. Czego cię tablica następująca dokładniej nauczy. o Wymierzaniu Wysokości.
Tablica pokazująca, którego Miesiąca, Dnia, i Godziny, Słońce stawa na gradusie 45. swojej Wysokości nad Horyzontem: około którego czasu, wysokości równają się swoim cieniom.
Miesiące.
Dni.
Godziny przed Południem.
Kwatery.
Godziny po Południu.
Kwatery.
Kwiecień.
1 11 21
12 11 10
0 2 2
0 12 1
0 2 2
Maj.
1 11 21
9 9 9
2 1 0
2 2 3
2 3 0
Czerwiec.
1 11 21
8 8 8
3 3 3
3 3 3
_ 1 0
Lipiec.
1 11 21
8 8 9
3 3
. Czego ćię tablicá następuiąca dokłádniey náuczy. o Wymierzániu Wysokośći.
Tablicá pokazuiąca, ktorego Mieśiącá, Dniá, y Godźiny, Słońce stawa ná graduśie 45. swoiey Wysokośći nad Horizontem: około ktorego czásu, wysokośći rownaią się swoim ćieniom.
Mieśiące.
Dni.
Godźiny przed Południem.
Kwátery.
Godźiny po Południu.
Kwátery.
Kwiećień.
1 11 21
12 11 10
0 2 2
0 12 1
0 2 2
May.
1 11 21
9 9 9
2 1 0
2 2 3
2 3 0
Czerwiec.
1 11 21
8 8 8
3 3 3
3 3 3
_ 1 0
Lipiec.
1 11 21
8 8 9
3 3
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 41
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Luty poswięcone Kolędzie, kuligom wesołościom etc. O wesołościach w Decembrze Starożytnych czasów czynionych wspomina Ausoniusz, mówiący.
Tù Genialem Hyemem, feste December agis.
Czytam in Anno Caelesti Nadazego, że Miesiące Imiona mają nowe od Węgrów sobie podawane, jako to Styczeń u nich zowie się Batae Dominae: Luty, Marzecz Wielko Postne: Kwiecień Z Jerzego: Maj Z. Ducha: Czerwiec Z. Jana Lipiec Z. Jakuba Sierpień znowu Illustris Virginis Dominae: Wrzesień Z. Michała: Październik Wszystkich Świętych: (znać że wten czas te Święto obserwowali) Listopad Z. Andrzeja: Grudzień Nowo Narodzonego Pana. Sami zaś Węgrzy zwali się Szlachetnym Dworem Najświętszej Panny
Luty poswięcone Kolędzie, kuligom wesołościom etc. O wesołościach w Decembrze Starożytnych czasow czynionych wspomina Ausoniusz, mowiący.
Tù Genialem Hyemem, feste December agis.
Czytam in Anno Caelesti Nadazego, że Miesiące Imiona maią nowe od Węgrow sobie podawane, iako to Styczeń u nich zowie się Batae Dominae: Luty, Marzecz Wielko Postne: Kwiecień S Ierzego: May S. Ducha: Czerwiec S. Iâna Lipiec S. Iakuba Sierpień znowu Illustris Virginis Dominae: Wrzesień S. Michała: Październik Wszystkich Swiętych: (znac że wten czas te Swięto obserwowali) Listopad S. Andrzeia: Grudzień Nowo Narodzonego Pana. Sami zaś Węgrzy zwali się Szlachetnym Dworem Nayswiętszey Panny
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 195
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
: Domicianus Cesarz delektował się tytułem : Domini et Dei według Euzebiusza : Statuj złote i srebrne w Kapitolium sławiać sobie rozkazał, Miesiąc September Germanikiem October Domicjanem ponazywał, iż w jednym urodzony, w drugim na Tron wsadzonym został : Nero chciał też Eternitati swoje podać imię, i podał tyranią. Rzym był nazwał Neropolim, Kwiecień Miesiąc Neronem : ale te obie imiona niesława i odium ku temu Monarsze zmazała ; Hanno Kartagineński ptaków nauczywszy tych słów : Deus est Hanno, puszczał na powietrze : Menekrates Medyk, od kuracyj żadnej nie pretendował rekompensy, tylko aby Patientes zwali go Jowiszem, a siebie sługami jego. Herostratus wielkiej nikczemności człowiek, aby jeżeli nie
: Domicianus Cesarz delektował się tytułem : Domini et Dei według Euzebiusza : Statuy złote y srebrne w Kapitolium słáwiàć sobie rozkazał, Miesiąc September Germánikiem October Domicyánem ponazywał, iż w iednym urodzony, w drugim ná Tron wsadzonym został : Nero chciał też AEternitati swoie podáć imię, y podał tyrannią. Rzym był nazwał Neropolim, Kwiecień Miesiąc Neronem : àle te obie imiona niesława y odium ku temu Monarsze zmazała ; Hanno Kartagineński ptakow nauczywszy tych słow : Deus est Hanno, puszczał ná powietrze : Menekrates Medyk, od kurácyi żádney nie pretendował rekompensy, tylko áby Patientes zwali go Iowiszem, á siebie sługami iego. Herostratus wielkiey nikczemności człowiek, áby ieżeli nie
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 975
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
nie ważyli się w dzień Sabaszu, według Orygenesa, Józefa, Serariusza.
MIESIĄCÓW IMIONA i PORZĄDEK u ŻydÓW.
Oni Miesiące swoje zaczynają nie znami a Januario, ale a Martio, bo ten u nich principium Mensium. Pierwszy tedy u nich Miesiąc Nisan albo Abib, tojest nasz Marzec: drugi Ijar, tojest Kwiecień: trzeci Harazin, tojest Maj: Czwarty Tammuz, alias Czerwiec: Piąty Ab. tojest Lipiec: szósty Iluł, po naszemu Sierpień: siódmy Tisti, alias Wrzesień: Ósmy Marchesuan tojest Październik: dziewiąty Caśleu, alias Listopad: Tebet, tojest Grudzień: Jedenasty Sebet. albo Schebat, alias Styczeń: dwunasty A
nie ważyli się w dzień Sabaszu, według Origenesá, Iozefa, Serariusza.
MIESIĄCOW IMIONA y PORZĄDEK u ZYDOW.
Oni Miesiące swoie záczynáią nie známi à Ianuario, ale à Martio, bo ten u nich principium Mensium. Pierwszy tedy u nich Miesiąc Nisan albo Abib, toiest nász Marzec: drugi Iiar, toiest Kwiecień: trzeci Harazin, toiest May: Czwarty Tammuz, alias Czerwiec: Piąty Ab. toiest Lipiec: szosty Iluł, po naszemu Sierpień: siodmy Thisti, alias Wrzesień: Osmy Marchesuan toiest Páździernik: dziewiąty Casleu, alias Listopad: Thebeth, toiest Grudzień: Iedenasty Sebeth. álbo Schebath, alias Styczeń: dwunasty A
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1069
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
. Są też niektóre figi, które w przód owoc wydają niż liście: inne rychło opadają. Mogą się sadzić Jatorośli za skorą, jeśli pniak miąższy: jeśli cienki, sadź w pniak rozdarty, i to nisko dla prędszego przyjęcia, i zaraz obwiązać przeciw wiatrom wzmacniając; od ziemi gałązki rosnące odciąć. Czas szczepienia fig Kwiecień, Czerwieć, Lipieć, koło solstitium letniego, albo gdy wino zbierają. Latorośl ma być roczna bo starsza i młodsza nie płodna. Może być sadzenie, które emplastrowaniem albo inokolizowaniem zowią, ato w Czerwcu Lipcu. Potrzebuje ustawicznego kopania koło siebie. Gdzie skora się na drzewie figowym nadyma, potrzeba przekłoć, dla
. Są też niektore figi, ktore w przod owoc wydaią niż liście: inne rychło opadaią. Mogą się sadzić Iatorosli za skorą, iezli pniak miąższy: iezli cienki, sadź w pniak rozdarty, y to nisko dla prędszego przyięcia, y zaraz obwiązać przeciw wiatrom wzmacniaiąc; od ziemi gałąski rosnące odciąć. Czas szczepienia fig Kwiecień, Czerwieć, Lipieć, koło solstitium letniego, albo gdy wino zbieraią. Latorosl ma bydź roczna bo starsza y młodsza nie płodna. Może bydz sadzenie, ktore emplastrowaniem albo inokolizowaniem zowią, ato w Czerwcu Lipcu. Potrzebuie ustawicznego kopania koło siebie. Gdzie skora się na drzewie figowym nadyma, potrzeba przekłoć, dla
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 389
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
wo frukt rodzi daktyle, któremi w Tebaidzie kraju Egipskim żyli Pustelnicy. Żąda krainy ciepłej, w zimnych się nie rodzi. Ziemi potrzebuje sypkiej piaszczystej. Gdzie samo rośnie, tam miejsce płonne dla innego drzewa. Sadzone bywa w płonki, albo się z pestki mnoży. Na szczepienie jego Kwiecień, na sadzenie Październik miesiąc ma być obrany, miejsce zagroda albo szkoła. Pestek kilka wraz sadzić potrzeba, bo choć z jednej zejdzie, to zginie dla delikatności zbła; a kilka ratują się zobopolnie, i w jedno zrastają drzewo. W sadzeniu samym obserwować, aby owemi dołkami co podłuż pestek idą do, góry obracać
O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
wo frukt rodzi daktyle, ktoremi w Tebaidzie kraiu Egypskim żyli Pustelnicy. Ząda krainy ciepłey, w zimnych się nie rodzi. Ziemi potrzebuie sypkiey piaszczystey. Gdzie samo rosnie, tam mieysce płonne dla innego drzewa. Sadzone bywa w płonki, albo się z pestki mnoży. Na szczepienie iego Kwiecień, na sadzenie Październik miesiąc ma bydź obrany, mieysce zagroda albo szkoła. Pestek kilka wraz sadzić potrzeba, bo choć z iedney zeydzie, to zginie dla delikatności zbła; á kilka ratuią się zobopolnie, y w iedno zrastaią drzewo. W sadzeniu samym obserwować, aby owemi dołkami co podłuż pestek idą do, gory obracać
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 392
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
Razem się ma do neigo; I szacunek dobrego, i wdzięczność pięknego. 15. Niewierz wzrokowi twemu, Coć prawdy nie powiada. I zwierciadłu gładkiemu, Bo w nim podchlebstwo siada. Która cię zwodzić rada, Ułomność twej urody: Słabsza, nad kryształowe zwierciadeł twych lody. 16. Zażyj, gdy zieleni Kwiecień twojej młodości. Prędko się żywy mieni Rozum w swej subtelności. A gdy już ku starości, Oczy co zabijały: Grobem będą miłości, jak gniazdem bywały. 17. Przyjdzie, przyjdzie z zmarszczkami Krokiem drżącym miestałym: Z próżnymi krwie żyłami, Zgrzybialość w czasie małym. Kiedy w wzroku ospałym, Zrzenica wyschła wszędzie:
Rázem się ma do neigo; Y szácunek dobrego, y wdźięczność pięknego. 15. Niewierz wzrokowi twemu, Coć prawdy nie powiáda. Y zwierćiadłu głádkiemu, Bo w nim podchlebstwo śiada. Ktora ćię zwodźić rádá, Vłomność twey urody: Słábsza, nád kryształowe zwierćiádeł twych lody. 16. Záżyi, gdy źieleni Kwiećień twoiey młodośći. Prętko się żywy mieni Rozum w swey subtelnośći. A gdy iuż ku stárośći, Oczy co zábijały: Grobem będą miłośći, iák gniazdem bywáły. 17. Przyidźie, przyidźie z zmarszczkámi Krokiem drżącym miestáłym: Z prożnymi krwie żyłámi, Zgrzybiálość w czáśie máłym. Kiedy w wzroku ospáłym, Zrzenicá wyschła wszędźie:
Skrót tekstu: ClaudUstHist
Strona: 164
Tytuł:
Troista historia
Autor:
Claudius Claudianus
Tłumacz:
Jędrzej Wincenty Ustrzycki
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1700
Data wydania (nie wcześniej niż):
1700
Data wydania (nie później niż):
1700
szkut groszy czterdzieści i dwa licząc.) W Tukumanie pięćdziesiąt szkutów/ u ś. Krzyża w Serrze dziewięćdziesiąt abo sto kosztować musi. W Peru dla łaskawości powietrza/ nie potrzebują się grzać u ognia/ ani szat odmieniać/ a osobliwie w Chytem: dla tego że są w miernym kraju/ tak iż jakoby u nich Kwiecień trwa przez cały rok; wszakże na niektórych miejscach górzystych w jedenże dzień czuć zimno abo gorąco mniejsze abo większe podług niskości abo wysokości miejsca. Skąd się też trafia/ że gdy na jednym miejscu owoce doźrzewają/ na drugim kwitną: a co dziwniejsza/ toż i na jednymże drzewie bywa. Pospolicie Prowincje Montagnia
szkut groszy czterdźieśći y dwá licząc.) W Tukumanie pięćdźieśiąt szkutow/ u ś. Krzyżá w Serrze dźiewięćdźieśiąt ábo sto kosztowáć muśi. W Peru dla łáskáwośći powietrza/ nie potrzebuią się grzać u ogniá/ áni szat odmieniáć/ á osobliwie w Chytem: dla tego że są w miernym kráiu/ ták iż iákoby u nich Kwiećień trwa przez cáły rok; wszákże ná niektorych mieyscách gorzystych w iedenże dźień czuć źimno ábo gorąco mnieysze ábo większe podług niskośći ábo wysokośći mieyscá. Skąd się też tráfia/ że gdy ná iednym mieyscu owoce doźrzewáią/ ná drugim kwitną: á co dźiwnieysza/ toż y ná iednymże drzewie bywa. Pospolićie Prowincye Montágnia
Skrót tekstu: TorRoz
Strona: 2.
Tytuł:
O rozszerzeniu wiary świętej chrześcijańskiej katolickiej w Ameryce na Nowym Świecie
Autor:
Diego de Torres
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
Kłysiu/ oto pień. Przecz chwalisz Dziady/ gdybyś sam szkarady? Quis patrem laudat, propriae nisi laudis inanis? Prawdy się nie najesz/ łżą się nie udawisz. Terent. 50 Prouerbiorum Polonicorum Pol. Virgil. Ausonius. Tacitus. Zuingerus. 60
Przyjechała Nędza do Swarzędza/ Simile ducitur ad simile. Przyjdzie Kwiecień/ ostatek z gumna wymieciem. Przyjdzie Maj/ przedsię bydłu daj. Przyszedł Niestatek/ i wziął ostatek. Pan jako chce/ a chudzina jako może. Poszlubioną Pannę/ każdy chce mieć za żonę. Przed gościem Zony nie chwal/ czeladzi swej nie zalecaj/ z koniem się nie popisuj. Pierwsze kocięta za płot.
Kłyśiu/ oto pień. Przecż chwálisz Dźiády/ gdybyś sam szkárády? Quis patrem laudat, propriae nisi laudis inanis? Prawdy się nie náiesz/ łżą się nie vdawisz. Terent. 50 Prouerbiorum Polonicorum Pol. Virgil. Ausonius. Tacitus. Zuingerus. 60
Przyiecháłá Nędzá do Swárzędzá/ Simile ducitur ad simile. Przyidźie Kwiecień/ ostátek z gumná wymiećiem. Przyidźie May/ przedśię bydłu day. Przyszedł Niestátek/ y wźiął ostatek. Pan iáko chce/ á chudźiná iáko może. Poszlubioną Pánnę/ káżdy chce mieć zá żonę. Przed gośćiem Zony nie chwal/ cżeládźi swey nie zálecay/ z koniem się nie popisuy. Pierwsze koćiętá zá płot.
Skrót tekstu: RysProv
Strona: Hv
Tytuł:
Proverbium polonicorum
Autor:
Salomon Rysiński
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
przysłowia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
przybył. zwyczajniej zaś zowie się przestępny Rok dla różnicy od roku Księżyca przybyszowego. IX. Rok Juliuszowy dzieli się na miesięcy 12. wszystkim nam wiadome z których niektóre liczą dni 30. nie które dni 31. Które zaś są takie miesiące wyrażają się temi dwiema wierszami Łacińskiemi.
A Polskiemi temi. Wrzesień. Listopad, Kwiecień, dni trzydzieści, Ostatek zaś miesięcy, jednym więcej mieści Oprócz Miesiąca Lutego, który roku pospolitego zamyka w sobie dni 28, Roku zaś Przybyszowego zamyka dni 29. od którego dnia dziewiątego nad zwyczajne 28. zowie się rok przybyszowy, albo raczej Przestępny. X. Rok słoneczny Juliuszowy oprócz że się dzieli na Miesięcy 12
przybył. zwyczayniey zaś zowie się przestępny Rok dla rożnicy od roku Xiężyca przybyszowego. IX. Rok Iuliuszowy dzieli się na miesięcy 12. wszystkim nam wiadome z ktorych niektore liczą dni 30. nie ktore dni 31. Ktore zaś są takie miesiące wyrażają się temi dwiema wierszami Lacińskiemi.
A Polskiemi temi. Wrzesień. Listopad, Kwiecień, dni trzydzieści, Ostatek zaś miesięcy, iednym więcey mieści Oprocz Miesiąca Lutego, ktory roku pospolitego zámyka w sobie dni 28, Roku zaś Przybyszowego zámyka dni 29. od ktorego dnia dziewiątego nad zwyczayne 28. zowie się rok przybyszowy, albo raczey Przestępny. X. Rok słoneczny Juliuszowy oprocz że się dzieli na Miesięcy 12
Skrót tekstu: BystrzInfChron
Strona: 5
Tytuł:
Informacja chronograficzna o kalendarzu
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743