony; więc długo chodzi, długo zmierza, A nie mając przystępu, odźwiernemu zwierza Onego przywileju, który króla bliskiem, Uprosi, że pod jego
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 210
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
, Wnet wymyśli i wąsów sobie, byle chciała. 75. STARYCH KOMENDY
On sobie podtatuśkał, ona przybabiała. Komuż by ta przywara bardziej szkodzić miała?
By namniej, gdy małżeńskie sprawią sobie gody, Ta będzie panną młodą, on także pan młody. 76. CZEMU KUR SKRZYDŁAMI TRZEPIE, KIEDY MA ZAPIAĆ
Żeby kur czyste Bogu oddał swe psałterze, Niż zaśpiewa, wprzód skrzydły proch z siebie opierze. 77. SPRAWIEDLIWOŚĆ
... 78. PARTACZ
Uważ, nie było-li tam śmiechu aż do zdechu: Frant jeden, kuśnirskiego poszedszy do cechu. Powiedział, że tu w mieście partacz wasz przebywa, A jeszcze teraz suknią sobolimi
, Wnet wymyśli i wąsów sobie, byle chciała. 75. STARYCH KOMENDY
On sobie podtatuśkał, ona przybabiała. Komuż by ta przywara bardziej szkodzić miała?
By namniej, gdy małżeńskie sprawią sobie gody, Ta będzie panną młodą, on także pan młody. 76. CZEMU KUR SKRZYDŁAMI TRZEPIE, KIEDY MA ZAPIAĆ
Żeby kur czyste Bogu oddał swe psałterze, Niż zaśpiewa, wprzód skrzydły proch z siebie opierze. 77. SPRAWIEDLIWOŚĆ
... 78. PARTACZ
Uważ, nie było-li tam śmiechu aż do zdechu: Frant jeden, kuśnirskiego poszedszy do cechu. Powiedział, że tu w mieście partacz wasz przebywa, A jeszcze teraz suknią sobolimi
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 25
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
, śniegu, wiatru, słońca, Jednak w drogę mię nie bierz kolistego tońca. Gdy sam pójdziesz, w kruchcie mię zostaw przed kościołem. Usłużę-ć na bankiecie, gdy siądziesz przed stołem. 115. MOŻE TEŻ TO I CUDZEGO STAREGO... ZAŻYĆ
... 116. KUKURYKU
Śpiewać za to powinien kur samej naturze, Piękniejsze że mu pierze dała niśli kurze. 117. DO CZYTELNIKA
Przyganisz słyszę fraszkom mym, że ich jest mało; Jeszcze-ć w fraszkach mniej prawdy — tak by mi się zdało. 118. RYBY
Jakożkolwiek niebieskie są przykładem znaki: Dwa tam bywają w kupie karpie czy szczupaki. Moja zaś kuchnia
, śniegu, wiatru, słońca, Jednak w drogę mię nie bierz kolistego tońca. Gdy sam pójdziesz, w kruchcie mię zostaw przed kościołem. Usłużę-ć na bankiecie, gdy siądziesz przed stołem. 115. MOŻE TEŻ TO I CUDZEGO STAREGO... ZAŻYĆ
... 116. KUKURYKU
Śpiewać za to powinien kur samej naturze, Piękniejsze że mu pierze dała niśli kurze. 117. DO CZYTELNIKA
Przyganisz słyszę fraszkom mym, że ich jest mało; Jeszcze-ć w fraszkach mniej prawdy — tak by mi się zdało. 118. RYBY
Jakożkolwiek niebieskie są przykładem znaki: Dwa tam bywają w kupie karpie czy szczupaki. Moja zaś kuchnia
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 36
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
łokcie około słońca nieprzerwanego trzęsienia. Doświadczono też, iż linie czarne na niebie od pułnocy ku południowi, bladość księżyca, i niektóre linie białe, cyrkuły otaczające księżyc, nagłe i krótkie wruszenie powietrza z gwizdaniem, mruczenia podziemne, szelest na powietrzu tak spokojnym iż liścia drzew niewzruszał, wody w studniach zmęczone, wrzask kur, kaczek, i innych małych ptaków, niespokojność koni, wołów, i innych bydląt, wycie psów, ulatywanie do lasu gołębi, albo dłuższe nad zwyczaj latanie, były znakami pewnemi trzęsienia, które tego roku były. Rzecz godna uwagi, iż koło otaczające księżyc im bardziej zbliżało się do tej Planety tym bliższe było ziemi
łokcie około słońca nieprzerwanego trzęsienia. Doświadczono też, iż linie czarne na niebie od pułnocy ku południowi, bladość księżyca, y niektore linie białe, cyrkuły otaczaiące księżyc, nagłe y krotkie wruszenie powietrza z gwizdaniem, mruczenia podziemne, szelest na powietrzu tak spokoynym iż liścia drzew niewzruszał, wody w studniach zmęczone, wrzask kur, kaczek, y innych małych ptakow, niespokoyność koni, wołow, y innych bydląt, wycie psow, ulatywanie do lasu gołębi, albo dłuższe nad zwyczay latanie, były znakami pewnemi trzęsienia, ktore tego roku były. Rzecz godna uwagi, iż koło otaczaiące księżyc im bardziey zbliżało się do tey Planety tym bliższe było ziemi
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 157
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
młodzik nastał, i jako wielki młody Księżyc, tak też i pełnią
consequenter. Potym godziny, kwadranse i minuty, tak iż łacno combinationem uczynić, quot annus habeat menses, haebdomadas, dies, horas et minuta, i literę niedzieli, która jest w kalendarzu.
Gdy tedy ma być godzina, wprzód minutami trzema kur, który na wierzchu stoi tego zegara, skrzydłami zatrzepietawszy, trzykroć zaśpiewa, potym Anioł Gabriel do Naświętszej Panny siedzącej nad księgą przychodzi, drzwiczki sobie otwierając i po odejśćiu za sobą zawierając, któremu Naświętsza Panna uczyni rewerencją. A podczas bytności anioła, z góry sją spuszcza Duch Święty aż do piersi
młodzik nastał, i jako wielki młody Księżyc, tak też i pełnią
consequenter. Potym godziny, kwadranse i minuty, tak iż łacno combinationem uczynić, quot annus habeat menses, haebdomadas, dies, horas et minuta, i literę niedzieli, która jest w kalendarzu.
Gdy tedy ma być godzina, wprzód minutami trzema kur, który na wierzchu stoi tego zegara, skrzydłami zatrzepietawszy, trzykroć zaśpiewa, potym Anioł Gabriel do Naświętszej Panny siedzącej nad księgą przychodzi, drzwiczki sobie otwierając i po odejściu za sobą zawierając, któremu Naświętsza Panna uczyni rewerencją. A podczas bytności anioła, z góry się spuszcza Duch Święty aż do piersi
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 282
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004